Bojownik i krewetki
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Bojownik i krewetki
Znowu jestem chora na bojownika Niestety w moich dwóch zbiornikach mam też krewetki. I tu właśnie mam wątpliwość: czy bojownik będzie je atakował? Czy warto zaryzykować i wpuścić takiego ciapowatego samca? Taką maksymalną sierotę
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Różnie to bywa. W 30 l. mam samczyka, który nie poluje na dorosłe krewetki, maluszków też raczej nie rusza. Chociaż w absolutną jego świętość nie wierzę.
Ale miałam też samczyka, który dla zabawy mordował dorosłe krewety.
Ale miałam też samczyka, który dla zabawy mordował dorosłe krewety.
-
- Maniak
- Posty: 858
- Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
to jeszcze zależy od wielkości zbiornika i ilości roślinek. W każdym razie na małeraczej nie licz
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)
( i dorywczo 700+160+120+80)
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
To by było w mocno zarośniętej sześćdziesiątce. Chciałabym spróbować. Jakby był niegrzeczny to by wrócił tam skąd przyszedł
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Jeśli jest taki ciapowaty powinno się udać. Mi nawet przy tym myśliwym trochę się odchowywało.
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Właśnie dziś widziałam taką jedną sierotę w sklepie, pływała w ogólnym akwarium i zasadniczo nie była zainteresowana niczym
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Zachowanie sklepowe często się zmienia po przeporwadzce!
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Zdaję sobie sprawę, dlatego się nadal zastanawiam.
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:55 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
ja miałam trzy bojki z krewetkami w 25l (a właściwie moja córka). Krewetki mają się dobrze. Nasz aktualny bojek to taka pier..ła że młode gupiki trzeba mu pod nos podtykać żeby nastąpiła naturalna selekcja
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Jeszcze jedno - samczyki są mniej polujące niż samiczki. Moje dziewczyny wytropią każdą sztukę narybku nawet w 375 litrach
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
wszystkie samce jakie miałam były spokojne, samicom zdarzało sie zapolowac ale to tez nie często i szybko odpuszczały jak ofiara uciekała. We wszytskich zbiornikach mam bojki i krewetki i jest ok
...tak mi się wydaje...
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
A masz okazje te krewetki pooglądać czy siedzą schowane w krzakach?
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Ja na przykład w tej chwili mam i samca i trzy samiczki z krewetkami i nie interesują się nimi za specjalnie, na pewno od czasu do czasu jakąś chapną, ale jakichś polowań nie widać; krewetki owszem, trochę się kryją, ale nieprzesadnie, do pokarmu wyłażą bez szczególnych obaw, a bojowniki się na nie nie rzucają z mordem w oczach. Ale bezwzględny killer też mi się kiedyś trafił.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Ależ oczywiscie wszędzie ich pełnoIsia pisze:A masz okazje te krewetki pooglądać czy siedzą schowane w krzakach?
Tak jak pisze Matka, z jedzeniem sie ani nie spiesza ani nie krępują
Wogóle wydaje mi sie ze ostatnio bojowniki coraz spokojniejsze
5 moich samców + 3 samce znajome - wszystkie jak te troki od kaleson
zero agresji, do nikogo, ani do ryb ani do krewetek ani nawet do samic
takie tam stroszenie się pro forma
a i to z czasem coraz rzadsze. Moze to i prawda z tymi hormonami w hodowli...
...tak mi się wydaje...
-
- Fanatyk
- Posty: 1449
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Ja bym Isia wpuścił bojka.
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
To w takim razie spróbuję po powrocie z urlopu. Teraz nie mogłabym poobserwować co się dzieje. Przekonaliście mnie
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Ja miałem 2 bojki, oba wydawały się spokojne, ale krewetki tłukły niesamowicie. Myślałem, że im to przejdzie, ale wybiły co do joty. Każdy z nich miał ok 4cm, więc nie byli to gówniarze.
