Zgodnie z załączoną listą zamieszczam opis zbiornika. Trochę opisu będzie, ale nie chcę, aby temat wyglądał w stylu pomocyyy! więc piszę co może się przydać.
- Kiedy akwarium zostało zalane (data)
Akwarium zalane zostało 03.03.18. Dziś mija 17 dzień - Litraż i wymiary akwarium
85x41x40,5cm (około 145litrów) - Jakie jest oświetlenie (rodzaj, oznaczenie, moc-W/L)
Opis oświetlenia nie jest czarno biały. Akwarium oświetlane jest diodami Power LED 1W Epistar w ilości 96szt (większość 45mil).
Wspomniane 96szt. podzielone zostały na 16obwodów po 6szt z podziałem na następujące kolory: Full Spectrum - 1 obwód (6szt.); White Full Spectrum - 3 obwody (18szt.); Royal Blue - 1 obwód (6szt.); UV - 1 obwód (6szt.) - oczywiście na razie nie ma jeszcze stworzeń; 6500 - 3 obwody (18szt.); 7500 - 3 obwody (18szt.); 8500 - 4 obwody (24szt.).
Oczywiście światło nie świeci na pełną moc. Diody sterowane są za pośrednictwem TC420 w następującej konfiguracji:
Sterownik 1:
CH 1: 7500 (18szt.)
CH 2: UV (6szt.)
CH 3: 8500 (12szt.)
CH 4: 8500 (12szt.)
CH 5: Wentylator
Czas świecenia i moc świecenia diod sterowanych pierwszym sterownikiem TC420:
Sterownik 2:
CH 1: 6500(18szt.)
CH 2: Royal Blue (6szt.)
CH 3: White Full Spectrum(18szt.)
CH 4: Full Spectrum (6szt.)
CH 5: Elektrozawór
Czas świecenia i moc świecenia diod sterowanych drugim sterownikiem TC420:
- Jak długo świecisz (ile godzin)
Informacja dotycząca czasu świecenia powyżej. - Podłoże
Podłoże: AquaBasisPlus
Żwir kwarcowy: Rente 2-3mm - Filtracja
Eheim Professionel 4+ 350 (2273) ze standardowymi wkładami:
- Eheim Mech Pro
- Eheim Substrat Pro
- trzeci wkład w ostatnim koszyku, ale za nic nie potrafię powiedzieć jak to się nazywa (Internet się chyba zawiesił) - takie jasne jakby kamyczki, ale spłaszczone. Coś o wymiarze monety 50gr, ale nieco grubsze. - Typ zbiornika (Twoje założenie lub cel do jakiego dążysz, np. ogólny, roślinny itd.)
Tutaj wchodzi nazewnictwo, którego jeszcze nie opanowałem. Akwarium na dzień dzisiejszy jest akwarium roślinnym, ale założenie jest takie żeby pojawiło się w nim życie. Głównie chciałbym trzymać w nim krewetki Neocaridina denticulata oraz mniej wymagające Caridina cf. cantonensis. Oczywiście to będzie wymagało dostosowania zbiornika, ale skoro mam napisać do czego dążę, to piszę. - Ozdoby (jakie)
Skały: Mountain Grey
Korzenie: Brak - Rośliny (ile, jakie)
Poniżej zestawienie gatunków. Akwarium jest świeże, więc rośliny nie są jeszcze bardzo rozrośnięte. Na dole wpisu znajdują się zdjęcia gdzie widać jak dużą część zbiornika zajmują rośliny.
