asheka pisze:Zastanawiam się, czy w akwarium o wysokości 70, czy 75 cm samo poruszanie taflą wody natleni wystarczająco dolne partie zbiornika.
Nie wiem jak u innych, ale u mnie jest dość mocny zestaw filtrów (dwa zewnętrzne kubełki w tym jeden King Kong) i bąbelki z dyfuzora docierają z powierzchni aż do samego dna. Widać te bąbelki gołym okiem.
Raczej nie widzę objawów zadyszki u ryb, a CO2 w tym zbiorniku podaję 24/7. Napowietrzacz nie potrzebny.
asheka pisze:Nie trafia do mnie również argument, że egzotycznym przypadkiem jest wysoka temperatura latem.
Z wysoką temperaturą walczę za pomocą innych mechanizmów niż napowietrzacz (mam chłodzenie). A i wtedy napowietrzanie zapewniam za pomocą dyfuzora. Tylko, że puszczonego na maxa. Napowietrzacz nie potrzebny.
rhino pisze:Ano taki że tlenu było "na styk"...
Prawdopodobnie tak. Osobie na R. doradziłbym dołożenie drugiego filtra do tego (przerybionego) akwarium. Myślę, że korzyść z niego byłaby lepsza niż z napowietrzacza.
Co do posiadania czegoś na zapas: przez wiele lat miałem w swojej przepastnej szafce "na wszelki" wypadek różne kropelki dla ryb. Jeśli by wystąpiła ospa, lub jakaś inna cholera, to o godzinie 03:15 byłbym gotowy do walki z zarazą. Ale... niestety wszystko się przeterminowało...
Ja myślę tak: jeśli zdarzy mi się taki przypadek, że będę musiał użyć napowietrzacza, to znam sklepy, które są czynne do 21:00 a zaczynają swoje działanie już od 08:00. Myślę, że zdążę kupić w sytuacji awaryjnej potrzebny sprzęt. A więc znowu wychodzi, że nie muszę mieć napowietrzacza na co dzień.
Naprawdę nie dyskutujmy o szczególnych przypadkach, bo takie oczywiście są. Myślę, że każdy z przytaczających te szczególne przypadki ma rację. Tak, wtedy jest potrzebny napowietrzacz. Ale pytanie z pierwszego wątku nie było skierowane na szczególne przypadki, tylko dotyczyło tematu "ogólnie": mieć czy nie mieć napowietrzacz.
Więc ogólnie rzecz biorąc: uważam, że to zbędna rzecz w akwarium.
PS. Sprawa z butlą gazową to był ino żarcik. Nie polecam tego przykładu do zastosowania w akwariach.