Kierując się sugestią saintpaulii postanowiłem podzielić się swoimi obserwacjami dot. tego gatunku.
Parę tych ryb kupiłem w listopadzie 2007 r. Ryby miały ok. 5 cm, a do sprzedaży wystawione były jako A. viejita. Generalnie, jak poprosić sprzedawców o rozróżnienie tych dwóch gatunków, to zmieniają temat. Najbardziej przemawiającym do mnie kluczem do identyfikacji jest wysokość ciała dorosłych osobników: A. macmasteri są bardziej wygrzbiecone (oba moje dorosłe samce miały nawet coś w rodzaju garba), A. viejita jest natomiast smuklejsza, o lekko wrzecionowatym kształcie.
W literaturze poleca się trzymanie tych ryb w układzie 1+2 lub 3. Ja osobiście nie zaobserwowałem natarczywości ze strony samca, natomiast biorąc pod uwagę temperament samicy w okresie tarła, dla haremu trzeba przeznaczyć na prawdę duże akwarium.
Para, którą posiadałem przez 2 lata podchodziła do tarła kilkanaście razy. Czasem co 2 tygodnie, czasem było parę miesięcy przerwy, ale zawsze inicjatywa była po stronie samicy.
Wylęgu dochowałem się 2 czy 3 razy (nigdy nie został wyprowadzony), co zaprzeczało tezie, że samiec może być bezpłodny.
Po 2 latach od zakupu pary padł samiec. Długo rozważałem kupno nowego partnera dla ok. 3-letniej samicy. Największy samiec jakiego mieli w "Discusie" na Radzymińskiej był mniejszy od niej, ale zaryzykowałem. Został zaakceptowany i w ciągu miesiąca dogonił ją wzrostem. Drugie tarło, które samica odbyła z nowym partnerem zaowocowało wyprowadzeniem przez nią gromadki 33 szt. młodzieży (samca musiałem odłowić tuż po wykluciu się larw, gdyż samica atakowała go z dużą zajadłością).
Tempo wzrostu narybku jest bardzo różne. Największy samczyk ma po 4 miesiącach ok. 4 cm, a najmniejsze samiczki ok. 2 cm. Jak dla mnie bardzo szybko (4-miesięczne ryby) zaczęły się dobierać pary, a dwie samiczki złożyły już ikrę.
Parametry wody w trakcie tarła i podchowu: pH 6,5-7,0; GH 6-8 st.; temp 26-27 st.
Kluczem do sukcesu (czyt.: rozrodu) okazało się skojarzenie ze sobą odpowiedniej pary ryb. No i odrobina cierpliwości: jakieś 2 i pół roku...
Mini-galeria:
Rodzice przed tarłem
10-dniowy wylęg
Tęskne spojrzenia matki i 4-tygodniowych maluchów
4-miesięczny, już wybarwiony samczyk
Apistogramma macmasteri
-
- Gaduła
- Posty: 156
- Rejestracja: czw sty 07, 2010 1:07 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 687
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 11:02 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Apistogramma macmasteri
... a ten wężokształtny Stiphodon sp. nie interesuje się maluszkami ?
"Kto prawdę mówi ten niepokój wszczyna"
-
- Gaduła
- Posty: 156
- Rejestracja: czw sty 07, 2010 1:07 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Apistogramma macmasteri
Stiphodony zostały eksmitowane razem z samcem tuż po wylęgu.
Miały być typowymi roślinożercami, ale przy karmieniu żywym wodzieniem pokazały swoje drugie oblicze:
http://yfrog.us/dypa140028z
Miały być typowymi roślinożercami, ale przy karmieniu żywym wodzieniem pokazały swoje drugie oblicze:
http://yfrog.us/dypa140028z