Wędkarze

W tym dziale możesz poruszać różne sprawy, niekoniecznie związane z akwarystyką. Pisz o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#1

Post autor: probielany »

Jako, że po dłuższej przerwie znowu mam ochotę na zabawę w łapanie ryb, chciałem się dowiedzieć czy są tutaj jacyś wędkarze (oczywiście z uprawnieniami)? :)
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

jgoluch
Guru
Posty: 2161
Rejestracja: pn lip 23, 2012 12:50 pm
Lokalizacja: Tarchomin
Płeć:

Wędkarze

#2

Post autor: jgoluch »

Ja swego czasu trochę łowiłem.
Niesety od kilku lat nie mam czasu na to, stąd i nie opłacałem karty.
Łowiłem głównie na rzece Wieprz oraz jej pradolinach, a także na naturalnych rozlewiskach.
Preferuję spining, ale ze spławikiem też jest frajda :)
Awatar użytkownika

tkmsledz
Maniak
Posty: 915
Rejestracja: pn cze 11, 2012 1:54 pm
Lokalizacja: Warszaw,Mokotów
Na imię mam: Grzesiek
Płeć:

Wędkarze

#3

Post autor: tkmsledz »

Ja czasem łowie :D
Awatar użytkownika

tzw79
Zapaleniec
Posty: 339
Rejestracja: wt maja 21, 2013 8:26 pm
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Wędkarze

#4

Post autor: tzw79 »

Nie ma to jak ujrzeć nadwiślański świt. Jestem zapisany do PZW od bodajże 1996 roku. Wędkuję jeszcze dłużej. Zdecydowanie preferuję feeder i picker choć kilka razy w roku spininguję.

kloner11
Gaduła
Posty: 127
Rejestracja: śr lis 07, 2012 11:09 pm
Lokalizacja: 4
Płeć:

Wędkarze

#5

Post autor: kloner11 »

Od 2008 chcąc nie chcąc połączony z PZW :D Głównie Park Moczydło i Jezioro Zdworskie (ok. Płocka). Spławik, grunt ale spinningówki też mam.

cinek1916
Guru
Posty: 2535
Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Ulrychów
Płeć:

Wędkarze

#6

Post autor: cinek1916 »

Też uprawiam ten wspaniały sport. Chociaż ostatnio rzadko bo czasu mało.
Głównie spinning nad Bugiem i Narwią oraz mniejszymi rzeczkami na Mazowszu, do tego Łojewek zaraz za Łomżą.
Poza spinerem łowię na tyczkę, 9,4m+ dopalacz. Kiedyś, w czasach juniorskich, brałem udział w zawodach spławikowych, nawet udało się coś tam wygrać.
Feeder mniej ale swego czasu połapało się ładnych leszczy na Narwi.

Najlepszy w tym sporcie jest kontakt z naturą oraz możliwość wyciszenia się.

Co więcej, moja przygoda z akwarystyką zaczęła się od wędkarstwa.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."

obrazek
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#7

Post autor: probielany »

Spinning też jest fajny o ile jest ryba:-) U teściów nad Wkrą można ładnego szczupaka czy klenia wyciągnąć. Tyle, że trzeba się sporo nachodzić. Jakieś 20 lat temu, może mniej jak jeździłem z rodzicami w okolice Piły nad jezioro Łosickie, to leszcze same pchały się na haczyk. Problem był taki, że okazy na patelnie trzeba było na miejscu filetować, bo tasiemców miały mnóstwo. Części nie jadalne wyrzucało sie wieczorkiem przy samym brzegu di wody, żeby po godzinie czy dwóch iść łapać raki. Chyba tak naprawdę to wlaśnie tam zacząłem łapać korzystając z uprzejmości tamtejszego PZW.
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !

Kot-k1
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: czw gru 20, 2012 9:56 pm
Telefon: 667985415
Lokalizacja:

Wędkarze

#8

Post autor: Kot-k1 »

Witam Was
Też wędkuje od kilkunastu lat. Ostatnimi czasy tylko woblerki i troczek ale nie gardzę gruncikiem i splawikiem.
Ja osobiście chodzę na Kanałek Żerański ale i Zegrze Wisła Narew Liwiec też odwiedzam jak tylko czas pozwoli.
Pozdrawiam wszystkich Wędkarzy.
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#9

Post autor: probielany »

To może nad Zalewem Zegrzyńskim się kiedyś spotkamy, bo wybieram sięna łódkę popływać, popić i powędkować :)
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Wędkarze

#10

Post autor: Drottnar »

probielany pisze: wybieram sięna łódkę popływać, popić i powędkować
Bolsem pływasz?
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#11

Post autor: probielany »

Troszke mniejszym, ale 6 osób spokojnie pod pokładem może spać.
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !

