FAWA.pl

Od startu zbiornika (minęło 5 tygodni) nie mogę pozbyć się glonów, chociaż nawet zmniejszyć ich inwację. Z informacji z forum to mam chyba wszystkie opisywane.
Rośliny rosną, lecz nie jest to super soczysta zieleń, która by się podobała, a młode liście po kilku dniach pokrywają się glonami

80x40x45 (144l.)
podłoże Ada Amazonia
filtr Eheim 2073
CO2 (butla) - 3-6b/s
Oświetlenie 2x35W T5 (Juwel Day i Color)

Podmiany wody 1x tydzień ok.15-20% kranówa

Parametry:
GH 5
KH 3
pH 6,6
NH4 <0,05
NO2 0,01
NO3 10-15
Fe 1,5
PO4: po podmianie tydzień temu nawoziłem KH2PO4 do 0,8ppm (jednorazowo), po tygodniu przed podmianą 0.
Nawoziłem też: K2SO4, MgSO4, KNO3 (ale w akwarium nie było większego stężenia niż 15-10ppm)



W zielonym okręgu - tych glonów mam najwięcej
W niebieskim - obrzeża liści pokryte są brunatnym nalotem (głównie starsze liście)
W czerwonym - to chyba jakiś niedobór lub nadmiar (może żelazo), kilka młodych liści jest przezroczystych i ciemnozielonych, jakby miały zgnić.
Jest też mała ilość zielenic punktowych i male białe robaczki w podłożu, które uaktywniają się po podmianie wody.

Jak pozbyć się tych problemów, gdzie popełniam są błędy?

Odrazu mówie że nie wiem czy pomoże

Znajomy miął podobny problem i załozył na akwarium czarny duży worek kupił 4 kosiarki i po tygodniu głodówki rybką glony zniknęły

Nie sa to zadne bajki bo sam to widziałem i m ateraz 0 glonów ale mówie tydzien było dosłownie 0 swiatła w akwarium

FE za wysokie, ale objawem zatrucia FE są dziury w liściach.
PO4 może być obecnie kumulowane przez podłoże, trzeba lać mniej ale systematycznie.
Bez PO4, NO3 nie będzie spożywane przez rośliny.
Na takie nawożenie masz słabe światlo - przy wysokości akwa 45cm.

Wyciągnąłbym rośliny, wymoczył w kwasku, nadmanganianie i innych eliksirach i na nowo posadził. Tylko ważne aby nie moczyć korzeni. Jeśli rośliny są tylko częściowo zaatakowane - móże "chore" wyciąć.

Oczywiście kosiarki i amano pomogą - akwa wygląda już prawie na dojrzałe - można spróbować.

Amano są przereklamowane. Ze 40 jakbyś wpuścił to może byłby jakiś efekt. Kosiarki mogą pomóc ale trzeba dobrze trafić. Ja miałem 2 ekipy. Pierwsza pędzelki mi opędzlowała w 5 dni do czysta. Druga była leniwa. Ale tego w zielonym kółku nie ruszą.
Mi pomógł aldehyd glutarowy [Easy Carbo] - zostało mi jeszcze [PW].

Kolega ma poziom CO2 ok 22ppm.
Podawanie węgla w płynnej postaci akceptowalnej przez rośliny uważam za niesłuszny.

shadowrider pisze:Amano są przereklamowane.

Dwie sztuki amano opędzlowały do czysta, podkreślam do czysta korzeń z gigantycznych krasnych. Ważne, żeby ich nie dokarmiać.

Dzięki za zainteresowanie tematem, jest to dla mnie super-problem pozbycia się tych glonów ze zbiornika.

Po waszych sugestiach postanowiłem poobcinać liście najbardziej zaatakowane, zrobić podmianę i zaciemnić zbiornik na 5-6 dni. Po zaciemnieniu zwiększenie oświetlenia o 1x35W, czyli niecałe 0,75W/l i nawożenie potasem przez kilka dni, później sukcesywnie w małych dawkach do normatywnych poziomów. Plus obsada otoski, może kosiarki i amano.

Dodatkowo też wymieniam świetlówkę Juwel Color na Juwel Day lun Nature - obecnie pod tą jest zagęszczenie glonów.

Na pewno zauważanym błędem przez kologę Hooltayos było niesystematyczne nawożenie, dodawałem PO4 do poziomu 0,8 i tydzień leciał. Po tygodniu było 0.

