Honor i zasady a życie

Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#1

Post autor: Lea »

Postanowiłam poruszyć taki mało akwarystyczny ale moim zdaniem bardzo ważny temat.
Wczoraj miałam na forum (a w zasadzie załatwianą poza forum) sytuację, która mnie mocno poruszyła. Pomyślałam, że warto o tym porozmawiać. Jednocześnie jednak zaznaczam, że nie zamierzam podawać z kim był konflikt, bo nie w tym rzecz. Ta osoba moje zdanie poznała, filtra jak powiedziałam nie chcę, nie chcę też już nic od żadnej z tych dwóch osób.
Sytuacja jest taka:
Pojawił się na forum filtr do oddania. Ustawiła się po niego kolejka 3 osób. Ja byłam pierwsza, więc skontaktowałam się z "oddającym" i umówiłam na odbiór oraz, że przy okazji od niego odkupię filtr RO, a może w przyszłości też butlę CO2.
Wszystko super, fajnie, rozmowa przemiła, temat dogadany. Zadzwoniłam do brata czy mógłby dnia następnego podjechać i filterki dla mnie odebrać. Tu też poszło wszystko cacy...
I byłam mega zadowolona do wieczora.
Wieczorem dostaję priva od jednego forumowicza (nie była to osoba z listy w wątku), że wiesz sorki ale umówiłem się z gościem od filtra, że mu zapłacę, bo ja chcę ten filtr a Ty już jednego Eheima masz. I wiemy, że głupi wyszło, ale ja go chcę. W rekompensacie mogę Ci dać rybki, krewetki czy cokolwiek.
Pierwsza moja rekacja to "NIEMOŻLIWE" i pytanie wysłane do forumowicza czy On sobie jaja robi.
Okazało się, że nie.
Dalsza rozmowa była nieco "rozjechana" Bo ja mówiłam o honorze, a kolega o tym, że się kłócimy jak dzieci o zabawki w piaskownicy. A mi już zupełnie nie o sam filtr chodziło (chociaż przyznam, że było mi przykro, że nie będę go miała, bo chciałam spróbować naprawić i postawić zamiast AquaNova).
Na końcu już nawet była propozycja, że forumowicz odkupi ten filtr i mi odda.
Ja jednak jestem osobą po 1 kierującą się emocjami, a po drugie honorem i dla mnie w ogóle taka możliwość nie wchodziła w grę.

Przyznam, że spora część nocy była bezsenna i biłam się z myślami - czy to ze mną jest coś nie tak czy ten świat oszalał?
Czy na prawdę to jest w porządku, żeby robić nie tylko mnie, ale 3 osoby w bambuko i uważać, że to jest ok?
Gdzie się podziały jakieś zasady?
Czy po to tworzymy forum i fajną grupę społeczną, żeby wywijać sobie takie numery?
Czy tylko mi się tak wydaje czy to jednak jest lekko niehonorowe?
Czy warto robić taki kwas dla popsutego filtra?
A będąc sprzedającym - czy warto tracić honor dla 50 PLN? Bo umowa nawet słowna jest jednak umową....

Może uznacie, że nie mam racji.
Może poleje się na mnie fala hejtu.
Może powiecie, że nie powinnam tego tematu tu publicznie wyciągać.
Jeśli tak - postaram się to zrozumieć.

Ja jednak myślę, że to temat ważny na przyszłość. I nawet jeśli jedna osoba się nad tym zastanowi i w przyszłości nie zrobi komuś przykrości, to będzie to dla mnie sukces i uznam, że było warto o tym rozmawiać.

Jak mówię - nie kieruję tego personalnie do osoby z którą miałam tą sytuację. Po prostu temat uznałam za ważny i wart poruszenia.

