Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
Hej,
Zamarzyła mi się przygoda z nowym [dla mnie] gatunkiem - konkretnie dałam się zauroczyć wachlarkowi czarnopłetwemu (o ile prawidłowo rozpoznałam gatunek). Nie wiem, czy w tytule podałam prawidłową nazwę łacińską. W moich książkach akwarystycznych spotkałam się jeszcze z mianem: cynolebias nigripinnis.
Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenia związana z hodowlą tej rybki?
Oczywiście szukałam już informacji na jego temat i co nieco wiem. Jednak pierwszą kwestią są sprzeczne informacje (np. o trzymaniu w haremie lub parze), a drugą skupienie się na zagadnieniu rozmnażania. Mnie najbardziej interesowała by sprawa prawidłowego urządzenia zbiornika. Chciałabym, żeby nie było to zbyt wielkie akwarium, ale bez szkody dla ryb. Zbiornik koniecznie jednogatunkowy - jednak w jakim układzie najlepiej? Podłoże - podobno najlepiej ciemny żwir, ja jednak myślę o piasku wymieszanym z torfem - czy takie rozwiązanie byłoby OK?
Jednym słowem, proszę o rady.
Zamarzyła mi się przygoda z nowym [dla mnie] gatunkiem - konkretnie dałam się zauroczyć wachlarkowi czarnopłetwemu (o ile prawidłowo rozpoznałam gatunek). Nie wiem, czy w tytule podałam prawidłową nazwę łacińską. W moich książkach akwarystycznych spotkałam się jeszcze z mianem: cynolebias nigripinnis.
Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenia związana z hodowlą tej rybki?
Oczywiście szukałam już informacji na jego temat i co nieco wiem. Jednak pierwszą kwestią są sprzeczne informacje (np. o trzymaniu w haremie lub parze), a drugą skupienie się na zagadnieniu rozmnażania. Mnie najbardziej interesowała by sprawa prawidłowego urządzenia zbiornika. Chciałabym, żeby nie było to zbyt wielkie akwarium, ale bez szkody dla ryb. Zbiornik koniecznie jednogatunkowy - jednak w jakim układzie najlepiej? Podłoże - podobno najlepiej ciemny żwir, ja jednak myślę o piasku wymieszanym z torfem - czy takie rozwiązanie byłoby OK?
Jednym słowem, proszę o rady.
-
- Gaduła
- Posty: 104
- Rejestracja: wt paź 08, 2013 10:37 am
- Lokalizacja: warszawa
Re: Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
U mnie na chwilę obecną Wachlarki przechodzą kwarantannę. Mam je pierwszy raz więc ciężko mi jeszcze coś powiedzieć w zachowaniu bardzo przypominają zagrzebki. Samce przeganiają się miedzy sobą nie robiąc sobie krzywdy i już interesują się amorami:) Może za jakiś czas będę mógł powiedzieć coś więcej. Powiem jedno piękna ryba.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Zapaleniec
- Posty: 343
- Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
U mnie wygląda to na razie tak:
Tadaaam! po dłuuugiej podróży w końcu doczekałem się. Otwieram torebki, grzebię, szukam, są..!
Dzisiaj zalewam jajeczka z pocz. kwietnia...
oglądałaś te zdjęcia??
https://www.flickr.com/photos/petermaguire/8678519251/
http://www.flickriver.com/photos/peterm ... killifish/
Tadaaam! po dłuuugiej podróży w końcu doczekałem się. Otwieram torebki, grzebię, szukam, są..!
Dzisiaj zalewam jajeczka z pocz. kwietnia...
oglądałaś te zdjęcia??
https://www.flickr.com/photos/petermaguire/8678519251/
http://www.flickriver.com/photos/peterm ... killifish/
Follow the rabbit
Posolone
Posolone
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
No, strasznie Cię nie lubię za te linki i fotki. Nothobranchius korthausae - moja nowa miłość.
Twoje wachlarki, to inny gatunek? Chętnie odkupię jeśli wyhodujesz więcej, niż będziesz chciał zatrzymać.
Jak planujesz te ryby (dorosłe) hodować, jaki zbiornik, wystrój, obsada?
