FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Pokaż, proszę te niteczki.

Może to stułbie?

Niestety nie jestem w stanie zrobić im sensownego zdjęcia. Za każdym razem wychodzą mi po prostu białe kreseczki na szybie.
Nie widzę u nich stułbiowych czułków, są całkiem proste.

A może wypławki?

Też tak myślałam, ale wydają mi się zbyt małe i zbyt mało ruchliwe, chociaż nigdy wypławka nie widziałam na żywo. Nie wydają mi się też płaskie, ale przy tym rozmiarze ciężko stwierdzić.

Postaraj się jednak o zdjęcie.

A w między czasie szybciutko zacznij lubić te białe nitki.
To na pewno Twoi przyjaciele!

U mnie czasami pojawiają się nicienie. Widuję też wypławki. Zawsze sobie wspołistnieją przez kilka dni . Później znikają w podłożu nie ma się czym przejmować.

gdybyś miała kiedyś po drodze to dysponuję lekarstwem na takie żyjątka (Z-1 Bioprotektor), opakowanie które mam wystarczy na 25 zbiorników 50l , czyli jest się czym dzielić, dotyczy to zresztą też innych potrzebujących

Bardzo dziękuję za propozycję. Jeśli nie uda mi się zaprzyjaźnić z niteczkami, na pewno skorzystam.

Po 15 dniach działania akwarium zrobiłam kolejne testy. pH jest w granicach 7,4-7,5, KH 6, GH 13, azotany 20 mg/L, a azotyny chyba coś powyżej 1 mg/L (robiąc ten test zawsze czuję się jak daltonistka ).

Poza tym padły mi wszystkie limnofilie - czy one źle znoszą ruch wody? Za to Nymphoides sp. Taiwan rośnie najszybciej. Reszta różnie.
Na korzeniu red moor mam sporo pleśni, trochę białego gluta pojawiło się też na drugim korzeniu.

Helenki intensywnie pracują nad zwiększeniem swojej populacji zamiast nad zmniejszeniem populacji innych ślimaków. Czy to znaczy, że tak im u mnie fajnie, czy w obliczu śmierci głodowej usiłują przedłużyć istnienie gatunku?

Dodano do tego postu po 1 dniu 23 godzinach 16 sekundach

Czy powinnam się martwić, że mam sporo różnych rodzajów pleśni na jednym korzeniu i coraz więcej białego gluta na drugim?
Czym może być brązowy osad na piasku?

Glutami się nie martw.
Bez zdjęcia trudno powiedzieć coś na temat osadu na piasku.

Tak to wygląda mniej więcej:

pewnie jakieś okrzemki, zniknie jak zbiornik się trochę rozkręci
w takich nowych też mi często tak wszystko brązowiało
pamiętam jak kiedyś z pretensjami leciałem do sklepu bo kupiłem biały żwirek a po tygodniu zrobił się brązowy

Wrzucaj pierwsze srajty jakieś.

mariom222 pisze: ↑czw mar 21, 2019 6:48 pm pewnie jakieś okrzemki, zniknie jak zbiornik się trochę rozkręci

Dziękuję, pocieszyłeś mnie.

JJP2 pisze: ↑pt mar 22, 2019 8:34 am Wrzucaj pierwsze srajty jakieś.

Ale tak wcześnie, przy azotynach powyżej 1 mg/L?

neva,
Jaki filtr masz do akwarium?
Silny ruch wody + ew. napowietrzacz i daj ze 4-5 małych goopków (samce endlerów).
Ten zbiornik ma już minimum 3 tygodnie.

Zbiornik ma równo 19 dni.
Filtr Aquael Maxi Kani 350, ustawiony od wczoraj na ok. 3/4 wydajności, bo na maksymalnej prąd wody z deszczowni mocno bujał roślinami przy przeciwległej szybie. Do tego prefiltr Eheim.

