Strona 2 z 2

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: śr kwie 05, 2017 7:06 pm
autor: cinek1916

Ostatni post z poprzedniej strony:

Moja rada jest taka żebyś robił największe jakie wejdzie, nawet jeżeli masz trochę poczekać. Po kilku miesiącach 240l będzie małe ;)
Na wymiar zrobią Ci wszystko. Mówię o akwarium i o szafce czy stelażu.
Romgiel pisze: Wiem, że pewnie to uwzględniłeś ale zwróć uwagę na padające promienie słoneczne , czy nie będą zbyt dlugo na akwa.
Krewetki i Apisto (które kiedyś miałem) mają cudowne barwy w naturalnym, słonecznym świetle ;)

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: śr kwie 05, 2017 7:33 pm
autor: Romgiel
cinek1916 pisze:

Krewetki i Apisto (które kiedyś miałem) mają cudowne barwy w naturalnym, słonecznym świetle ;)
I pokarm naturalny też jeśli długo w tym świetle błyszczą ;)

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: czw kwie 06, 2017 8:28 am
autor: MKRaven
Hej,

Dzięki wszystkim za rady. Sprzedam pewnie nerkę i będzie 200x40x50. ;)

Technicznie rzecz ujmując, bo takimi bydlakami się jeszcze nie bawiłem. Lepiej jeden duży filtr czy dwa mniejsze? Bo przy podobnych wymiarach wolałbym wymuszać ruch wody na obu końcach, inaczej musiałbym robić jakiś naprawdę mocny strumień na całej długości.

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: czw kwie 06, 2017 8:37 am
autor: Lech-u
MKRaven pisze: Lepiej jeden duży filtr
Lepiej dwa duże.
A jeszcze lepiej sump.

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: czw kwie 06, 2017 9:47 am
autor: marcinzabki29
Pewnie przy takich wymiarach przydałyby się dwa filtry.
Możesz też zastosować cyrkulator.

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: czw kwie 06, 2017 7:23 pm
autor: cinek1916
Romgiel pisze:
cinek1916 pisze:

Krewetki i Apisto (które kiedyś miałem) mają cudowne barwy w naturalnym, słonecznym świetle ;)
I pokarm naturalny też jeśli długo w tym świetle błyszczą ;)
Wcale nie. Przynajmniej u mnie.

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: pt maja 11, 2018 3:27 pm
autor: MKRaven
Dziń dybry,

Odkopię temat bo projekt wkracza w "przygotowanie do decydującej fazy", czyli stawiają ściany. Finalnie będzie wyglądać to tak:
Obrazek
Pralki obok nie będzie ostatecznie, więc proszę się nie dziwić ;) .

Ok teraz pytania:
1) Woda. Dla zaznajomionych z dużymi akwariami to sprawa oczywista, dla mnie niet bo do swoich obecnych 63l dygam co tydzień z kanistrem. Jak widzicie mam doprowadzenie kranem wody, żeby dolewać, mam też w pom. technicznym kratkę, do której mogę wodę zlewać. Szczerze nie wiem, jak podejść do częstotliwości podobnych operacji w takim kolosie? Rozumiem, że zależy od ilości fauny i flory, która może nieco czyścić, jednakże wydaje mi się, że przy lekkim / średnim zarybieniu były by to 3 tygodnie - miesiąc? Ktoś mnie oświeci?

2) Czy ktoś ma doświadczenia z zabudowaniem takiego wynalazku. Tzn. dużo jest pięknych zdjęć w sieci, ale mi potrzebna praktyka. Nad akwarium planuję de facto pustą przestrzeń, która będzie zasłonięta frontem szafek / drzwiami, które będę mógł sobie otwierać by pracować przy akwa. Teraz gdzieś ta cała wilgoć parująca ze sporej powierzchni musi się podziać. Był tu już pomysły mi rzucane, bym założył wiatrak wyciągający wilgoć do innych pomieszczeń, ale dla mnie to może oznaczać, że będę miał wilgoć i w szafkach i w pomieszczeniu gospodarczym... Czyli co zrobić, żeby meble nie gniły, a akwa się nie gotowało. Może jednak zabudować to jakąś pokrywą jak każde inne akwa i mieć spokój? Nie bawi mnie perspektywa wilgoci na suficie, szczególnie że będzie z płyt OSB. Dodatkową atrakcją w domu jest rekuperacja, czyli powinienem wyrzucać powietrze do pomieszczenia, które ma powietrze wyciągane (salon ma nadmuch). Myślałem nawet o popsikaniu od wewnątrz szafki nad akwa tzw. gumą w sprayu, ale nie wiem czy nie odlatuję.

3) Bezpieczeństwo. O filtry się nie boję, będą stały w pomieszczeniu z kratką odpływową. Co w wersji ekstremalnie pesysmitycznej, czyli zaczyna puszczać akwa. Jakieś genialne pomysły, czy jednak wiara, że to się przecież nie zdarza?

