Strona 1 z 1
Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 11:06 am
autor: tiggi
Zakupiony w Kakadu na Wileńskim. 3 cm wody i on. Świetnie
Teraz pływa w 96l akwarium z innymi rybami.
Zlewa się z tłem
ciężko zrobić mu zdjęcie bo ma niesamowite kolory - czarno-granatowo-szare z odcieniem czerwieni i błękitu. I niesamowite białe końcówki płetw piersiowych !
Jest fantastyczny
A tak wygląda całość :
Poprzedni bojownik, od którego zaczęłam przygodę akwarystyczną umarł ostatnio ... Ze starości po prostu ...
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 11:09 am
autor: matka siedzi z tyłu
tiggi pisze:ciężko zrobić mu zdjęcie
Oj ale postaraj się, bo z opisu wynika, że warto
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 11:22 am
autor: tiggi
A początki były takie
:
(na szczęście bardzo krótkie)
Akwarium 5-6 l bez filtra i grzałki ;/
http://img37.imageshack.us/img37/6352/zdjcie0161.jpg
Szybko zmieniłam na 25l z osprzętem
http://img716.imageshack.us/i/zdjcie0214.jpg/
Tamten bojownik spędził w 96l jakieś 5 miesięcy godnego życia (kupiony był jako już dorosły)...
A teraz czarnulec się panoszy po akwarium. Nadal nieśmiało bo otacza go 18 bystrzyków, 3 prętniki (1+2) i 2 zbrojniki
A siedział sam w kubeczku i nic mu nie latało nad głową
postaram się go zdybać i zrobić zdjęcia, ale ciemne tło nie sprzyja czarnemu bojowi
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 11:24 am
autor: Majszczur
Lord Viader
genialne imię dla bojka z wiadra... upsss... z kubka
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 1:53 pm
autor: tiggi
Dwie godziny klęczenia przed akwarium, setka zdjęć - i ŻADNE nie nadaje się na forum
Okropny jest ten bojek - ciągle siedzi w krzakach, albo pływa przy tylnej ściance - granatowe tło a on się wkomponowuje w nie
telefon oczywiście fajnych zdjęć nie robi, a bateria w aparacie padła...
więc pozostaje czekać
zazdroszczę zdjęć w galerii bojków, moim aparatem nigdy takich nie zrobię
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 1:55 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Jak ja się nauczylam fotografować moje samiczki, to Ty z samcem w końcu tez dasz radę
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 1:59 pm
autor: tiggi
Mam ten aparat od dwóch lat, i nie nauczyłam się jeszcze go
Ciągle coś jest źle...
rozmazane, za blade, za syte... wrrrr...
a jeszcze trudny model - skryty, ciemny...
no cóż, cierpliwości
zastanawiam się, czy dokupić mu samiczkę ?
Obsada : 18 bystrzyków czerwonych, harem prętników 1+2, 2 zbrojniki...
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 2:03 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Ja bym samiczki nie kupowała. Swojemu jednemu samcowi zafundowałam harem i smutno sie to skończyło
To znaczy wiem oczywiście, że u Ciebie nie musi tak być, ale osobiście odradzam.
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 2:08 pm
autor: tiggi
No to daruje sobie. Nie ma sensu robić na siłę dobrze
Kurcze, żałuję strasznie, że zdjęcia dobrego nie mogę zrobić...
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 2:14 pm
autor: Majszczur
Może
TO Ci coś pomoże, też miałam trudnego modela - czarnego skalara
edit: jeśli masz możliwość to na czas robienia zdjęć zmień tło na bardziej kontrastowe, np niebieskie - na takim tle wiele ryb pięknie się prezentuje.
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 27, 2010 2:25 pm
autor: tiggi
Czytam to forum, i głupia jestem
czarna magia jak dla mnie
popróbuję
dziękuję za linka
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: wt wrz 28, 2010 10:12 am
autor: Majszczur
nie przejmuj się, ja też połowy nie łapię
... ale cierpliwie poczekam na lepszą fotkę Viadera, bo przez mgłę widzę, że warto
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: śr wrz 29, 2010 9:38 pm
autor: tiggi
Viader nie jest grzecznym bojkiem tak jak poprzedni...
Właśnie zauważyłam, że atakuje bystrzyka... Płetwę piersiową jej rozwalił
Będę musiała go odłowić...
Szlag by to ...
Chyba, że poczekam aż ryby nauczą się nie wpływać pod filtr gdzie jest jego siedziba...
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn sie 29, 2011 12:09 pm
autor: tiggi
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: pn wrz 05, 2011 3:03 pm
autor: tiggi
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: czw wrz 15, 2011 12:13 pm
autor: tiggi
Lord Viader miał tarło z drugą samicą.
Ale ani ikry ani gniazda...
% razy przymierzał się do gniazda, budował u burzył.
Budował i burzył...
W końcu zbudował bardzo duże, doszło do tarła.
Trochę nieporadnie mu szło wyciskanie...
A później nie było nic...
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: czw wrz 15, 2011 12:53 pm
autor: fajerka
nauczy się chłopak, daj mu czas
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: czw wrz 15, 2011 12:56 pm
autor: tiggi
Po prostu zdziwiło mnie to, że jakiś taki oporny jest.
W czasie tarła dostawał jakiś skurczy podczas wyciskania samicy i sam opadał zgięty w pół a samica odpływała...
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: czw wrz 15, 2011 1:21 pm
autor: fajerka
no wiesz męczy się chłopak, ja miałam takiego figlarza że nieźle samiczkę męczył - po prostu niezniszczalny... Druga samica niszczyła im gniazdo - zazdrosnica jedna. Teraz ćwicze układ 1+1 i chyba tak zostawię. Sprawdza się.
Re: Lord Viader - czyli bojownik z kubka :)
: czw wrz 15, 2011 4:35 pm
autor: tiggi
A w jakim czasie może odbyć się kolejne tarło ?