FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

No dobrze; wiedziałem, że mi się zbierze.
Bo nie z prądem.

@rhino, nie chwalę się - bo nie ma czym; to co robię - to z serca a nie z potrzeby chwalenia się.

Życzę wszystkim miłego dnia oraz spokojnej nocy Noworocznej, oby zwierzęta miały jak najmniej stresu.

tomaszzet pisze:Bo nie z prądem.

Nie. Nie dlatego.

tomaszzet pisze: to co robię - to z serca

Czy tak "z serca" mógłbyś zadeklarować, że nie odpalisz petardy w czasie noworocznego szaleństwa? Bardzo prooooooszę!

Bo przestraszony, biegnący przed siebie na oślep pies może stratować drzemiącego pod liśćmi jeża.

Ale ja nie mam ogródka, jestem na straconej pozycji, tak jak... zwierzaki...

@Lech-u - przecież napisałem w pierwszym poście - że nie strzelam petardami. A jedynie je oglądam.

tomaszzet pisze:@Lech-u - przecież napisałem w pierwszym poście - że nie strzelam petardami.

To dobrze, bo już zacząłem mieć wątpliwości.

Czyli tomaszzet też mówi petardom NIE.

Kto następny?

Pragnę powiedzieć, że Tomaszzet robi bardzo dobrą robotę. Wątek jest na topie i o to chodzi

Lech-u pisze:

tomaszzet pisze:Kto następny?

JA!




ale po kibolsku racę odpalę

Cinek, czy raca halasuje w sposób wybuchowy

I uważaj na paluchi...

Lech-u pisze:Dlatego akcje: Petardom mówimy NIE mają sens. Nawet w perspektywie długoletniej. Kiedyś to zrozumiesz..

Cieszę się Lechu że zrozumiałeś moje intencje jak pisałem o kulach ! Kiedyś twierdziłeś że kule były są i będą
Może wrócić do tamtego temat
http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=43&t=23733&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;

W tamtym wątku napisałem o takich akcjach, że:

Lech-u pisze:Można robić. Nawet trzeba.

Kule mają różne zastosowania. Można w nich trzymać ryby (źle) albo nie (dobrze). To je upodobania do petard: petarde można albo odpalić (źle), albo nie odpalać (dobrze).

Też nie strzelam !
Najchętniej bym wszystko wykupił i w bezpieczny sposób zutylizował (bez strzałów)



A tego wydarzenia nie skomentuje...
" onclick="window.open(this.href);return false;

Lech-u pisze:Cinek, czy raca halasuje w sposób wybuchowy

I uważaj na paluchi...

Nie głośniej niż szampan... Poważnie
Paluchy będą bezpieczne, piję od 00:30

To i ja przyłączony.

Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale tak jak w poprzednich latach K-J 1 stycznia wygladał jak jedno wielkie śmietnisko obsypane butelkami i opakowaniami po petardach, tak teraz naprawdę ciężko było znaleźć cokolwiek!?!?!?!?
Pomijam fakt "codziennych" śmieci, których niestety u nas nigdy nie brakuje...

Swoją drogą nie pojechałem na Sylwka gdzie była składka (kilka dyszek) na pokaz ogni. Wygrałem coś...?

falco pisze:Wygrałem coś...?

falco, nawet nie wyobrażasz sobie jak wiele wygrałeś!!!
Pewne czyny są bezcenne!

PS. A u mnie w ogródku wylądowały cztery patole po petardach. Od obcych.

Z satysfakcją donoszę, że u mnie też było mniej huku. I stanowczo mniej śmieci

pkucaba pisze:Z satysfakcją donoszę, że u mnie też było mniej huku. I stanowczo mniej śmieci

my się tylko przypatrywaliśmy z okien. Ale fakt i u nas mniej huku, i bardziej to skumulowane w okolicach północy a nie takie popiardywanie cały dzień.

To chyba u nas była (nadal jeszcze trochę jest) impreza zbiorcza. Szkieł i odpadków tyle samo co zawsze, popierdywanie jeszcze rozbrzmiewa w pobliskim parku.

tomaszzet pisze: Pomagam i ludziom i zwierzakom. Ktoś zaraz zapyta - kogo, komu? Bo taką mamy społeczną reakcję - atak na sprzeciw. A no na fundację: niezwycięzony.org i naszejeze-.pl ot tak dla przykladu.

