120 litrowy problem

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
SunFireX
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: śr kwie 27, 2011 11:04 pm
Lokalizacja:
Płeć:

120 litrowy problem

#1

Post autor: SunFireX »

Witam serdecznie!

Jako że nie wiedziałem w którym dziale mogę stworzyć swój wątek, ponieważ temat dotyczy dość szerokiego spektrum zdecydowałem się utworzyć go tutaj, jeśli jest to zła kategoria z góry przepraszam i proszę moderatorów o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu.

Akwarium 120l
Oświetlenie 2x flora-glow t8 15w
Grzałka aquael comfort zone 75w
Filtr (1) Aquael fan mini plus
Filtr (2) Aquael turbo 350
Termometr i karmink marina


A więc... jako, że urodziny ma się raz w roku i jest okazja by otrzymać prezent, dostałem akwarium. Litraż 120l, stało lekko ponad tydzień, woda uzdatniona przez jbl biotopol po tygodniu.
Podłoże w akwarium zostało wyłożone 12kg żwiru, następnie zasadzone zostały roślinki, 3x Bacopa Monnieri i 2x Cabomba Aquatica, zasadzone zostały na górkach i wyłożone większymi kamyczkami, ok. 3kg. Żwir i kamienie został zakupiony w sklepie zoologicznym, nie pamietam dokładnie jaką nosi nazwę firma, które je sprzedaje. Wszystko zostało dokładnie wypłukane i sprawdzone octem czy przypadkiem sie nie pieni. Do tej pory wszystko gra. Muł opadł, następnego dnia udałem sie ponownie do sklepu po jakieś ryby.
Wybór padł na 3x mieczyk hellera, 1x samiec, 2x samica, samiec i samica złote, pozostała czerwona, do tego w celach bardziej pożytecznych zabrałem ze sobą uzbrojonego glonojada niebieskiego oraz mułojada.

Pierwsze dni przebiegały nieźle, ryby jadły brązową tetrę dla ryb kolorowych...
...do momentu gdy nie pojawiły się ślimaki, woda w akwarium przybrała biały kolor, na ścianach pojawiły się wolnorodniki / pierowniaki. Ryby przeszły na dietę, wlany został jbl denitrol, akwarium zaciemnione, kuracja trwała 5 dni, woda się ustabilizowała, ślimaków było stosunkowo mało i łatwo było je po prostu wyłowić - aktualnie ich nie ma.

Następnie przez 3 dni nie było mnie w domu, gdy wróciłem trochę wody wyparowało, cabomba latała po całym akwarium, bacopa "opylona"... własciwie wszystkim, odchody, jedzenie... totalny chaos. Postanowiłem trochę posprzątać, dolałem wodę z uzdatniaczem bactosan tropicalu, woda nadal była mętna... znowu pojawiły się pierowtniaki, raz zalałem na noc denitrol i znikneły.. było to dla mnie trochę dziwne, pomyślałem ze łud szczęscia, ale... następnego dnia na ścianach akwarium zaczął pojawiać się biały osad, myślałem że glonojad sobie z nimi poradzi, ale tak nie jest, białego osadu na przedniej szybie przybywa coraz wiecej, natomiast na łączeniach ścian akwarium są już zielone glony, na prawej bocznej zaczynają wystepować nawet na środku.
Podłoże wygląda na w miarę czyste, mułojad ora je każdego dnia. Między kamieniami jest trochę syfu, ale występuje raczej cyklicznie.

Problem dotyczy konkretnie... białej wody, białych osadów na ścianach, glonów na łączeniach i bocznych ścianach, cabomba w ogóle nie chce się przyjąć w akwarium.

Pokrywa zaczeła zwyczajnie śmierdzieć... poczytałem trochę w internecie i dowiedziałem się, że bardzo możliwe iż filtr był za słaby - wtedy dokupiłem większy turbo 350 aquaela i aktualnie chodzą oba do połowy obrotów (wcześniej fan mini na max). Dolany został do akwarium bacstosan tropicalu, a do podmienionej wody (ok. 20%) - trzymana 24h - dolany esklarin i antychlor (mam bardzo chlorowaną wodę). Podmiana została zrobiona wczoraj, dziś wlałem "delikatnie" bactosanu, ale woda stosunkowo szybko nabiera białego koloru.
Posiadam dodatkowo jeszcze witaminy i cmf tropicalu, których nie używałem.


