FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

marcinzabki29 pisze:Ale przy takich dyfuzorach trzeba mierzyć KH i PH, żeby nie przesadzić

Uważam, że przy gazowniu akwarium warto mieć jakiś system zabezpieczenia.
Ja mam skomputeryzowane, bo dość często wyjeżdżam na długo i nie ma kto dbać o akwarium. A tak z dużej odległości widzę co się dzieje w akwarium i mogę zareagować, jeśli automatyka zawiedzie.

Automatycznie możesz mierzyć pH. Nie słyszałem o miernikach KH, które by coś "automatycznie" robiły w akwarium. Może takie są, nie wiem.

PS. Będę miał do sprzedania sprzęt do automatycznego podawania CO2 w zależności od pH. Z firmy Sera. Już nie używam.

Chodziło mi o to - chyba że się mylę - że można wyliczyć CO2 z KH i PH
A ile te cacko kosztuje

Lech-u pisze:

marcinzabki29 pisze:Nie wiem jak mam sie pytać o te napowietrzanie

Poczekaj aż trafisz na znawcę tematu. Ja nie jestem specjalistą od napowietrzania poprzez napowietrzacze. Nie mam napowietrzacza.

Znawcą nie jestem, ale coś chyba o tym powiedzieć mogę.

Chyba niepotrzebnie Marcinie mieszasz zagadnienie napowietrzania z dokarmianiem roślinek za pomocą CO2.
Co do drugiej kwestii możesz wzorować się na Lechu. Ja nie daję w ogóle dwutlenku węgla więc się nie wypowiadam.
Natomiast napowietrzam. Szczególnie u pyszczaków to dla mnie obowiązkowe bo one są wrażliwe na niedotlenienie.
Więc u nich zastosowałem 3 sposoby:
1 - dysza Venturiego na cyrkulatorze (silny filtr wewnętrzny z rurką wystającą nad powierzchnię wody którą zasysa powietrze które następnie w zwężeniu dyszy jest mieszane z wodą - widać lecącą wodę z bąbelkami)
2 - deszczownia, która powoduje ruch wody na powierzchni (to wystarczałoby dla innych ryb ale pyski za bardziej tlenozerne)
3 - pompa powietrza (zwana dawniej brzęczykiem) która tłoczy powietrze do porowatego kamienia umieszczonego na dnie, przez co daje mi też fajny efekt wizualny.
Ta ostatnia metoda jest już mniej popularna dzięki możliwości zastosowania dysz napowietrzających na wylocie z kubełka lub filtra wewnętrznego a pompka to dodatkowe zużycie prądu.

Jak nie masz żadnego z powyższych to pozostaje ci dmuchać przez rurkę - to przy okazji też zasilisz CO2.

Może z tym dmuchaniem to nie za bardzo, a w rurkę to już w ogóle mi się nie uśmiecha.
Mam deszczownicę która napowietrza poprzez ruch wody.
Pompka się załącza tylko w nocy - tak jak pisałem - co 2h na 0,5 h.

marcinzabki29 pisze:Pompka się załącza tylko w nocy - tak jak pisałem - co 2h na 0,5 h.

W/g mnie sam ruch ( falowanie ) tafli natlenia wodę
a gaz bomblujący 24/h ( u mnie)
nie powoduje przyduchy w żadnym akwarium .
Ogólnie nie jestem zwolennikiem (rzecz gustu )
lecących bąbli w szkle
- wyjątek stanowią bąble robiące cyrkulację
(baniak bez filtra- istniejący już ze 2 lata )

U mnie CO2 też leci non stop.
I nie zauważyłem rano żeby rybki pływały blisko tafli wody.

Lech-u pisze:

marcinzabki29 pisze:ale to nie jest tak zwane BW

Jeśli to stwierdzenie to się zgadzam.
Jeśli pytanie, to odpowiedź brzmi: nie.

zobacz nowy wątek Rio Negro pod wodą

Sorki, a gdzie go szukać

Chyba to ten wątek: http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=59&p=231111" onclick="window.open(this.href);return false;

Tak, oglądałem. Świetne.

jpkabaty pisze:Chyba niepotrzebnie Marcinie mieszasz zagadnienie napowietrzania z dokarmianiem roślinek za pomocą CO2.

W takim typowym akwarium roślinnym jednak ma to znaczenie.Nadmierne napowietrzanie powoduje wytracanie CO2.
Kolega nie ma akwarium roślinnego i ma to mniejsze znaczenie.
Marcin,wyłącz napowietrzacz i ustaw deszczownice tak żeby powodowała ruch tafli wody(ale nie nadmierny)i obserwuj co się dzieje z rybami.Ewentualnie możesz pobawić się w pomiary pH.
Całkiem niedawno robiłem takie pomiary http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t=18783&start=165" onclick="window.open(this.href);return false;

Tak właśnie mam ustawioną deszczownice, powoduje ruch tafli wody.
Nawet wydaje mi się że za duży. Ale nie bardzo mogę obniżyć deszczownice,
bo pod nią mam drugą. Druga jest skierowana na szybę, ale jej konstrukcja
uniemożliwia obniżenie dużej - głównej. Mam dwa zewnętrzne i stąd ta druga.
Myślałem żeby może dorobić ze dwa - trzy otwory - zmniejszając w ten sposób
ciśnienie wody.

