FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

FAUNAZOO pisze:Sklep działa, miał tylko z 3 miesiące przestoju

FAUNAZOO pisze:Od czasu jak się zwolniłem nie byłem na Wokalnej (jakoś nie miałem po drodze)

A to przepraszam, jak się zwolniliście też nie miałem tam po drodze , byłem raz i pocałowałem klamkę więc stwierdziłem że sklep zamknięto ostatecznie.

Maćku pisze:

FAUNAZOO pisze:Sklep działa, miał tylko z 3 miesiące przestoju

FAUNAZOO pisze:Od czasu jak się zwolniłem nie byłem na Wokalnej (jakoś nie miałem po drodze)

A to sorry, jak się zwolniliście też nie miałem tam po drodze , byłem raz i pocałowałem klamkę więc stwierdziłem że sklep zamknięto ostatecznie.

Tak to już jest jak się szczerzy zęby i zarzuca komuś że odgrzewa suchary... ale jakoś sorry chłopaki to już dopisać trudno

Suszył zęby nie bardzo wiem o co ci chodzi, a co do słowa sorry to napisałem je, myślałes że to do kogo było do Faunazoo ?, jego nie mam za co przepraszać, nawet zacytowałeś ten fragment mojej wypowiedzi, ale specjalnie dla ciebie przeprawie na "przepraszam" mam tylko nadzieje że zaczniesz czytać ze zrozumieniem a poza tym odgrzaliście suchara bo ostatni post w tym wątku był z 2011r, co jeszcze można napisać o "złym sklepie"...

Maćku pisze:Suszył zęby nie bardzo wiem o co ci chodzi, a co do słowa sorry to napisałem je, myślałes że to do kogo było do Faunazoo ?, jego nie mam za co przepraszać, nawet zacytowałeś ten fragment mojej wypowiedzi, ale specjalnie dla ciebie przeprawie na "przepraszam" mam tylko nadzieje że zaczniesz czytać ze zrozumieniem a poza tym odgrzaliście suchara bo ostatni post w tym wątku był z 2011r, co jeszcze można napisać o "złym sklepie"...

Szczerzy nie suszy... to tak w kwestii zrozumienia tekstu. Po za tym czasami warto wiedzieć co się dzieje w danym sklepiku A.D 2012 i wybacz Kolego ale nie rozumiem reszty Twojego bełkotu o sucharach zresztą nie ważne...

Szczerzył, suszył co za różnica, w obu sytuacjach chodzi o pokazanie zębów, o tak , jeśli nadal nie rozumiesz co to znaczy odgrzać suchara, to twój problem a nie mój. Jeśli o mnie chodzi... no cóż wybacz że cię zaczepiłem, nie chciałem cię zdenerwować i sprowokować do obrażanie mnie... (nie sądziłem że bełkoczę), swoja droga ciekawi mnie skąd biorą się ludzie, którzy na zwrócenie uwagi reagują w taki sposób... ale to już temat na inny wątek.

Maćku pisze:Szczerzył, suszył co za różnica, w obu sytuacjach chodzi o pokazanie zębów, o tak , jeśli nadal nie rozumiesz co to znaczy odgrzać suchara, to twój problem a nie mój. Jeśli o mnie chodzi... no cóż wybacz że cię zaczepiłem, nie chciałem cię zdenerwować i sprowokować do obrażanie mnie... (nie sądziłem że bełkoczę), swoja droga ciekawi mnie skąd biorą się ludzie, którzy na zwrócenie uwagi reagują w taki sposób... ale to już temat na inny wątek.

Zwróciłeś uwagę czy próbowałeś zakpić z człowieka który A.D 2012 ośmielił się napisać że w tym sklepie nadal sodoma? Jesteś nieco mało ostry i nie konsekwentny Nie będę już dalej kontynuował bo po co...

Byłem na Wokalnej dzisiaj, studiuję na SGGW 400m od sklepu. Wypatrzyłem na allegro http://allegro.pl/aquael-bioceramax-pro ... 71869.html" onclick="window.open(this.href);return false;, wpadłem po drodze do domu, w sklepie siedział Pan z ręką w temblaku, zapach niezbyt przyjemny obecny był w sklepie jak i sam sprzedawca. Zapytałem o to po co przyszedłem, wycenił towar na 26zł. Pomyślałem, że się najzwyczajniej pomylił powiedziałem że może chodzi o bioceramax 1600, ale szybko przeszedł do ataku że NIE NIE NIE, na słowo "allegro" wydarł się dosłownie że najchętniej "chcielibyśmy za darmo wszystko". Po konwersacji stwierdził, że się grubo mylę, więc poczekałem aż sprawdzi aukcję tak dla zasady. Okazało się że jest po 11.99, po czym stwierdził że sklep to kupuje pewnie po 30zł a konkurencja ma jeszcze drożej. Więc nie chciałem go naciągać na koszta i wyszedłem. Być może interes nie idzie jak powinien i stąd ta flustracja od samego wejścia.

