Cóż to za zielsko?
-
- Zapaleniec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz maja 17, 2015 12:13 am
- Telefon: Samsung
- Lokalizacja: Miasto, dzielnica, ulica
- Na imię mam: Mam
- Płeć:
Cóż to za zielsko?
Witam Szanownych Forumowiczów,
Zakupiłem dzisiaj od przemiłej Pani ładne roślinki, których nie wykorzystała w swojej aranżacji.
Mam problem ze zidentyfikowaniem kilku z nich i liczę na Waszą pomoc.
Zielsko numer 1:
Ciemnozielone, sztywne liście, grube korzenie.
Numer 2, 3, 4:
Wiadomo, że jest to Ludwigia, natomiast nie wiadomo, jakie odmiany. Pani mówiła, że ma dwa gatunki, mnie się wydaje, że są 3.
Skrajne sadzonki wyglądają inaczej, niż te w środku. Jakieś pomysły?
Zakupiłem dzisiaj od przemiłej Pani ładne roślinki, których nie wykorzystała w swojej aranżacji.
Mam problem ze zidentyfikowaniem kilku z nich i liczę na Waszą pomoc.
Zielsko numer 1:
Ciemnozielone, sztywne liście, grube korzenie.
Numer 2, 3, 4:
Wiadomo, że jest to Ludwigia, natomiast nie wiadomo, jakie odmiany. Pani mówiła, że ma dwa gatunki, mnie się wydaje, że są 3.
Skrajne sadzonki wyglądają inaczej, niż te w środku. Jakieś pomysły?
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Cóż to za zielsko?
Ophiopogon minima?
-
- Zapaleniec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz maja 17, 2015 12:13 am
- Telefon: Samsung
- Lokalizacja: Miasto, dzielnica, ulica
- Na imię mam: Mam
- Płeć:
Cóż to za zielsko?
Też tak myślałem, ale tutaj liście są naprawdę bardzo ciemne i w jednym kolorze. Na liściach ophiopogon minima są widoczne wyraźne ciemniejsze i jaśniejsze prążki.
Cóż to za zielsko?
Na pierwszym to może być ophiogon kyoto.
Co do ludwigii to musisz wiedzieć, że z ludwigiami to jest tak, ze w zależności od warunków może bardzo sie zmieniać ich kolor. Od zielonego, przez żółto-pomarańczowy, czerwony do wściekłej wiśni. To co masz na fotkach to może być l. repens, l. palustris, l. ovalis albo jakakolwiek inna hybryda, których jest cała masa, bo je sięd osyć łatwo krzyżuje. Jak bardzo Ci zależy to możesz mi dostarczyć roślinkę i mogę spróbować przekazać je komuś kto może będzie w stanie zrobić badania genetyczne.
-- So wrz 19, 2015 5:25 pm --
Aha i nie chce Cię martwić ale ophiogony moim zdaniem nie nadają się do akwarium. To typowe błotne, przybrzegowe rośliny. W akwa albo nie rosną, albo rosną tak wolno, że nawet anubiasy zawstydzają. A bardzo łatwo jest sprawić, że pokryją się gloniszczami.
Co do ludwigii to musisz wiedzieć, że z ludwigiami to jest tak, ze w zależności od warunków może bardzo sie zmieniać ich kolor. Od zielonego, przez żółto-pomarańczowy, czerwony do wściekłej wiśni. To co masz na fotkach to może być l. repens, l. palustris, l. ovalis albo jakakolwiek inna hybryda, których jest cała masa, bo je sięd osyć łatwo krzyżuje. Jak bardzo Ci zależy to możesz mi dostarczyć roślinkę i mogę spróbować przekazać je komuś kto może będzie w stanie zrobić badania genetyczne.
-- So wrz 19, 2015 5:25 pm --
Aha i nie chce Cię martwić ale ophiogony moim zdaniem nie nadają się do akwarium. To typowe błotne, przybrzegowe rośliny. W akwa albo nie rosną, albo rosną tak wolno, że nawet anubiasy zawstydzają. A bardzo łatwo jest sprawić, że pokryją się gloniszczami.
-
- Zapaleniec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz maja 17, 2015 12:13 am
- Telefon: Samsung
- Lokalizacja: Miasto, dzielnica, ulica
- Na imię mam: Mam
- Płeć:
Cóż to za zielsko?
Wiem, jak to z ludwigią bywa, byłem ciekaw, czy uda się je zidentyfikować. To kilka sadzonek, więc badania genetyczne są bez sensu (jakby to było jakieś akwarium wystawowe, to może...).
Co do ophiogona masz chyba rację. Zdecydowanie bardziej pasuje to do kyoto, niźli do minima. Z tego co się dowiedziałem ophiogon jest rośliną błotną i niechętnie przyjmuje się w całkowitym zanurzeniu. Masz z nim jakieś doświadczenia?
