Woda

[Miro]

Na rogu ul.Królewskiej / Marszałkowskiej - Ogród Saski stoi beczkowóz z wodą przeznaczoną do bezpośredniego spożycia.Woda jest dostarczana przez Wodociągi Warszawskie.Beczkowóz staje tam w soboty i niedzielę
Pomyślałem, skoro woda jest dobra do bezpośredniego spożycia to jakość jej musi być zdecydowanie lepsza niż w naszych kranach .
Może komuś ta informacja się przyda i wykorzysta tą wodę do akwarium

[ziabak]

Wg mnie ta woda nie różni się prawie niczym od wody puszczanej do kranow, jedyna jej większa zaleta polega na tym, że nie przeszła kilometrami rur. Domyślam się, że woda pochodzi z wodociągu centralnego a oni nie mają jakiejś specjalnej procedury na uzdatnianie innej wody niż ta którą uzdatniają do obiegu. To ten sam ciąg technologiczny.

[Miro]

To ten sam ciąg technologiczny.

Ja też tak uważam ale

że nie przeszła kilometrami rur.

i to jest dla nie duży plus !

[Lech-u]

i to jest dla nie duży plus !

Przecież nie wiecie iloma rurami leciała ta woda zanim trafiła do beczkowozu.
Równie dobrze mogli beczkowóz napełnić z hydrantu na Twojej ulicy.

To jest dokładnie taka sama woda jak z kranu. IMO.

[dune]

miro, ale ta woda tam stoi tak zeby przybiegac z wiadrami
jak w dawnych dobrych czasach pękających rur?
bo moze zeby sie napic po prostu
bo są upały?

[Bohdan]

Tak, a propos wody... to obecnie w naszych kranach woda jest całkiem dobra - można ja nawet pić prosto z kranu - nie dotyczy to wszystkich dzielnic. W ostatnich latach, dzięki zmianom w systemie oczyszczania warszawskiej wody, sytuacja akwarystów i nie tylko jest dużo lepsza niż kiedyś.

[Miro]

Przy beczkowozie są kupki i możesz podejść i się napić. Rozmawiałem z kierowcą i on twierdzi że ta woda jest bezpośrednio brana od nich a nie z hydrantu ulicznego Dla mnie ta woda ma zdecydowanie inny smak niż ta woda z kranu

[Dein]

Przyzwyczajaj. Po wakacjach beczkowóz się wyniesie, a Ty będziesz musiał dymać do siedziby wodociągów, żeby Ci zrobili dokładnie taką, jaka była w beczkowozie na rogu ul.Królewskiej / Marszałkowskiej - Ogród Saski, bo ryby się buntują, wyczuwając posmak rury.

[Miro]

Po wakacjach beczkowóz się wyniesie, a Ty będziesz musiał dymać do siedziby wodociągów

Wiem, dlatego ja rozmawiałem ze swoimi rybkami i one mówią są hepi w takiej wodzie jaką mają ale widzę że na forum są ludzi którzy cały czas czegoś ' szukają ' w wodzie swojego akwarium i z myślą o nich zamieściłem tą informację.

[Drottnar]

Wiem, dlatego ja rozmawiałem ze swoimi rybkami i one mówią są hepi w takiej wodzie jaką mają

A to nam na czacie się zarzuca, że coś bierzemy... miro, niepokoisz mnie.

[Miro]

A to nam na czacie się zarzuca, że coś bierzemy... miro, niepokoisz mnie

Ja tak mam kiedy lekarstwa mi się skończą !

[Drottnar]

Czyli słuszny jest mój niepokój. Poproś Lecha o recepty.

[Lech-u]

Poproś Lecha o recepty.

U mnie by się musiał rozebrać do połowy, żeby receptę wystawić. Albo nawet cały. Mimo, że głownie głowę bym badał.

[Drottnar]

To już nie mój biznes jak go zbadasz.

[Miro]

żeby receptę wystawić.

nawet cały.

Ja nie potrzebuje ' niebieskich ' [jeszcze] a na głowę bierze się RÓŻOWE !!!

[dune]

miro, Dawno nie ma kolorowych recept....

[Miro]

nie ma kolorowych

Dla mnie kolor jest nie istotny !!!