FAWA.pl

Dzika forma tego raka jest endemicznym gatunkiem pochodzącym z jeziora Lago de Patzcuaro oraz źródeł uchodzących z niego. Jezioro to znajduje się na znacznej wysokości oraz jest gęsto porośnięte roślinnością.
Swojego czasu pozyskałem kilkanaście sztuk tego raczka.
Zamieszkały w kostce 30.
Są to bardzo małe raczki, osiągają maksymalnie 3 - 4 cm.
Rozmnażają się bardzo szybko, jak widać po zdjęciach, kopulują bez ograniczeń, nawet przy przedniej szybie akwarium.....



















Nie znalazłem polskiej nazwy tego raczka.

a jak z ich agresywnością w stosunku do innych mieszkańców?

Są nad wyraz spokojne, śmiało można je trzymać z rybkami.
Ja je trzymałem z Wieloplamkami.

ciekawe czy z amano by się dogadały... zawsze to jakieś urozmaicenie w zbiorniku

U mnie się dogadywały, nie wchodziły sobie w drogę.
Tolerowały też mniejsze krewetki.

Fajne maluszki:-)

Nie wiem czy zwróciliście uwagę na sposób kopulowania.....

sposób jak sposób, ale.... jakbyś miał nadmiar to parę sztuk bym przygarnął

marcinzabki29 pisze: ↑pn maja 21, 2018 8:10 pmNie wiem czy zwróciliście uwagę na sposób kopulowania.....

Opisz ten sposób.

Co tu opisywać, widać to na zdjęciach.

marcinzabki29 pisze: ↑wt maja 22, 2018 1:10 pmCo tu opisywać

to przynajmniej narysuj

marcinzabki29 pisze: ↑wt maja 22, 2018 1:10 pmCo tu opisywać, widać to na zdjęciach.

Ja nie wiedzę niczego interesującego na zdjęciach.
Ponieważ sam zwróciłeś uwagę na kopulację to uznałem, że musi w tym być jakaś wyjątkowa sprawa.

Jak te raki to robią?

Pierwsze pięć zdjęć to przedstawia.
Kładzie panienkę na plecy i .......

marcinzabki29 pisze: ↑wt maja 22, 2018 2:42 pmKładzie panienkę na plecy i .......

Czyli jak ludzie w pozycji "na misjonarza".

Widzisz, dopiero jak to napisałeś, to ja widzę o co chodzi w tej plątaninie nóg.

Fakt, zdjęcia nie są bardzo ostre i można się pogubić czyje szczypce które.....

no faktycznie "po bożemu" takie fajne raczki a taki brak wyobrazni

Pamiętaj, że pancerzyki zasłaniają to i owo

Taaa...a mnie boli glowa. Ale raczki super miales juz jakies młode?

Rozmnażały się bardzo szybko.
Maluszki rodzą się bardzo, bardzo małe.
Nawet przyglądając się im, zauważałem je dopiero gdy się poruszyły.
Z resztą na forum, swojego czasu, rozdawałem spore ilości raczków.
U mnie teraz zamieszkały z Tęczankami.
Podczas wpuszczania, niestety piękna samica została pożarta przez Trójpręgą. Ale widziałem już i tam maluszki. Chociaż bardzo rzadko teraz je widuje.

Szkoda samicy.ale jednak sobie radzą swoją drogą to chyba bym się bała że mi się nimi ryba udlawi

Normalnych rozmiarów ryba nie połknie raczka, ale ona jest wielkości dłoni, to i pysk ma odpowiedni. Kiedyś też złapała Otoska, ale jego udało się uratować.
Co do raczków, to z czystym sercem polecam.

Witam wszystkich.
Mam pytanie odnośnie takich raczków.
Jestem posiadaczem dwóch takich raczków i jeden z nich chodzi tam i z powrotem jak szalony a drugi zazwyczaj jest w ukryciu.Sporadycznie wyjdzie.Czy to ich zachowanie może świadczyć że coś z tego może być czy to u nich normalne zachowanie.
Jeśli to nie kłopot to prosił bym o odpowiedz.