Kot-k1
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: czw gru 20, 2012 9:56 pm
Telefon: 667985415
Lokalizacja:

Wędkarze

#12

Post autor: Kot-k1 »

Jak coś to jestem chętny tylko w racie co to z dłuższym wyprzedzeniem czasowym. :)
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#13

Post autor: probielany »

Będę pamiętał. Wszystko zależy od pogody.
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Wędkarze

#14

Post autor: Lech-u »

Uwaga!
Temat został uporządkowany przeze mnie.
Posty "nie na temat" (według autora wątku oraz według moderatora) zostały wydzielone i przeniesione do tego wątku:
http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=43&t=23895" onclick="window.open(this.href);return false;

Tam proszę kontynuować (ewentualnie) dyskusję na tematy Wędkarskie, ale nie związane z tym, co zapoczątkował probielany w tym wątku.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#15

Post autor: probielany »

Możecie mi w sposób łopatologiczny wyjaśnić różnicę między metodą gruntową a feeder-em. Tak czytam i czytam i dla mnie to to samo :)
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Wędkarze

#16

Post autor: Lech-u »

Pozwól, że powiem Ci łopatologicznie, co wiem na ten temat:
Otóż metoda gruntowa jest sposobem łowienia ryb polegająca na tym, że cały zestaw wraz z przynętą, po zarzuceniu leży na dnie. Można do niego stosować różne ciężarki ołowiane, lub ostre jak hak haczyki w kształcie kotwicy, albo koszyczki zanętowe. W połowie na grunt nie ma spławika (zwykle) ani innego "sygnalizatora, że biedna rybka się już dała złapać.


A "feeder" to rodzaj wędziska (lub po prostu wędki) używanego do połowu metodą gruntową. Są to najczęściej wędziska długości od 3,5 do czterech metrów.
Feeder jest bardzo popularną metodą i powszechną. Nie może być jednak stosowany za każdym razem. Ważny jest typ dna zbiornika- jeśli jest porośnięte gęsto roślinnością to z metody gruntowej musisz zrezygnować na rzecz innych haków ze spławikiem. No i także jak w jeziorze pływają nurki butlowe, to też nie koniecznie trzeba wrzucać "feederem" kotwicę z ostrymi jak hak haczykami w postaci kotwicy.
Feeder pozwala na łowienie na dalekich odległościach metodą gruntową. Chyba najciekawsza metoda w łowieniu na hak ostry jak haczyk. Jakbym miał bawić się w wędkowanie to właśnie taką metodą.

Tyle wiem jako laik w tej dziedzinie.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#17

Post autor: probielany »

Mam nadzieję, że piszesz to ze swojego doświadczenia, bo jak nie, to powinieneś użyć znaku interpunkcyjnego ".
Czyli określenie metody "łowienia feeder" używaną przez wędkarzy jest metodą łowienia na wędkę ? A łowienie na grunt na dalekie odległości nie jest możliwe ?
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Wędkarze

#18

Post autor: Lech-u »

probielany pisze:Mam nadzieję, że piszesz to ze swojego doświadczenia, bo jak nie, to powinieneś użyć znaku interpunkcyjnego ".
Czyli określenie metody "łowienia feeder" używaną przez wędkarzy jest metodą łowienia na wędkę ? A łowienie na grunt na dalekie odległości nie jest możliwe ?

Piszę na podstawie wiedzy z podstawówki.
Metoda gruntowa = metoda łowienia ryb.
"Feeder" to rodzaj wędki z hakiem ostrym jak haczyk w postaci kotwicy (czasami). Czyli narzędzie.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#19

Post autor: probielany »

Pozostaje mi pozazdrościć szkoły podstawowej, w której uczyli takich rzeczy i podziękować za błyskawiczne wyjaśnienie, kogoś kto uważa wędkarstwo za barbarzyństwo. Chapeau bas !
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Wędkarze

#20

Post autor: Lech-u »

probielany pisze:Chapeau bas !
Dziękuję.
Lubię pomagać!

PS. To koledzy-wędkarze mnie uświadomili. Nie szkoła jako instytucja.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#21

Post autor: probielany »

Jako, że wybieram się nad morze zamierzam skorzystać z dobrodziejswta jakim jest wyprawa całodniowa na dorsza. Może ktoś z Was był we Władysławowie i jest w stanie polecić jakąś łajbę.
Sporo kutrów się ogłasza, każdy to czym innym się chwali, ale wolałbym płynąć z godnym polecenia szyprem.
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Wędkarze

#22

Post autor: sylwekw »

Sentyment wzbiera. Trafiłem na ten wątek, przypomniały się dobre czasy. Dobre bo i ryb było więcej i czasu było więcej jak się było młodym .... teraz wędki tylko leżą i sie kurzą na strychu. Od czasu do czasu przychodzi chęć powrotu ale zaraz potem refleksja, jak ja znajdę czas jeszcze na to .... choć kto wie, jak się znajdą odpowiednie bodźce :-) ...
W każdym razie ja preferowałem metody spławikowe. W czasach juniorskich też nawet w jakichś zawodach startowałem ale karta już od dawna nieważna :-(

-- Śr cze 04, 2014 10:01 am --
Lech-u pisze:.....
Piszę na podstawie wiedzy z podstawówki.
Metoda gruntowa = metoda łowienia ryb.
"Feeder" to rodzaj wędki z hakiem ostrym jak haczyk w postaci kotwicy (czasami). Czyli narzędzie.
A mnie intryguje co to znaczy: "...hak ostry jak haczyk... " i jeszcze w "... hak w postaci kotwicy..." :-)
Awatar użytkownika

falco
Maniak
Posty: 996
Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
Lokalizacja: K-J
Płeć:

Re: Wędkarze

#23

Post autor: falco »

probielany pisze:Jako, że wybieram się nad morze zamierzam skorzystać z dobrodziejswta jakim jest wyprawa całodniowa na dorsza.
Zazdroszczę! Kumple wiele razy chcieli mnie wyciągnąć, ale zawsze jakieś "ale" blokowało mi wyjazd. Wiem, że zawsze chwalili, ale teraz nie jestem w stanie sprawdzić konkretnej oferty.