Wojtekxxx9

Honor i zasady a życie

#2

Post autor: Wojtekxxx9 »

Ode mnie masz pełne poparcie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

inerkoma
Uzależniony
Posty: 646
Rejestracja: śr cze 18, 2014 11:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Honor i zasady a życie

#3

Post autor: inerkoma »

Też popieram - umowa to umowa.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Honor i zasady a życie

#4

Post autor: ziabak »

Wielu ludziom niestety tzw. Honor zwisa i powiewa, jeśli tylko wyczują jakikolwiek możliwy zysk, którego się nie spodziewali. Automatycznie tok myślenia robi zwrot o 180 stopni. Ja miałam taką sytuację, która mi tkwiła w pamięci długo: oddałam ogromną ilość roślin za jedną czekoladę, naprawdę dużo, po czym widzę je wystawione częściowo za 4 czekolady :) Pytam się - no jak to? Osoba mówi mi, że część wykorzystała a reszta została - to chyba lepiej że je wystawiła, niż miała by wyrzucić :)
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Dein

Honor i zasady a życie

#5

Post autor: Dein »

Tak mi się przypomniało, jak jedna pani na forum miała zastrzeżenia co do sklepu, który nie chciał jakiegoś gówienka wymienić, chociaż byłoby to fajne i honorowe. Większość rzekła wtedy: bicie piany i psucie komuś reputacji o niewiele warte rzeczy, podstawiona użytkowniczko.

Głupia sytuacja. Cwaniacka. Nie podoba mi się. Z drugiej strony, jeśli tego kogoś naszła jednak refleksja i spostrzegłszy, jak Cię uraził, zaproponował rozwiązanie (odkupienie i oddanie), ale przez "honor i emocje" nie przystałaś na ugodę, to już niepotrzebne publiczne kazanie. Tak czy siak wyjdzie w tej małej grupie, o kogo chodzi i reputacja popsuta przez głupi, nic nie znaczący przedmiot (przecież nie o niego w ogóle chodzi, tylko o zasady, a koleś próbował honorowo wybrnąć finalnie) i epizod, który dał się odkręcić przy dobrych chęciach i życzliwym nastawieniu.

Za często ludzie honor ze skłonnością do pielęgnowania urazy mylą. I za często punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Honor i zasady a życie

#6

Post autor: ziabak »

Ten głupi przedmiot dosłownie już teraz nic nie znaczy, podobnie jak moje głupie rośliny, które zapewne sama bym wywaliła gdyby nie znalazł się chętny - tu w sytuacji jest znaczenie, bo w obu przypadkach człowiek czuje się jak dureń, jest niesmak.
Ostatnio zmieniony wt sie 08, 2017 10:53 am przez ziabak, łącznie zmieniany 1 raz.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#7

Post autor: Lea »

Czyli jest tak jak myślałam - zdania podzielone.
Dein - sytuację z Panią ze sklepu pamiętam, bo byłam nawet wtedy w tym sklepie :) Myślę, że to średnie porównanie, bo tu mówimy o koleżeństwie, a tam mowa była o zasadach skep - klient i o awanturze, którą zrobiła ta Pani i o tym, że nie miała nic co by potwierdziło, że zakup został dokonany w tym sklepie.

Co do mojego niepotrzebnego kazania jak to ująłeś.
Tak jak podkreśliłam 2 razy - to temat bardziej na przyszłość niż żeby rozwiązać moją sytuację, więc moim zdaniem potrzebne. Skoro taka sytuacja się przydarzyła to pewnie się powtórzy. Poza tym uwierz mi, że miałam powody by nie przyjąć propozycji - chociażby dlatego, że usłyszałam, że "jak będzie kolejna taka konfliktowa sytuacja to mam pamiętać, że wtedy będę musiała ja jemu ustąpić :lol: ". Sorki ale nie bardzo rozumiem czemu i wyklucza się to dla mnie z dobrymi chęciami, o których Ty mówisz :)

Co do tego czy wyjdzie w tak małej grupię o kogo chodzi - mam nadzieję, ze nie. Nie chodzi mi o publiczny lincz. Ja nie podałam i nie podam o kogo chodzi, więc jeśli 2 zainteresowanych też się nie wygada to pozostanie to tajemnicą :)
Awatar użytkownika

rupert
Uzależniony
Posty: 630
Rejestracja: sob sty 17, 2015 11:47 am
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Na imię mam: Hubert
Płeć:

Honor i zasady a życie

#8

Post autor: rupert »

