Strona 1 z 1

Prześladowany prętnik

: wt maja 05, 2015 8:09 pm
autor: bory
Mam w akwarium prętnika. Nieszczęśnik jest prześladowany przez inne ryby. Najpierw ganiał go i podgryzał samiec mieczyka, teraz kąsa go samica molinezji. Niestety ona nie daje mu spokoju i boję się, że jeszcze trochę i będzie po nim. Zaczął chować się w krzaki a jak tylko gdzieś się pojawi to ta jędza zaraz go dopada i pływa za nim i kąsa. Akwarium opisane w wątku w podpisie (200L). Prętnik nie ma towarzysza swojego gatunku (dostaliśmy go w prezencie) - może to jest problem?

-- Wt maja 05, 2015 5:43 pm --

Na razie jędza siedzi w siatce w akwarium. Może jej przejdzie?

-- Wt maja 05, 2015 5:47 pm --

P.S. Ta sama molinezja urodziła dwa dni temu małe, które wszystkie odłowiłem na odchowanie w krewetkarium. Czy może to mieć jakiś związek?

Prześladowany prętnik

: wt maja 05, 2015 11:26 pm
autor: jpkabaty
No cóż, najwyraźniej mieszkańcy z Ameryki Środkowęj nie chcą intruza z Azji. Ja nawet z brzankami nie odważyłem się dawać labiryntowych bo to powolne i spokoje ryby i kuszą inne ich "wąsopłetwy". Brzanki mam razem z danio w jednym a labiryntowe w drugim. Karcerek nie uspokoi ci ryb, wręcz przeciwnie. A poza tym przypatrz się molinezjom - one nawet siebie wciąż ganiają. Może nie żeby kąsać tyko prokreować, ale nie ustoją w miejscu jak labiryntowe. Wśród moich labiryntowych są też bojowniki i jeden to sobie wciąż leży na liściu kryptokoryny. Istna sielanka chociaż jest 3 samców i 1 samiczka bojownika. A molinezje to ciągły ruch. Sugerję oddzielny zbornik dla gurami, prętników i bojowników.

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 7:29 am
autor: bory
Właśnie na nią działa tylko tak ten prętnik. Gurami i bojownika ani jego samiczek nie rusza. I to nagle jej tak odbiło - wcześniej nic do niego nie miała. A że molinezje między sobą się ganiają to normalne i tak też robią. Ale się nie kąsają, a ta w szczególności wyżywa się na tym jednym nieszczęśniku. Poza tym to nie jest przecież małe akwarium - miejsca mają w bród a ta jędza specjalnie pływa i szuka prętnika.

I ważne jest to, że to wcale nie kuszą jej te jego "wąsy", ale gryzie go po prostu w bok i wygląda przy tym jak taka upierdliwa letnia gryząca mucha bo biedak się od niej nie może odpędzić a ona go kąsa raz po raz :/

Niestety nie mam gdzie jej ani jego odłowić - krewetkarium jest za małe to raz, a dwa, że tam pływa już narybek tej czarnej jędzy.

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 8:08 am
autor: Hergar
Źle dobrana obsada i masz tego efekty.
Tak jak napisał jpkabaty labirynty do odrębnego zbiornika.
Labiryntowce nie lubią szybko pływających ryb, to je stresuje. Do tego prętniki są jednymi z bardziej delikatnych więc to tylko kwestia czasu, jak z powodu stresu osłabionej rybce przypląta się jakaś choroba i będzie musiał odwiedzić kibel.

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 8:43 am
autor: bory
Ok, w takim razie będę musiał oddać prętnika. Pozostałe labiryntowce zostawię bo im się krzywda nie dzieje i każde ma swoje miejsce w akwarium i nie wchodzą sobie w drogę.

-- Śr maja 06, 2015 7:43 am --

Tutaj link do postu w dziale Giełda: http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=8&t= ... 92#p229292" onclick="window.open(this.href);return false;

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 8:52 am
autor: Lech-u
bory pisze:Ok, w takim razie będę musiał oddać prętnika. Pozostałe labiryntowce zostawię bo im się krzywda nie dzieje i każde ma swoje miejsce w akwarium i nie wchodzą sobie w drogę.
To, że nie są kąsane, to nie znaczy, że im dobrze w takim towarzystwie jakie masz.

Ryba, która jest kąsana może już być w początkowym stadium choroby lub w stresie. Wtedy zmienia się skład śluzu na powierzchni ryby i inne osobniki mogą ją traktować jak potencjalny pokarm. Tak się czasami dzieje przy wprowadzaniu nowego osobnika do akwarium z rybami. Starzy mieszkańcy "czują" nowy rodzaj śluzu (może to jakiś zapach lub smak lub jakiś inny powód) i zaczynają nowego atakować.

