Pierwsze oznaki przytrucia ryb
-
- Maniak
- Posty: 961
- Rejestracja: czw lip 12, 2012 10:15 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Wiadomą sprawą jest , że przy zakładaniu akwarium nie należy się spieszyć i zanim wpuścimy rybki akwarium musi być ustabilizowane by rybki zdrowo rosły ale co robić kiedy jesteśmy zmuszeni przez los i nasze rybki są wpuszczone do akwarium nieustabilizowanego, gdzie cykl azotowy będzie postępował. Piszcie o waszych doświadczeniach lub poradźcie jak postępować by ryby przeżyły i przetrwały te trudne dni. Czy zaleca się częstą podmianę wody? Ile l wody podmieniać ? Czy można dodawać jakieś specyfiki do przyspieszenia stabilizacji akwarium?
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Najlepszym moim sprawdzonym sposobem przyśpieszenia dojrzewania jest użycie wody z płukania gąbek z dojrzałego akwarium - tylko ja tu nie mówię, o lekkim przepłukaniu tych gąbek, a o naprawdę porządnym syfku. Woda którą ja używam do zakładania akwarium jest w kolorze gęstej kawy - taką wodę wlewam do nowego zbiornika. Jeśli masz możliwość wziąć od kogoś taki "koncentrat" to polecam, wg mnie działa dużo lepiej niż wszelkie butelkowe bakterie itp. I nie bać się, że woda syfiasta w akwarium będzie - to się utrzyma przez dobę, nigdy u mnie dłużej nie trwało wyklarowanie takiej syfiastej wody. Po tej dobie, możesz lekko przepłukać gąbkę prefiltra, żeby usunąć nadmiar osadu.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
-
- Guru
- Posty: 2966
- Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
- Telefon: 531694684
- Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
- Na imię mam: Lukasz
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Zawsze warto miec w "domowej apteczce" cos w stylu Sera Toxivec aby redukowac poziom amoniaki itp. No a wyplukana gabka jak w/w jest chyba najlepszym sposobem aczkolwiek mozna cos przeniesc do nowego akwarium. No i oczywiscie karmimy bardzo malo i to najlepiej pokarmem zywym badz mrozonym
-
- Zapaleniec
- Posty: 451
- Rejestracja: pt lut 06, 2015 9:12 pm
- Lokalizacja: Mokotów
- Na imię mam: Tomek
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Ostatnio na warsztatach tetry była mowa o szybkim starcie akwarium. Zaprezentowali specyfik (niestety nie pamiętam nazwy, może ktoś podpowie?) który po zalaniu świeżego akwarium neutralizował wszystkie szkodliwe związki i po chwili można było wpuszczać rybki.
-
- Guru
- Posty: 2966
- Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
- Telefon: 531694684
- Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
- Na imię mam: Lukasz
- Płeć:
Re: Pierwsze oznaki przytrucia ryb
pewnie AquaSafe czyli uzdatniacz lub Tetra Safe Start czyli bakterieTomasz3k pisze:Ostatnio na warsztatach tetry była mowa o szybkim starcie akwarium. Zaprezentowali specyfik (niestety nie pamiętam nazwy, może ktoś podpowie?) który po zalaniu świeżego akwarium neutralizował wszystkie szkodliwe związki i po chwili można było wpuszczać rybki.
-
- Zapaleniec
- Posty: 451
- Rejestracja: pt lut 06, 2015 9:12 pm
- Lokalizacja: Mokotów
- Na imię mam: Tomek
- Płeć:
Re: Pierwsze oznaki przytrucia ryb
rudy1986 pisze:
pewnie AquaSafe czyli uzdatniacz lub Tetra Safe Start czyli bakterie
Masz rację , to chyba będzie Safe Start , twierdzili że od razu po wlaniu do świerzego akwarium można wpuszczać ryby.
-
- Guru
- Posty: 2966
- Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
- Telefon: 531694684
- Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
- Na imię mam: Lukasz
- Płeć:
Re: Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Podobno maja patent na ten preparat bo zawiera zywe kultury bakterii
tabletotapatalkniete
tabletotapatalkniete
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Bezpośrednio po starcie to niewiele jest szkodliwych związków do zneutralizowania.
