FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Ten płyn wedzarniczy nazywa się dym.

Dym w płynie.
CO2 w płynie.

Koniec świata.

Komarowa pisze: ↑wt mar 26, 2019 7:51 pm Ten płyn wedzarniczy nazywa się dym.

nie jestem taki pewien czy to dym, widziałaś kiedyś ,,skrzydełko czy nóżka,, ?

https://www.cda.pl/video/275569249

Płyn wedzarniczy? ? Coś pominąłem?

mariom222, jasne kultowy film.
Poważnie. Wygrzebałam coś takiego u siebie w magazynie jakiś czas temu. Nazywało się to " dym z góralskiego ogniska "

Dodano do tego postu po 5 minutach 18 sekundach

Coś podobnego do tego :




Fot.net

ufff... już myślałem że coś namieszałem

A ja mam takie pytanie:
Jak oznaczyć poszczególne wędliny, żebym PO uwędzeniu mógł rozpoznać co jest co?

Bo po uwędzeniu wszystko wygląda tak samo i ciężko się zorientować.

Potrzebuję jakiegoś sposobu oznaczenia jaka to wędlina, żebym po wędzeniu wiedział co mam kroić.

Jakaś etykietka, która przetrwa wędzenie?

Może wystarczy zapamiętać/zapisać co gdzie umieściłeś w wędzarni i oznaczać w miarę wyjmowania?

Lech-u, pamiętasz nadmanganian na palcu ?
Zrób to samo z mięsem.
Podpisz dyskretnie

zauważyłem że Ty wkładasz mięso w siatki. Ja w siatki pakuję tylko piersi z indyka. Resztę wiążę sznurkiem i kiedyś właśnie sznurkiem oznaczaliśmy co jest co (albo co jest czyje jak był duży wkład) . jest to rozwiązanie. nie wiem jaką masz wędzarnię. może w jedno miejsce szynki, potem schaby, itd.

dzisiaj w końcu zrobiłem wolne od pracy i jadę do Rembertowa stawiać wędzarnię. najprostsza i moim zdaniem najlepsza konstrukcja. rura kwasówka 1,5m FI200 zakopana w ziemi. na poziomie wyprowadzone kolanko. na tym beczka już opalona w zyciętym górnym deklem a na dole wycięty otwór na kolanko. do środka deflektor. palenisko 65x65x40 obudowane cegłą. ma działać i w sobotę wędzenie kurczaków

Komarowa pisze: ↑czw mar 28, 2019 8:10 am pamiętasz nadmanganian na palcu ?
Zrób to samo z mięsem.
Podpisz dyskretnie

No niby okej, aleeee... ten nadmanganian jest brązowy a po wędzeniu będzie tak samo okopcony jak reszta mięsa.

Myślałem, żeby wsadzić jakiś znaczek pod siatkę, ale jaki?

tak jak napisałem, kawałek sznurka do siatki i będziesz wiedział co jest co. jak robisz "hurtowo" to może dziel na wkłady. raz szynki, potem boczki itd

pkalan pisze: ↑czw mar 28, 2019 8:13 am iedyś właśnie sznurkiem oznaczaliśmy co jest co

Jak?

np. wkład to 3 szynki, 3 schaby i 3 boczki.

sznurek do wiązania mięsa dzielisz po 3 takie same odległości (krótka, średnia, długa) i już będziesz wiedział co jest co. krótka to szynka, średnia to schab a długa to boczek. sznurek wiążesz to supła od siatki i po sprawie. najprostsze sposoby są moim zdaniem najlepsze.

Nie znaczek pod siatkę, tylko coś z ziół.
Jest tego trochę do wyboru.
Liść laurowy, rozmaryn, jałowiec, pędy czereśni itp.

Każda wędlina może być oznaczona inną gałązką.

oznaczaj jak bydło w Texasie. znakuj rozgrzanym żeliwem

O o !
To może być sposób

A tu dojrzewa schab.
Trzecia doba.