Całkowicie się z Tobą zgadzam Lea. Proponuje w dziale Opinie o transakcjach i/lub użytkownikach Giełdy FAWA napisać, że nie polecasz tego i tego użytkownika (opisać obydwóch) bo nie wywiązał się z umowy. Najpierw pisze, że oddaje a potem ktoś go podkupuje.
Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#9

Post autor: Lea »

Rupert :)
Z jednej strony masz pewnie rację. Z drugiej - wolałabym nie.
Osobiście wolę imiennie pisac o ludziach dobre rzeczy niż złe.
Do tej pory Panowie nie mieli złych opinii, więc mam cichą nadzieję, że to ich jednorazowa wpadka ;)
Awatar użytkownika

radmac
Fanatyk
Posty: 1060
Rejestracja: wt lut 25, 2014 8:23 pm
Lokalizacja: wola/śródmieście
Na imię mam: Jarek
Płeć:

Honor i zasady a życie

#10

Post autor: radmac »

Często się zdarza, że życie czy zabawki akwarystyczne oddane za piwo albo 'dziękuję' lądują na olx za kasę.
Mi osobiście szkoda nerwów. nie interesuje mnie co się dzieje z 'towarem' za progiem mojego domu.
Gorzej jak się ktoś umawia a potem nawet nie ma ochoty dać znać, że jednak się nie pojawi - bo to ingeruje w mój plan dnia, który ostatnio mam mocno napięty.
Czasami, a ostatnio nawet często, rośliny z przycinki wywalam do kosza, bo po prostu mi się odechciewa na samą myśl...
Awatar użytkownika

rupert
Uzależniony
Posty: 630
Rejestracja: sob sty 17, 2015 11:47 am
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Na imię mam: Hubert
Płeć:

Honor i zasady a życie

#11

Post autor: rupert »

Lea pisze: Z jednej strony masz pewnie rację. Z drugiej - wolałabym nie.
Jak chcesz Twój wybór ale po to został stworzony ten temat.

Dein

Honor i zasady a życie

#12

Post autor: Dein »

Jest niesmak. I za chwilę, przez wzniosłą, publiczną dyskusję o motywach trójki zainteresowanych, będzie jeszcze bardziej rozbuchany i nakręcony.
Ja mam niesmak za każdym razem, kiedy błahe w sumie sprawy, które mogły zostać załatwione prywatnie, ewentualnie zakończone zwięzłą negatywną opinią w dziale z opiniami, urastają do rangi ogólnoforumowej rozprawy sądowej zakończonej słownym linczem.

Znów nikt nie wie, jak było, a górą jest ten, kto sprytniej słowami obraca i ma większą sympatię forumowiczów. Chłopaki się pewnie nie wypowiedzą, no bo przecież Lei nie chodzi o to, żeby pokazywać palcem. Więc się nie obronią, nie sprostują, jak to wyglądało od ich strony i co jest nie tak z ich honorem. A historia zacznie żyć własnym życiem i będzie się rozrastała o kolejne trudne do zweryfikowania szczegóły, kiedy tylko ktoś wyrazi opinię, która nie pasuje do schematu.

Trzeba się zdecydować, czy chce się innych przestrzec przed pewnego rodzaju nieuczciwością konkretnych osób i wtedy te osoby mogą się jawnie ustosunkować, czy chce się przedstawić teorię honoru, ale wtedy robić to tak, żeby faktycznie nie wyszło, czyje zachowania piętnujesz.

Różne cyrki w giełdzie odchodzą od zawsze. Od przepychanek w kolejkach, potajemnych licytacji i żebrania na priv, kiedy na forum jest już kolejka chętnych, po odsprzedawanie rzeczy, które otrzymało się za darmo. Nie dziwi mnie, że facet, mając do wyboru kasę albo nic, wybiera jednak kasę. To, że wycofuje się z oferty po fakcie - trochę syf. Taki urok giełdy, która nie zobowiązuje do zawierania oficjalnych umów i można tylko użytkowników grzecznie prosić, żeby przestrzegali koleżeńskich zasad.
Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#13

Post autor: Lea »

Wiesz Dein - z jednej strony staram się Ciebie zrozumieć i oczywiście szanuję Twoje odmienne od mojego zdanie i to, że mówisz o nim głośno.