Spławik, to jest to, zawsze go wolałem od spiningu czy gruntu. Mam jeszcze prawdziwe bambusy z tamtej epoki, 1 po Dziadku, 2, który dostałem za małolata. Zachował się też (chyba) czechosłowacki spining kupiony za PRL-u w... Składnicy Harcerskiej (albo komisie na Marszałkowskiej). Były tu i tu, a różniły się tylko ceną (2x). 8)
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#24

Post autor: probielany »

sylwekw pisze: mnie intryguje co to znaczy: "...hak ostry jak haczyk... " i jeszcze w "... hak w postaci kotwicy..."
Dłuuuuuuga historia, przeniesiona do wydzielonego wątku :)
falco pisze:Kumple wiele razy chcieli mnie wyciągnąć, ale zawsze jakieś "ale" blokowało mi wyjazd. Wiem, że zawsze chwalili, ale teraz nie jestem w stanie sprawdzić konkretnej oferty.
Ja akurat jadę na 3 tygodnie do Władka i głupotą byłoby nie skorzystać z takiego wyjazdu. Sprzętu własnego opza pilkerami nie mam, a wyporzyczenie na kutrze to wydatek 20 pln. Muszę jeszcze tylko jakieś "kalosze" kupić i sztormiak i będę gotowy.

Wieczorem, jak wracają do przystani przyjrzę się na których łodziach ludzie wynoszą najwięcej ryb i u nich będę się dopytywał w takim razie. No chyba, że przypadkowo, ktoś na forum był we Władku czy okolicach "na dorszu".
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Wędkarze

#25

Post autor: Lech-u »

probielany pisze:Może ktoś z Was był we Władysławowie i jest w stanie polecić jakąś łajbę.
Polecam Ci łajbę o nazwie Kaszubski Brzeg.
Duża, przestronna łajba. Pływałem na niej przez tydzień po Bałtyku. Wprawdzie w innym celu niż wędkowanie (nurkowanie), ale też takie zabawy prowadzą (prowadzili). Było to parę lat temu. Może jeszcze istnieją.
Na dorsza na pewno się wybierali!
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Rysiek
Moderator
Posty: 392
Rejestracja: czw maja 21, 2009 3:11 pm
Telefon: 601250868
Lokalizacja: 100Lica
Na imię mam: poprosturysiek
Płeć:

Wędkarze

#26

Post autor: Rysiek »

Jestem wędkarzem. W PZW około 30-lat. Preferuję gruntówkę i feeder. Jesienią spining z bocznym trokiem. Przeważnie to Zalew (Skubianka, Jachranka). Wisła, a Mazury to jez. Bełdany i tu oczywiście spławik.
"WARSZAWA" T.Love (A Grochów się budzi z przepicia)
"Na zawsze i na wieczność" Wilki (Był chyba maj, Park na Grochowie)

ClariasPL
Uczestnik
Posty: 37
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:45 am
Lokalizacja: Warszawa

Wędkarze

#27

Post autor: ClariasPL »

Ja takze staram się "aktywnie" wędkować, a w sezonie tylko zasiadki- uwielbiam ten klimat wraz z towarzyszami i całonocne oczekiwania na karpia,znawcy tematu na pewno wiedzą o czym piszę:)
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#28

Post autor: probielany »

A na karpia można czekać i czekać :-)
Łajbę już wybrałem, szyper wydaje sięw porządku. Jak pogoda dopisze to płynę i pochwalę się fotkami po powrocie.
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Wędkarze

#29

Post autor: Lech-u »

probielany pisze:Łajbę już wybrałem, szyper wydaje sięw porządku. Jak pogoda dopisze to płynę i pochwalę się fotkami po powrocie.
Sprawdzałeś tę łajbę, którą Ci podpowiedziałem?

Tak z ciekawości: ile teraz kosztuje wynajęcie łajby na dorsza?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Autor
probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Wędkarze

#30

Post autor: probielany »

Lech-u , szukałem informacji w internecie, ale nie znalazłem. Jeśli jeszcze pływa po Władku to będzie w porcie.
Raczej zdecyduje się na usługi http://www.wla65.pl. Ma 4 jednostki i prawie codziennie wypływają. Opinie z innych for są ok.
Wyprawa całodniowa 160pln + kompletna wędka 20 pln + ewentualne filetowanie na miejscu 1 pln/szt.
W cenie jest obiad, kawa, herbata, napoje do znudzenia i 10h rejs.
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmowy "Nie na temat"”