Ostatni post z poprzedniej strony:
A mnie po kąpieli w roztworze soli szlag trafił małego heńka , mniej delikatne rośliny to przeżyły, ślimacze jaja niestety też, więc powróciłam do tradycyjnych sposobów czyli kilkakrotna kąpiel w roztworze nadmanganianu potasu lub wody utlenionej.Akwarium Zibiego
-
- Uczestnik
- Posty: 29
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 3:18 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
Też może być. Tylko w przypadku stosowania nadmanganianu trzeba potem dodatkowo bardzo dokładnie wypłukać.maja_m pisze:kąpiel w roztworze nadmanganianu potasu lub wody utlenionej.
U mnie nigdy kąpiel w solance nie zaszkodziła żadnej rośliny. Oczywiście nie powinna trwać zbyt długo, myślę, że najwyżej 15-20 minut, delikatne rośliny krócej. Jeśli chodzi o stężenie, to ja, prawdę mówiąc, sypię na oko
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Uczestnik
- Posty: 34
- Rejestracja: wt sty 27, 2009 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
Ehhh Kubuśku. Wybacz, że się nie odzywam, ale ostatnio jakoś bardzo "zalatany jestem" Nie wiem, czy dam rade podskoczyć po te rybki (mimo to dzięki serdeczne)...
Natomiast zauważyłem coś dziwnego (dla mnie przynajmniej). Coś zaczęło mi wpier... roślinki. Liście sa podgryzane od spodu.
Najpierw wypłynął liść anubiasa, którego połowa to samo "ożebrowanie" zostało. Ale podobnie sie robi z nurzańcem. A przede wszystkim pistia stała się smakołykiem (od spodu)...
I znalazłem jednego ślimaczka na wyłowionym listku. Zastanawiam się, czy to ślimaki się pojawiły i wyżerają, czy może któreś z moich rybek się rozsmakowały w roślinkach...
Natomiast zauważyłem coś dziwnego (dla mnie przynajmniej). Coś zaczęło mi wpier... roślinki. Liście sa podgryzane od spodu.
Najpierw wypłynął liść anubiasa, którego połowa to samo "ożebrowanie" zostało. Ale podobnie sie robi z nurzańcem. A przede wszystkim pistia stała się smakołykiem (od spodu)...
I znalazłem jednego ślimaczka na wyłowionym listku. Zastanawiam się, czy to ślimaki się pojawiły i wyżerają, czy może któreś z moich rybek się rozsmakowały w roślinkach...
Ostatnio zmieniony pn lut 09, 2009 10:51 am przez zibciu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Uczestnik
- Posty: 34
- Rejestracja: wt sty 27, 2009 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
Mam nadzieję, że walka z ślimakami zakończona. Po wielu bojach chyba udało się pozbyć. Niestety nie obyło się bez ofiar. Wpierw próbowałem marchewki. Efekt - zapomniałem o niej i garnek się spalił (trochę hihi). Więc wrzuciłem taką z rosołu (po przemyciu). Okazało się, że smakuje nie ślimakom, ale rybkom. W międzyczasie każdego zauważonego ślimaka wyławiałem ręcznie (chociaż bydlaki siedziały na szybach, nie zaś na warzywie).
Potem była kąpiel w solance. Ale chyba ciut za dużo soli i ciut za długo (ok 20 min się moczyły roślinki). Wtedy pożegnałem się z nurzańcem. Ślimaki powróciły, rośliny marniały.
Jakieś dwa tygodnie temu postanowiłem odświeżyć całość. Wyparzyłem nawet żwirek i piasek, wymyłem każdą roślinkę z osobna, zrobiłem krótką kąpiel solankową - i mam nadzieję, że się udało. Chociaż Christmas moss jakoś zaniknął, mech jawajski trochę zbrązowiał (na szczęście w małej części), i mam wrażenie, że kończy się kryptokoryna. Choć mam nadzieję, że jeden krzaczek się odratuje. W międzyczasie gdzieś zniknął mi zbrojnik, więc dokupiłem nowego małego (oraz dwa kiryski). Po dwóch tygodniach z nowego "gloniego" pozostały tylko niedogryzione szczątki (i rybki się przy nim objadały). I uzupełniłem trzeci plan roślinnością:
Teraz wygląda to mniej więcej tak:
>>>kliknij tutaj<<<
Niestety jest to nakręcone aparatem w telefonie - stąd słaba jakość. Postaram się dorzucić fotki - bedzie czytelniejsze.
I najważniejsze. Moja ładniejsza połowa wyraziła zgodę na oddanie brzanek i molinezji. W zamian chcę wpuścić trochę więcej głupików i jeszcze parę neonek (np. zielonych).