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
A więc mam swojego bojownika Stefan zaraz po wpuszczeniu ganiał trochę krewetki ale bez jakiegoś specjalnego zapału Czasem się w nie wpatruje ale żadnej nic nie robi. No i jak karmię kiryski i krewetki tabletkami to czasem się rozpycha przy takim posiłku A tak normalnie to nic się nie dzieje. Mam wrażenie, ze to rybki na początku czuły jakiś respekt przed nim ale teraz Stefciu nie robi już na nich wrażenia
-
- Fanatyk
- Posty: 1770
- Rejestracja: wt gru 01, 2009 9:52 pm
- Lokalizacja: Warszawa Rembertów
- Na imię mam: Asia
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
u mnie samice bojownika poluja na krewetki , samca nie widziałam nigdy. Ale jego to nawet endlerki skubią taka sierota
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Stefan chyba spodziewał się, że te krewetki same mu wpłyną do pyska Ale u mnie stołówka dobra to raczej mu się nie opłaca latać za obiadem po całym akwarium zwłaszcza jak to co dają się nie rusza A teraz jest u nas burza i Stefan przeżywa. siedzi schowany przy filtrze
-
- Uczestnik
- Posty: 45
- Rejestracja: pn lip 26, 2010 1:15 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Mój Heniek to nawet po 3-4 dniowej głodówce nie jest zainteresowany obiadem krewetkowym
Raz jednak go coś napadło i zaczął jedna gonić, ale po minucie, dał sobie spokój, bo za szybko mu uciekała i zmęczył się biedak
Raz jednak go coś napadło i zaczął jedna gonić, ale po minucie, dał sobie spokój, bo za szybko mu uciekała i zmęczył się biedak
Gupiki x 6
Kiryski x4 i Glonojady x 3
Mieczyki x 4
Molinezje x 4
Pozdrawiam serdecznie
Aleksandra
Kiryski x4 i Glonojady x 3
Mieczyki x 4
Molinezje x 4
Pozdrawiam serdecznie
Aleksandra
-
- Zapaleniec
- Posty: 305
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:50 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
ja mam 1+3 i RC
i powiem tak , 2tyg same siedzily krewetki z razborami i otoskami i luzik
mialem srednio zarosniete
i jak wpuscilem bojowniki to krewetki to raczej tylko w nocy wychodzily ewentualnie czasami szybko w dzien
ale podskubuja tylko SAMICE
po pierwszych jajeczkach RC przezyla tylko 1 KREWETKA w anubiasie jak przycinalem go
i do dzis zyje
teraz znow nosi jajeczka ale jest juz mocno zarosniete i sa miejsca gdzie bojowniki nie daja rady wplynac wiec sadze ze wiecej przezyje
i powiem tak , 2tyg same siedzily krewetki z razborami i otoskami i luzik
mialem srednio zarosniete
i jak wpuscilem bojowniki to krewetki to raczej tylko w nocy wychodzily ewentualnie czasami szybko w dzien
ale podskubuja tylko SAMICE
po pierwszych jajeczkach RC przezyla tylko 1 KREWETKA w anubiasie jak przycinalem go
i do dzis zyje
teraz znow nosi jajeczka ale jest juz mocno zarosniete i sa miejsca gdzie bojowniki nie daja rady wplynac wiec sadze ze wiecej przezyje
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
U mnie nie ma już tego bojownika. Padł przed restartem. Był u mnie chyba z tydzień. Pewnie już nie będę się bawić w bojowniki. Zniechęciłam się. Teraz marzy mi się jakieś apisto.
Krewetek bojownik nie ganiał w ogóle i teraz się zastanawiam czy to dlatego, że może był jakiś chory czy po prostu nie miał w naturze. Tak czy inaczej moje krewetki poprzez jego obecność w ogóle nie ucierpiały natomiast jak trzymałam rozbory espei i hengeli to jak tylko dorosły to ograniczały mi populację krewetek dość znacznie.
Krewetek bojownik nie ganiał w ogóle i teraz się zastanawiam czy to dlatego, że może był jakiś chory czy po prostu nie miał w naturze. Tak czy inaczej moje krewetki poprzez jego obecność w ogóle nie ucierpiały natomiast jak trzymałam rozbory espei i hengeli to jak tylko dorosły to ograniczały mi populację krewetek dość znacznie.
-
- Zapaleniec
- Posty: 305
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:50 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Nie zauważyłem żeby razbora hengela atakowała moje krewetki
tylko krewecia straciła jajeczka ze stresu bo ją samica bojownika czasami gania ale mam w rogu taki busz że dalej nie wpłynie za nią
tylko krewecia straciła jajeczka ze stresu bo ją samica bojownika czasami gania ale mam w rogu taki busz że dalej nie wpłynie za nią
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Nie chodzi o to, że razbory ganiają duże krewetki ale zdarza im się capnąć młodą.
-
- Zapaleniec
- Posty: 206
- Rejestracja: śr sie 25, 2010 12:38 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Ja dodam od siebie, że leniwy bojownik którego miałem przez ok tydzień, był na maxa leniwy i powolny (veil tail dość długaśny) a miał mi redukować narybek platek/gupików - ale zaobserwowałem coś następującego: wisiał sobie nieruchomo przy mchu gdzie biegały krewetki, i jak się pojawiła jakaś malutka kilka cm od niego, to wystrzeliwał nagle i brał na jednego gryza taką malą rc.
100l morskie
-
- Zapaleniec
- Posty: 305
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:50 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Bojownik i krewetki
Isia pisze:Nie chodzi o to, że razbory ganiają duże krewetki ale zdarza im się capnąć młodą.
a no to mozliwe bo u mnie tylko dwie przezyly mlode a nie mam pojecia czy to bojowniki czy filtr czy tez razbory
bo watpie zeby to byly otoski