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
Re: Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Święte słowa. Szkodliwy jest moment cyklu azotowego gdy największe jest stężenie związków azotowych. Amoniak i azotyny azotany to szkodliwe dla zdrowia zwierząt...Dein pisze:Bezpośrednio po starcie to niewiele jest szkodliwych związków do zneutralizowania.
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Maniak
- Posty: 961
- Rejestracja: czw lip 12, 2012 10:15 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Bardzo ciekawe Christo miałam przewieść 100km całe 200l akwa z wodą. Kucyku to szczytowanie azotynów to gdzieś po około 2tyg?
-
- Arcymistrz
- Posty: 4316
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
- Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
- Płeć:
Re: Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Tylko nie trzymaj się zbyt kurczowo podanych wartości.
Wykres z Internetu. Źródło nieznane.
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Czasami rzeczywiście życie potrafi zaskoczyć
Ale większość rzeczy można jednak dobrze zaplanować
Ja również uważam ze brązowy bełcik z odmulania podłoża jest bezcenny po
Ale większość rzeczy można jednak dobrze zaplanować
Ja również uważam ze brązowy bełcik z odmulania podłoża jest bezcenny po
...tak mi się wydaje...
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Jeśli wpuszczasz ryby do świeżego (wysterylizowanego ) akwarium. Trzeba w takiej sytuacji pamiętać o regularnych podmianach wody. Tak jak napisał Rhino nie są to ścisłe wartości czasowe.
Przy rybach robiłbym częstsze podmiany wody. Jednak wpłynie to na czas zamknięcia cyklu.
W takiej sytuacji dobrze monitorować sytuację testami oraz wspomagać akwarium bakteriami z zewnątrz.
Po prostu akwarium musi zacząć żyć...
Przy rybach robiłbym częstsze podmiany wody. Jednak wpłynie to na czas zamknięcia cyklu.
W takiej sytuacji dobrze monitorować sytuację testami oraz wspomagać akwarium bakteriami z zewnątrz.
Po prostu akwarium musi zacząć żyć...
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Maniak
- Posty: 961
- Rejestracja: czw lip 12, 2012 10:15 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Christo bardzo proszę żebyś nie odpowiadał na moje wszelkie posty nie potrzebuję wskazówek od ciebie. Z całym szacunkiem kłaniam się i mam nadzieję, że uszanujesz moją wolę. A tak na marginesie przewiozłam 25l w baniakach 5l. ale pozostała woda prosto z kranu.
-
- Noble
- Posty: 1459
- Rejestracja: pt lut 27, 2009 11:38 am
- Lokalizacja: Sadyba
- Na imię mam: Magda
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Christo, miłe to to nie było. Zadano konkretne pytania:Christo pisze:Przejrzyj sobie dział choroby (widać bardzo go lubisz). Tam znajdziesz procedury postępowania dla takich co sami muszą sobie wywoływać sytuacje awaryjne. Także moje wywody. Nie ma sensu kolejny raz się produkować, bo i tak nie posłuchasz, albo wybierzesz sobie tylko to co ci pasuje.
to byłoby fajnie, gdybyś udzielił konkretnej odpowiedzi a nie pouczeń filozoficznych.lila pisze:Czy zaleca się częstą podmianę wody? Ile l wody podmieniać ? Czy można dodawać jakieś specyfiki do przyspieszenia stabilizacji akwarium?
Magda
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
-
- Maniak
- Posty: 961
- Rejestracja: czw lip 12, 2012 10:15 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Prosto z kranu ale z odpowiednią temperaturą i 25l wody ze starego akwarium.
Ps. jeżeli nie masz nic konkretnego do powiedzenia w sprawie, o którą pytam a jedynie próbujesz wyładować swoje niezadowolenie życiowe i w sposób niemiły, niemający związku z tematem dajesz tego wyraz to bardzo jeszcze raz ci dziękuję i uszanuj moją wolę i nie pisz w moich postach! Też potrafię być miła
-- Śr paź 14, 2015 2:40 pm --
"Umierające rybki -pomocy!!!
