Niebieskie światło a żółte/"czarne" wody, czyli zabawy z oświetleniem baniaka :)

12dot12 · #1

Czy ktoś z Was może kiedyś eksperymentował z oświetleniem w taki sposób, jak napisałam w tytule wątku?

Tytułem wstępu:
piszę, bo zdecydowałam się na zakwaszanie wody w moich baniakach torfem (kwasy humusowe z tego co czytam w sieci są najbezpieczniejsze, mają naturalne zdolności buforujące pH - co zapobiega jego skokom, a obsługa armatki torfowej po paru dniach 'obczajania' wydaje mi się szybka i banalnie prosta). Jest jedno ale: niestety nie przepadam za "herbacianą" wodą w akwarium. Moim zdaniem zażółcenie/zabrązowienie wody bardzo szpeci odbiór całości i wygasza niektóre kolory ryb, dobrze widoczne w tzw. krystalicznej wodzie. Już o kolorach roślin nie mówiąc, żegnaj piękna soczysta zieleni. Mam wytrzymałe zielsko (żabienice, zwartki, anubiasy, nadwódki, poza tym wąkroty i trochę łodygowców dostanych w gratisie, których nazw nie kojarzę), ale też chcę, żeby mi nie zdychało, a z braku światła każde będzie cierpiało, a na pewno słabiej rosło.

No ale do rzeczy. W paru miejscach ludzie pisali, że można osiągnąć efekt "krystalicznych wód", neutralizując żółte zabarwienie wody niebieskim albo niebieskawym światłem. Zastanawiam się nad dołożeniem światełka (raczej LEDa niż świetlówki... bardziej energooszczędny) o temperaturze barwowej ok. 15000 Kelwinów, a może nawet podchodzącej pod 20000. Nie wiem na ile zdrowa dla ryb i roślin słodkowodnych byłaby lampka aktyniczna (morska, 25000 Kelwinów i więcej) - podobno jest to światło wysokoenergetyczne, do końca nie wiem co to znaczy - i na ile dałaby chciany przeze mnie efekt "krystaliczności" wody, czyli zniwelowanie żółtawo-brunatnawego zabarwienia. (Dodam, że torfianka nie jest mętna! klaruje się kilka godzin po podmiance, ma "tylko" - niestety - to nieszczęsne żółte zabarwienie.)

Ktoś, coś, ktokolwiek?

radmac · #2

Z mojego doświadczenia i przekonania - glony uwielbiają zimne/niebieskie światło. A jak wrzucisz 25 000 Kelvinów to raj dla nich - nawet zakwaszanie może im nie przeszkadzać.
Mam jeden pasek ledowy ~15 000 Kelvinów i pod nim toczę najcięższą walkę z krasnym diabłem, mimo miękkiej wody i pH poniżej 6,5.
Ale się tego paska nie pozbędę, bo mały heniek też pod nim rośnie jak głupi i ma super kolor.

12dot12 · #3

A powiedz, czy używasz w tym baniaku torfu?
Edit: ten pasek LED kupiłeś w zwykłym markecie budowlanym i przykleiłeś do pokrywy, czy to jest jakiś firmowy?

radmac · #4

torf nie, gazuje co2.
ten akurat pasek jest z zaprzyjaźnionej agencji reklamowej, w listwie aluminiowej z soczewką, przyklejony do pokrywy.

Klepane ze szpadla[TRADE MARK SIGN]

12dot12 · #5

A widzisz, czyli nie masz zabarwionej wody, tylko "krystaliczną". Torfianka to trochę inna bajka, poza lekkim "sterylizowaniem" wody zmniejsza widoczność, zmniejsza przenikanie światła w kierunku dna - więc kombinuję, że i glony za fajnie by nie miały. Ale w sumie to nie wiem. Dopiero zagłębiam się w temat.

Mi chodzi o próbę zneutralizowania herbacianego zabarwienia wody. Będę się tym bawić i pewnie się pochwalę wynikami

, ale ciekawa jestem, czy któryś z forumowiczów ma już w tym zakresie doświadczenia i jakie

no i mam zagwozdkę, jaką lampkę dobrać.

kukula · #6

Wydaje mi się że jak woda puszczona przez torfianke ma kolor herbaciany to po zastosowaniu nawet innego oświetlenia niż teraz posiadasz,niewiele ci to da.Może zacznij zakwaszać wodę kwasem albo wsadź do kubła purigen lub purolite a520.Minusem takiego rozwiazania dla rośliniarzy może być to że obydwa potrafią ostro zbić NO3. Tutaj masz o purolite jeden wątek