Jak sądzicie, jeśli sobie zostawię:
-3 dania,
-zbrojnika (na szczęście nie rośnie)
-5 neonek
-2 mieczyki (zobaczymy co dalej, na razie muszą zostać)
- 2 kiryski
Ile głupików moge jeszcze nawpuszczać tak by im za ciasno nie było
I od razu chciałem ogłosić:
ODDAM 3 BRZANKI RÓŻOWE I 5 MOLINEZJI (3CZARNE I 2 ŻÓŁTE) W DOBRE RĘCE.
Potem była kąpiel w solance. Ale chyba ciut za dużo soli i ciut za długo (ok 20 min się moczyły roślinki). Wtedy pożegnałem się z nurzańcem. Ślimaki powróciły, rośliny marniały.
Jakieś dwa tygodnie temu postanowiłem odświeżyć całość. Wyparzyłem nawet żwirek i piasek, wymyłem każdą roślinkę z osobna, zrobiłem krótką kąpiel solankową - i mam nadzieję, że się udało. Chociaż Christmas moss jakoś zaniknął, mech jawajski trochę zbrązowiał (na szczęście w małej części), i mam wrażenie, że kończy się kryptokoryna. Choć mam nadzieję, że jeden krzaczek się odratuje. W międzyczasie gdzieś zniknął mi zbrojnik, więc dokupiłem nowego małego (oraz dwa kiryski). Po dwóch tygodniach z nowego "gloniego" pozostały tylko niedogryzione szczątki (i rybki się przy nim objadały). I uzupełniłem trzeci plan roślinnością:
Teraz wygląda to mniej więcej tak:
>>>kliknij tutaj<<<
Niestety jest to nakręcone aparatem w telefonie - stąd słaba jakość. Postaram się dorzucić fotki - bedzie czytelniejsze.
I najważniejsze. Moja ładniejsza połowa wyraziła zgodę na oddanie brzanek i molinezji. W zamian chcę wpuścić trochę więcej głupików i jeszcze parę neonek (np. zielonych).
Jak sądzicie, jeśli sobie zostawię:
-3 dania,
-zbrojnika (na szczęście nie rośnie)
-5 neonek
-2 mieczyki (zobaczymy co dalej, na razie muszą zostać)
- 2 kiryski
Ile głupików moge jeszcze nawpuszczać tak by im za ciasno nie było
I od razu chciałem ogłosić:
ODDAM 3 BRZANKI RÓŻOWE I 5 MOLINEZJI (3CZARNE I 2 ŻÓŁTE) W DOBRE RĘCE.
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
Coś mi się wydaje, że poczatkowe pochwały pod Twoim adresem były na wyrost
Generalnie uważam, że chcesz maksymalnie zaśmiecić swoje akwarium. Nie powinieneś pakować do jednego, niedużego akwarium tylu różnych gatunków ryb. Poza tym widzę, że upierasz się przy trzymaniu ryb stadnych po 2-3 sztuki, co jest dla nich bardzo niekorzystne.
Bo karłowacieje, co, zapewniam Cię, nie jest dla niego żadnym szczęściemzibciu pisze:zbrojnika (na szczęście nie rośnie)
Generalnie uważam, że chcesz maksymalnie zaśmiecić swoje akwarium. Nie powinieneś pakować do jednego, niedużego akwarium tylu różnych gatunków ryb. Poza tym widzę, że upierasz się przy trzymaniu ryb stadnych po 2-3 sztuki, co jest dla nich bardzo niekorzystne.
Ostatnio zmieniony pn mar 23, 2009 10:29 am przez matka siedzi z tyłu, łącznie zmieniany 2 razy.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Uczestnik
- Posty: 34
- Rejestracja: wt sty 27, 2009 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
Może źle się wypowiedziałem. Nie rośnie to było zbyt mocne sformułowanie. Trochę urósł, ale z tego co czytałem, to nie tak jak mogłem się spodziewać. Przez ponad pół roku z 3 cm zrobił się 4,5 maksymalnie. Nie uważam się za eksperta w dziedzinie rybek, natomiast wydawało mi się, że fakt, że postanowiłem wymienić brzanki i molinezje (które były właśnie w ilości ok 3 szt) i wymienić je na duże stadko neonek albo gupików sam był przez Was na początku sugerowany...
Na Mieczyki nie dostałem zgody, więc nie oddaję (dlatego ujmowałem w na wiasie "na razie").
Nie chodzi o to, że chciałem się chwalić (chociaż trochę prawdę mówiąc też) - głównie chodziło mi o poradę - co robię źle, co powinienem poprawić. I tak:
-pozbądź się molinezji i branek - dotarłem do tego etapu.
