Akwarystyczny.eu - nie polecam!

[Drottnar]

Kupiliśmy ostatnio rotalę rotundifolię sp. green in vitro. To, co przyszło to są jakieś śmieci a nie pełnowartościowe rośliny. Strzępki, których nawet nie da się posadzić w żwirku, bo są zbyt krótkie. Miało być ok. 10 sztuk, było dużo więcej. Miały być długości 3 - 10 cm. Tych najdłuższych nie było w ogóle. Większość miała ok 1 cm, maks. 5 cm - i takich były może 3. Zgłoszenie reklamacji skutkowało gburowatą odpowiedzią, że to jest to, co kupiliśmy i nie podlega reklamacji. To był pierwszy i ostatni zakup w tym sklepie.
Zatem bardzo nie polecam.

[Logic07]

niestety często opis aukcji i zdjęcia które mają skusić kupującego odbiegają od stanu faktycznego.Dlatego ja nie kupuje przez internet praktycznie, bo lubie widzieć na żywo za co płace.A z tą reklamacją to cię oszukali, każdy towar kupiony przez internet można zwrócić w ciągu 14 dni bez podania przyczyny, właśnie dlatego że go nie widzisz na żywo i może ci coś nie pasować.Można to gdzieś zgłosić do żecznika praw konsumenta chyba.Mi niechcieli przyjąć grzałki kupionej przez internet, postraszyłem ich odpowiednimi organami i nagle zmienili zdanie.Za odesłanie byłem troche do tyłu tylko.Jak byś kupił te rośliny stacjonarnie w sklepie wtedy mają prawo nie przyjąć zwrotu i to już zależy od woli sprzedawcy, ale przeważnie tego nie robią bo przecież widziałeś co kupujesz a im zależy tylko na obrotach taka prawda, pieniądz musi szeleścić Napisz do nich że masz takie prawo żądać zwrotu a jak nie to zgłaszasz do powiatowego żecznika praw konsumenta.Nawet jak te roślinki warte są 20zł.Pomyśl ilu ludzi oni oszukają a ile by tego niekupiło, bo to zwykły śmieć a nie roślina do posadzenia

[Drottnar]

No masz rację. Gdybym kupował ja, albo chociaż z mojego maila, to bym się bujał z nimi. Ale że poszło z żony, to machnęła ręką i pływają te farfocle po powierzchni...

[Ziemiojad]

Z tego co pamiętam to rośliny akurat są wyłączone z prawa do zwrotu.

[Ziemiojad]

Jako produkty łatwo pasujące się.