Szczerze proszę o pomoc, ponieważ nie wiem co w tym wypadku robić, boje się że następnego ranka ujrzę martwe ryby... lub wyjdzie mi jakiś potwór z akwarium, w którym jest już chyba poważny kocioł.

wicher
Uczestnik
Posty: 27
Rejestracja: wt gru 28, 2010 9:30 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#2

Post autor: wicher »

Na zakwit pierwotniaka to zakrycie akwa kocem + filtracja wkładem 5 mikronów ale to jak się ma zew. filterek. Za dużo lejesz tej chemii do wody i się zastanawiam po co?! Jak masz wodę chlorowana to wodę pozostawiasz na 24h w jakieś czystej beczce i problem z głowy.
Akwarium nie dojrzało na 100% jak po tygodniu już ryby wpuściłeś i obficie karmiłeś. Ja bym skłaniał się ku restartowi z prawidłowym procesem dojrzewania, najlepiej jak byś mieszkańców akwarium oddał do jakiegoś znajomego do kiedy nie zrobisz restartu i akwarium dojrzeje.
amator 54 litrowej szklanki
Awatar użytkownika

grazdar1
Uzależniony
Posty: 693
Rejestracja: wt wrz 08, 2009 11:04 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#3

Post autor: grazdar1 »

wszystko kochany robisz od dupy strony
po tygodniu wlewasz biotopol
denitrol traktujesz jak jakies lekarstwo -a jest podstawą przy starcie
ryby wpuszczasz za szybko -powód kłopotów-
cykl azotowy musi zaskoczyć
co z tego ze wlejesz bakterie jak zaraz je bactosanem traktujesz
kłaniają sie podstawy akwarystyki -start akwarium
świetlówki -zmień chociaż 1 na dzienną -bo masz fioletowo
ile czasu świecisz?
o roslinach wymagających zapomnij -
radze isc w strone -anubiasów ,korzeni , mikrozoriów -cieniolubnych ogólnie
grazdar1
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#4

Post autor: saintpaulia »

Właściwie większość została już powiedziana. Chociaż u mnie przy słabszym oświetleniu te rośliny ładnie rosną - więc mogą zostać. Jednak jest ich zdecydowanie za mało w stosunku do obsady rybnej, którą wybrałeś niezbyt szczęśliwie. Po pierwsze mułojad ryje podłoże, więc będzie wyrywał rośliny, dorosły zbrojnik również potrafi zaszaleć. Cabomba nie lubi być pokryta pyłem i nie rośnie (przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń) w miejscu, gdzie woda ma ostry nurt. Wybrałeś rośliny o średnim tempie wzrostu i długiej adaptacji - nie spełniają więc swoich funkcji. One powinny trafić do akwarium już dojrzałego.
Jak napisał grazdar1 - nie zabijaj bakterii chemią. Podmień wodę na zwykłą odstałą widę, dodaj bakterie i najlepiej nic więcej. Dodaj rośliny łatwe i szybko rosnące - potem możesz je zmienić, na ciekawsze. Polecam rogatka, nurzańca, mogłaby być pistia, ale ona zacieni akwarium, a światełko masz delikatne. Może być też wąkrotka, najas.
Powiedz jak ustawiłeś oba filtry - czy obieg wody przebiega prawidłowo.
Awatar użytkownika

Autor
SunFireX
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: śr kwie 27, 2011 11:04 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#5

Post autor: SunFireX »

Jeśli chodzi o mułojada, własnie dlatego zastosowałem duże kamienie by nie mógł się podkopać, wydaje mi się że na razie skutkuje, może z czasem kamienie trochę opadną i wtedy mógłby mieć pole do popisu.

Świetlówki faktycznie świecą na fioletowo, klimat jest bardziej szpitalny. Czy rurki philipsa t5 24W 10000k byłyby lepsze?

Oba filtry umiejscowione są w lewym rogu akwarium i skierowane po przekątnej do środka.

Akurat mam teraz wode, która stoi 24h. Czyli musze teraz zaciemnić akwarium i podmienic 10-20% wody? pytanie do tego... czy użyć któregoś z wyżej wymienionych specyfików czy odpuścic sobie? Rozumiem, że po podmianie po prostu zostawić akwarium samemu sobie... a jak z karmieniem ryb? Minimum pokarmu, czy w normalne dawki 2x dziennie?

Jeśli chodzi o glony i nalot na szybach rozumiem, że powinnienem poczekać do ustabilizowania zbiornika by się ich pozbyć?

Czy coś jeszcze mogę zrobić dla akwarium by było lepiej? :|
Ostatnio zmieniony czw kwie 28, 2011 12:40 pm przez SunFireX, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#6

Post autor: Władek Pompka »

SunFireX pisze:Witam serdecznie!

następnie zasadzone zostały roślinki, 3x Bacopa Monnieri i 2x Cabomba Aquatica, zasadzone zostały na górkach
To jest całość roślinności w tym akwarium?