12dot12 · #7

No to mnie nie pocieszyłeś

Nad kwasem myślałam, jednak obawiam się skoków pH. Silne kwasy zwłaszcza w rękach nowicjusza takiego jak ja mogą być niebezpieczne, a mam wrażliwe pielęgniczki, nie paletki, które chemię znoszą.
Purigen powiadasz. Może i tak, choć o nim znowu słyszałam, że wytrąca z wody garbniki.

krasnal · #8

12dot12 pisze:Czy ktoś z Was może kiedyś eksperymentował z oświetleniem

Nie spróbujesz = nie będziesz wiedzieć

Nie do czarnych wód a do "malawi" poleciłem znajomemu takie "lampki"- 14000-18000 K
Jest zachwycony kolorem ryb i kryształową wodą .
Jak to będzie z herbatą

Do odważnych świat na....

12dot12 · #9

Proszę o usunięcie wątku

Dein · #10

A więc to tak ludzie wyobrażają sobie krystaliczne wody i poprawiony kontrast...

Poprawianie dobrego.

12dot12 · #11

Proszę o usunięcie wątku

Dein · #12

To tylko moja opinia. Nie jeż się.

Zastanawiałem się na początku, jakiego efektu się spodziewasz. Mam u siebie żółtą wodę, a jedna z belek ma niebieskie ledy. No i te niebieskie ledy nie neutralizują żółtego, tylko robią niebieską wodę. Kolorystyka tego co bezpośrednio pod nimi jest podwójnie wypaczona.

Dla mnie to nie jest efekt krystalicznej wody, tylko sztuczna marina. Zimne zamiast ciepłego, niebieskie zamiast żółtego. Niby są różne niebieskie kryśtały, ale nie stało się nic odkrywczego - niebieskie światło dało niebieską wodę.

asheka · #13

Dla mnie to też wygląda jak uśmiech w ultrafioletowym świetle, w dyskotece. Przepraszam, ale z naturalnymi barwami to niewiele ma wspólnego. Oczywiście, rzecz gustu.

12dot12 · #14

Proszę o usunięcie całego tego wątku. Jako jego autor (i zdjęć, które przesłałam) mam do tego prawo.
Miała być zabawa, skończyło się na kpinach. Jak to jednak nie warto się dzielić swoimi eksperymentami na forach.

asheka · #15

Czy SUBIEKTYWNA ocena Twojego eksperymentu, dotycząca wyłącznie jego wizualnego odbioru jest dla Ciebie kpiną?
Przytocz, proszę, zdanie, które Cię uraziło.
Oczywiście, że masz prawo. Masz również prawo oczekiwać, że ludzie mogą mieć inny gust, niż Ty. Robisz to dla siebie, czy po to, żeby usłyszeć, że wszystkim się podoba? Obawiam się, że ta druga opcja jest mało realna i, moim zdaniem, nie jest to powód do obrażania się.

12dot12 · #16

Nie zamierzam kontynuować tej dyskusji, ani tym bardziej się tłumaczyć, co i po co i dlaczego. To moja sprawa. Swoje już wiem, reszta jest niewarta zużywania klawiatury.
Tak jak wcześniej pisałam, proszę o usunięcie całego tego tematu, jako autorka mam prawo się tego domagać.

asheka · #17

Na tym forum przyjęliśmy zasadę, że nie usuwamy wątków.
Użytkownicy ponoszą odpowiedzialność za treści, które zamieszczają. Zapraszam do Regulaminu.

Dein · #18

Niech się upewnię...
Fochem ze strony innych Użytkowników grozi już nawet subiektywny komentarz dotyczący eksperymentu z oświetleniem?
Niewybaczalną szyderą jest to, że czyimś zdaniem woda po zastosowaniu niebieskiego światła jest niebieska i bardziej dyskotekowa niż naturalna?

Zrozumiałbym, gdyby ktoś napisał, że owoc czyjejś pracy, akwarium znaczy się, jest wsiowe, a autorka ma dziurę w mózgu.
Natomiast wstęp do topiku sugerował, że będziemy się jakiemuś niegroźnemu i niewiele znaczącemu eksperymentowi przyglądać, a efekty będzie można wspólnie oceniać.

Świat się doprawdy kończy. Trochę śmiesznie, trochę straszno. Bardziej straszno.