Post przez Christo » Śr paź 01, 2014 10:44 am
Zrób 100% podmianę wody nawet na nie odstaną byle nie różniła się temperaturą od tej w której są ryby."
viewtopic.php?f=11&t=25274
Ps. jeżeli nie masz nic konkretnego do powiedzenia w sprawie, o którą pytam a jedynie próbujesz wyładować swoje niezadowolenie życiowe i w sposób niemiły, niemający związku z tematem dajesz tego wyraz to bardzo jeszcze raz ci dziękuję i uszanuj moją wolę i nie pisz w moich postach! Też potrafię być miła
-- Śr paź 14, 2015 2:40 pm --
"Umierające rybki -pomocy!!!
Post przez Christo » Śr paź 01, 2014 10:44 am
Zrób 100% podmianę wody nawet na nie odstaną byle nie różniła się temperaturą od tej w której są ryby."
viewtopic.php?f=11&t=25274
-
- Guru
- Posty: 2966
- Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
- Telefon: 531694684
- Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
- Na imię mam: Lukasz
- Płeć:
Re: Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Jaka grozba hihihi.
Wracajac do tematu Lila nie dziw sie ze niektore wypowiedzi moga wywolywac u niektorych podniesienia cisnienia bo nie raz dostawalas rady i sie do nich nie stosowalas.
Zawsze najlepiej jest zatrzymac jak najwiecej starej wody z akwarium, dodac jak najwiecej bakterii zeby szlak nie trafil. Rhino wstawil fajne zdjecie z opisem jak rosnie poziom zwiazkow azotowych i tego sie trzeba trzymac i obserwowac ryby
tabletotapatalkniete
Wracajac do tematu Lila nie dziw sie ze niektore wypowiedzi moga wywolywac u niektorych podniesienia cisnienia bo nie raz dostawalas rady i sie do nich nie stosowalas.
Zawsze najlepiej jest zatrzymac jak najwiecej starej wody z akwarium, dodac jak najwiecej bakterii zeby szlak nie trafil. Rhino wstawil fajne zdjecie z opisem jak rosnie poziom zwiazkow azotowych i tego sie trzeba trzymac i obserwowac ryby
tabletotapatalkniete
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Przewoziłem dwa miesiące temu akwarium z mieszkańcami.
Zbiornik 240 litrów. W najgorsze upały.
Nastawiłem się przede wszystkim na przewiezienie wody w jak największej ilości.
Około 100 litrów udało się przewieźć. Twoje 25 to trochę mało przy 200 litrowym akwarium.
Ale żeby nie było tak różowo, to dałem świeże podłoże - tak wyszło.
A więc gdy już wszystko ustawiłem, wlałem starą wodę i reszta kranówki.
Po paru godzinach trafiły tam rybki. Pierwszego dnia, a właściwie nocy wlałem porcję bakterii,
Kupiłem najlepsze jakie mieli. Wszystko było OK, po za wodą która niestety nie była zbyt przejrzysta.
Dawkę bakterii powtórzyłem po tygodniu.
Nawet nie miałem na początku - nad czym najbardziej ubolewałem - zewnętrznego filtra.
Chodziły dwa mechaniki, jeden napowietrzał dodatkowo wodę, dodatkowo oczywiście pompka
tłoczyła powietrze - nadal to robi.
Oczywiście podmiana wody w 30% co tydzień obowiązkowo - ale to chyba wiesz.
W tej chwili akwarium ma "już" dwa miesiące.
Żadna rybka nie zdechła i akwarium coraz lepiej się prezentuje.
W Twojej sytuacji - chociaż nie do końca wiem jaka ona jest - proponuje zastosować dobre bakterie.
Szkoda, że tak mało wody przewiozłaś, ale stało się i już.
A filtrów do akwarium nie dostałaś
One na pewno by Ci pomogły w szybszym ustabilizowaniu akwarium.
Zbiornik 240 litrów. W najgorsze upały.
Nastawiłem się przede wszystkim na przewiezienie wody w jak największej ilości.
Około 100 litrów udało się przewieźć. Twoje 25 to trochę mało przy 200 litrowym akwarium.
Ale żeby nie było tak różowo, to dałem świeże podłoże - tak wyszło.
A więc gdy już wszystko ustawiłem, wlałem starą wodę i reszta kranówki.
Po paru godzinach trafiły tam rybki. Pierwszego dnia, a właściwie nocy wlałem porcję bakterii,
Kupiłem najlepsze jakie mieli. Wszystko było OK, po za wodą która niestety nie była zbyt przejrzysta.
