Ameryka - 240l.

Obsady zbiorników. inne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
ies
Gaduła
Posty: 129
Rejestracja: pn kwie 29, 2013 6:40 pm
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Płeć:

Ameryka - 240l.

#1

Post autor: ies »

Od jakiegoś czasu próbuję ogarnąć obsadę do mojego akwa i zaraz zwariuję ;) 240l, akwarium głównie korzenne, roślinki jako mały dodatek, czarne podłoże. Uparłam się na Meeki, chcialabym Skalary platynowe, lubię też zwinniki blehera - ale nic tu się kupy nie trzyma ;)
Głupieję. Zawsze chciałam Meeki a nigdy nie miałam, Skalary są takie już obcykane, więc myślę sobie Meeki + co? Kombinowałam (docelowo) parka Meeki i parka Salvini, ale to chyba zamały litraż.
Z drugiej strony mimo, że Skalary są takie obcykane to są to naprawdę efektowne rybki, lubię je i chciałabym. Więc może Skalary + co? I tu myślałam o Akarach, może żółte... nie wiem.
Sama nie wiem z których rybek byłoby mi łatwiej zrezygnować.
A może Meeki i Skalary razem? Wiem, że tu są bardzo podzielone zdania, no i to już inna ameryka...
Bardzo Was proszę jeśli macie jakieś pomysły to poradźcie coś, będę wdzięczna :)
Awatar użytkownika

grazdar1
Uzależniony
Posty: 693
Rejestracja: wt wrz 08, 2009 11:04 am
Lokalizacja:
Płeć:

Ameryka - 240l.

#2

Post autor: grazdar1 »

Napewno nie mekki z salvini -w większym litrażu z eliotkami
jeśli skalary to możesz je trzymać w tym wystroju z akarą kolumbijską [metae ] tylko 1 para
-jakieś większe kąsacze też mogą być -te akary są b. spokojne
ktoś już chyba kilka dni temu pisał o obsadzie do mekki - duże żyworodne -czyli mieczyki ,molinezje ,molinezje żaglopłetwe, ameki wspaniałe ..
możesz też mieć skalary i swoje ulubione zwinniki...
po co zakładasz drugi taki sam temat????
grazdar1
Awatar użytkownika

Autor
ies
Gaduła
Posty: 129
Rejestracja: pn kwie 29, 2013 6:40 pm
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Płeć:

Re: Ameryka - 240l.

#3

Post autor: ies »

No wcale niekoniecznie taki sam. Liczyłam na pomoc, no i trochę pomogłeś, tak więc dziękuję ;)
Ta kolumbijska to właśnie akara żółta o której myślałam, kolumbijskiej nie znałam a wujek google mówi mi, że tak właśnie jest.
Awatar użytkownika

sylwia235
Uczestnik
Posty: 29
Rejestracja: ndz lip 17, 2011 1:52 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Ameryka - 240l.

#4

Post autor: sylwia235 »

Jeśli mogę wtrącić to, jako ogromna fanka meek, polecam właśnie te ryby. Cudowne kolory, ponadprzeciętna inteligencja, a jak jeszcze złożą ikrę... One były moim marzeniem od zawsze (od czasów 25 ;D ) Jak zdobyłam 125 to znalazły się u mnie i te super pielęgnice. Nigdy nie żałowałam tej decyzji, chociaż muszę przyznać że szkoda mi było roslin... Ale cóż. Więc nie nastawiaj się na jakieś drobne zielsko - wszystko musi być dobrze przymocowane, albo mieś dobrze rozwinięty system korzeniowy. Dokopanie się do szkła, przekopując ośmiocentymetrową watstwę żwiru, nie stanowi problemu. A moje szczególnie lubią kopać w nocy :D
Jeśli chodzi o 'coś jeszcze' to nie wiem. Fakt, moje akwa nie jest największe, więc mam tylko meeki (no i kilka młodych zbrojników). Ale były momenty, że bylo coś jeszcze - stara obsada dożywała emerytury. Było kilka danio - całkiem nieźle sobie radziły (chyba dzięki nadzwyczajej ruchliwości). Inne, powolne ryby, np. platki czy gupiki - nie maszą szans. No chyba, że tylko mój Cezar jest taki :P
Pomimo tych niedodogności, ich nadzwyczajne zachowania, karmienie, sposób pływania wynagradzają.. mi jeszcze ta miłość nie minęła (a trwa od 3 lat) :D
Ja na początku kupiłam jakieś drobne rybcie do tej 125. Ale cały czas myślałam o meekach. Nie puściło (nawet po przygodzie z boliwijskimi) . A właśnie - może boliwijskie do tego ? Też ciekwe, a niewielkie, to litraż powiniem być ok.
Jak widzisz - o meekach mogę dłuuuugo pisać :D Jak już się zdecydujesz na coś, to daj znać !
Co Cię nie zabije, to na pewno wzmocni!
Awatar użytkownika

Akwamaniak.pl
Uzależniony
Posty: 649
Rejestracja: śr mar 13, 2013 12:37 pm
Telefon: Tel 34 389-29-99
Lokalizacja:

Ameryka - 240l.

#5

Post autor: Akwamaniak.pl »

Ja bym proponował same meeki. One cudownie prezentują swoje zachowania gdy są właśnie same w zbiorniku. Miałem z nimi dwuletnią przygodę i bardzo, bardzo polecam te ryby.
240l to nie taki duży zbiornik jak na pielęgnice tych gabarytów - szczególnie gdy dochodzi do tarła.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor
ies
Gaduła
Posty: 129
Rejestracja: pn kwie 29, 2013 6:40 pm
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Płeć:

Ameryka - 240l.

#6

Post autor: ies »

No ładne rzeczy! Ja już postanowiłam, że będą Skalarki + Akary Żółte, a teraz przez Wasze posty wiem, że nie mogę zrezygnować z Meeki ;)
Ze mną było tak samo, od zawsze marzyły mi się Meeki, ale zawsze coś i w rezultacie dochodziło do innej obsady. Teraz już wiem, że tym razem nie mogę znowu tak zrobić, bo będę żałowała! Ale z drugiej strony już widzę oczami wyobraźni w tym moim korzennym, z ciemnym podłożem akwarium pływające Skalary platynowe... No, powiem szczerze, że najbardziej spełniona byłabym gdybym mogła to połączyć. A mianowicie hodować Meeki ze Sklarami. Co Wy na to? Czy to totalna głupota? Np. docelowo jedna para Meeki i ze 4 skalary. Gdyby dorastały razem, bo na start chcę kupić młode osobniki, niech się dobiorą same w parki.
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Ameryka - 240l.

#7

Post autor: saintpaulia »

Moim zdaniem 240 to miejsce na jeden gatunek pielęgnic. Wybrałabym Meeki - dała na początek grupkę młodych, a potem zostawiła dobraną parę i obserwowała ich fascynujące zachowania. I szczerze mówiąc bardziej niż platynowe skalary pasowałyby do planowanej przez Ciebie aranżacji. :)
ODPOWIEDZ