FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Ja już widziałem jak z takiego maleństwa chwila moment i całą rodzinę sprowadził. Aż żwir cały chodził.

Imigranci

ahr pisze: ↑wt kwie 17, 2018 9:06 pmJa już widziałem jak z takiego maleństwa chwila moment i całą rodzinę sprowadził. Aż żwir cały chodził.

wystarczy jak zapoluje na Stefana i go wyłowie czy już Helenę trzeba wołać do roboty ?

Nic się nie stanie jak wyciągnę jakąś roślinkę i ją z powrotem "zasadzę" ? Chce dosypać żwiru bo spadu praktycznie 0 i chce to naprawić póki czas..
Wczoraj chciałem odmulać dno to więcej syfu narobiłem niż to wszystko warte..

MonsterX pisze: ↑śr kwie 18, 2018 8:56 amNic się nie stanie jak wyciągnę jakąś roślinkę i ją z powrotem "zasadzę" ?

Możesz sadzić i przesadzać ile chcesz. A im szybciej od włożenia tym mniejszy system korzeniowy.

Ale jak chcesz tylko dosypać podłoża, to dosyp razem z rośliną, a potem roślinę lekko wyciągnij ku powierzchni. I wtedy nie musisz przesadzać.

Dzięki !

To znów ja powiecie pewnie, ze ten to ale wymyśla.. ale.. Kupiłem dzis pare roslinek bo ubogo w akwarium (zdjecia) i jak zwykle uciołem pogawędke z Panem Tomkiem w sklepie.. Pan Tomek mowi że ze światłem u mnie szalu nie ma, tyle to my wiemy ale podsunął pomysł zrobienia bombrowni, poniewaz to niski koszt względem butli a roslinkom bedzie lepiej juz. No i w sumie pomyślałem, ze dlaczego by nie. I teraz pytanie, za ledy dałem 150 pln niby 30 wat, zasilacz jest 12V myslalem zeby dokupić jeszcze jedna taka belke (dawalem wyzej link, mowilisice ze moze byc) np typu plant i zrobic bimbrownie zeby roslinki mialy jak w raju.. Co o tym myslicie ? :p

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Jak bimbrownie to.zelowa. mniej wkurza niż zwykla

Pusto pisze: ↑czw kwie 19, 2018 1:51 pmJak bimbrownie to.zelowa. mniej wkurza niż zwykla

dlaczego ?

Reakcja jest dużo bardziej stabilna i równa. No i dłużej działa.

Pusto, robiłeś taką ? Daj przepis

Ja robiłem bimbrownie z dodatkiem sody, działała prawie trzy tygodnie.
Reszta składników normalnie w proporcjach 1410.

Robiłem i bardzo sobie chwalę. Musiał byś na RA lub wawari....m poszukać bo nie pamiętam. W końcu i tak na butlach się skończyło. Jak zwykle
Potrafi działać do 2 miesięcy

marcinzabki29 pisze:Ja robiłem bimbrownie z dodatkiem sody, działała prawie trzy tygodnie.
Reszta składników normalnie w proporcjach 1410.

Podasz dokładne proporcje i wskazówki dla laika ?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Lepiej ?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Do sadzenia trawnika to się nie przyłożyłeś.
Pan Tomek z pewnością się nie może doczekać Twojej kolejnej wizyty. Trochę kasy zostawiłeś.
Odpowiesz czy te bąbelki wydobywają się z podłoża? Chodzi mi o umiejscowienie kostki.

ahr pisze:Do sadzenia trawnika to się nie przyłożyłeś.
Pan Tomek z pewnością się nie może doczekać Twojej kolejnej wizyty. Trochę kasy zostawiłeś.
Odpowiesz czy te bąbelki wydobywają się z podłoża? Chodzi mi o umiejscowienie kostki.

Chcialem inaczej trawnik ale tak sie podoba mojej Pani..
Pan Tomek niczego nie narzuca, wszystkie roślinki wybrałem sam, to byla tylko i wylacznie moja decyzja.
Bąbelki wydobywaja sie z... zapomnialem nazwy.. taki podłużny wężyk z dziurkami niejest on wkopany w podłoże, jest delikatnie pod korzeniem zeby nie wyplywal, zakopałem jedynie wężyk zeby byl z boku. Duze bąbelki wydobywaja sie tylko jak powietrze wejdzie w zakamarki korzenia i stamtąd sie wydobywa.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Wykrakaliście.. stefana dzisiaj przy dokładaniu żwirku i sadzeniu odłowiłem.. tsraz patrze a jakies czarne plamki mam w roznych miejscach.. a co najgorsze to sie rusza chyba rzeczywiscie slimak stefan pdzyszedl z rodzina, ale skąd tyle tego helena poradzi sobie z tymi gadami? Moge ja wrzucic przed rybami już teraz?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Możesz już teraz wrzucić helenkę

A najlepiej dwie. Rozdętki to do siebie mają, że jak je zobaczysz to już jest za późno. One najpierw się mnożą, a dopiero potem jedzą śniadanie.
O te bąble się pytam, bo mam jakiś taki wewnętrzny niepokój, że wywołujesz sobie nimi "komin" wyciągający minerały (i co inne) z podłoża i stąd ten syf masz.

ahr pisze:A najlepiej dwie. Rozdętki to do siebie mają, że jak je zobaczysz to już jest za późno. One najpierw się mnożą, a dopiero potem jedzą śniadanie.
O te bąble się pytam, bo mam jakiś taki wewnętrzny niepokój, że wywołujesz sobie nimi "komin" wyciągający minerały (i co inne) z podłoża i stąd ten syf masz.