Prześlij przepis tak jak Ty robisz. Może i ja się skuszę ☺. A ja wczoraj wedzilem mięso. Kolorek ładny, ciemny od jabłoni. Nie mogłem się powstrzymać i boczek juz kroilem. ..

Przed


Po ☺

Mniam!
Wygląda zawodowo!

Czy peklowałeś mięso przed wędzeniem?

Ja dzisiaj nastawiam mięso do peklowania. Wędzenie w najbliższą sobotę.

Przepis na mięso dojrzewające napiszę za chwilę.

peklowałem tydzień + nastrzyk.

boczki tylko wędzone, schab jeden do parzenia, karkowy do parzenia (baleron), szynki do parzenia, słonina tylko wędzenia

Schab długo dojrzewający według Lech-u:

1. Schab umyć i wysuszyć papierowym ręcznikiem
2. Włożyć schab do naczynia szklanego i obsypać cukrem z każdej strony. Grubą warstwą cukru.
3. Włożyć do lodówki na 36 godzin.
4. Co 10 godzin odlać wodę z mięsa i dosypać cukru, żeby znowu było grubo z każdej strony.
5. Po 36 godzinach wypłukać mięso i wysuszyć ręcznikami.
6. Znowu do naczynia i zasypać mięso peklosolą (mięso będzie różowe) lub zwykłą solą (mięso będzie brązowe). Grubą warstwą z każdej strony.
7. Włożyć do lodówki na 36 godzin.
8. Co 10 godzin odlać wodę z mięsa i dosypać peklosoli (lub soli), żeby znowu było grubo z każdej strony.
9. Po 36 godzinach wypłukać dokładnie mięso pod bieżącą wodą i wysuszyć ręcznikami.
10. Natrzeć mięso czosnkiem świeżo wyciśniętym. Ilość według uznania. U mnie poszła cała główka czosnku.
11. Przygotować dużo przypraw i wymieszać: pieprz, papryka ostra czerwona, papryka słodka czerwona, czosnek granulowany, imbir mielony .
12. Dobrze obsypać przyprawami mięso z każdej strony.
13. Włożyć mięso do siatki wędliniarskiej lub
13. Włożyć mięso pończochy, lub rajstopy lub skarpety.

Powiesić na sznurku w miejscu o temperaturze ok. 16-20*C na około 7 dni. Lub dłużej. Miejsce przewiewne.

Smacznego!

Dodano do tego postu po 1 minucie 52 sekundach

Głodna jestem

na święta nie zrobię ale, dzisiaj nastawiam przepis prosty, rozumiem że wyroby były już konsumowane przez Ciebie

peklowanie na sucho... sypiesz "na oko" czy masz może jakiś kalkulator kg soli/kg mięsa?? peklosól vs zwykła to zdecydowana różnica (przynajmniej przy peklowaniu na mokro)

pkalan pisze: ↑pn kwie 15, 2019 11:10 am rozumiem że wyroby były już konsumowane przez Ciebie

Jeszcze dojrzewają...

a to pierwszy raz robisz wg tego przepisu ?

pkalan pisze: ↑pn kwie 15, 2019 11:14 am a to pierwszy raz robisz wg tego przepisu ?

Tak.
Ale to sprawdzony sposób.
Rodzinnie przetestowany.

Lech-u pisze: ↑pn kwie 15, 2019 11:23 am Tak.
Ale to sprawdzony sposób.
Rodzinnie przetestowany.

Genialne macie te wyroby, aż ślinka cieknie a ja przychodzę z innym wiosennym tematem, a mianowicie: robicie jakieś remonty domu? U nas trzeba już wymienić dachówkę na nową, to spory koszt i mnóstwo roboty, dlatego liczę że będzie ładna pogoda

No idealnie Jak dachówką w płot.
Aż sobie poobserwuję ten wątek.

Lechu, identyczna robie zamiast odlewac wode -poloz mięsa w durszlaku (sitku) ktore wlozone bedzie do miski. Wtedy bedziesz mial pewnosc ze mieso nie bedzie lezalo w wodzie

Dodano do tego postu po 15 minutach 53 sekundach

A to moje wyczyny