Front:
- Utricularia graminifolia
- Hemianthus callitrichoides Cuba
- Eleocharis parvula
- Glossostigma elatinoides
Środek:
- Pogostemon Helferi
- Staurogyne repens
- Alternanthera reineckii mini
- Cryptocoryne lucens
- Cryptocoryne beckettii
- Anubias barteri var. nana
Tył:
- Myriophyllum simulans
- Cabomba caroliniana
- Ludwigia repens 'rubin'
- Hygrophila corymbosa 'stricta'
- Eleocharis vivipara
Mchy:
- Vesicularia montagnei (Christmas moss)
- Leptodictyum riparium (Stringy moss)
- Taxiphyllum (Flame moss)
- Taxiphyllum (Spiky Moss) - Ryby
Brak - Podmianki (jak duże, jak często, jaka woda)
Podmiany do chwili obecnej robiłem dwie i to dość małe po ok. 10/12% (można powiedzieć wymuszone), ale o tym poniżej. W tym miejscu chyba należy napisać, że akwarium zalane było kranówką z zastosowaniem uzdatniacza Azoo Plus Aquaguard Plus w zalecanych proporcjach z dodatkiem bakterii Microbe-Lifh Special Blend również w zalecanych proporcjach. - Nawozy (czy podajesz, jakie, ile)
Nawozy poza CO2 nie są podawane *. Gwiazdka dotyczy incydentalnego dodania nawozu, o czym poniżej. - CO2 (czy jest, jak dystrybuowane)
CO2 rozpuszczane jest w termoreaktorze w ilości ok. 1-1,2 bąbla na sekundę. Czas podawania CO2 określono na zdjęciu Sterownika 2 TC420 (CH5). Pomijając tempo rozpuszczania CO2 podawane jest od 7.00 do godziny 21.00. - Parametry wody (aktualne wyniki testów jakie posiadasz)
Kod: Zaznacz cały
2018.03.05 2018.03.19 1. Temperatura (C) 26 26 2. KH (dKH) 9 9 3. pH 7,2 7,2 4. GH (dGH) 15 16 5. NH4 (mg/l) 0,05 0,05 6. NO2 (mg/l) 0,15 0,01 7. Cu (mg/l) <0,1 <0,1 8. O2 (mg/l) 10 >10 9. NO3 (mg/l) 5 1 10. PO4 (mg/l) 0,02 0,02 11. SiO2 (mg/l) >6 >6 12. Fe (mg/l) <0,02 <0,02 13. CO2 (mg/l) 25 25 14. K (mg/l) 10 15
- Czy ostatnio robiłeś coś co mogłoby zdestabilizować zbiornik?
Tak. Najprawdopodobniej w dużym stopniu przyczyniłem się do pojawienia glonów. Nie chciałbym jednak popełnić w tym momencie jakiegoś kolejnego błędu. Myślę że w tym celu najlepiej przyda się mała historyjka.- 03.03.2018 - Zalanie zbiornika, dodanie bakterii i uzdatniacza
- 05.03.2018 - Pierwsze testy kontrolne (wyniki wyżej)
- Dalej obserwowałem piękny wzrost roślin
- 10.03.2018 - Dodanie bakterii i uzdatniacza - po tygodniu (oczywiście bez podmianki)
- Dalej obserwowałem piękny wzrost roślin (niestety Pogostemon Helferi, który wsadziłem na początku, był w bardzo złej kondycji od początku i postanowiłem go podmienić)
- 14.03.2018 - dzień kiedy sp.. zepsułem nieświadomie, to co szło bardzo ładnie. mianowicie:
- przyciąłem trochę roślin (starych obumierających liści) - to akurat nic złego w moim odczuciu
- usunąłem (wraz z wyciągnięciem ze żwiru) trochę Hemianthus callitrichoides Cuba, Utricularię i jedną lichą sadzonkę Pogostemon Helferi, o której mowa wyżej (robiłem to bardzo delikatnie, ale mimo wszystko pewnie trochę namąciłem)
- posadziłem kilka większych sadzonek Pogostemon Helferi i Utricularię od początku
- wyciągnąłem Anubiasa z podłoża - wcześniej nieświadomie zasypałem kłącze żwirem
- dodałem No Planaria - pierwszą dawkę - w celu zwalczenia ślimaków, które się zaczeły gdzieniegdzie pojawiać
- dodałem pierwszy raz 1ml Fe Plant One (1ml to dawka na 100l, u mnie jest <150, więc nie była to jakaś wielka dawka) (zgodnie z testami wychodziło że żelaza u mnie było 0, więc chciałem nieco podbić)
