Postanowiłem przestać się już znęcać nad swoimi roślinkami i zamówiłem zestaw CO2 Aquario.
Podczas zapoznawania się co i jak zauważyłem dziwne dziurki wewnątrz reduktora od strony gwintu, tam gdzie mocuje się go do butli.
Może tak ma być, nie wiem. Wolę się Was zapytać czy nadaje się to do bezpiecznego podłączenia i czy będzie mi uciekał gaz?
Chciałbym uniknąć zaistnienia w wiadomościach typu: "nowy rura-bomber zginął podczas montażu swojej amatorskiej bomby".
Na wszelki wypadek się ogolę, aby nie dostać do tego jeszcze łatki terrorysty.
Przyglądałem się temu pod różnymi kątami i chyba jest to niedokładnie wycięta dziura przez co powstała taka blaszka z otworkiem po środku i paroma mniejszymi w "najcieńszym" miejscu.
Przez jedną z tych dziurek udało mi się włożyć drucik i było go widać przez centralny otwór.
Więc to chyba nie jest kwestia szczelności, a raczej tego czy ciśnienie wyłamie tą blaszkę i jeśli tak to czy czymś to grozi?
Reduktor - wątpliwości
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
-
- Zapaleniec
- Posty: 448
- Rejestracja: pt gru 07, 2012 11:21 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Reduktor - wątpliwości
Jest to tuleja trzymająca uszczelkę i sprężynę.
Chińczyk się spieszył i nie do końca wyfrezował (oczyścił odlew). Otwór powinien być czysty sześciikątny. A te luźne elementy przy przepływie gazu mogą się odłamać i zablokować przepływ gazu.
Chińczyk się spieszył i nie do końca wyfrezował (oczyścił odlew). Otwór powinien być czysty sześciikątny. A te luźne elementy przy przepływie gazu mogą się odłamać i zablokować przepływ gazu.
----------------------------
Pozdrawiam
Mariusz
Pozdrawiam
Mariusz
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Reduktor - wątpliwości
Aha, dzięki za wyjaśnienie.
Zatem wezmę jakiś trzpień i zrobię z tym porządek (delikatnie oczywiście).
Zatem wezmę jakiś trzpień i zrobię z tym porządek (delikatnie oczywiście).
-
- Admin
- Posty: 21847
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Reduktor - wątpliwości
Według mnie nic nie musisz robić. A już na pewno nie trzpieniem.
I tak najważniejszy jest system uszczelnień (to czarne coś wewnątrz tej "nakrętki").
Po prostu wkręć na butlę.
Dla pewności zrób piane z mydła z wodą i obficie nałóż na połączenie reduktor-butla. Jeśli nie zauważysz powstających bąbelków, to całość jest szczelna i się nie przejmuj chińskim wykonem.
I tak najważniejszy jest system uszczelnień (to czarne coś wewnątrz tej "nakrętki").
Po prostu wkręć na butlę.
Dla pewności zrób piane z mydła z wodą i obficie nałóż na połączenie reduktor-butla. Jeśli nie zauważysz powstających bąbelków, to całość jest szczelna i się nie przejmuj chińskim wykonem.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Reduktor - wątpliwości
Możesz sprawdzić szczelność wkładając butlę z przykręconym reduktorem do wiadra z wodą.
Butlę obróć do góry dnem i wtedy sprawdzaj.
Mam identyczny i jest OK.
Właśnie w ten sposób sprawdzałem szczelność.
Oczywiście może być butelka po jakimś np: płynie do szyb,
trochę ludwika z wodą i tak jak radzi Lech-u
Butlę obróć do góry dnem i wtedy sprawdzaj.
Mam identyczny i jest OK.
Właśnie w ten sposób sprawdzałem szczelność.
Oczywiście może być butelka po jakimś np: płynie do szyb,
trochę ludwika z wodą i tak jak radzi Lech-u
Pozdrawiam Marcin
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Re: Reduktor - wątpliwości
Dzięki ponownie, zestawik zanurkował sobie i wszystko jest ok.
No może poza faktem, że ampularie traktują dyfuzor jak fajkę wodną;)
No może poza faktem, że ampularie traktują dyfuzor jak fajkę wodną;)