Co do endlerków, to cały czas je rozważam, bo nie wiem, czy zgrają się z moim "must have" obsady, czyli neonami (ogromna prośba córki) i razborami Espei (moje aktualnie ulubione rybki).

neva,
AA (Azja+Ameryka). Skąd ja znam taki początek.

Filtr na spokojnie poruszy wodę aby był dobrze napowietrzona.
A poza tym jeśli Helenki nie okupują tafli wody to w tym zbiorniku jest OK.
IMHO. Ja tam bym coś wpuścił. W ten sposób tylko przyśpieszysz namnażanie bakterii.

Z helenkami to różnie bywa, i po dnie łażą, i po szybach, czasem sypiają na szybie tuż pod powierzchnią, a dwa razy widziałam, jak pływają tuż pod powierzchnią, skorupą w dół. Czy to normalne zachowanie?
A ich najczęstszym zajęciem jest, jak wspomniałam, praca nad powiększeniem populacji.

nerva a ile helenek wpuścilaś? Faktycznie polują na inne niechciane ślimory ?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Helenek dostałam 5 i jak na razie nie obserwuję wzrostu plagi, ale ona miała u mnie postać mikrusów w mchu i na szybach. Przestałam je teraz usuwać, żeby helenki miały co jeść. Wczoraj zaobserwowałam, jak jedna zjada takiego małego, przypominającego mikroostrygę, z szyby.

Dodano do tego postu po 19 godzinach 26 minutach 12 sekundach

Czy z razborami i neonami można trzymać bojownika?

Zależy od egzemplarza. Bojownik to samotnik. Jeden będzie ganiał całą resztę innemu nie będzie przeszkadzało.

No tak. Chyba na razie odpuszczę, bo doczytałam, że zjada krewetki.

Dodano do tego postu po 1 dniu 13 godzinach 43 minutach 42 sekundach

Sobotnie testy przed podmianą wody pokazały azotany 10 mg/L i azotyny 0 mg/L. Wczoraj podmiana, dosadzenie roślinek, dziś kolejne testy i już niebawem pierwsze rybki.
Planuję razbory Espei, neony Innesa i kiryski panda, a z czasem otoski. No i krewetki do tego.
Myślałam jeszcze o prętnikach miodowych, ale chyba nie będą miały u mnie wystarczająco spokojnej wody. Tylko nie wiem, czym je zastąpić... Może macie jakieś rady, sugestie?

neva pisze: ↑pn mar 25, 2019 7:54 am Planuję razbory Espei, neony Innesa i kiryski panda, a z czasem otoski. No i krewetki do tego.

dlaczego ekipa sprzątająca na końcu (otosy, krewetki) ?? wpuść je na początku a później zarybiaj.

Naczytałam się o wrażliwości otosków i boję się od nich zaczynać.

neva pisze: ↑pn mar 25, 2019 7:51 pm Naczytałam się o wrażliwości otosków i boję się od nich zaczynać.

nie ma co się bać a działać poprawnie. każda ryba jest na swój sposób wrażliwa. wpuść na start otosy i krewetki amano zapobiegną (przynajmniej powinny) rozwojowi glonu. pamiętaj że każda ryba brudzi akwarium. jak nie będzie komu tego sprzątać (po za nami i mechaniką) to będą problemy.

Czy krewetki amano żyją w zgodzie z mniejszymi gatunkami?

Tak.
Zajmują się głównie sobą.
Gustują we wszelkiego rodzaju resztkach organicznych z padliną włącznie.

Super. W takim razie lada dzień zagoszczą w moim akwarium.

neva pisze: ↑wt mar 26, 2019 8:56 am Super. W takim razie lada dzień zagoszczą w moim akwarium.

proponuje:

amano- min. 10szt (z czasem warto dokupić ) im więcej tym lepiej. nigdy nie będzie za dużo.
otosy - min 5-6szt (ja na taki litraż kupiłbym od razu 10szt)

Wczoraj zamieszkało w moim akwarium 10 amanek.

Fajne robale.

Zajęły się "kisielem" z korzeni?

I o to chodzi