Dawkę bakterii powtórzyłem po tygodniu.
Nawet nie miałem na początku - nad czym najbardziej ubolewałem - zewnętrznego filtra.
Chodziły dwa mechaniki, jeden napowietrzał dodatkowo wodę, dodatkowo oczywiście pompka
tłoczyła powietrze - nadal to robi.
Oczywiście podmiana wody w 30% co tydzień obowiązkowo - ale to chyba wiesz.
W tej chwili akwarium ma "już" dwa miesiące.
Żadna rybka nie zdechła i akwarium coraz lepiej się prezentuje.
W Twojej sytuacji - chociaż nie do końca wiem jaka ona jest - proponuje zastosować dobre bakterie.
Szkoda, że tak mało wody przewiozłaś, ale stało się i już.
A filtrów do akwarium nie dostałaś
One na pewno by Ci pomogły w szybszym ustabilizowaniu akwarium.
Pozdrawiam Marcin
-
- Uzależniony
- Posty: 568
- Rejestracja: czw lis 27, 2014 2:54 am
- Lokalizacja: Warszawa, Kabaty
- Na imię mam: Pawel
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Polecam fraszkę "Na zdrowie" - tak niestety jest że o chorobach (ryb w tym przypdku) każdy myśli że to nie w jego przypadku. Niby poczyta, ale... To podam mój sposób "jak postępować by ryby przeżyły i przetrwały te trudne dni" w nowym akwa.
1. Najpierw się naczytać jak najwięcej, potem zobaczyć kilka akwariów u ludzi a nie w sklepach i porozmawiać.
2. Dopytywać się na forum natychmiast jak są niejasności.
3. Założyć od razu "stare" akwarium - to właśnie sedno mojej metody. Pierwsze akwarium kupiłem od kogoś w całości i to tak że odebrałem dopiero po miesiącu. W międzyczasie kupiłem drugie szkiełko puste tej samej wielkości, ustawiłem je, kupołem drugie kamienie (biotop malawi) poustawiałem je na gotowo na sucho bez podłoża (na styropianowych podkładkach). Dopiero wtedy zabrałem cała zawartość tego pierwszego akwa. Ryby przewiozłem w 30 litrowym pojemniku napełniając do ok 2/3. Do tego 6 kanistrów wody po 20 l i oczywiście filtr kubełkowy nieczyszczony. Piach przepłukałem przed zabraniem już u sprzedającego akwa za pomocą wody której nie brałem więc od razu zasypałem go u siebie, wlałem pstrożnie wodę, uzupełniłem kranówką i podłączyłem filtr bez czyszczenia. Rybki te 2 godz czekały w tym wielkim pojemniku transportowym pod samym napowietrzaczem. To razem z transportem (ok 60 km) trwało ok 3 godzin zanim wskoczyły do "starego" akwa z nowymi jedynie skałkami mając od razu 50% podmianę wody.
Nie wiem czy to wszystko było potrzebne, ale uważałem że w ten sposób zminimalizuję możliwość popełnienia błędów.
1. Najpierw się naczytać jak najwięcej, potem zobaczyć kilka akwariów u ludzi a nie w sklepach i porozmawiać.
2. Dopytywać się na forum natychmiast jak są niejasności.
3. Założyć od razu "stare" akwarium - to właśnie sedno mojej metody. Pierwsze akwarium kupiłem od kogoś w całości i to tak że odebrałem dopiero po miesiącu. W międzyczasie kupiłem drugie szkiełko puste tej samej wielkości, ustawiłem je, kupołem drugie kamienie (biotop malawi) poustawiałem je na gotowo na sucho bez podłoża (na styropianowych podkładkach). Dopiero wtedy zabrałem cała zawartość tego pierwszego akwa. Ryby przewiozłem w 30 litrowym pojemniku napełniając do ok 2/3. Do tego 6 kanistrów wody po 20 l i oczywiście filtr kubełkowy nieczyszczony. Piach przepłukałem przed zabraniem już u sprzedającego akwa za pomocą wody której nie brałem więc od razu zasypałem go u siebie, wlałem pstrożnie wodę, uzupełniłem kranówką i podłączyłem filtr bez czyszczenia. Rybki te 2 godz czekały w tym wielkim pojemniku transportowym pod samym napowietrzaczem. To razem z transportem (ok 60 km) trwało ok 3 godzin zanim wskoczyły do "starego" akwa z nowymi jedynie skałkami mając od razu 50% podmianę wody.