Z drugiej strony uważam, że temat jest ważny. Nie rzucam tu nazwiskami, ksywkami itp. Więc czemu o tym nie porozmawiać?
Może dzięki takiej rozmowie i temu, że wypowiedziało się kilka osób - w przyszłości ktoś na forum nie będzie miał takiej przykrej sytuacji?
Przecież po to jest forum, żeby rozmawiać :)
A nikt nikomu nie ubliża, nie ma personalnych wycieczek... jets tylko kulturalna wymiana zdań.

Wojtekxxx9

Honor i zasady a życie

#14

Post autor: Wojtekxxx9 »

Wystarczyło dać ogłoszenie w dziale sprzedam.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dein

Honor i zasady a życie

#15

Post autor: Dein »

Złe doświadczenia. Jestem całkowicie przekonany, że taka rozprawa nad czyjąś postawą (sprawca tylko teoretycznie jest anomimowy, w praktyce - nie problem sobie sprawdzić kogo dotyczy), pozostawiona na żywioł, nie ma szans doprowadzić do oczyszczenia atmosfery. Przeciwnie - kwasi atmosferę.
I teraz tak. Czytam, że zależy Ci na atmosferze, na koleżeństwie, nie chodzi o Twoją stratę, tylko o zasady i wspólne dobro, bo może ktoś wyciągnie wnioski.
A widzę przytaczanie wiadomości prywatnych, co też do kanonu forumowego honoru nie należy. Czynienie z pojedynczych, jak sama piszesz, nieuczciwych praktyk sprawy honoru, co samo w sobie prowokuje do obrony tego honoru - takie wielkie słowo. Widzę też kwestie o sprzedaży honoru za mało pieniędzy i kwestie o tym, że świat oszalał. Zdenerwowałaś się. Rozumiem. Emocjonalna jesteś. Rozumiem. Nie rozumiem, czemu taka forma. De facto koleś od filtra, wiadomo kto, ale udajemy, że nie wiemy kto, czym zamykamy mu buzię, robi w tym topiku za reprezentanta wszystkich forumowych łobuzów sprzedających honor za grosze.
Taka to dbałość o atmosferę i koleżeńskie relacje.

Jeśli jesteśmy przy honorze i zasadach, po mojemu stukrotnie bardziej honorowe niż obgadywanie kogoś niby anonimowo, wydaje mi się pokazanie kogoś palcem i napisanie - Ty się na mnie wypiąłeś, spróbuj wyjść z twarzą, może naprawić błąd czy przeprosić. Jasna sytuacja, bez podtekstów, niedomówień i obciążania i prowokowania kogoś swoim własnym pojmowaniem kwestii honoru. Bez zapraszania do oskarżeń i wydawania opinii osób postronnych, które lubią kopnąć tego, kto już dostał i bez dorzucania na szalkę cudzych win i wszystkiego, co się komuś złego przytrafiło na giełdzie.
Ale ja staroświecki jestem.
Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#16

Post autor: Lea »

Znaczy się, że Twoim zdaniem jeśli ktoś jest w stosunku do Ciebie nie fair, ale zrobi to przez prywatne wiadomości to powinieneś zamknąć buzię i z uśmiechem mówić, że świat jest piękny albo donieść na tego kogoś, tak?
A jeżeli chcesz porozmawiać o tym ze znajomymi nie podając ksywek to jesteś tym złym?
No kurde nie kumam tej logiki.
Poza tym główna rozmowa toczy się nie o sprzedającym tylko o osobie, która podkupiła sprzęt ;) A ona już oczywista nie jest :P

Dein

Honor i zasady a życie

#17

Post autor: Dein »

