Ostatni post z poprzedniej strony:
Podziękował45l szczęścia - powrót do akwarystyki
-
- Bywalec
- Posty: 71
- Rejestracja: pn lut 19, 2018 9:34 pm
- Telefon: 519374492
- Lokalizacja: Białystok
- Na imię mam: Norbert
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Dzieki..faktycznie pocieszne te galaxy..
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Z Galaxami różnie bywa.
Pierwszy raz gdy je u siebie miałem - 17 sztuk w 45 litrach - były bardzo nieśmiałe. Cały czas się chowały.
Teraz mam je w troszkę większym akwarium, pływają cały czas po całym akwarium i nie chowają się. Z pewnością nie większy litraż jest przyczyną, tylko źródło z jakiego mam rybki.
Piszę to dlatego, że musisz się z tym liczyć.
Tylko u mnie we wszystkich akwariach jest sporo roślin.
Pierwszy raz gdy je u siebie miałem - 17 sztuk w 45 litrach - były bardzo nieśmiałe. Cały czas się chowały.
Teraz mam je w troszkę większym akwarium, pływają cały czas po całym akwarium i nie chowają się. Z pewnością nie większy litraż jest przyczyną, tylko źródło z jakiego mam rybki.
Piszę to dlatego, że musisz się z tym liczyć.
Tylko u mnie we wszystkich akwariach jest sporo roślin.
Pozdrawiam Marcin
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Ja Galaxy mam z dwóch źródeł i muszę przyznać Ci rację. Pierwsze ryby bardzo ładne, wybarwione, grubiutkie i wesołe. Z drugiego źródła było trochę gorzej, oczywiście pływały z poprzednimi więc o ruchliwość nie musiałem się martwić ale jak się człowiek przyjrzał to gołym okiem można było odróżnić które są od kogo. Nie wiem czy można pisać gdzie były lepsiejsze, a gdzie nie więc jakby co to PW.
-
- Noble
- Posty: 642
- Rejestracja: ndz sty 07, 2018 12:56 am
- Lokalizacja: Ciupagi
- Na imię mam: Piotr
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Ostatnio w Warszawie było mało galaxy u handlowców. Te, które pojawiły się po przerwie są niespecjalne.
Kolejną sprawą jest karmienie u "handlowców". Jeśli nie mają dostępu do żywego to szybko się degenerują (wyraźnie "garbacieją"). One, wg relacji, są tak jak otoski w głównej mierze z odłowów.
Kolejną sprawą jest karmienie u "handlowców". Jeśli nie mają dostępu do żywego to szybko się degenerują (wyraźnie "garbacieją"). One, wg relacji, są tak jak otoski w głównej mierze z odłowów.
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Z tymi odłowami to chyba trochę bajka, bo rozmnożyć Galaxy nie jest jakoś wybitnie trudno.
A i warto dodać, że ja ryby kupowałem w tym samym czasie tylko z różnych miejsc. No i było to jakieś dwa miesiące temu. Przynajmniej wiem gdzie mogę w ciemno ryby brać, a gdzie nie.
A i warto dodać, że ja ryby kupowałem w tym samym czasie tylko z różnych miejsc. No i było to jakieś dwa miesiące temu. Przynajmniej wiem gdzie mogę w ciemno ryby brać, a gdzie nie.
Ostatnio zmieniony wt lut 27, 2018 9:45 am przez Medalik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Galaxy z pewnością pochodzą od hodowcy.
Odpowiednie warunki, większe kępki mchu i co jakiś czas będą młode.
Odpowiednie warunki, większe kępki mchu i co jakiś czas będą młode.
Pozdrawiam Marcin
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Wcześniej pojawiły się wątpliwości czy bojownik ma gdzie się schować. Myślę, że te zdjęcia zobrazują sytuację. Trawnik tyle co przycięty ale temu Panu w niczym to nie przeszkadza i kładzie się w nim jak krowa na łące
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Hehe, niezły buszmen z niego!