4) Zmiękczacz wody. No więc na wlocie wody z wodociągu do domu, najprawdopodobniej będzie stał zmiękczacz. Wiem, że wkłady KH nie ruszają zdaje się, tylko zbijają samo pH. Ktoś ma jakieś uwagi / doświadczenia / ostrzeżenia odnośnie używania wody z takiego wynalazku do akwa?
Dodano do tego postu po 9 miesiącach 8 dniach 18 godzinach 54 minutach 57 sekundach
Cześć,

Dom już stoi i zbliża się moment wykonania instalacji wod - kan. Tzn. część już i tak jest ze względu na płytę fundamentową. Niemniej pozostaje kwestia zmiękczacza do wody. Ktoś coś? Są różne rodzaje urządzeń ergo też wkładów do nich. Chciałem sobie doprowadzić wodę bezposednio pod akwarium, ale na wejściu do budynku będzie zmiękczacz właśnie.

Teraz pytanie, czy ktoś się z takim problemem spotkał, jak ta woda ze zmiękczacza ma się do akwarystyki, czy się toto nadaje, czy jednak trzeba doprowadzić oddzielnie wodę wprost z wodociągu, a z twardością walczyć ew. w inny sposób?

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: śr lut 20, 2019 10:11 am
autor: Lech-u
MKRaven pisze: śr lut 20, 2019 9:22 am Teraz pytanie, czy ktoś się z takim problemem spotkał, jak ta woda ze zmiękczacza ma się do akwarystyki, czy się toto nadaje, czy jednak trzeba doprowadzić oddzielnie wodę wprost z wodociągu, a z twardością walczyć ew. w inny sposób?
Ja bym się do tego zabrał w ten sposób, żeby sprawdzić specyfikację tego zmiękczacza.
Mogą być zarówno mechaniczne (przykładem może być stosowany w akwarystyce system RO) a także chemiczne.

Jeśli chodzi o mechaniczne to bym się ich nie bał do akwarystyki. Te chemiczne mogą coś "dodawać" do wody i nie mam pewności, czy to w pełni bezpieczne.

Masz już jakiś model zmiękczacza na oku?

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: śr lut 20, 2019 10:27 am
autor: Lilek
Na Twoim miejscu zrobiłbym testy wody po zmiękczaczu i wtedy będzie wiadomo co dalej robić. Jeśli działa to tylko np. na pH to filtrujesz przez sam węgiel. Ale to tylko przykład bo sam nigdy z czymś takim nie miałem doczynienia. Testy dadzą odpowiedź.

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: śr lut 20, 2019 10:48 am
autor: MKRaven
Zmiękczacze mają z reguły złoże żywiczne, jakby to była czysta mechanika to bym się nie bał ;) . Dodatkowo w niektóych np. regeneruje się złoże tabletkami solnymi.

To że po zamontowaniu mogę sobie zrobć testy wody, to oczywiste, tylko ja chcę teraz rozprowadzić instalacje i nie wiem, czy wyjście doprowadzenia wody do akwarium ma być przed, czy za zmiękczaczem i stąd moje pytanie, bo potem to już niewiele da się zrobić, a dylanie z wodą do akwa >200l to słaby pomysł i przyjemność. Dlatego pytałem, czy ktoś miał już do czynienia.

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: śr lut 20, 2019 11:07 am
autor: A.G.A.
Myślę, że najpierw przydałoby się dowiedzieć, jakie złoża ma Twój zmiękczacz.

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: wt lut 26, 2019 6:35 am
autor: ahr
Jak złoże regenerowane solą to kationit sodowy. Kwaśne kationity wodorowe regenerowane kwasem solnym raczej nie mają zastosowania. Ja bym tego nie lał do akwa. Jak zamierzasz lać kranówę to od razu osobne doprowadzenie z filtrem sedymentacyjnym i ewentualnie węglowym. Zawsze możesz do tego podłączyć fitr ro.

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: śr kwie 03, 2019 10:48 am
autor: MKRaven
Będzie zmięczacz Viessmana z kationitem sodowym właśnie, o ile dobrze się orientuję. Także zalecacie jednak doprowadzenie sprzed zmiękczacza gdzieś sobie w okolice akwa?

[Prośba o pomoc] Chata pod akwarium

: śr kwie 03, 2019 11:07 am
autor: Lech-u
MKRaven pisze: śr kwie 03, 2019 10:48 am Także zalecacie jednak doprowadzenie sprzed zmiękczacza gdzieś sobie w okolice akwa?
Myślę, że tak będzie bezpieczniej.
Łatwiej RO przerobić na wodę do akwarium niż jakieś wynalazki przerobić na taką wodę.

Ale może się mylę.

Może masz możliwość sprawdzenia jakie byłyby parametry po wyjściu z tego Viessmana?