Ostatni post z poprzedniej strony:
Lesz ku ta sie!King Kong Company
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
Dlaczego nie?Dein pisze:Nie będziesz mi mówił, co mam robić
King Kong Company
Bo nawet święty temat o Kinkoniu zmieniłeś niepostrzeżenie i podstępem w temat o Leszku
Jak to tak? To jakbyś splondrował rezerwat.
Jak to tak? To jakbyś splondrował rezerwat.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
To były tylko przykłady. Żebyś lepiej zrozumiał moje porównania. Oj, głuptasek z Ciebie!
To nadal jest wątek tylko o Kongu!
To nadal jest wątek tylko o Kongu!
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
Ale można by wielkiego kciuka wsadzić do nochala Kondzia! Klasyka gatunku!
King Kong Company
Cały mógłbyś mieszkać w jednej dziurce od nosa, a w drugiej parkować rower.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
Myślę, że można przechodzić z jednej dziurki do drugiej wcale nie wyściubiając nosa w międzyczasie.
Czy Kondziu hoduje gile?
Czy Kondziu hoduje gile?
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
Zobacz, jaki jest delikatny!
Naprawdę można nocować u niego w nosie bez obaw, ze wydmucha Cię brutalnie w serwetę wraz ze śpiworem i rowerem.
Naprawdę można nocować u niego w nosie bez obaw, ze wydmucha Cię brutalnie w serwetę wraz ze śpiworem i rowerem.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
Biedny jest taki King Kong. Zero bratnich dusz. Zero Queen Konżek. Musi się uganiać za dziewczynami.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
To w gruncie rzeczy nie jest takie złe.Dein pisze:Musi się uganiać za dziewczynami.
Ważne, że jesteś "zadowolony".
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
King Kong Company
Znalazlam
Tylko nie wiem co się tu odbywa
Apoteoza
A może jeszcze coś innego....
Tylko nie wiem co się tu odbywa
Apoteoza
A może jeszcze coś innego....
...tak mi się wydaje...
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
Wzorem Apoteozy Washingtona powinniśmy znaleźć jakieś budynek co najmniej rozmiaru Kapitolu, żeby Kondzia tam wstawić na sufit. Lub chociaż jedną dziurę od nosa, bo reszta może się nie zmieścić.Dein pisze:Apoteoza
Szkoda, że największy na świecie Anal Intruder (szukaj: miasteczko Wilanów) został zaanektowany na pomieszczenie kościelne.
King Kong Company
Kong nie lubi miasteczka Wilanów. Nie czuje się dobrze w terenie z taką niską zabudową (nie ma się na co wspiąć, żeby się porozglądać). Nie lubi zamkniętych osiedli i nadwrażliwych lokatorów, którzy źle się odnoszą do obcych (sio, nietutejsza małpo!). Nade wszystko nie lubi źle pojętej szczodrości! Po tym jak jakiś "dobry człowiek" wystawił dla niego (a tak naprawdę - żeby się nie zmarnowało) zepsute banany, poczuł się upokorzony i dokonał zniszczeń na osiedlowym parkingu. Potem zrobił sobie wrotki z samochodów, ale nie ma tam gdzie pojeździć nawet, bo wszędzie szlabany i ogrodzenia, więc opuścił niegościnne miejsce.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
Kondziu jest niewątpliwie wrażliwą małpą. Choć nazwanie Kondzia małpą jest trochę poniżej godności Kondzia.Dein pisze:Kong nie lubi miasteczka Wilanów.
Dla Kondzia banany są wielkości jego owsików. Oznacza to:
, że Kondziu ma dobry wzrok, że dostrzegł tak małe cudeńka, jak własne owsiki.Dein pisze:Po tym jak jakiś "dobry człowiek" wystawił dla niego (a tak naprawdę - żeby się nie zmarnowało) zepsute banany, poczuł się upokorzony i dokonał zniszczeń na osiedlowym parkingu.
Coś tak myślę, ze Kondziu jak robił wrotki to musiał skorzystać ze stojących na parkingu dostawczaków, bo osobówki by mu wchodziły między paluchi. A Kondziu ma wrażliwe stopule, więc pękłby ze śmiechu w czasie jeżdżenia na takich małych, osobowych wrotkach (z powodu łaskotek).
King Kong Company
Zrozum, Lechu, że są na świecie rzeczy, o których nie śniło się filozofom. Np. magiczne stworzenia.