Bo na samym poczatku w pierwszych zdjechach rzeczywiscie zakopałem to i bąbelki leciały z podłoza, duze bąble, jak napisales to od razu ją wykopalem zeby byly małe bąbelki a hak kupilem korzeń dałem za korzeń. Mysle nad kupnem kostki zamiast tej rurki zeby byla mniejsza powierzchnia wydobywania bąbelkow i łatwiej to umiejscowić

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Co do bimbrowni.
1000 ml - litr wody,
400 gram cukru,
10 gram drożdży,
stąd bierze się 1410
ja dawałem jeszcze łyżeczkę sody oczyszczonej
Robiłem bimbrownie z dwóch butelek.
Postaram się to opisać.
Bierzesz dwie butelki np. po coli.
W pierwszej robisz jeden otwór w korku, najlepiej taki, aby wężyk bardzo ciasno wchodził. Ja go ucinałem pod kątem, wciskałem w otwór i przeciągałem przy pomocy kombinerek. Ten przewód przeciągasz tylko trochę, powiedzmy 5 cm. W drugim korku robisz dwa otwory. W jeden wkładasz drugi koniec wężyka i przyciągasz go tak, żeby dochodził prawie do dna drugiej butelki. W drugi otwór wciskasz drugi wężyk na jakieś 5 cm. Na drugi koniec zakładasz kostkę lipową, albo mały spiek ceramiczny - dyfuzor. W pierwszej butelce - ta z jednym wężykiem - robisz zacier.
Do drugiej lejesz czystą wodę, powiedzmy 2/3 objętości. Ten wężyk z pierwszej butelki musi być pod wodą. Wydobywają się z niego bąble "gazu" i drugi wężyk przekazuje go do akwarium. Dobrze jest założyć zaworek przeciw zwrotny na drugim wężyku - tym co podajemy "gaz" już do akwarium. Pewnie zastanawiasz się po co ta druga butelka - pełni ona rolę filtra wodnego, aby do akwarium dostawał się tylko "gaz" bez żadnych niespodzianek. Wężyki w korkach dobrze jest zalać klejem na gorąco, po to, aby uszczelnić. To chyba tyle. Mam nadzieję, że udało mi się wytłumaczyć.
Podsumuje to tak - po jakimś czasie znudzi Ci się robienie zacieru i kupisz butlę, wszyscy tak kończą. Po za tym, bimbrownia nie jest zbyt stabilna i "gaz" nie jest podawany cały czas jednakowo. Oczywiście można się bawić z zakładaniem reduktora, ale to już się mija z celem.
Powodzenia.

A propo ślimaków.
U mnie są w każdym akwarium, różne, różniste.
Nie mam tylko jednego gatunku ślimaka - Helenek.
Ja uważam, że są one częścią Naszych wodnych światów jakim są akwaria.

Ogolnie: bimbrownia jest najdłuższą drogą do butli CO2.

Szkoda czasu na takie zabawy.

marcinzabki29 pisze:A propo ślimaków.
U mnie są w każdym akwarium, różne, różniste.
Nie mam tylko jednego gatunku ślimaka - Helenek.
Ja uważam, że są one częścią Naszych wodnych światów jakim są akwaria.

Tylko ja juz nowych towarzyszy naliczylem z 10 a jak urosną i wyjdą nowe to bede mial akwarium nie rybne tylko slimakowe ? Xd poza tym nie zniszcza mi one roslinek ?

Wszystko zrozumialem, dzieki wielkie ze opisales. Czytalem rowniez wczesniej różne opisy i stworzyłem taką bimbrownie (zdjecia) gdzies wyczytalem zeby dac zaworek w pierwszym wężyku wiec go wmontowalem w kapselek..
Wiem ze to tylko prowizorka i butla przyjdzie z czasem tylko nie wiem czy w nastepnym czy kolejnym miesiacu

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie dodalo sie wczesniej

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Też uważam, że szkoda czasu.
Ale nie zgodzę się z Lech-u, bimbrownia jest najkrótszą drogą do butli. Ja u siebie używałem jej do dwóch "napełnień".

Bimbrownia OK.

Każdy ma inne podejście do ślimaków, u mnie muszą być i tyle.
Nie zauważyłem żeby objadały się roślinami.

Najkrótszą drogą do butli jest nabycie od razu butli. Bimbrownia tylko przedłuża ten ruch.

Nie ma czegoś takiego jak plaga ślimaków. Mnożą się póki mają co jeść. Kilka miesiecy mialem wszystko poza helenkami i plagi nie było. A padły dopiero po zmianie podłoża.
Co do butli zgadzam się z Lech-u,

Lech-u, niby tak, ale....
Nie mamy bimbrowni, czy też butli i akwarium sobie żyje.
Ale gdy zobaczymy, że przy bimbrowni roślinki zaczynają lepiej rosnąć, a zaczyna mas wkurzać robienie zacieru, to wtedy szybko kupujemy butlę. Dlatego właśnie napisałem, że bimbrownia to najkrótsza - najszybsza - droga - powód - do zakupu butli.

Czyli I tak wychodzi na to, że lepiej od razu kupić butle, bo i tak finalnie kupimy butle.

Lech-u oczywiście, że tak.
I jest ona bezpieczniejsza - możemy regulować ilość podawanego dwutlenku.