Nie wiem czy to wszystko było potrzebne, ale uważałem że w ten sposób zminimalizuję możliwość popełnienia błędów.
-
- Maniak
- Posty: 961
- Rejestracja: czw lip 12, 2012 10:15 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Temat ten zapodałam głównie dla osób , które nie mają wyjścia i muszą szybko zakładać akwarium z różnych przyczyn. Może nie do końca wyjaśniłam albo co niektórzy mnie nie zrozumieli więc napiszę jeszcze raz dla jasności. Przeprowadzałam się , rybki jechały 4h w plastykowym pojemniku 100l z wodą z akwarium ok 50l. To 50l zostało podzielone na pół ponieważ 1 skalar musiał być oddzielnie dlatego pisałam , że tylko 25l wody ze starego akwarium. Do 100l pojemnika dolałam nieodstałej ale ogrzanej do potrzebnej temperatury wody z kranu ok 60l. Niestety nie miało sensu podłączanie kubełka, gdyż bakterie raczej wyginęły po 4h dlatego akwarium i kubełek z wszelkimi mediami filtracyjnymi zostały wyczyszczone , piasek wygotowany a rybki zostały w pojemniku do którego podłączyłam wyczyszczony kubełek z nowymi bakteriami nitryfikacyjnymi ale temat powstał głównie dla tych , którzy mogą mieć problem przy restarcie akwarium lub jak ja w przypadku przeprowadzki dlatego pytałam o podmiany i liczyłam na wasze sugestie a nie pouczenia i drwiny od niektórych "przemądrych akwarystów". Trochę się obawiałam o życie moich rybek i przyglądałam się czy oby jednak zbyt duża ilość nieodstałej wody nie wpłynie na ich żywotność ale wszystko jest ok żadna nie odeszła do krainy zwanej kiblem! Miło by było aby forumowicze pisali na temat nie wszczynając niepotrzebnych dyskusji jak w przypadku Christo. Jak napisała Winter temat jest jasny z konkretnymi pytaniami i oczekiwałam na jasne klarowne odpowiedzi. Na koniec takie moje motta:
" Nie umiesz jasno i konkretnie odpowiedzieć o co forumowicze pytają - nie odpowiadaj! "
"Nudzi Ci się i nie masz komu dołożyć to się umów w realu"
Pozdrawiam konkretnych forumowiczów
" Nie umiesz jasno i konkretnie odpowiedzieć o co forumowicze pytają - nie odpowiadaj! "
"Nudzi Ci się i nie masz komu dołożyć to się umów w realu"
Pozdrawiam konkretnych forumowiczów
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Myślę, że tutaj się mylisz.lila pisze: Niestety nie miało sensu podłączanie kubełka, gdyż bakterie raczej wyginęły po 4h dlatego akwarium i kubełek z wszelkimi mediami filtracyjnymi zostały wyczyszczone
Ja bym podłączył, czasami nie mam prądu przez tyle czasu, na szczęście bardzo rzadko.
Lila nie denerwuj się tak, to do niczego dobrego nie prowadzi.
Pozdrawiam Marcin
-
- Guru
- Posty: 2966
- Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
- Telefon: 531694684
- Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
- Na imię mam: Lukasz
- Płeć:
Re: Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Przywyklismy do tego. Pozatym notorycznie Lila nie potrafi dokladnie okrealic tematu jak to sama zaznaczyla i stad sa takie sytuacjemarcinzabki29 pisze:Myślę, że tutaj się mylisz.lila pisze: Niestety nie miało sensu podłączanie kubełka, gdyż bakterie raczej wyginęły po 4h dlatego akwarium i kubełek z wszelkimi mediami filtracyjnymi zostały wyczyszczone
Ja bym podłączył, czasami nie mam prądu przez tyle czasu, na szczęście bardzo rzadko.