Zobacz, że na niektórych zdjęciach Kong wygląda, jakby miał 2 metry, na niektórych jest większy niż dinozarł i budynek.
Wyobrażasz sobie, jaki to trud wyżywić się, mając kilkadziesiąt metrów?
W swojej prawie ludzkiej postaci Kong wyżywi się bananami, kotletami, klopsami, kiełbasą, kurczakami, krowami, królikami, kawonami, kartoflami, kluskami, knedlami, kiszoną kapustą (tak, lubi jedzenie na k).
Tylko że dawanie komuś zgniłych bananów to jednak brzydki zwyczaj i ja tego nie pochwalam! I może to urazić, ale ludzie się tym wcale nie przejmują i wydaje im się, że to wielkopański gest.
Ludzie! Przestańcie dawać małpom zgniłe banany! Z przejrzałych bananów można zrobić bardzo dobre ciasto bananowe, to zróbcie ciasto i dopiero takie ciasto wystawcie dla małpek!
Żeby zrobić sobie wrotki z samochodów, trzeba mieć już z kilkanaście metrów pewnie. A w swojej maksymalnej postaci to i z miasteczka Wilanów Kong kapcia nie zrobi, bo paluchy będą wystawać za podeszwę jak w znoszonej Kubocie. Albo gołą piętą by szorował po podłodze.
Kwestia bycia lub niebycia małpą też jest dyskusyjna. Czy bycie małpą to poniżenie? Obejrzyj nową Planetę Małp.
Zobacz, że na niektórych zdjęciach Kong wygląda, jakby miał 2 metry, na niektórych jest większy niż dinozarł i budynek.
Wyobrażasz sobie, jaki to trud wyżywić się, mając kilkadziesiąt metrów?
W swojej prawie ludzkiej postaci Kong wyżywi się bananami, kotletami, klopsami, kiełbasą, kurczakami, krowami, królikami, kawonami, kartoflami, kluskami, knedlami, kiszoną kapustą (tak, lubi jedzenie na k).
Tylko że dawanie komuś zgniłych bananów to jednak brzydki zwyczaj i ja tego nie pochwalam! I może to urazić, ale ludzie się tym wcale nie przejmują i wydaje im się, że to wielkopański gest.
Ludzie! Przestańcie dawać małpom zgniłe banany! Z przejrzałych bananów można zrobić bardzo dobre ciasto bananowe, to zróbcie ciasto i dopiero takie ciasto wystawcie dla małpek!
Żeby zrobić sobie wrotki z samochodów, trzeba mieć już z kilkanaście metrów pewnie. A w swojej maksymalnej postaci to i z miasteczka Wilanów Kong kapcia nie zrobi, bo paluchy będą wystawać za podeszwę jak w znoszonej Kubocie. Albo gołą piętą by szorował po podłodze.
Kwestia bycia lub niebycia małpą też jest dyskusyjna. Czy bycie małpą to poniżenie? Obejrzyj nową Planetę Małp.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Re: King Kong Company
Taka sobie małpka:
Małpa może przyjąć różne kształty. Ta próbuje przyjąć kształt kÓlisty
Małpa może przyjąć różne kształty. Ta próbuje przyjąć kształt kÓlisty
King Kong Company
Oranguty są wspaniałe, ale denerwuje mnie, że w serii Planeta Małp dostały role spokojnych intelektualistów, a Kongi robiły za tzw. murzynów szympansów oraz ograniczonych intelektualnie zadymiarzy. Najbardziej prestiżowa rola to ewentualnie generał, podczas kiedy oranguty byli prawnikami czy nauczycielami.
Przecież Kongi są nie tylko silne, ale także nadzwyczajnie mądre. Mogłyby spokojnie zagrać każdą rolę, nawet lidera społeczności.
Przecież Kongi są nie tylko silne, ale także nadzwyczajnie mądre. Mogłyby spokojnie zagrać każdą rolę, nawet lidera społeczności.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
Przecież to nie był Kong, tylko ja.
Zobacz teraz: dorobiłem moje atrybuty i już chyba nie masz wątpliwości.
Zobacz teraz: dorobiłem moje atrybuty i już chyba nie masz wątpliwości.
King Kong Company
Kurde, masz talent...
Poprawiłbym co nieco, ale myszka mi się zepsuła.
Poprawiłbym co nieco, ale myszka mi się zepsuła.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
King Kong Company
Czelendź: popraw z klawiatury!Dein pisze:Poprawiłbym co nieco, ale myszka mi się zepsuła.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć: