[120 L] ogólne obsada - prośba o weryfikację

[Vanilka]

Witam

Wielkimi krokami zbliża się ten moment, gdy założę drugie akwa.
Mam 54L już :
http://www.fawa.pl/topics15/11253.htm

teraz od taty dostanę akwa 120L - 80x30x50(wys)
akwa będzie na ziemi ogrodowej, będzie docelowo gęsto obsadzone i będzie miało korzenie, ale też miejsce na środku do pływania.
Myślałam nad obsadą i takim oto sposobem wymyśliłam:

na dno - kiryski panda - 8 szt
mieczyk koi samiczka - przeniesiona z 54l - 1 szt
pielęgniczka ramireza - 1+1
skalar - mąż mnie uprosił, chociaż wiem, że te 120L to takie minimum dla nich - 1+1
betta splenders - 1 samczyk lub ewentualnie doradźcie mi, czy da radę do tej obsady zmieścić haremik 1+2 i czy nie będą się za bardzo panoszyły??
stadko - sum szklisty - 6 szt - zakochałam się w tych rybach! lub ewentualnie jakieś stado 10 szt neonków (ale te mam w 54L) lub razbory klinowe

edit: zapomniałabym - 6 otosków!

proszę o ocenę i ewentualnie korektę obsady

[Bozi]

Jeżeli chcesz kiryski w akwarium z podłożem ziemnym to lepiej jakieś miniaturowe aby ci za mocno nie ryły w podłożu. Większe gatunki kirysa mogą się dokopać do ziemi pod żwirem i będzie zadyma. Zrezygnowała bym również z bojownika.

[Vanilka]

ziemi będzie 1 cm, a na to od 5 cm z przodu do 8 cm z tyłu piachu/żwiru drobnego jasnego (jeszcze nie zdecydowałam) więc myślę, że da radę. Poza tym ziemi nie będzie z przodu tylko bardziej z tyłu, więc tam gdzie nie będzie roślin i gdzie będą mogły swobodnie kopać, ziemi nie będzie
bojownika mam teraz - jest bardzo spokojny, taki wręcz dostojny powiedziałabym, a pisząc prosto z mostu - leń... nawet małych gupiczków mu się nie chce zjadać...... jak mi się trafi bardziej zaczepny, to zamienię je zbiornikami i tyle
a co z resztą obsady? jest ok?

[tompoz]

Wg mnie jeśli kiryski to mniejsze (pygmaeus lub hastasus) bo pandy będą problemem przy rozmnażaniu ramirezi.
No i pozostałbym przy rybach z jednego biotopu więc bez mieczyka, bojowników i sumików. Ale to takie moje skrzywienie.

[matka siedzi z tyłu]

Moim skromnym zdaniem skalary, pielegniczki i bojownik w jednym, nie za duzym akwarium, to proszenie się o kłopoty

[Vanilka]

matka - w jakim sensie proszenie się o kłopoty? tata miał taką obsadę w tym właśnie akwa, kilka lat temu, i było ok nic się nie działo... tzn miał skalary, ramirezki i bojka. miał jeszcze prętniki karłowate

tompoz - to ma być akwarium ogólne, nie konkretny biotop a ramirezek specjalnie rozmnażać nie chcę - jak się coś uchowa to ok, ale jak kiryski pozjadają ikrę, to płakać nie będę.

[matka siedzi z tyłu]

Mnie się wydaje, że jak któreś z tych ryb będa przystępowac do tarła, to mogą być agresywne. No ale może nie mam racji.

[Vanilka]

u taty w akwa wiele razy przystępowały do tarła, ale zadymy nie robiły - może to dlatego, że spokojne okazy się trafiły... zaryzykuję, jakby co, to oddam coś tacie

czyli:
pandki - 8
sum szklisty - 6 LUB neon inessa 10 LUB razbora klinowa 10
otoski - 5-6
skalary - 1+1
bojownik - 1
mieczyk koi - 1
pielęgniczka ramireza 1+1 LUB prętnik karłowaty harem - 1+2
muszę to jeszcze 10 razy przeczytać i 100 razy przemyśleć