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Taaa pewnie wyżeraniem krewetek... Bandyta jeden
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Ręce opadają już więc radźcie... Eleocharis dostał glona, drobne zielone nitki, na cienkich źdźblach dostają jak igły. Bardzo gęste, wygląda to jak choinka teraz... Kombinowałem ze światłem, z resztą z czym ja nie kombinowałem... Przez chwilę było dobrze, a teraz wróciło.
Zbiornik 45l
Światło leddy tube 6w sunny i leddy tube 6w Plant. Teraz pali się od 12 do 21.
Filtracja Turbo 500
Podłoże aqua art substrate
Nawozy do słupa to carbo, żelazo, potas i macro green z aqua Artu, ostatnio tylko carbo i easy Life Blue exit był lany.
Bimbrownia chodzi cały czas.
PH 7.4
NH3 0-1
FE 0.1
K 20mg/l
CU 0-0.25
Testy robione tydzień po podmiance.
Wiecej testów dzisiaj nie zrobie, jak będzie trzeba to jutro kupie i będę mierzył dalej.
Aaa obsada
Bojownik raz
Galaxy 15
Krewetki RC dużo...
Wczesniej było więcej ale chcąc uniknąć inwazji glona zredukowalem obsadę... Niewiele po tym wywalił glon.
Nie wiem czy zdjęcie oddaje to co powinno bo aparat słaby. Ratujcie, bo ja już nie mam cierpliwości i mam ochotę pożegnać się z akwa roślinnym.
Nie wiem czy ważne to ale glon jest tylko w jednym miejscu, na środku. To miejsce jest zdecydowanie najmocniej doświetlone, jak włączone były dwie lampy to momentalnie właśnie w największym świetle wywalił glon. Na bokach akwarium w lekkim cieniu, eleocharis bomba. Za mocne to światło czy jak?
Zbiornik 45l
Światło leddy tube 6w sunny i leddy tube 6w Plant. Teraz pali się od 12 do 21.
Filtracja Turbo 500
Podłoże aqua art substrate
Nawozy do słupa to carbo, żelazo, potas i macro green z aqua Artu, ostatnio tylko carbo i easy Life Blue exit był lany.
Bimbrownia chodzi cały czas.
PH 7.4
NH3 0-1
FE 0.1
K 20mg/l
CU 0-0.25
Testy robione tydzień po podmiance.
Wiecej testów dzisiaj nie zrobie, jak będzie trzeba to jutro kupie i będę mierzył dalej.
Aaa obsada
Bojownik raz
Galaxy 15
Krewetki RC dużo...
Wczesniej było więcej ale chcąc uniknąć inwazji glona zredukowalem obsadę... Niewiele po tym wywalił glon.
Nie wiem czy zdjęcie oddaje to co powinno bo aparat słaby. Ratujcie, bo ja już nie mam cierpliwości i mam ochotę pożegnać się z akwa roślinnym.
Nie wiem czy ważne to ale glon jest tylko w jednym miejscu, na środku. To miejsce jest zdecydowanie najmocniej doświetlone, jak włączone były dwie lampy to momentalnie właśnie w największym świetle wywalił glon. Na bokach akwarium w lekkim cieniu, eleocharis bomba. Za mocne to światło czy jak?
Ostatnio zmieniony pt mar 16, 2018 7:33 pm przez Medalik, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Tak sobie myślę, że właśnie znalazłeś przyczynę.
Pokaż zbiornik razem z oświetleniem.
Pokaż zbiornik razem z oświetleniem.
Pozdrawiam Marcin
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Właśnie jak przeczytałem co napisałem to też przyczyna sama mi się nasunęła... Pamiętam jak zaczynałem z akwarystyką i walczyłem z brakiem światła, a teraz? Za dużo światła co to za czasy. Zdjęcie całości wstawię jutro bo już dawno wszystko zgasło
Czyli co? Zrezygnować z jednego światła? Lać chemię dodatkowo? Myślałem żeby zostawić wersję Sunny bo daje ładne, jasne światło, doraźnie podać Femange Allgen Stop. Dobrze kombinuje?
Czyli co? Zrezygnować z jednego światła? Lać chemię dodatkowo? Myślałem żeby zostawić wersję Sunny bo daje ładne, jasne światło, doraźnie podać Femange Allgen Stop. Dobrze kombinuje?
Ostatnio zmieniony pt mar 16, 2018 10:53 pm przez Medalik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4947
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
No to będziem kombinować dalej...nierówna to walka
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Zawsze w takich sytuacjach proponuje zrezygnować z nawożenia.
Z pewnością zmniejszenie czasu oświetlenia może pomóc.
Zejdź z 12 do maks 10 godzin.
Możesz też jedną lampką świecić jeszcze krócej.
Z pewnością zmniejszenie czasu oświetlenia może pomóc.
Zejdź z 12 do maks 10 godzin.
Możesz też jedną lampką świecić jeszcze krócej.
Pozdrawiam Marcin
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Ok, dzięki wielkie. Będę informował na bieżąco jak sytuacja.
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Uroczyście oświadczam, że glon został opanowany. Skróciłem czas świecenia do 6 godzin, akwa szczelnie przykryłem kocem aby nie wypadało żadne światło oprócz tego właściwego i powtórzyłem kurację easy life blue exit. Do tego carbo, potrójna dawka niż zalecana. Glon przestał się rozprzestrzeniać i jakby zaczął schodzić z eleocharisa. Uznałem, że trochę mu w tym pomogę i wpuściłem dwie głodne ampularie. Zeżarły pozostałości zielonej waty i zbiornik jak nowy.
Tak to teraz wygląda
Druga sprawa, myślicie że kolcobrzuchy karłowate będą miały dobrze w tym zbiorniku? Oczywiście Galaxy i bojownik wyjadą, Red Cherry zostawię jako urozmaicenie diety. Chętnie przeczytam propozycje obsady tych 45l zakładając, że tematem przewodnim będą kolcobrzuchy no i ślimaki...
Tak to teraz wygląda
Druga sprawa, myślicie że kolcobrzuchy karłowate będą miały dobrze w tym zbiorniku? Oczywiście Galaxy i bojownik wyjadą, Red Cherry zostawię jako urozmaicenie diety. Chętnie przeczytam propozycje obsady tych 45l zakładając, że tematem przewodnim będą kolcobrzuchy no i ślimaki...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4947
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Kolcobrzuch - czemu nie, ale tylko w jednogatunkowym.
Inne rybki po prostu będą atakować.
Inne rybki po prostu będą atakować.
Pozdrawiam Marcin
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Tak podejrzewałem ale po cichu liczyłem, że coś tam się z nimi uchowa. No dobra to będą tylko kolcobrzuchy, teraz pytanie ile? 4-5?
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Wierz mi, nie uchowa się.
Będzie tak:
Na początku, przez pewien czas owszem, będą pływały razem i nawet nie będą robiły krzywdy innym rybkom, ale po niedługim czasie zaczną.
Taka jest ich natura i nic się na to nie poradzi.
Tak myślę, że ilość tak jak piszesz, powinno być dobrze.
Będzie tak:
Na początku, przez pewien czas owszem, będą pływały razem i nawet nie będą robiły krzywdy innym rybkom, ale po niedługim czasie zaczną.
Taka jest ich natura i nic się na to nie poradzi.
Tak myślę, że ilość tak jak piszesz, powinno być dobrze.
Pozdrawiam Marcin
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
No to poszukiwania czas rozpocząć. Jakieś info gdzie w Wawie dostanę kolcobrzuchy karłowate w rozsądnej cenie?
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Zadzwoń do Discusa, wbrew dosyć wysokim cenom sprzętu, ceny rybek bywają różne.
Pozdrawiam Marcin
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Różne to dobre określenie... Szczerze to Discusa wolę zostawić jako ostateczność, mam jakąś awersję do tego sklepu. Tragedii też nie ma bo jak nie znajdę w Wawie to kilku znajomych jeździ do Łodzi.