Także przestrzegam wszystkich kupujących przed zapoznaniem się z cenami wcześniej. Bo cytując " Sklep to sklep a aukcja to aukcja!!"

Byliśmy tam z Narzeczonym ostatnio. W sklepie nie ma praktycznie nic. Obraz nędzy i rozpaczy, a pracownik nieomalże się popłakał że wszyscy przychodzą pytają i nic nie kupują bo szef chce ich skasować i nie ma żadnych dostaw. Wcześniej nie raz tam chodziliśmy, głównie po chemię, jedzenie dla ryb oraz dla psa i nigdy nie nie było problemów z niczym. Osobiście żałuję bo miałam tam naprawdę blisko, a na Ursynowie zamykanych jest coraz więcej sklepów z akwarystyką. Nie mniej jednak jeśli ktoś się tam zamierzał wybrać w najbliższym czasie to niestety nie ma po co.

Jedź na Janowskiego

Masz sklep na janowskiego bacewiczowny. W leclerku fajnie ino drogo

Dokładnie tak, na janowskiego13 sklep prowadzą ludzie którzy wcześniej utrzymywali punkt na wokalnej i teraz tam jest wszystko i po cenach z aledrogo...

Póki co urabiam Narzeczonego żeby zabrał mnie samochodem na Arkuszową. Autobusem byłam tam raz pierwszy i ostatni. Już drugi tydzień szukam tanich neonów czerwonych. Ceny w amusteli mnie przeraziły tak samo na kabatach, a na alledrogo wypatrzyłam rybki za połowę ceny kabackiej, więc wybrałam się na Wokalną na zasadzie jak obejrzę i stwierdzę że jest z nimi ok to kupię. Niestety zobaczyłam tylko wspomnianą już pustkę i pana na skraju załamania.
Szkoda że na Janowskiego jest dalej i gorszy dojazd ode mnie. Na Wokalną to latem czasem brałam mojego Yorka i szliśmy piechotą
No nic wybiorę się zapewne choćby z ciekawości żeby obejrzeć

Jikiena, ale ten link do alledrogo, gdzie te neony są po 2,50zł to jest w tytule napisane, że to BIELANY. Pzdr

Siema,
co do Iquitosa na Ursynowie, to czasem też tam zaglądałem zrobiłem też kilka zakupów sprzętu (przez aukcje z odbiorem zamiast Arkuszowej - za daleko).

Niestety o ile obsługa na Ursynowie była przyjazna i pomocna, to z Arkuszową był bardzo słaby kontakt.
Kupione stado Neonów miało ospę i wszystkie padły, bardzo słaby kontakt przez @, kiedyś chciałem zamówić Akwarium, to kilka tygodni czekałem na... potwierdzenie i wycenę w końcu odpuściłem, skoro nie chcieli zarobić.

Obecny chłopak (taki pozytywnie zakręcony) jest niesamowicie chętny do pomocy, ale jak już przedmówcy zauważyli, sklep chyli się ku upadkowi (z przyczyn mi nie znanych).
Na Arkuszowej nigdy nie byłem.

P.S. Co do odbioru ryb zakupionych na aukcji jako "Bielany" wcześniej można było poprosić o dostawę na Ursynów, najwyżej trochę poczekać, ale ostatnio już chyba nie było takiej możliwości, warto wcześniej spytać.
Ryby (zwłaszcza w stadach) mieli tanie, ale u_w_a_g_a na ich stan i ewentualne choroby, bo u mnie to było zero-jedynkowo. Jeden zakup zdrowych, drugi wszystkie chore.

Gorszy dojazd? Wsiadasz w 136 pod galerią Mokotòw i wysiadasz pod sklepem:)

Ale ja na Mokotowie to kiedyś mieszkałem a teraz jestem na "prowincji", czyli w K-J.

Gorszy i to dużo. Do Galerii Mokotów samej mi dojazd pół godziny autobusem zajmuje. Mieszkam w takim dziwnym miejscu, na granicy Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa.
Byłam za to dziś na Arkuszowej (Narzeczony jednak dał się namówić na wycieczkę). Wcześniej byłam tam tylko w tej pierwszej części sklepu po jedzenie i świetlówkę, rybek jakoś nie oglądałam. Dopiero dziś nadrobiłam zaległości. Na nas to bardzo dobre wrażenie zrobiło. Mniej więcej koło 16 byliśmy i jak na tyle baniaków może ze 3-4 zdechłe rybki, a ja jestem bardzo wrażliwa na takie rzeczy i zawsze się przyglądam. Chorych ryb też nie widzieliśmy. Udało mi się kupić co chciałam za tyle ile chciałam. Wyprawę zaliczam do jak najbardziej udanych i tylko żal że nie było akurat kierownika i nie udało się porozmawiać na temat nie kasowania sklepu na Ursynowie.

