FAWA.pl

U mnie w baniaku danio różowe tracą kolor.
Brałem z różnych miejsc - po kilku tygodniach robią się zwykłe pręgowane.
Bardzo źle chyba im nie jest - kilka razy się okociły.
Woda RO+kranowit 1:1 podmiana raz w tygodniu. Podłoże żwirek bazaltowy. CO2 z butli 6h.
Mam jeszcze neony czerwone - cały czas są czerwone, krewetki RC niektóre też czerwone.
Żarcie: JBL novobel, mieszanka tropicala.
Jakie warunki musi mieć ta ryba żeby trzymała kolor?

Znawcą nie jestem, ale z tego co zasłyszałam te wszystkie danio koralowe to po prostu zwykłe pręgowane. Kolor zawdzięczają modyfikacjom genetycznym lub barwnikowi (czy to na jedno wychodzi?).

Nie wiem, czy jedzenie wybarwiające dałoby jakiś skutek na dłuższą metę...

Tak jak napisala Kipera, ryby po jakims czasie straca intensywnosc barwy i pokarm nie pomoze, tak jak z tetra kolor i prxezroczkami indyjskimi

Wysłane z mojego GT-P3100

Ja zauważyłem u siebie, że pływając w akwarium zawsze były blado różowe, wręcz podobne do pręgowanych.
Zupełnie inne wybarwienie, niż wtedy kiedy brałem je ze sklepu.
Przez okres gdy je trzymałem, kilka razy je przenosiłem oraz odławiałem.
I co mnie najbardziej zdziwiło...
Zawsze w zbiorniku zastępczym (bez oświetlenia, nieprzeźroczyste szyby), nabierały kolorów.
No czary normalnie!
Gdy wracały do akwarium, po krótkim czasie znów traciły wybarwienie.
Do dziś nie wiem, dlaczego tak się działo...

_______________________
Tapapatatalknięte

Moze byl inna kat odbicia swiatla i to sprawialo takie wrażenie. Zobaczcie jak mozna zmienic ubarwienie ryby zmieniajac oswietlenie, podloze i tlo

Wysłane z mojego GT-I9100

A może te ryby lubią, gdy jest dużo cienia i w normalnie oświetlonym czują się źle?

Napisane z dala od komputera.

Bardziej bym stawiał na to, że w stresie bledną ich naturalne kolory, a uwydatniają się resztki zanikającego różu.

Jeszcze przyszło mi do głowy, że może niższa temperatura (i/lub) wysokie pH może je nieco wybarwiać.
Ale to tylko odnoszę się do moich warunków opisanych w poprzednim poście.

_______________________
Tapapatatalknięte

Na neony pH kwasne dziala wybarwiajaco. Co do Danio watpie zeby tak to dzialalo. Temperatura tez dziala na kolor ryb. Ale co do nich to niestety traca barwe bo widze to po swoich sklepowych ze po czasie blakna.

Wysłane z mojego GT-I9100

Rozwiewasz moje wątpliwości, więc u mnie to musiał być czynnik światła.

_______________________
Tapapatatalknięte

Wygląda na to że im u mnie za dobrze.

Jeszcze pytanie jak się porozumiewają ryby?
Danio trą się u mnie w akwarium ogólnym. Raz znalazłem na przedniej szybie milimetrowego daniosa, przeniosłem go do krewetkarium, gdzie sobie podrósł. Był już na tyle duży że podejrzewałem, że może już podgryzać małe krewetki, a na tyle duży, że już nie powinny go zjeść dorosłe ryby, więc przeniosłem go z powrotem do ogólnego. Tylko go wrzuciłem i nic więcej nie dłubałem w wodzie.
I tu ciekawa obserwacja. Było to wieczorem, po całym dniu gazowania CO2. Młody był nie przyzwyczajony i od razu złapał przyduchę - stał w kącie przy powierzchni. Dorosłe danio, jak go zobaczyły kilka razy go szturchnęły i momentalnie złapały panikę. Nerwowo uciekały i próbowały się chować po kątach. Był większy strach niż kiedy łapię je siatką. Inne ryby przy tym zachowywały się normalnie. W sumie nawet jak rak złapie danio i go tarmosi to nie wywołuje to większego zainteresowania u innych ale przy tym maluchu poruszenie było wielkie.

Ryby po prostu się znają.Czytałem o takim eksperymencie.Do jednego akwa. wpuszczono 1 cm neonki i 1 cm jakieś drapieżne .Razem dorastały,drapieżne po osiągnięciu ok 10cm nie reagowały na neonki.Do ich zbiornika wpuszczono nowe neonki.Nowe przez jakiś czas były zagubione Bały się drapieżnych,pływały wystraszone.Drapieżne [jakieś pielęgnice] od razu zareagowały,wybrały wszystkie nowe neonki.

Odpowiem w sprawie różowej barwy danio. Różowe danio nie są podbarwiane jak przeźroczki czy żałobniczki, ani pasione wybarwiającym pokarmem. Są to ryby transgeniczne, które mają gen z pewnego żyjątka morskiego (niestety nie wiem jakiego a nie zapytałem się twórcy tych ryb - naukowca z Singapuru, który ostatnio gościł u nas w pracy). Gen kodujący barwnik (czerwone białko) jest dziedziczny. Barwnik ten jest produkowany w mięśniach i innych tkankach. Nie zauważyliśmy, aby u nas w laboratorium ryby blakły, choć mamy je od urodzenia do śmierci. Są różnice w intensywności różu w zależności, czy są to homozygoty czy heterozygoty. Udało nam się skrzyżować różowe ryby z rybami pozbawionymi pigmentu w skórze oraz odblaskowej warstwy irydoforów -mutant Casper i uzyskać potomstwo bez barwnika w skórze a o różowych tkankach. Powstała ryba mega żarówiasta nazwana Casper-pink.

Ryby podobnie jak inne zwierzęta odbierają również chemiczne sygnały alarmowe - wydzielane przez zagrożone lub uszkodzone osobniki.
Co ciekawe również rozwielitki reagują na "zapach" ryby (kairomony) - jeśli nie ma ryby to pływają blisko powierzchni (jest tu więcej glonów). Ale jeśli doda się wody z naczynia, w którym przebywała np. wzdręga, to uciekają w stronę dna (w jeziorze byłoby tam ciemno i ryba nie byłaby w stanie ich upolować).

Kurcze Frosh taka wiedza to skarb dla akwarysty. Nie pierwszy raz trafiam na Twoją fachową wypowiedź i szczerze podziwiam.

Stary temat, ale co tam, odkopię.
Ryby są "farbowane" na 2 sposoby:
1 - albo modyfikacja genetyczna przez wszczepienie genów meduzy albo korala fluorescencyjnego,
2 - albo żrąca kąpiel w środkach chemicznych, naruszająca skórę ryby -> następna kąpiel w farbie -> potem wygojenie i na sprzedaż.
Rybki mogą tracić kolor przez to, że były barwione tą drugą metodą. "GloFish", czyli modyfikowane genetycznie ryby, nie tracą koloru, ba! przekazują go swojemu narybkowi. Wpiszcie właśnie "glo fish" na YT czy w Google. Zobaczycie cuda nauki

PS. Znowu pomyłka rodzajowa danio są karpiowate.

12dot12 pisze:Wpiszcie właśnie "glo fish" na YT czy w Google. Zobaczycie cuda nauki

Temat był już omawiany i to w tym roku
http://fawa.pl/viewtopic.php?f=43&t=312 ... ra#p258482" onclick="window.open(this.href);return false;

Dzięki za linka