Lea pisze: Bo mamy erę internetu i wystarczy odrobina chęci i zajrzenie do wujka Google, żeby wiedzieć choć trochę o rybkach. Poza tym mówimy tu o przypadkach ludzi, którzy ŚWIADOMIE robią rybkom krzywdę (bo zanim założyli akwa to mieli niezbędną wiedzę od osób, które temat mniej lub bardziej ogarniają
Nie trzeba Internetu żeby wiedzieć że ciągnięty pies za samochodem to znęcanie się nad nim.
Nie trzeba Internetu żeby wiedzieć że woda w kranie jest inna niż w jeziorze, rzece. O tym uczyli nas w szkole.
Lea pisze: uważam, że oburzenie osób z forum jest jak najbardziej słuszne.
Gdzie ty widzisz oburzenie ? Parę osób to "oburzenie "
My, jako LUDZIE siedząc w wygodnych fotelach, w ciepełku mamy wszystko w doopie, odwracamy się, nie słyszymy, bo tak nam wygodnie.
Nie trzeba żadnego Internetu żeby wiedzieć że zwierzę cierpi, nie trzeba nam dodatkowej wiedzy wystarczy pomyśleć.
Rybka, to takie nieme zwierzę które mało kosztuje, zdechnie, kupie drugą. A co ?!
Ale co innego jak kupi się psa lub kota za parę tysi. Wtedy Internet się sprawdza. Żarcie wyszukane, szczoteczki i posłanie z górnej półki, jest ok!
Lea pisze: Nie zgodzę się z Tobą.... To nie są TYLKO ludzie! Bo to właśnie ludzie mają możliwość samodzielnego myślenia
I cóż z tego, skoro zabijamy dla przyjemności i znęcamy się dla przyjemność, my LUDZIE !
fajerka pisze: Z drugiej strony, chcę mieć rybki. Zwracam się do specjalisty (zakładam że w sklepie zoologicznym pracują tacy ludzie). Słucham jego rady. Biorę zbiornik mały bo zaczynam, jakiś filtr i uzdatniacze i parę rybek. sprzedawca doradza.
Przypomnę, głownie chodzi [dla mnie ] o bocje 2 rodzaje i skalary w akwa 75l;
Aqua pisze:
Źródło postu W sklepu zoologicznym mówili, że mogę trzymać te ryby trzymać w moim akwarium
Jeżeli humorystycznie;
jedna mamuśka do drugiej ;
- wiesz, kupiłem wczoraj mojemu Damiankowi królika,
Damianek chyba zostanie okulistą !
On jest taki ciekawy świata, pierwsze co zrobił wyjął królikowi oczko !
-