Lila nie denerwuj się tak, to do niczego dobrego nie prowadzi.
telefonotapatalkniete
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Przesadzacie i strasznie ambicjonalnie do kwestii edukacji Lili podchodzicie. Tymczasem szkół postępowania podczas przeprowadzki jest więcej niż jedna. Podczas przeprowadzki nie wszystko wokół ryb się kręci, robi się tak, żeby było najmniej kłopotliwie, są inne rzeczy na głowie.
Skoro wybiera się restart, są metody, żeby przeprowadzić przez to ryby w miarę bezpiecznie. Lila pyta o te metody i o co się martwić w przypadku restartu, nie co państwo by zrobili, żeby było najidealniej i w czym jesteście bezbłędni i o co znów ją z satysfakcją podejrzewacie.
Też podczas przeprowadzki uczyniłem restart. Tak mi było wygodnie, tak chciałem, wolałem wszystko nowe, niż półżywy syf, tachanie kanistrów, chuchanie na złoża bakteyjne. Nic złego się nie stało. Strat nie było. Parę podmian wszystko załatwiło. Żadnych rytuałów, preparatów, wyciskania gąbek i cucenia śniętych bakterii z podłoża, filtra i starej wody. Nie mówię, że to zbędne. Mówię, że można inaczej i też się da.
Skoro wybiera się restart, są metody, żeby przeprowadzić przez to ryby w miarę bezpiecznie. Lila pyta o te metody i o co się martwić w przypadku restartu, nie co państwo by zrobili, żeby było najidealniej i w czym jesteście bezbłędni i o co znów ją z satysfakcją podejrzewacie.
Też podczas przeprowadzki uczyniłem restart. Tak mi było wygodnie, tak chciałem, wolałem wszystko nowe, niż półżywy syf, tachanie kanistrów, chuchanie na złoża bakteyjne. Nic złego się nie stało. Strat nie było. Parę podmian wszystko załatwiło. Żadnych rytuałów, preparatów, wyciskania gąbek i cucenia śniętych bakterii z podłoża, filtra i starej wody. Nie mówię, że to zbędne. Mówię, że można inaczej i też się da.
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Dein faktycznie ma rację. Jest kilka dróg by zadbać o ryby przy przenoszeniu.
Proponuję przeczytać co napisałem wcześniej http://fawa.pl/viewtopic.php?f=43&t=29722#p245917" onclick="window.open(this.href);return false;
Uważam, że nie powinniśmy przeginać w żadną stronę. Wystarczy trochę rozsądku i brak nerwowych działań.
W tej kwestii nie ma co się spierać bo życie pisze różne historie.
Zobaczcie taki przykład:
[youtube][/youtube]
Zabawmy się
Podajcie w punktach co gość ma zrobić.
Ja będę wymyślał przeszkody.
Zobaczymy ile osób będzie miało swoją drogę...
Proponuję przeczytać co napisałem wcześniej http://fawa.pl/viewtopic.php?f=43&t=29722#p245917" onclick="window.open(this.href);return false;
Uważam, że nie powinniśmy przeginać w żadną stronę. Wystarczy trochę rozsądku i brak nerwowych działań.
W tej kwestii nie ma co się spierać bo życie pisze różne historie.
Zobaczcie taki przykład:
[youtube][/youtube]
Zabawmy się
Podajcie w punktach co gość ma zrobić.
Ja będę wymyślał przeszkody.
Zobaczymy ile osób będzie miało swoją drogę...
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Mama przytomnie podstawiła wiadro, żeby zbierać wodę - pewnie w obawie o podłogę.pkucaba pisze:Zabawmy się
Podajcie w punktach co gość ma zrobić.
1 Rybki do wiadra z wodą - podłączyć pompkę (jeśli jest)
2 roślinki też do wody z akwarium - jeśli jeszcze trochę będzie.
3 kupić - szybko - nowe akwarium.
4 przełożyć podłoże - w zależności jak stare (ilość syfu) to ja bym odrobinę przepłukał
5 wsadzić roślinki
6 Jeśli się da wlać starą wodę
7 Dolać świeżej wody - uzupełnić.
8 podłączyć filtr - bez płukania
9 zaczekałbym trochę i rybki do akwarium
Myślę, że poza szokiem wywołanym szybkim obniżeniem poziomu wody, rybki powinny przeżyć.