Wchodze na forum zeby poczytac o rybkach a tu zupelnie dziwny tytul. Petardy...jakos tak malo maja wspolnego z forum i wiadomo jak to z ciekawoscia ludzka bywa- wchodze. A tu dosc ciekawa dyskusja. Az szkoda, ze nie weszlam kilka miesiecy temu bo zdazylam sie zagotowac co tu sie pisze.
Oczywiscie, ze te akcje sa potrzebne, trzeba w koncu zapanowac nad ta tępotą ludzi. Akcje wymienione z psimi kupami, ktore sa polem minowym pozostawionym przez wlascicieli czworonogow albo nauka wyrzucenia smieci, papierkow, butelek etc do kosza- ma sens. Trzeba w kolko naglasniac i powtarzac az w koncu dotrze. Jestesmy na forum poswieconym zwierzetom, wiec mysle ze mozna tu przeprowadzac takie akcje edukacyjne. Chwali sie.
Co do fundacji to mamy taki czas, ze mozemy przekazać 1% naszego podatku.
I tak sie sklada, ze zajrzalam w te fundacje wymienione przez "naszego pieniacza" tomaszzet...o ile jeszcze jeze skorzystaja z tej pomocy, super akcja robiona przez fundacje i propagowanie w ludziach ze jeze nalezy ratowac. Tak fundacja nr dwa, niezwyciezony.org nie wnosi nic w spoleczenstwo. Zaden to przyklad! Pompowanie pieniedzy w niewiadomo jaka dzialalnosc, ktora cytujac "skupia wokół siebie wielu sympatyków ze świata nauki, sportu, biznesu i kultury". Co to za pomoc, jak trzeba zaplacic za zajecia. Po prostu pompujecie swoje ego, zeby pokazac ile macie pieniedzy. Sam zarzad to takze bogate firmy, ktore udaja, ze pomagaja bo to takie modne. Co za hipokryzja! Takze tomaszzet mysle, ze i w tym roku lezac na kanapie znow przelejesz jakas sumke na uspienie swojego sumienia. Lepiej nie widziec, nie dotknac np chorego dziecka albo zwierzaka. Tylko to nie o to chodzi w pomaganiu. Az zal, ze mamy takie spoleczenstwo, ktore kosztem slabszych chce sie wypromowac.

Muka pisze:Tylko to nie o to chodzi w pomaganiu.

To co proponujesz ?!

Zaatakowalam i zostalam zaatakowana?!

Ale o to chodzi w dyskusji Napisalam to co mysle, po przeczytaniu tego co sie tu pisze.

tomaszzet pisze:Nie mogłem, musiałem napisać:

To ja tez nie moglam i napisalam.

tomaszzet pisze: ...akcja jest, przepraszam; słaba.

Dlaczego slaba? Kazdy rodzaj akcji jest fajny jak wokol niej cos sie dzieje. Ktos pomaga w taki sposob, a ktos przelewa pieniadze. Ale dlaczego od razu taki atak. A niech sobie te zwierzeta, tez skorzystaja z zycia. Moj psiak akurat lubi fajerwerki, ale dla innego to jest trauma, wiec mam "olac" akcje z tego powodu. Nie tylko pieniedzmi mozna zbawic swiat i nie trzeba tego tak podkreslac.

tomaszzet pisze:Gdyby choć nazywała się - zamiast na fajerwerki, wspomóż fundację XYZ... to rozumiem.

A co nam ma dac ta FUNDACJA? Wykupi wszystkie petardy np w Warszawie?! Mysle, ze kazdy w jakis tam sposob pomaga. Po prostu negowanie takich akcji jest bez sensu. Ale musza byc i tacy...

Fajnie że kotleta odgrzewasz, ale nie zamierzam dyskutować więcej w tym temacie.
Miałem możliwość wypowiedzi, skorzystałem z tego i napisałem to, co w danej chwili uważałem za słuszne.

Wypaliłem się, emocje zgasły, dalej czytam forum i sobie w akwarium grzebię. I Tobie też tego życzę.

ps. A fundacje wybieram takie, jakie uważam za stosowne. I nie muszę Tobie ani nikomu się tłumaczyć czy cokolwiek zbawia moja pomoc, czy uspakaja moje ego, sumienie czy cokolwiek innego. Pomagam tym, komu mogę, tyle ile mogę i tak jak mogę. Nie czuję potrzeby dzielenia się tym ani tu ani gdzieś indziej.

tomaszzet pisze:Fajnie że kotleta odgrzewasz

Tak myslalam, ze oberwie sie kotletowi

Sam zaczales o fundacjach, oceniajac te akcje- za slaba.To moje cisnienie sie tym razem podnioslo. Kazdy pomaga na tyle ile moze, wiec nie atakuj. Do sylwestra jest troche czasu, moze spojrzysz innym okiem kiedys.

Ide zająć sobie paluszki... za Twoja rada pogrzebie w akwarium

Nadal petardom mówimy NIE.

Lech-u pisze:Nadal petardom mówimy NIE.

I dobrze

Cieszy mnie to

Jak tam? Nadal mówimy NIE?

Nie...