A poza tym taka pojedyncza ryba czuje się mocno niekomfortowo. Nie ma wsparcia wśród ziomali i już sama postawa takiej ryby może sugerować innym rybom, że to słaby osobnik, który nadaje się na pokarm. I dlatego też mogą go kąsać.

Według mnie nie masz na co czekać: zrób porządek w obsadzie ryb w akwarium. Pooddawaj te, które nie pasują do reszty obsady. Unikniesz problemów i nie będziesz gościem w dziale choroby za jakiś czas.

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 8:59 am
autor: bory
Pewnie Lechu masz rację, ale na razie zacznę tylko od prętnika. Resztę poobserwuję chociaż z tego co widzę jest OK - zachowują się normalnie i mają swoje strefy a podczas karmienia nie dochodzi do żadnych przepychanek. Wszystkie molinezje omijają szerokim łukiem bojownika i jego haremik a na gurami nawet nie zwracają uwagi.

Swoją drogą w Discusie sam sprzedawca mi doradził, że gurami i bojowniki mogą być bez przeszkód z molinezjami w 200L akwa. Wydawało mi się, że to sklep z dobrą renomą i fachową obsługą tym bardziej, że od kilku ryb mnie odwiedli wiedząc, że mam molinezje.

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 9:01 am
autor: Lech-u
bory pisze:Resztę poobserwuję chociaż z tego co widzę jest OK
To poobserwuj i pomyśl o zmianie...

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 9:03 am
autor: bory
Pomyślę. Obiecuję :)

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 10:43 am
autor: Miro
bory pisze:że gurami i bojowniki mogą być bez przeszkód z molinezjami w 200L
Bo mogą być tzn że nie będą sobie wchodzić w drogę i nic poza tym !

Czy masz glony na liściach ?! Molinezja potrzebuje zajęcia ! Jej przysmakiem są glony ! Będzie miała co skubać z liści to wtedy da spokój innym rybą- rybce !

Re: Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 10:46 am
autor: silver007
bory pisze:Swoją drogą w Discusie sam sprzedawca mi doradził, że gurami i bojowniki mogą być bez przeszkód z molinezjami w 200L akwa. Wydawało mi się, że to sklep z dobrą renomą i fachową obsługą tym bardziej, że od kilku ryb mnie odwiedli wiedząc, że mam molinezje.
No i teoretycznie sprzedawca Ci doradził nieźle - bo żyć razem mogą w 200l. I chyba problemem jest prętnik a nie gurami. Gurami są większe, więc molinezja tak ochoczo nie powinna ich zaczepiać. Prętnika łoi, bo ten jej na to pozwala. A pozwala bo już oberwał pare razy. I tak koło się zamyka. Oddasz biedaka i po sprawie.

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 10:51 am
autor: bory
Dałem już ogłoszenie w dziale Giełda, mam nadzieję, że ktoś go przygarnie. Nie chcę wiecznie molinezji trzymać w karcerze :/

-- Śr maja 06, 2015 9:50 am --
miro pisze:Czy masz glony na liściach ?! Molinezja potrzebuje zajęcia ! Jej przysmakiem są glony ! Będzie miała co skubać z liści to wtedy da spokój innym rybą- rybce !
Mam drobne glony i wszystkie inne się nimi zajmują poza tą jedną, której hobby to skubanie prętnika ostatnio :/

Prześladowany prętnik

: śr maja 06, 2015 10:54 am
autor: Lech-u
Ryby w karcerze pokornieją.
Ale tylko na chwilę...

Prześladowany prętnik

: czw maja 21, 2015 10:46 pm
autor: ubik
jpkabaty pisze:mieszkańcy z Ameryki Środkowęj nie chcą intruza z Azji
Ksenofobia jak nic. Na świecie nigdy nie było łatwo mniejszościom etnicznym.

Re: Prześladowany prętnik

: czw maja 21, 2015 11:04 pm
autor: jpkabaty
ubik pisze:
jpkabaty pisze:mieszkańcy z Ameryki Środkowęj nie chcą intruza z Azji
Ksenofobia jak nic. Na świecie nigdy nie było łatwo mniejszościom etnicznym.
Właśnie dlatego, w obronie mniejszości robimy akwaria biotopowe. Tylko co nieliczni potrafią sobie poradzić np z TRANSPACYFIKIEM