-
- Noble
- Posty: 642
- Rejestracja: ndz sty 07, 2018 12:56 am
- Lokalizacja: Ciupagi
- Na imię mam: Piotr
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
w discusie są. widziałem godzine temu ale na cenę uwagi nie zwróciłem
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Kupowałem u nich kilka razy rybki, cena naprawdę była porównywalna z innymi sklepami.
Pozdrawiam Marcin
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
Kurde to ja chyba mam niefart, w sumie to nie ja, a znajomy. Brał trochę ryb bo kompletował obsadę, cenowo nie było źle, trochę drożej niż zwykle no ale wiadomo, duży sklep, sam się nie utrzyma. Sęk w tym, że po jakimś czasie kompletował obsadę ponownie bo większość padło. Zbiornik postawiony książkowo więc błędy początkującego wykluczone, a nowa obsada kupiona w innym miejscu żwawa do dnia dzisiejszego. Może tak trafił nie wiem. To raz, a dwa. Zanim odwiedziłem ten sklep, dużo czytałem w necie, oglądałem relacje itd itp. Kurde wszędzie pompa jaki to nie jest wielki i odlotowy salon akwarystyczny, pojechałem, zobaczyłem, dupy nie urwało. Fakt jest sporo gatunków gdzie cena idzie w tysiącach ale mimo wszystko z wywieszonym jęzorem nie wyszedłem. Oczywiście to tylko moje osobiste odczucia, ale szczerze wolę pojechać na drugi koniec miasta. Tak wiem, mam w sobie trochę pierwiastka kobiecego za dużo alkoholu, no ale co zrobić...
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
To nie jest niefart, a może jest.
Słyszałem o takich sytuacjach i to nie w jednym sklepie.
Tak po prostu się zdarza - chociaż nie jest to przyjemne.
Kupujesz rybki w jednym sklepie - piszę przykładowo - i jednym razem obsada się "przerzedza", a po następnych zakupach wszystko jest w najlepszym porządku.
Nie ukrywam, że pływają u mnie do dnia dzisiejszego Brzanki zakupione w sklepie, który ma - delikatnie mówiąc. - złą opinie. I moje rybki mają się dobrze, a nie którzy już dawno pożegnali się ze swoimi podopiecznymi zakupionymi w tym samym sklepie.
Dlatego nie zawsze jest to wina sklepu, tylko źródła gdzie akurat sklep się zaopatrzył.
Za plus przemawiający za Discusem przemawia też - oczywiście wg mnie - sposób w jaki "obchodzą" się z rybami. Gdy jest coś z nimi nie tak, to po prostu ich nie sprzedają. Oczywiście gdy jest to widoczne.
Słyszałem o takich sytuacjach i to nie w jednym sklepie.
Tak po prostu się zdarza - chociaż nie jest to przyjemne.
Kupujesz rybki w jednym sklepie - piszę przykładowo - i jednym razem obsada się "przerzedza", a po następnych zakupach wszystko jest w najlepszym porządku.
Nie ukrywam, że pływają u mnie do dnia dzisiejszego Brzanki zakupione w sklepie, który ma - delikatnie mówiąc. - złą opinie. I moje rybki mają się dobrze, a nie którzy już dawno pożegnali się ze swoimi podopiecznymi zakupionymi w tym samym sklepie.
Dlatego nie zawsze jest to wina sklepu, tylko źródła gdzie akurat sklep się zaopatrzył.
Za plus przemawiający za Discusem przemawia też - oczywiście wg mnie - sposób w jaki "obchodzą" się z rybami. Gdy jest coś z nimi nie tak, to po prostu ich nie sprzedają. Oczywiście gdy jest to widoczne.
Pozdrawiam Marcin
-
- Arcymistrz
- Posty: 4947
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
45l szczęścia - powrót do akwarystyki
pewnie kupił świeże ryby, takie co dopiero przywiezione do sklepu.
jest to największy sklep w Polsce