A tak przy okazji - kupiłem również sadzonkę aglaonema simplex, która została gdzieś określona jako alternatywa dla anubiasów. Czy tak jak anubiasy należy ją sadzić na korzeniu/kamieniu?
Alternanthera colorata ma duże wymagania, czy bez CO2 też pociągnie? Jeśli ma się marnować, to chętnie komuś oddam.
edit:
Poszperałem i już widzę, że Alternanthera colorata również nie nadaje się do akwarium. Niektórzy piszą, że jeśli była wyhodowana w akwarium, to tak jak ophiogon, będzie rosła, ale nie chce mi się wierzyć.
Co do ophiogona masz chyba rację. Zdecydowanie bardziej pasuje to do kyoto, niźli do minima. Z tego co się dowiedziałem ophiogon jest rośliną błotną i niechętnie przyjmuje się w całkowitym zanurzeniu. Masz z nim jakieś doświadczenia?
A tak przy okazji - kupiłem również sadzonkę aglaonema simplex, która została gdzieś określona jako alternatywa dla anubiasów. Czy tak jak anubiasy należy ją sadzić na korzeniu/kamieniu?
Alternanthera colorata ma duże wymagania, czy bez CO2 też pociągnie? Jeśli ma się marnować, to chętnie komuś oddam.
edit:
Poszperałem i już widzę, że Alternanthera colorata również nie nadaje się do akwarium. Niektórzy piszą, że jeśli była wyhodowana w akwarium, to tak jak ophiogon, będzie rosła, ale nie chce mi się wierzyć.
Cóż to za zielsko?
Dopisałem CI w pierwszym poście jak to jest z ophiogonem.
Aglonema nie jest rośliną akwariową tylko terariową. Nie rośnie w akwarium. A takie głupoty, ze jest to alternatywa dla anubiasa opowiada albo ktoś go nigdy nie miał w akwa, albo pazerny sprzedawca co się zna jak świnia na gwiazdach.
Aglonema nie jest rośliną akwariową tylko terariową. Nie rośnie w akwarium. A takie głupoty, ze jest to alternatywa dla anubiasa opowiada albo ktoś go nigdy nie miał w akwa, albo pazerny sprzedawca co się zna jak świnia na gwiazdach.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Cóż to za zielsko?
Ta aglonema w terrarium osiąga jakies kolosalne rozmiary, czy faktycznie przypomina anubiasa?
Cóż to za zielsko?
Aglonemy, które ja widziałem miły liście mniej więcej 8x3cm. Oczywiście tego też jest milon odmian, więc pewnie nie jest to reguła.
Jeśli chcesz to mogę Ci przywieść szczepkę w czwartek.
Jeśli chcesz to mogę Ci przywieść szczepkę w czwartek.
Ostatnio zmieniony sob wrz 19, 2015 5:48 pm przez Rrrrogaty, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zapaleniec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz maja 17, 2015 12:13 am
- Telefon: Samsung
- Lokalizacja: Miasto, dzielnica, ulica
- Na imię mam: Mam
- Płeć:
Cóż to za zielsko?
Czyli albo Pani miała farta, że jej ophiogon rósł (sama zostawiła sobie kilka sadzonek), albo również nie ma pojęcia, że z czasem nic z niego nie będzie. Co do reszty - pewnie (nie)świadomie pozbyła się roślin, które i tak nie są roślinami akwarystycznymi... Dobrze, że wziąłem tę ludwigię i cabombę, bo nie miałbym co posadzić.
Planujemy kupić agamę, więc może aglaonema się przyda - posadzę ją gdzieś w doniczce i niech rośnie.
Planujemy kupić agamę, więc może aglaonema się przyda - posadzę ją gdzieś w doniczce i niech rośnie.
Cóż to za zielsko?
Z ophiogonem można próbować, ale tak jak napisałem ich wzrost jest powalająco wolny. Trochę za dużo światła i się zagloni momentalnie.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Cóż to za zielsko?
Przy agamie i w jej dosc suchym terrarium nie wróżę roslinie życia. Sprawdź sobie, czy nie jest ona trująca, bo agamy dopierają się nawet do plastikowych.
-
- Zapaleniec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz maja 17, 2015 12:13 am
- Telefon: Samsung
- Lokalizacja: Miasto, dzielnica, ulica
- Na imię mam: Mam
- Płeć:
Cóż to za zielsko?
Agama jest na razie na etapie planowania, oczywiście przed jej nabyciem odświeżę swoją wiedzę na ten temat. Ale to chyba nie to forum?
Dzięki za pomoc i rady, będę próbował i w razie co dam znać, jak poszło.
Dzięki za pomoc i rady, będę próbował i w razie co dam znać, jak poszło.