Skoro za bardzo bije w powierzchnie to możesz przekręcić deszczownice bardziej w dół(obrócić).

Niby tak, tylko nie wiem czy ruch wody nie będzie za duży.
Żeby mi się rośliny nie kładły.

marcinzabki29 pisze:Niby tak, tylko nie wiem czy ruch wody nie będzie za duży.
Żeby mi się rośliny nie kładły.

Deszczownia aż takiego wielkiego strumienia przecież nie daje, a jak się trochę odchylą ku frontowi to nie zaszkodzi przecież. Po prostu poprubuj i dobierz optymalny kąt ustawienia.

Ja mam ją na bocznej szybie. Sądzisz że lepiej by było przymocować ją na tylnej
Fakt że jak jest tak jak teraz to roślinki w drugim końcu akwa się ruszają.
Nie dużo co prawda, ale zawsze trochę listki się ruszają.

Nie ma znaczenia czy na bocznej czy na tylnej wg mnie. To że roślinki się ruszają to bardzo dobrze. Znaczy że jest cyrkulacja. Można też montować na rogu czyli i na bocznej i na tylnej. Miejsce zamontowania oraz kąt wpływa na kierunek odchylania roślinek. A to chyba tylko sprawa gustu. Dla akwa ważne tylko aby woda cyrkulowała po całym.

To u mnie jest cyrkulacja w całym baniaku.
Spróbuje ją trochę skierować w dół, jak jest cisza to słychać plusk.
Prawie jest tak jak to powiedział młody Pawlak
"oj tatku jak byśmy my na morzu byli"
Mi to nie przeszkadza. Akwarium stoi na dole w salonie.
A ja śpię na piętrze.

marcinzabki29 pisze:Mi to nie przeszkadza. Akwarium stoi na dole w salonie.
A ja śpię na piętrze.

Rany... To Ty nie śpisz koło akwarium????
To znaczy, że jeszcze nie jesteś napalonym akwarystą!!!

Szybko przenieś karimatę koło akwarium lub akwarium koło łóżka!!!

Czasami się zdarzy usnąć, wiesz jak człowiek się zmęczy dłuuuugimi rozmowami
z kolegą przy .......... To wtedy ten plusk wody mnie usypia.

-- Cz maja 21, 2015 8:56 pm --

Pierwszy raz mam aktywny substrat pod żwirem.
Nie myślałem że to aż tyle daje.
Akwarium od soboty po restarcie a rośliny już widać że urosły.
Krypta, nawódka wielonasienna, moczarka, rotala indica.
O rogatku nie mówię to i tak był szatan jeśli chodzi o wzrost.
To mnie cieszy.

Lech-u pisze:

marcinzabki29 pisze:Mi to nie przeszkadza. Akwarium stoi na dole w salonie.
A ja śpię na piętrze.

Rany... To Ty nie śpisz koło akwarium????
To znaczy, że jeszcze nie jesteś napalonym akwarystą!!!

Szybko przenieś karimatę koło akwarium lub akwarium koło łóżka!!!

Myślę że lepiej jak Marcin zamiast karimaty na dole zrobi drugie akwarium na górze w sypialni.
Tym bardziej że plusk go usypia.

Oj tam nie wejdzie. Sypialnia za mała.
Zresztą już bym naprawdę dostał kręćka.
Jedno w salonie, drugie w kuchni i jeszcze w sypialni.
Ja nóg na loterii nie wygrałem. Jeśli trzecie to na dole, tyle że żona nie za bardzo.
Jej kąt z kwiatkami ważniejszy.

To zrób w śianie z sąsiednim pokojem czy łazienką na górze.
A na kwiatki dla żony zrób półkę nad akwarium a nad nim filtr hydroponiczny to będzie miała roślinki tak bujne że wszyscy goście będą podziwiać. Będziesz miał i akwarium i mniej pracy z podmiankami wody i zadowoloną żonę. Same korzyści.

Oglądałem te filtry hydroponiczne - świetna sprawa.
Nie znasz mojej żony to baran - chodzi o znak zodiaku oczywiście

marcinzabki29 pisze:Nie znasz mojej żony

Nie bądź taki pewny!

Dobre. Tak mi się powiedziało.
Świat jest mały, a ona pracuje na poczcie - więc jest szansa.....

marcinzabki29 pisze:Oglądałem te filtry hydroponiczne - świetna sprawa.
Nie znasz mojej żony to baran - chodzi o znak zodiaku oczywiście

To nie zmuszaj jej tylko zrob niespodzianke w postaci nowego akwa z korytkeim na roslinki nad

Lech-u pisze:Rany... To Ty nie śpisz koło akwarium????
To znaczy, że jeszcze nie jesteś napalonym akwarystą!!!

Hahaha! To ja jestem napalonym akwarystą bo u mnie inaczej jak spać przy akwarium się nie da

Że tak się wyrażę - nie stać mnie.
Bez jej udziału nie ma mowy finansowo się wyrobić - niestety.
Pamiętaj że mam drugą "żonę" - hipotekę

Sprzedaj jakieś futro. Idzie lato.

U mnie jest cały rok lato, bo nie mam futra.