12dot12 · #19

Sam jesteś straszny.
Nie oczekiwałam zachwytów. Tylko konstruktywnych wypowiedzi. Co zrobić. Może dać mniej tych kelvinów. Może pokombinować w inną stronę. A może jest jeszcze jakiś sposób, żeby to lepiej wyglądało, bo MOIM ZDANIEM żółta woda nie wygląda dobrze. Szczerze - sposoby mi się wyczerpują. Szukam, błądzę, bo jestem tylko człowiekiem. I "oczywiście" "musiałam" trafić na łebków co tylko mówią, że im się to nie podoba - ale poza wyrażaniem opinii nic w zamian nie zaproponują. Szczerze? - jak nie masz nic do powiedzenia poza krytyką, to kurde milcz.
Szydera typu "poprawianie dobrego" (jakiego "dobrego"? kto zawyrokował, że to jest akurat dobre? wg mnie np. słomkowa woda wygląda ohydnie, wygasza kolory ryb i roślin) czy "aha, to tak ludzie sobie wyobrażają..." implikuje w cwany i zawoalowany sposób własne (twoje) złośliwe wywyższanie się i wieeelkie przekonanie o swojej racji (malutki dodatek: "moim zdaniem", "myślę, że..." już by trochę zmienił!). I nic nie daje prócz powiedzenia, że tobie akurat to nie odpowiada. Cwana i zakamuflowana szydera to nadal szydera. Chyba że nie było takiej intencji, a ja źle to odczytałam. Też bywa.
Prosiłam o usunięcie tego wątku, bo jest nierozwojowy, nic z niego nie wynika - i chyba tylko dla statystyk albo ze złośliwości go trzymacie. Trudno, nie ma co się kopać z koniem, nie to nie. W takim razie zastanowię się 10 razy, zanim coś nowego tu napiszę.

Dein · #20

Mało się na ludziach znasz.
"Poprawianie dobrego" to nie szydera, tylko komplement. Dobre = ładne, fajnie wyglądające. Podoba mi się akwarium przed eksperymentem. Mniej - po eksperymencie. Złośliwe, że ho ho. Wywyższanie się pod same chmury.

Nie mam potrzeby pisania co zdanie, że to moje zdanie, bo to wynika z formy komunikacji na forum. Piszę coś pod swoim nickiem, nie jako Pan Bóg wszechmogący i wszechwiedzący, którego wypowiedzi należy traktować jak prawdę obiektywną.

Nie ma co się kopać z klaczą. Podoba się Ci się? Czy tylko Ty sobie możesz pozwalać, bo urażona jesteś wielce brakiem aplauzu?

12dot12 · #21

Oj nie chciało się przeczytać mojego postu. Ani mi nie zależało na aplauzie, ani nie jestem urażona. Wściekło mnie uporczywe i bezsensowne odmawianie skasowania tematu. Wkurzyła niekonstruktywna krytyka dla krytyki, gadanie dla gadania.
No ale "oczywiście" musisz mieć ostatnie zdanie.
Wiesz co...?
To je sobie miej

A ode mnie wara.

Dein · #22

Wściekła, urażona, pozbawiona dystansu - na forum na jedno wychodzi.

12dot12 · #23

Nie umiejący czytać ze zrozumieniem, zadufany w sobie, bez umiejętności konstruktywnej dyskusji.
Ziew

asheka · #24

12dot12, rejestrując się na tym, czy na innym forum, oświadczasz że akceptujesz zasady na nim panujące. Większość spisana jest w Regulaminie. Nie usuwamy wątków i dla Ciebie również nie zrobimy wyjątku. Stwierdziłaś, że na przyszłość zastanowisz się, zanim coś napiszesz. Właśnie o to chodzi. Jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie starasz się dotrzymać słowa.
Mówisz o czytaniu ze zrozumieniem, a nie widzisz, że ktoś komplementuje Twoją pracę. W nosie to masz, bo nie tego oczekiwałaś?
Proponuję, żebyś się spróbowała zdystansować, bo robi się odrobinę niesmacznie. Tak, moim zdaniem.

12dot12 · #25

Oczywiście "musi" być moja wina i "musicie" mieć ostatnie słowo. Dobra, w porządku.
Niesmacznie zrobiło się już dawno, od tego sarkazmu Deina co mnie zjeżył. Tylko że macie trochę pecha, bo ja nie odpuszczam i nie idę potulnie chlipać w kącik. Choć może i lepiej byłoby odpuścić... świat taki piękny, ryby tak fascynujące

tak, są lepsze zajęcia od takich nic nie dających rozmów.
Masz rację. A miej sobie tę rację. Idę się zająć tym, czym akwarysta powinien - akwarystyką.

FAWA.pl