Cap lopez też mi się marzy ponownie. Tylko miejsca brak.
czytasz czasem pw?
Twoje wachlarki, to inny gatunek? Chętnie odkupię jeśli wyhodujesz więcej, niż będziesz chciał zatrzymać.
Jak planujesz te ryby (dorosłe) hodować, jaki zbiornik, wystrój, obsada?
Cap lopez też mi się marzy ponownie. Tylko miejsca brak.
czytasz czasem pw?
-
- Zapaleniec
- Posty: 343
- Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
Ekhem..
https://www.google.pl/#q=Nothobranchius+korthausae+red
Hassar ma te i inne superowy w swojej ofercie..
http://www.hassar.eu/aktualnosc/19/kole ... _azja.html
wiem, ja też nie mogę oglądać takich list
https://www.google.pl/#q=Nothobranchius+korthausae+red
Hassar ma te i inne superowy w swojej ofercie..
http://www.hassar.eu/aktualnosc/19/kole ... _azja.html
wiem, ja też nie mogę oglądać takich list
Follow the rabbit
Posolone
Posolone
-
- Gaduła
- Posty: 130
- Rejestracja: pn mar 10, 2014 9:56 am
- Telefon: 601251340
- Lokalizacja: Warszawa, Ursynów
- Na imię mam: Marek
- Płeć:
Re: Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
Podłoże: czysty przepłukany torf na gęstej siatce - po tarle zawija się , odciska i kilka tygodni w okresie diapauzy. Ryba z Argentyny, gdzie często są gwałtowne opady a potem susza. Typowy teren moich ulubionych roślin z rodzaju Gymnocalycium. Ryby z zasady jednoroczne.
pozdrawiam
Marek
http://www.gymnocalycium.org" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam
Marek
http://www.gymnocalycium.org" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
Na szczęście postanowiłam nic nie sprowadzać. Jak coś nie jest dostępne na miejscu, to nie istnieje dla mnie.
Trzeba w końcu ograniczyć ilość zbiorników.
Moje wachlarki trą się regularnie niestety. Nie planuję ich rozmnażać, wolałabym, żeby były spokojniejsze i nie wyczerpywały organizmu. Ale co poradzić taka ich specyfika.
Pytając o podłoże miałam bardziej na myśli estetykę wystroju. Sam torf nie wchodzi w grę.
-- 9 cze 2014, o 14:08 --
Najwyższa pora przeprowadzić moje wachlarki do docelowego akwarium z kwarantanny.
Postanowiłam, że będzie to standardowa 25ka. W tej wielkości zbiorniku odbyły kwarantannę i wszystko wydaje się być w normie. Ryby nie były zbyt młode w momencie kupna, widać to szczególnie po samiczce. Dlatego nie zainwestuję w większe szkło, za to chciałabym to urządzić im możliwie komfortowo. Najpierw wprowadzi się samiec, by samiczka mogła nieco odpocząć od jego amorów.
Początkowo myślałam o akwarium biotopowym. Jednak zbiorniczek stoi w salonie i TŻ domaga się "czegoś co nie będzie wyglądało jak szambo". Mimo wszystko chciałabym, żeby było dość mroczne. Podłoże już przygotowane piasek + troszkę torfu. Do tego korzenie. Oświetlenie będzie delikatne. Co z roślinnością? Małż nie chce by ograniczać się tylko do limnobium. Może jednak ktoś podzieli się jakimś pomysłem?
Trzeba w końcu ograniczyć ilość zbiorników.
Moje wachlarki trą się regularnie niestety. Nie planuję ich rozmnażać, wolałabym, żeby były spokojniejsze i nie wyczerpywały organizmu. Ale co poradzić taka ich specyfika.
Pytając o podłoże miałam bardziej na myśli estetykę wystroju. Sam torf nie wchodzi w grę.
-- 9 cze 2014, o 14:08 --
Najwyższa pora przeprowadzić moje wachlarki do docelowego akwarium z kwarantanny.