Jikiena pisze:..Wcześniej byłam tam tylko w tej pierwszej części sklepu po jedzenie i świetlówkę, rybek jakoś nie oglądałam. Dopiero dziś nadrobiłam zaległości. Na nas to bardzo dobre wrażenie zrobiło. Mniej więcej koło 16 byliśmy i jak na tyle baniaków może ze 3-4 zdechłe rybki, a ja jestem bardzo wrażliwa na takie rzeczy i zawsze się przyglądam. .

No nie wiem jak koleżanka oglądała zbiorniki na arkuszowej 58, ja mam odmienne zdanie.
Wczoraj odbierałem pewien zestaw testów ( nie będę reklamował)i tak z ciekawości udałem się do pomieszczenia obok z akwariami.
Pominę fakt nie zabezpieczonych plastikowych rur "kanalizacyjnych" na podłodze, akwaria zaniedbane, szyby nie widziały jakiegokolwiek środka czystości od bardzo dawna. To co tam się dzieję woła o " pomstę do nieba".
Reasumując, oprócz "pułapek" na podłodze, smrodu typowego dla zaniedbanych zbiorników z braku odpowiedniej wentylacji pomieszczenia to jest tam bardzo miła obsługa, jedyny plus.

Roach pisze:pomieszczenia to jest tam bardzo miła obsługa, jedyny plus.

O, to się chyba coś zmieniło, bo jak ja tam raz byłem, to obsługa traktowała mnie jak powietrze.

Drottnar pisze:

Roach pisze:pomieszczenia to jest tam bardzo miła obsługa, jedyny plus.

O, to się chyba coś zmieniło, bo jak ja tam raz byłem, to obsługa traktowała mnie jak powietrze.

Kolo z "dredami" był wporzo, i pomimo dostawy towaru z Łodzi czułem się jak klient vip bo najpierw mnie obsłurzył a następnie dostawcę.

Jeśli dobrze pamiętam (to było parę lat temu), gość z dredami właśnie coś w szopie przy akwariach grzebał. A w sklepie był jakiś facet i dzieciak.

Ten facet z dredami to szef szefów...bardzo spoko gość...znamy się troszkę chociaż ja wolę szefową...ale trzeba powiedzieć że ciężko czasami z nimi ubić interes...mi kiedyś kazali w zimę odkuć lód z euro palety jak chcę kupić żwirek hehehe...mają za dużo na głowie a za mało ludzi...ale to kryzys...niestety...po bliższym poznaniu okazuje się że to naprawdę fajni ludzie i co najważniejsze ceny mają super...ja ich polecam chociaż trzeba mieć do nich anielską cierpliwość a nie każdy rozumie co to znaczy prowadzić tak duży interes w 2 osoby...co do tych zamkniętych sklepów to się nie będę wypowiadał ale plotki słyszałem różne...niekoniecznie to wina właścicieli była że te zamknięte sklepiki funkcjonowały tak jak funkcjonowały...

Byłem dziś sklep zamknięŧy coraz mniej mi juz zostało w okolicy

Znaczy zlikwidowany??? Czy urlop?

Raczej zlikwidowany szyby zasłoniete i zadnych oznak zeby tam był sklep kiedy kolwiek

Ojej, nie wiem czemu pomyślałem o Arkuszowej. Na Wokalnej to już jakiś czas temu były informacje, że się zwijają. A szkoda.

Info ostatnio było, że się zwijają ale na bacewiczówny
Fakt faktem, pozostało na ursynowie już tylko 3 sklepy:
- na Janowskiego 13
- w KEN Center
- w Tesco Kabaty

No na janowskiego sprzedaje chyba jedyna osoba ktora była na koncertowej wiedziała co i jak i otworzyl własny interes a ceny ma konkurencyjne i ładne ryby i mozna zawsze upust dostac

Janowskiego cenię za fachowość, elstyczność i rozsądne ceny. Mam tylko nadzieję, że spadek konkurencji tego nie zmieni

Mysle ze nie bo sklep ma potenciał i zawsze mozna porozmiawiec zapytac dowiedziec sie co i jak i nie wciskają towaru na chama

Ja powiem więcej....ja jak nad czymś się zastanawiałem czy kupić czy nie, a było to raczej zbędne to usłyszałem: "nie kupuj tego, po co ci to...". Ogromny szacun dla sklepu na Janowskiego!