To nie jest donos. Tak jak donosem nie jest korzystanie z systemu komentarzy na serwisach oferujących wymianę/sprzedaż. Każdy zdaje sobie sprawę, że robiąc kogoś na giełdzie w bambuko, ponosi mniejsze lub większe konsekwencje.
Takie konsekwencje, jak negatywna opinia, są bardzo przejrzyste, adekwatne. Konsekwencje w postaci moralizatorskiej połajanki z opisem sytuacji, dialogami, cytatami z prywatnych rozmów, refleksjami o zepsuciu kondycji moralnej - tak średnio.
Powiem tak. Oskarżasz tu "anonimowo" o sprzedaż honoru dwie osoby. Jedną osobę łatwo namierzyć. Co z tego, ze druga ma szansę zostać anonimowa. Sama nie jesteś bez skazy, rozwodzisz się nad tym, że nie chcesz komuś dokuczyć osobiście, wystawiając jedną z tych osób i nie unikasz kreowania epickich kwasów, które tak Ci dokuczają i które krytykowałaś, kiedy zaczął kto inny.

Wszystko wolno, wolno się żalić, wolno mieć pretensje, dawać upust emocjom, ale dla mnie to tutaj nie jest najlepszym przykładem dbałości o atmosferę i koleżeńskie stosunki. Widzę jakieś pomieszanie intencji. Miało być ogólnie o honorze, ku przestrodze, o zasadach, a wystarczy chwila, żebyś zaczęła zagłębiać się w konkretnym przypadku i dokładać cudze prywatne wypowiedzi, obciążając tego kto anonimowy tylko teoretycznie.
To przecież naprawdę od tego dział z opiniami jest. Na jedno wychodzi, tylko uczciwiej i mniej wątpliwości.
Awatar użytkownika

mariom222
Moderator
Posty: 1208
Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Włochy
Na imię mam: Mariusz
Płeć:

Honor i zasady a życie

#18

Post autor: mariom222 »

widzę że z głupiego smsa o to czy mogę odkupić ten filtr wyszedł niezły cyrk ,gdybym wiedział jakie to będzie emocjonalne w ogóle bym się do tego nie dotykał,
nie czuję się jakoś mocno winny bo i tak z niego zrezygnowałem ,co powiedziałem koleżance już w drugim czy trzecim zdaniu

i mimo że zazwyczaj jestem dość empatyczny ,tu kompletnie nie mogę zrozumieć o co te nerwy

tu wklejam pełny dialog, może ktoś mnie oświeci :)

Wysłano: pn sie 07, 2017 9:02 pm
autor: mariom222
hejka,zrobiłem bardzo złą rzecz i kupiłem tego eheima, w argumentach podałem że pani Basia już takiego ma a ja dopiero o takim marzę :) pewnie jesteś trochę zła ale spróbuję to może jakoś zrekompensować w darmowych rybkach ,roślinkach czy krewetkach ,tak naprawdę wszystko co chcesz


Wysłano: pn sie 07, 2017 9:06 pm
autor: Lea
Ale żartujesz teraz czy jak?
Bo gosć się ze mną umówił na odbiór...
kubełek


wiem ,mówił mi ,głupia sytuacja dla niego i dla mnie ,
mocno zła?
mnie też trochę zależy dlatego zapłaciłem
Odp: kubełek


Wysłano: pn sie 07, 2017 9:18 pm
Od: Lea
Odbiorca: mariom222
Czy jestem mocno zła? Uważam, że to jest zachowanie poniżej krytyki. Dla Twojej wiadomosci - planowałam ten filtr naprawic dla siebie, żeby zastąpić chińczyka, bo się boję, że w końcu zacznie ciec. Szczerze mówiąc ja bym się w życiu tak nie zachowala i zapewnić, że żadnych rybek itp id Ciebie nie chcę.
Poza tym można było to załatwić niekoniecznie za moimi plecami.




Wysłano: pn sie 07, 2017 9:27 pm
autor: mariom222
niepotrzebnie się pieklisz ,w ostateczności wolę stracić eheima niż koleżankę z Fawy ,miałem dać 50 zł i zgrzewkę płynu ale jak tak Ci zależy to go bierz , pamiętaj tylko że w razie następnego konfliktu interesów to ja będę miał pierwszeństwo ,napiszę do niego że rezygnuję
ps: a ile chciałabyś za tego chińczyka?



Wysłano: pn sie 07, 2017 9:28 pm
autor: Lea
Nie chcę już od Was nic. Dzięki
Re: Odp: Re: Odp: kubełek

Wysłano: pn sie 07, 2017 9:37 pm
autor: mariom222
przemyśl do rana bo chyba trochę emocje poniosły, kłócimy się jak dzieciaki o zabawkę w piaskownicy, a przecież mimo że zabrałem to chciałem oddać

Cytuj mariom222

Mariom
Tu nie chodzi o emocje chociaż przyznam, że jest mi mega przykro. Chodzi raczej o to, że załatwiliście coś za moimi plecami i mnie radośnie o tym poinformowaliście. A ja byłam umówiona i z tym gościem i z bratem, który jutro miał po to pójść (miałam też od goscia odkupić filtr RO i w przyszłości może butlę).
Mi się to nie mieści w głowie. Nie jest to ani trochę zgodne z moimi zasadami i nigdy nikomu czegoś takiego nie zrobiłam jak Wy mi. Dla Was to może nic. Dla mnie - sorry ale honor mi nie pozwala wziąć już tego filtra. Umawiajacie się jak chcecie i na jaką kasę chcecie. Dla mnie temat jest zamknięty.
Jutro czy pojutrze... zdania nie zmienię, więc na luzie możesz się z gościem umówić nawet dziś.


Wysłano: pn sie 07, 2017 9:53 pm
Od: mariom222
Odbiorca: Lea
to bierz ten filtr na rany boskie zamiast mnie umoralniać :/ ,albo ja go wezmę ,zapłacę i oddam Tobie, żonie powiem że się coś zepsuło i wyrzuciłem ,wolę tak niż mam się za głupi filtr czuć winny

Wysłano: pn sie 07, 2017 9:56 pm
Od: Lea
Odbiorca: mariom222
Nie chcę tego filtra i nie umoralniam Cię. Mówię swoje zdanie. Nie padło mi jeszcze na mózg, żeby dorosłych ludzi wychowywać.
Nie wezmę go ani od tego kolesia ani od Ciebie - żeby było jasne. Więc jeśli masz go kupować to tylko dla siebie. Ja na luzie bez niego będę żyła. I skończmy już może ten temat?
Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#19

Post autor: Lea »

Ja Cię oświecę :)
Po 1 "widzę że z głupiego smsa o to czy mogę odkupić ten filtr wyszedł niezły cyrk" nie zapytałeś czy możesz odkupić filtr tylko mnie radośnie poinformowałeś - postawiłeś przed faktem.
Po 2 można było po prostu napisać na forum, że Ci bardzo zależy i czy ja i chłopaki (bo nie ja jedna go chciałam) moglibyśmy odpuścić - zapewniam Cię, że byśmy się odgadali (przynajmnej z mojej strony) a kwasu by nie było.
Po 3 "ja go wezmę ,zapłacę i oddam Tobie, żonie powiem że się coś zepsuło i wyrzuciłem" - sorki ale jakoś średnio chcę, żebyś z mojego powodu i powodu jakiegoś filtra okłamywał żonę
Po 4 "jak tak Ci zależy to go bierz , pamiętaj tylko że w razie następnego konfliktu interesów to ja będę miał pierwszeństwo" - to nie jest konflikt interesów tylko robienie 3 osób w bambuko

To tak w skrócie.
Nie rozumiesz mnie? Trudno.
Na prawdę mnie to mega zabolało mimo, że się w sumie nie znamy :(
Ostatnio zmieniony wt sie 08, 2017 1:42 pm przez Lea, łącznie zmieniany 2 razy.

ArekRaszyn

Honor i zasady a życie

#20

Post autor: ArekRaszyn »

ehh
Ostatnio zmieniony wt sie 08, 2017 11:02 pm przez ArekRaszyn, łącznie zmieniany 1 raz.