Postanowiłam, że będzie to standardowa 25ka. W tej wielkości zbiorniku odbyły kwarantannę i wszystko wydaje się być w normie. Ryby nie były zbyt młode w momencie kupna, widać to szczególnie po samiczce. Dlatego nie zainwestuję w większe szkło, za to chciałabym to urządzić im możliwie komfortowo. Najpierw wprowadzi się samiec, by samiczka mogła nieco odpocząć od jego amorów.
Początkowo myślałam o akwarium biotopowym. Jednak zbiorniczek stoi w salonie i TŻ domaga się "czegoś co nie będzie wyglądało jak szambo". Mimo wszystko chciałabym, żeby było dość mroczne. Podłoże już przygotowane piasek + troszkę torfu. Do tego korzenie. Oświetlenie będzie delikatne. Co z roślinnością? Małż nie chce by ograniczać się tylko do limnobium. Może jednak ktoś podzieli się jakimś pomysłem?
-
- Zapaleniec
- Posty: 343
- Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
Mała aktualizacja:
Tadaaam!
fotka na szybko przy okazji podmianki. Młode wachlarki brazylijskie w równo miesiąc od zalania ikry. Z torebki gdzie było 10szt. wykluło się 6szt. Już widać samiczki - mają 2 czarne plamki po bokach. Są b.dzikie i wiecznie głodne. Rosną w imponującym tempie. No ale tak zostały zaprogramowane, wiele czasu nie mają..
Przy okazji co się okazało - jest to wachlarek brazylijski. Ten który kupiłem w Kakadu to był w. czarnopłetwy - w sklepie były pomieszane te dwa gatunki. Ja wybrałem oczywiście ślicznego , czarnego samczyka , który okazał się właśnie czarnopłetwym. Gdzie ja je teraz dostanę...
W sierpniu zalewam innego cudaka;
https://www.google.pl/search?q=Nothobra ... 00&bih=485
oby się udało..
Aktualizacja 07.10 :
Tym razem sukces: przedstawiam wachlarki w pełnej krasie - to z tych małych rybek powyżej:
Zdjęcia robię starym kapciem więc nie oddają nawet 1/10 piękna rybek>
Z największej rybki, która jest na fotce z narybkiem wyrósł piękny samczyk Alfa. Kolorowy, ruchliwy i b. płochliwy ale i zadziorny:
Samiczki z dwoma kropkami, kopciuszki..
Czekam z niecierpliwością na pierwsze tarło..
Mam nadzieję , że Saintpaulia będzie miała sukcesy z wachlarkiem czarnopłetwym, który jest równie piękny..
Tadaaam!
fotka na szybko przy okazji podmianki. Młode wachlarki brazylijskie w równo miesiąc od zalania ikry. Z torebki gdzie było 10szt. wykluło się 6szt. Już widać samiczki - mają 2 czarne plamki po bokach. Są b.dzikie i wiecznie głodne. Rosną w imponującym tempie. No ale tak zostały zaprogramowane, wiele czasu nie mają..
Przy okazji co się okazało - jest to wachlarek brazylijski. Ten który kupiłem w Kakadu to był w. czarnopłetwy - w sklepie były pomieszane te dwa gatunki. Ja wybrałem oczywiście ślicznego , czarnego samczyka , który okazał się właśnie czarnopłetwym. Gdzie ja je teraz dostanę...
W sierpniu zalewam innego cudaka;
https://www.google.pl/search?q=Nothobra ... 00&bih=485
oby się udało..
Aktualizacja 07.10 :
Tym razem sukces: przedstawiam wachlarki w pełnej krasie - to z tych małych rybek powyżej:
Zdjęcia robię starym kapciem więc nie oddają nawet 1/10 piękna rybek>
Z największej rybki, która jest na fotce z narybkiem wyrósł piękny samczyk Alfa. Kolorowy, ruchliwy i b. płochliwy ale i zadziorny:
Samiczki z dwoma kropkami, kopciuszki..
Czekam z niecierpliwością na pierwsze tarło..
Mam nadzieję , że Saintpaulia będzie miała sukcesy z wachlarkiem czarnopłetwym, który jest równie piękny..
Follow the rabbit
Posolone
Posolone
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Wachlarek czarnopłetwy - austrolebias nigripinnis
Niestety u mnie sukcesów brak.