Obsada 54l
-
Liducha
- Gość
- Posty: 1
- Rejestracja: pt wrz 14, 2012 11:11 am
- Lokalizacja:
Obsada 54l
Witam! tak sie zastanawiam nad obsada kotra mam w swoim 54l zbiorniczku i nie wiem czy jest ok. zatem prosze o jakies rady co ewentualnie dodac co wymienic itd. W moim akwa plywa 10 rozbor klinowych, obecnie juz tylko jedna ramireza, 3 otoski i 3 piskorki. Na innym forum ktos stwierdzil ze mam zupe rybna i mocno przerybione akwarium. Ciezko mi to przyjac do wiadomosci bo w akwa nie widac ryb praktycznie heh ale chodzi mi o opinie kogos kto "wie z czym to sie je". ja jestem poczatkujaca akwarystka i w wielu jeszcze kwestiach potrzebuje pomocy. Parametrow wody nie znam dokladnie, ph jest w okolicy 7, temp. 26.
-
Jerry
- Gaduła
- Posty: 172
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 9:04 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Obsada 54l
Na forach internetowych zapanowala swoista moda na spu... na powiedzmy straszne wspolodczowanie bolu razem z rybkami. W zasadzie powinnas miec zwiornik 450 l i wtedy moze bojownika i 2 samiczki, albo ze 2 mieczyki...
Ja z wlasnego doswiadczenia powiem w 54l mialem 4 bystrzyki barwne i tylez samo razborek hengeli. Razborki nic nie robily w sensie sapaly sobie, czasem ktoras sie przeplynela, bystrzyki plywaly, za to byly blado rozowe. w 240 te same razborki zapierdzielaja jak zle po calym akwa a bystrzyki sa intensywnie czerwone ze az purpurowe.
Jaki wniosek - nie mozna dac sie zwariowac, ale tez odpowiednio dobrane ryby beda wygladaly ladniej i odwdziecza sie za to ze maja gdzie plywac. Piskorek ze sklepu jest malutki, ale rosnie do dosc pokaznych rozmiarow....
W 54 mam zamiar miec microrasbory galaxy lub erytromicron lub jedne i drugie albo neony simmulans.
W zasadzie to nie zastanawialem sie czy cos do nich dokladac bo ja to mam tak ze wole miec tych neonow 20 niz 10 neonow i 5 czegos tam
Ale takie podejscie przychodzi chyba wraz z kolejnymi akwariami na szafkach.
Co do Twojej obsady powiem tak. Te ryby beda zyly i pewnie nawet zdrowe eda. Nic im sie nei stanie. Natomiast im wieksza ryba i im wieksza lawica (nie zawsze) i im wiekszy zbiornik, tym lepiej mozesz obserwowac ich naturalne zachowania.
Napisal bym Ci kiedy bojowniki sa najladniejsze ale sa osoby ktor by mnie za rozpowszechnianie takiej wiedzy zlinczowaly
Ja z wlasnego doswiadczenia powiem w 54l mialem 4 bystrzyki barwne i tylez samo razborek hengeli. Razborki nic nie robily w sensie sapaly sobie, czasem ktoras sie przeplynela, bystrzyki plywaly, za to byly blado rozowe. w 240 te same razborki zapierdzielaja jak zle po calym akwa a bystrzyki sa intensywnie czerwone ze az purpurowe.
Jaki wniosek - nie mozna dac sie zwariowac, ale tez odpowiednio dobrane ryby beda wygladaly ladniej i odwdziecza sie za to ze maja gdzie plywac. Piskorek ze sklepu jest malutki, ale rosnie do dosc pokaznych rozmiarow....
W 54 mam zamiar miec microrasbory galaxy lub erytromicron lub jedne i drugie albo neony simmulans.
W zasadzie to nie zastanawialem sie czy cos do nich dokladac bo ja to mam tak ze wole miec tych neonow 20 niz 10 neonow i 5 czegos tam
Ale takie podejscie przychodzi chyba wraz z kolejnymi akwariami na szafkach.Co do Twojej obsady powiem tak. Te ryby beda zyly i pewnie nawet zdrowe eda. Nic im sie nei stanie. Natomiast im wieksza ryba i im wieksza lawica (nie zawsze) i im wiekszy zbiornik, tym lepiej mozesz obserwowac ich naturalne zachowania.
Napisal bym Ci kiedy bojowniki sa najladniejsze ale sa osoby ktor by mnie za rozpowszechnianie takiej wiedzy zlinczowaly
240l - Skalar coast, 54l - Rak i banda redek, 54l - ozdobna nuda
-
uniqer
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Obsada 54l
Zgodze się z opinią kolegi Jerrego.
Ilość jest ok, natomiast ja bym przemyślał kwestie logistyczne. Np. Jeśli zamierzasz mieć parę Ramirezek i doczekać się potomstwa to piskorki są do wyeksmitowania. Jeśli nie zjedzą ikry to napewno tak zestresują rodziców, że oni to zrobią.
Ilość jest ok, natomiast ja bym przemyślał kwestie logistyczne. Np. Jeśli zamierzasz mieć parę Ramirezek i doczekać się potomstwa to piskorki są do wyeksmitowania. Jeśli nie zjedzą ikry to napewno tak zestresują rodziców, że oni to zrobią.