Kucyk Twój ruch
Pozdrawiam Marcin
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Jest 24 grudnia sklepy zamknięte Nie ma szans na nowe akwarium - cztery dni!marcinzabki29 pisze:Mama przytomnie podstawiła wiadro, żeby zbierać wodę - pewnie w obawie o podłogę.
1 Rybki do wiadra z wodą - podłączyć pompkę (jeśli jest)
2 roślinki też do wody z akwarium - jeśli jeszcze trochę będzie.
3 kupić - szybko - nowe akwarium.
4 przełożyć podłoże - w zależności jak stare (ilość syfu) to ja bym odrobinę przepłukał
5 wsadzić roślinki
6 Jeśli się da wlać starą wodę
7 Dolać świeżej wody - uzupełnić.
8 podłączyć filtr - bez płukania
9 zaczekałbym trochę i rybki do akwarium
Myślę, że poza szokiem wywołanym szybkim obniżeniem poziomu wody, rybki powinny przeżyć.
Katastrofa totalna...
Obsada:
- stado neonów
- stado kirysów
- harem pielęgniczek
- kilka otosków
- krewetki red cherry
- ślimaki
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
No toś teraz wymyślił
Na pewno ma wiaderka plastikowe.
W takim razie.
1 Do wiaderka z wodą z akwarium rybki i podłączamy im filtr.
2 Dorzucę trochę roślin - ale nie za dużo
3 Mały pojemnik z wodą z akwarium na krewetki - i dokładam im mech albo coś innego.
Czekam na otwarcie sklepu i dalej to wiadomo.
Albo
Przecież jest nasze wspaniałe forum - na pewno ktoś ma akwarium i chętnie pomoże
Na pewno ma wiaderka plastikowe.
W takim razie.
1 Do wiaderka z wodą z akwarium rybki i podłączamy im filtr.
2 Dorzucę trochę roślin - ale nie za dużo
3 Mały pojemnik z wodą z akwarium na krewetki - i dokładam im mech albo coś innego.
Czekam na otwarcie sklepu i dalej to wiadomo.
Albo
Przecież jest nasze wspaniałe forum - na pewno ktoś ma akwarium i chętnie pomoże
Pozdrawiam Marcin
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
No dobra...marcinzabki29 pisze:1 Do wiaderka z wodą z akwarium rybki i podłączamy im filtr.
2 Dorzucę trochę roślin - ale nie za dużo
3 Mały pojemnik z wodą z akwarium na krewetki - i dokładam im mech albo coś innego.
Czekam na otwarcie sklepu i dalej to wiadomo.
Albo
Przecież jest nasze wspaniałe forum - na pewno ktoś ma akwarium i chętnie pomoże
Wiaderko jest... Nawet pojemnik 25l kwadratowy
Na forum kolega ma 60 litrowe szkło dostaniemy je za dwa dni...
Ja bym dołożył grzałkę oraz jakieś przykrycie...
Co z wodą? Podmieniać codziennie trochę?
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Masz rację o grzałce nie pomyślałem, pewnie jak bym naprawdę to robił
to sama by mi wpadła w ręce.
Jeżeli chodzi o wodę to może nie podmieniał bym tylko dolewał codziennie trochę.
Podłoże też bym zalał wodą w jakimś pojemniku.
Wiaderko przykrywam szklaną pokrywką tak żeby światło dochodziło rybkom.
Raczej bym nie karmił ich przez te kilka dni
to sama by mi wpadła w ręce.
Jeżeli chodzi o wodę to może nie podmieniał bym tylko dolewał codziennie trochę.
Podłoże też bym zalał wodą w jakimś pojemniku.
Wiaderko przykrywam szklaną pokrywką tak żeby światło dochodziło rybkom.
Raczej bym nie karmił ich przez te kilka dni
Pozdrawiam Marcin
-
- Guru
- Posty: 2966
- Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
- Telefon: 531694684
- Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
- Na imię mam: Lukasz
- Płeć:
Re: Pierwsze oznaki przytrucia ryb
Nigdy nie umieszczamy roslin w "wiadrze" ktore do tego zamykamy przykrywka lub przykrywamy. Rosliny w takich warunkach pobieraja tlen z wody
tabletotapatalkniete
tabletotapatalkniete