Co ile robić porządki od A do Z

[picia136]

Mam pytanie. Co ile powinno się robić porządki w akwarium od A do Z, czyli wylać całą wodę wymyć żwir i akwarium????

[Drottnar]

A po co to robić? Czy morza, oceany, jeziora wylewają się co jakiś czas i czyszczą od A do Z?

[picia136]

Pytam się tylko właśnie. Ale morza i oceany to sporooo wiesze zbiorniki i jest tam więcej organizmów

[matka siedzi z tyłu]

Ja myślę, że dopóki nie ma oznak, że coś jest z akwarium nie w porządku, to nie ma potrzeby robić restartu.

[picia136]

Pytam. dziadek kiedyś miał akwaria i mówił mi własnie że raz na rok. Ja na tą chwilę mam 1 akwaium 126l. Ale po ślubie wymieniam meble w pokoju i kupuje jakieś akwarium 200-300L

[matka siedzi z tyłu]

dziadek kiedyś miał akwaria i mówił mi własnie że raz na rok.

Owszem spotkałam się z taką opinią.
Ale nigdy się do tego nie stosowałam i jakoś wszystko w moich akwariach idzie dobrze. Skoro woda jest czysta, rośliny rosą, a ryby i krewetki są zdrowe, to po co miałabym to wszystko rozwalać, niszczyć pracowicie wyhodowaną równowagę biologiczną i stresować zwierzątka?

[Władek Pompka]

Ale po ślubie wymieniam meble w pokoju i kupuje jakieś akwarium 200-300L

Jak przyszła małżonka pozwoli, niektóre dość ostro zmieniają się po tej smutnej uroczystości...(nieodwracalnie).

[picia136]

Przekonam ją jakoś mam taką nadzieję:) Po drugie ona studiuje a ja zarabiam to sobie odłożę Ja już ja urabiam powoli w tym temacie. Przekonamy się już niedługo

[Władek Pompka]

Przerowadziłem badania wśród swoich koluni. Niestety, obawy, którymi się z Tobą podzieliłem mają "mocne" podstawy...
Trzymam za Ciebie i kibicuje 200-300 litrom!!!

[picia136]

może być nawet 200 przeżyję chyba

[Dein]

Robię rozpierduchę, kiedy nachodzi mnie na zmianę aranżacji. Ale rzadko mnie nachodzi.
Raz zrobiłem restart z gruntownym czyszczeniem i zmianą żwiru (ale to przy okazji), kiedy miałem przez dłuższy czas niewytłumaczalne zgony (potem je sobie wytłumaczyłem), podawałem leki do ogólnego, rośliny i tak zmarniały, filtr się wyjałowił. Więc nie miałem nic do stracenia i zrobiłem wszystko od nowa.
Najzabawniejsze jest wyłapywanie maleńkich krewetek ze źwiru bazaltowego.

[kubusiek77]

Najzabawniejsze jest wyłapywanie maleńkich krewetek ze źwiru bazaltowego.

hehe, ja wyłapywałem ze żwiru marmurowego, skończyło się na wciąganiu krewetek wężem do wiadra...

[matka siedzi z tyłu]

Ja w ciągu trzech lat posiadania akwariów (teraz już 5 sztuk), restart zrobiłam tylko raz, przy okazji zmiany charakteru akwa ze zwykłego z roślinami na czarne wody.
Zmiany aranżacji, większe i mniejsze oczywiście robię, ale bez naruszania podłoża (no, tyle co trzeba przy przesadzaniu roślin).

[krasnal]