- 15.03.2018 - Dodałem No Planaria - drugą dawkę. Gdzieniegdzie już zaczęły pojawiać się zalążki glonu
- 16.03.2018 - Dodałem No Planaria - drugą dawkę. Glon był coraz bardziej zauważalny
- 17.03.2018 - Podjąłem pierwszą próbę przeciwdziałania. Pomimo dojrzewania akwarium, zdecydowałem się na lekką podmianę wody ok. 12-13l (ok. 10%) (powodem był zarówno pojawiający się glon jak również zalecenie po zastosowaniu no-planarii). Przy okazji podmiany ściągnąłem sporo glonów jak również sporo podniszczonych liści, które gdzieniegdzie zalegały na roślinkach. Dodatkowo zdjąłem prefiltr żeby zwiększyć przepustowość filtra i dodałem standardową dawkę bakterii i uzdatniacza (taką jak po 2 tygodniach od zalania)
- 18.03.2018 - nie wykonywałem żadnych działań, ale na pewno obserwowałem pojawianie się coraz większej ilości glonu. Dodatkowo może w tym miejscu to napiszę. Od mniej więcej feralnego dnia można było zaobserwować, że rośliny zwolniły swój przyrost. Co oczywiście nie znaczy że nie rosną, ale przez pierwsze dni rosły w oczach, a teraz już tak pięknie to nie wygląda.
- 19.03.2018 - Wykonałem testy kontrolne (wyniki wyżej) oraz po raz kolejny ściągnąłem ok. 12-14l (ok. 10%) wody wymieniając na świeżą (kranówkę)
- Zdjęcia
Poniżej poglądowe zdjęcie akwarium. Zdjęcie jest z dnia wczorajszego, ale po mechanicznym zdjęciu glonu więc nie jest on na nim widoczny. Zdjęcie glonu będzie niżej.
Glon, o którym mowa powyżej jest w postaci nitek - krótszych i dłuższych. Wygląda to trochę jak taka pajęczynka. Na końcu takiego włoska pojawiają się takie zielone gęstsze zakończenie. Glon pojawił się głównie przy mchach, ale i innych roślinach. Początkowo mech nie "atakował" kamieni i szyb. Dziś niestety zaobserwowałem, że na szybach również pojawiło się trochę nitek, a na kamieniach wąsów jest na prawdę sporo. Glon nie jest nalotem tylko nitkami. Szyby generalnie były czyste do dzisiaj (oczywiście nie cała szyba jest pokryta, ale zawsze). Na liściach roślin nie widać osadu - tylko te nitki. Najwięcej na mchach, ale może dlatego że one "wystają" znad kamieni, w miejscu gdzie przepływa prąd wody. Zdjęcia poniżej zrobione 16.03.2018 czyli kilka dni temu. Dziś sytuacja wygląda znacznie gorzej. Jeśli uznacie, żeby wrzucić świeższe zdjęcia to oczywiście zrobię co w mojej mocy.
Przeczytałem kilka tekstów poświęconych glonom w Internecie i na podstawie opisu, zdjęć i ewentualnych przyczyn powstania glonu z dużą dozą prawdopodobieństwa (graniczącą nieomalże z pewnością) mogę napisać, że jest to Rhizoclonium nitkowate.
I teraz pytanie klucz :-) Co robić dalej.
Czytając wiele tekstów można zrobić wiele rzeczy (kreślcie, krzyczcie, poprawiajcie, bo nie mam na ten temat pojęcia):
- zwiększyć dozowanie CO2
- zacząć podawać związki makro dla roślin - Azot
- ograniczyć oświetlenie
- podawać preparaty na glony
- podmiany wody na wodę RO
- zmiękczanie wody (przez chemię, bądź wspomniane wyżej RO)
- inne
Nie chcę tutaj pisać co ja bym zrobił, bo wolę posłuchać pomysłów innych, bardziej doświadczonych.
Temat traktuję poważnie i będę bardzo wdzięczny za pomoc.
--
PS. Na koniec napiszę, że jest to moje pierwsze poważniejsze akwarium w życiu i pomimo setek godzin poświęconych na lekturę, mam duże deficyty w wiedzy w tym zakresie. Staram się na razie wszystko na spokojnie poukładać.