:|
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
Awatar użytkownika

Autor
SunFireX
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: śr kwie 27, 2011 11:04 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#7

Post autor: SunFireX »

Tak, to jest całość. Nie chciałem od razu całego akwarium przerobić na ogród, ze względu na fakt że to moje pierwsze i jeszcze nie jestem pewien co do efektu końcowego.


PS. Wcześniej nie zauważyłem mułojada, myślałem że ukrywa się gdzieś jak każdego ranka, przed chwila zobaczyłem go zdechłego za filtrem. Czytałem że przy utracie wąsów może zdechnać w bardzo szybkim tempie... może to jest powód albo zbyt dużo ciągłych zmian albo za mało pokarmu... sam nie wiem.
Ostatnio zmieniony czw kwie 28, 2011 2:36 pm przez SunFireX, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#8

Post autor: saintpaulia »

Ciężko mówić o ogrodzie, chodzi raczej o wystarczającą ilość rośliny, by akwarium mogło żyć.
Mułojad mógł paść z wielu powodów, głównie dlatego, że akwarium jest niedojrzałe, a to raczej ryby do stabilnego zbiornika.
Lekkie zmętnienie wody jest normalne - po kilku dniach dojrzewania woda powinna się wyklarować.
Jak to pokrywa zaczęła śmierdzieć? Czy kiedy podnosisz kamienie nie wydobywa się żaden nie przyjemny zapach?
Awatar użytkownika

Autor
SunFireX
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: śr kwie 27, 2011 11:04 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#9

Post autor: SunFireX »

saintpaulia pisze:Jak to pokrywa zaczęła śmierdzieć? Czy kiedy podnosisz kamienie nie wydobywa się żaden nie przyjemny zapach?

W momencie gdy zdejmuję pokrywę z akwarium czuję że po prostu zalatuje od niej kanałem, muszę ja chyba po prostu umyć, ponieważ woda jak kamienie i ich spódj jest okej.

Nie wiem czy jeszcze coś mogę ze swojej strony zrobić w tym momencie zrobić dla zbiornika :-(
Awatar użytkownika

grazdar1
Uzależniony
Posty: 693
Rejestracja: wt wrz 08, 2009 11:04 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#10

Post autor: grazdar1 »

posłuchaj
oddaj na przetrzymanie znajomemu rybki
zrób wszystko od początku jak trzeba
kup żwirek o granulacji 2-4mm
daj jakis grunt pod roslinki [pod zwirek ]
swietlówki co masz odsprzedaj -daj 2x aquastar lub 1 aquastar + grolux
poproś na forum o roslinki z przycinek -higrophile,paprotnice ,nurzańce ,mikrozoria, mchy anubiasy ,sigitarie,rogatka, najasa, itp
poczytaj o załozeniu akwarium, cyklu azotowym , starcie akwarium ,biotopach ,wymaganiach poszczególnych ryb
zrestartuj na nowo -z bakteryjkami - zaczynając ze swiatełkiem od 6 g dziennie i po 2 tygodniach - powoli zacząć coć dodawać z obsady
nie zapominaj o otoskach ,krewetkach
pózniej co tydzien podmiany 20% owe wody z płukaniem gabek z filtrów w odlanej wodzie z akwarium
i cała polityka na początek
grazdar1
Awatar użytkownika

Autor
SunFireX
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: śr kwie 27, 2011 11:04 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#11

Post autor: SunFireX »

Rybki wylądowały już w innym zbiorniku, dokupie więcej roślin, popracuje nad aranżacją, wymienie świetłówkę i może za miesiąc będe mógł się czymś pochwalić :)
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#12

Post autor: Hornet »

Jeśli miałabym coś dodać do grazdar1-owego zalecenia to zanim wlejesz chemię do zbiornika to się 3 razy zastanów a najlepiej spytaj kogoś doświadczonego i stosuj ją tylko wtedy gdy już zupełnie nie ma innego wyjścia... Osobiście używam jej tylko w bardzo "podbramkowych" sytuacjach... i wygląda że przynajmniej moje rybcie są z tego faktu zadowolone bo regularnie przystępują do tarła a podobno należą do tych bardziej wymagających...
Życzę powodzenia i jakby co to służę roślinami które szybko i skutecznie stabilizują poziom azotu...
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Awatar użytkownika

Autor
SunFireX
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: śr kwie 27, 2011 11:04 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: 120 litrowy problem

#13

Post autor: SunFireX »

Bardzo dziękuję za wszystkie rady, oczywiście się nie poddaję i aktualnie czekam na nowe komponenty do akwarium i będę zalewał od nowa :)

Myślę, że ten temat możemy zamknać.
ODPOWIEDZ