Dein

Honor i zasady a życie

#21

Post autor: Dein »

Też nie rozumiem.
Źle się stało, człowiek się zreflektował, była szansa, żeby rzecz odkręcić i żeby sprawca zamieszania wyszedł z twarzą, ale tzw. honor przeszkodził. TZW.
W prawdziwej honorowości fajne jest to, ze pozwala się i drugiej osobie zachować honor.
Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#22

Post autor: Lea »

Wiesz Dein... a ja mam wrażenie, że po prostu masz potrzebę być anty (nie tylko tutaj ;) ).
Ale spoko - masz do tego prawo :)
Awatar użytkownika

austen721
Zapaleniec
Posty: 346
Rejestracja: pn lis 14, 2016 3:48 pm
Lokalizacja: Tarnów
Płeć:

Honor i zasady a życie

#23

Post autor: austen721 »

Obserwuję z boku, bo nie znam niestety nikogo osobiście z forum.
Aczkolwiek mam wrażenie, że w głównej mierze Leę ubodło, iż twierdzono, że czepianie się to jej fanaberia, a nie reakcja na jawne zachowanie nie fair. A zreflektowanie się wyglądało na takie ze względu na "lepiej mieć spokój", a nie "źle postąpiłem".
Tyle mojego komentarza. Jednak mam nadzieję, że temat się skończy bo zaczyna on wyglądać jak kłótnie w komentarzach na FB i YT.
Welonkowy potwór

Dein

Honor i zasady a życie

#24

Post autor: Dein »

Mam potrzebę być pro i ogólnie uwielbianym, ale honor mi nie pozwala.
Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#25

Post autor: Lea »

austen721 pisze: Obserwuję z boku, bo nie znam niestety nikogo osobiście z forum.
Aczkolwiek mam wrażenie, że w głównej mierze Leę ubodło, iż twierdzono, że czepianie się to jej fanaberia, a nie reakcja na jawne zachowanie nie fair. A zreflektowanie się wyglądało na takie ze względu na "lepiej mieć spokój", a nie "źle postąpiłem".
Tyle mojego komentarza. Jednak mam nadzieję, że temat się skończy bo zaczyna on wyglądać jak kłótnie w komentarzach na FB i YT.
Lepiej bym tego nie ujęła!
Dziękuję :)
Awatar użytkownika

mariom222
Moderator
Posty: 1208
Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Włochy
Na imię mam: Mariusz
Płeć:

Honor i zasady a życie

#26

Post autor: mariom222 »

ciepło,ciepło ale chyba nie zupełnie gorąco, mniej więcej zaczynam rozumieć pretensje ale za chiny nie mogę pojąć dlaczego Lea nie chciała już tego filtra :/
pomyślałem też że to faktycznie wina mojego charakteru nie sytuacji bo zawsze gdzieś komuś szefowałem i nie nauczyłem się pytać ludzi o zdanie tylko raczej oznajmiałem
pamiętam że kiedyś nawet moi rodzice pracowali dla mnie i to oni zawsze o coś pytali a nie ja :)

bo to o właśnie brak pytania chodziło ,dobrze rozumiem ?
Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#27

Post autor: Lea »

Gdyby było pytanie to zapewne nie byłoby całej reszty ;)

Wojtekxxx9

Honor i zasady a życie

#28

Post autor: Wojtekxxx9 »

Mariom, piszesz, że nie rozumiesz czemu Lea nie chciała już pozniej filtra. Odpowiedz jest jasna i banalna: BO NIE!
Widzisz, podszedłeś do tematu jak facet, a kobiety reagują trochę inaczej. I uwierz, kobiety nie są po to żeby je rozumieć tylko kochać i przyjmować jakimi są
Ja wiem że to trudno zaakceptować, ale tak jest.
Oczywiście nie chce tu żadnej kobiety obrazić.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Autor
Lea
Zapaleniec
Posty: 309
Rejestracja: śr lut 22, 2017 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Na imię mam: Basia
Płeć:

Honor i zasady a życie

#29

Post autor: Lea »

Chyba już nie chce mi się tłumaczyć tego po raz kolejny :faint:
Austen ujęła to najlepiej w swoim podsumowaniu.
Ostatnio zmieniony wt sie 08, 2017 2:52 pm przez Lea, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Honor i zasady a życie

#30

Post autor: marcinzabki29 »

Podsumowanie jest proste - tak się nie robi.
Pozdrawiam Marcin
Zablokowany