-zwiększ ilość roślinek - praktycznie udało mi się osiągnąć wg mnie optymalny stan uroślinnienia.
Wierz mi, że jest moje pierwsze zetknięcie z akwarystyką, zdaję sobie sprawę, że popełniam czasem kardynalne błędy (staram się na nich uczyć). Akwariu, dbanie o nie, czyszczenie itepe sprawia mi wiele radości i z przyjemnością poświęcam czas na jego dopracowywanie. Może czasem nawet za bardzo...
Na Mieczyki nie dostałem zgody, więc nie oddaję (dlatego ujmowałem w na wiasie "na razie").
Nie chodzi o to, że chciałem się chwalić (chociaż trochę prawdę mówiąc też) - głównie chodziło mi o poradę - co robię źle, co powinienem poprawić. I tak:
-pozbądź się molinezji i branek - dotarłem do tego etapu.
-zwiększ ilość roślinek - praktycznie udało mi się osiągnąć wg mnie optymalny stan uroślinnienia.
Wierz mi, że jest moje pierwsze zetknięcie z akwarystyką, zdaję sobie sprawę, że popełniam czasem kardynalne błędy (staram się na nich uczyć). Akwariu, dbanie o nie, czyszczenie itepe sprawia mi wiele radości i z przyjemnością poświęcam czas na jego dopracowywanie. Może czasem nawet za bardzo...
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
No właśnie - duże stadko neonek albo gupików, a nie dwa małe stadka różnych odmian neonów i trzecie gupików.zibciu pisze:duże stadko neonek albo gupików
I to się chwali. Wierz mi, ja doceniam to, że udało Ci się wywalczyć oddanie części nieodpowiednich ryb. I widzę (choć filmik faktycznie słabej jakości), że akwarium bardzo zmieniło się na korzyść dzięki zwiększeniu ilosci roślin.zibciu pisze: Akwariu, dbanie o nie, czyszczenie itepe sprawia mi wiele radości i z przyjemnością poświęcam czas na jego dopracowywanie.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Uczestnik
- Posty: 34
- Rejestracja: wt sty 27, 2009 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
Dzięki, ponieważ filmik jest słabej jakości postarałem się zrobić parę fotek. Takich jak ta:
Więcej tutaj:
>>>Kliknij aby wejść<<<
Mi osobiście się podoba. I w końcu dość dumny jestem z efektu pracy.
Więcej tutaj:
>>>Kliknij aby wejść<<<
Mi osobiście się podoba. I w końcu dość dumny jestem z efektu pracy.
Ostatnio zmieniony śr mar 25, 2009 10:49 am przez zibciu, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
Owszem, ładnie wyszło
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Fanatyk
- Posty: 1449
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
Fajne, takie jasne i czyściutkie.Podoba mi się.
-
- Uczestnik
- Posty: 34
- Rejestracja: wt sty 27, 2009 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Akwarium Zibiego
Ehhhh, Własnie się uświadomiłem, że nie mam neonków inessa, tylko Chińskie Kardynałki.
Jutro oddaję w dobre ręce Brzanki, Obawiam się, ze niestety moli (co najwyżej dwie żółte) się nie uda (bo mają status "dzieci" mojej ukochanej) wyjąć z akwaria (a taką sliczną Bacopę mi zeżarły - ehhh). Jest za to szansa, że też mieczyki sobie wyemigrują (razem z brzankami). Znajoma potrzebuje rybki do akwaria - więc mam nadzieję, ze będą miały lepszy (większy) dom.
W moim chciałbym zostawić danio, dwa kiryski, zbrojnika i ewentualnie uzupełnić pawimi oczkami.
I nie wiem co z tymi kardynałkami zrobić. Oddać, czy zostawiać? Na razie chyba zostaną...
Jutro oddaję w dobre ręce Brzanki, Obawiam się, ze niestety moli (co najwyżej dwie żółte) się nie uda (bo mają status "dzieci" mojej ukochanej) wyjąć z akwaria (a taką sliczną Bacopę mi zeżarły - ehhh). Jest za to szansa, że też mieczyki sobie wyemigrują (razem z brzankami). Znajoma potrzebuje rybki do akwaria - więc mam nadzieję, ze będą miały lepszy (większy) dom.
W moim chciałbym zostawić danio, dwa kiryski, zbrojnika i ewentualnie uzupełnić pawimi oczkami.
I nie wiem co z tymi kardynałkami zrobić. Oddać, czy zostawiać? Na razie chyba zostaną...