FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Dein pisze:Ja mogę przygarnąć dzieci w ostateczności. Mam już psa i kota ze schroniska. Czyli olbrzymie doświadczenie pedagogiczne.
Dzieci miałyby u mnie jak w bajce. Mogłyby u mnie sprzątać za talerz ziemniaków. Nie lubię ziemniaków. I spać na gazetach w korytarzu. Byle nie wchodziły do pokoju bez pozwolenia, bo się pies złości na intruzów.

Myslę, że teraz rodzice nie powinni sie już dłużej wahać...

Dein pisze:Ja mogę przygarnąć dzieci w ostateczności. Mam już psa i kota ze schroniska. Czyli olbrzymie doświadczenie pedagogiczne.
Dzieci miałyby u mnie jak w bajce. Mogłyby u mnie sprzątać za talerz ziemniaków. Nie lubię ziemniaków. I spać na gazetach w korytarzu. Byle nie wchodziły do pokoju bez pozwolenia, bo się pies złości na intruzów.

Władek Pompka pisze:Myslę, że teraz rodzice nie powinni sie już dłużej wahać...

Po namyśle stwierdzam,że dzieci zostają z mamą.

matka siedzi z tyłu pisze:Żono gały 32, w ramach ratowania podstawowej komórki społeczeństwa mogę Ci podarować kilka helenek, ale one są jeszcze małe i nie jestem w stanie zagwarantować, że to będa samce.

Chętnie przyjmę-płeć obojętna.
Gałę już pakować-już bez dzieci?

żona gały 32 pisze:Gałę już pakować-już bez dzieci?

Nie nie, przecież napisałam "podarować" a nie "wymienić". Niech to będzie mój wkład w szerzenie wartości chrześcijańskich

matka siedzi z tyłu pisze:Nie nie, przecież napisałam "podarować" a nie "wymienić". Niech to będzie mój wkład w szerzenie wartości chrześcijańskich

Ok,dziękuję.

matka siedzi z tyłu pisze:Nie nie, przecież napisałam "podarować" a nie "wymienić". Niech to będzie mój wkład w szerzenie wartości chrześcijańskich

Kiedyś była tu taka jedna, co by Cię za szerzenie tych wartości na stosie spaliła. Ino jej nicka zapomniałem ;/

Ale się boję

Spakowała!!!!
przygarnie ktoś kropka?

Jak on jest duży ten kropek?

175cm wzrostu,65 kg wagi.

Dein, ja obejrzę i Ci opowiem

A można na kawałki ?

W sumie malizna. Nie chcę. Pewnie ma słaby udźwig i za dużo wody demineralizowanej mi nie przyniesie jednorazowo, tylko będzie latał jak z pieprzem w dupie w tę i z powrotem do stacji benzynowej i się przestwierał bez sensu.
I jak to się dzieje, że dużo je, a waży 65 kilo?

Dein pisze:przestwierał

Dein pisze:I jak to się dzieje, że dużo je, a waży 65 kilo?

Może tylko udaje i wrzuca za szafę?

Przestwierać się naczy - wchodzić, wychodzić, wchodzić, wychodzić, wchodzić, wychodzić, otwierając i zamykając drzwi.

Musze sobie zapisać

Dein pisze:za dużo wody demineralizowanej mi nie przyniesie jednorazowo

I tu byś się zdziwił

Dein pisze:I jak to się dzieje, że dużo je, a waży 65 kilo?

Taki jego urok.

żona gały 32 pisze:

Dein pisze:za dużo wody demineralizowanej mi nie przyniesie jednorazowo

I tu byś się zdziwił

Dein pisze:I jak to się dzieje, że dużo je, a waży 65 kilo?

Taki jego urok.

Możliwe, że mamy podobnych przyjaciół...

Linf pisze:żona gały 32, to nie wpuszczaj go małżeńskiej alkowy to zmięknie i da jeszcze więcej

No wiesz co Kuba? Tak od razu podsuwać najskuteczniejszy argument? I co nam teraz do obrony zostanie?
Pare dni nie zaglądałem na forum i co się porobiło? Postów wyprodukowano ponad tysiąc, tak, że po zalogowaniu od razu dostałem w twarz, że 634 posty zostaną przeze mnie nie przeczytane, bo nie będę wiedział które to były
Gały się chcą rozwodzić, i to przez jakąś Helenę, czy nawet dwie?

mlody_oska pisze:przez jakąś Helenę, czy nawet dwie?

I w dodatku samce

To na pewno Helena Trojańska, nie "jakaś Helena".

I tu byś się zdziwił

Nic mnie nie zdziwi w ludziach, którzy wychodzą za wyrodne kobiety. Muszą się nauczyć rozmaitych sztuczek, żeby jak najdłużej utrzymać się na pozycji, ale nawet gdyby miał udźwig 100 litrów przy ciężarze własnym 50 kilo, nie gwarantuje mu to, że pewnego dnia nie zostanie wydany komuś obcemu.