CO2 pozostawię na razie w takiej formie jak mam, na tenczas nie przekonuje mnie to rozwiązanie, zostawię radę na później.

Kąpanie roślin w eliksirach jest trochę kłopotliwe, zrobi się straszny bałagan, to raczej ostateczność, ewentualnie połączył bym to z małą zmianą aranżacji, nie wiem jak podczas takiej zmiany postąpić z podłożem (Amazonia) - czy jak najmniej go ruszać, czy ewentualnie przepłukać?

W kwestii Fe - za duże, mierzyłem kranówę, ma ok.0,1 ppm, coś a akwa musi podnosić ten poziom - zagadka, nie mam w nim żadnych metalowych elementów, może to Amazonia?
Kryptokoryny miały małe perforacje liści, ale tylko one, po innych roślinach nie było widać objawów zatrucia.

Czy przezroczyste liście to może być niedobów Ca lub nadmiar Mg - na te pierwiastki nie mam testów.

Co z tego wyniknie - zobaczymy.... co o tym myślicie?

Trzymamy kciuki

za tydzień napisz jak efekty, sam jestem ciekaw

Masz niskie KH i GH więc Mg i Ca jest mało, może właśnie zbyt mało.
Testy na Mg i Ca są generalnie zbędne - poziom tyc pierwiastków najlepiej się odczytuje z twardości (o ile są nawożone nimi)

Hooltayos pisze:Kolega ma poziom CO2 ok 22ppm.
Podawanie węgla w płynnej postaci akceptowalnej przez rośliny uważam za niesłuszny.

Nie chodziło mi że jest za mało CO2 tylko o szeroko opisywane właściwości antyglonowe glutaralu przy przedawkowaniu.

Brałem oczywiście to pod uwagę, jest to prosta metoda, czasami skuteczna, jednak wydaje mi się słuszna w akwariach bez podawanego CO2 i bez nawożenia. Ale mogę się mylić

U mnie zadziałało na nitki w 100%. Krasnorosty na korzeniu musiałem traktować punktowo strzykawką i tam jeszcze trochę się trzymają.

Dzięki za info. Będę pamiętał - szczególnie że "działa"!
Całe życie człowiek się uczy
Na Krasnale wydaje mi się najlepszą naturalną metodą - miekka woda i odczyn wody i trochę cierpliwości. Oczywiście elementy które możemy wyciągnąć, odciąć i nie ma w nich choćby nadziei - wyciągamy, czyścimy, odcinamy.

Przestrzegam przed stosowaniem preparatu Femanga algen stop general. Przy stosowaniu zgodnie z instrukcja obsługi wytruło mi ze 30 sztuk narybku:-(. Większe ryby pływały zdezorientowany i odbijały się o szyby akwarium i kamienie. Zdecydowanie nie polecam

Hooltayos pisze:Dzięki za info. Będę pamiętał - szczególnie że "działa"!
Całe życie człowiek się uczy
Na Krasnale wydaje mi się najlepszą naturalną metodą - miekka woda i odczyn wody i trochę cierpliwości. Oczywiście elementy które możemy wyciągnąć, odciąć i nie ma w nich choćby nadziei - wyciągamy, czyścimy, odcinamy.

A ja właśnie zacząłem myśleć o ślimakach żeby zbić twardość i ph. Trochę tańsze niż RO

shadowrider pisze: A ja właśnie zacząłem myśleć o ślimakach żeby zbić twardość i ph. Trochę tańsze niż RO

W ten sposób znacznie twardości nie zbijesz, musiałbyś mieć plagę ślimaków- na pewno bardziej kłopotliwe niż RO

Hooltayos pisze:Testy na Mg i Ca są generalnie zbędne - poziom tyc pierwiastków najlepiej się odczytuje z twardości (o ile są nawożone nimi)

Nie tyle są zbędne co ich po prostu nie ma Z tym odczytywaniem to rozumiem,że masz na myśli mineralizator?A co jak się miesza RO z kranem?Nasze wodociągi nie podają tych danych.

Sum-ie.
Na podforaku jest dobrze napisane od czego zależy KH i GH,
Dopuszczalne są oba wskaźniki na wysokim poziomie (poprzez nawożenie Mg/Ca) do czasu podmianki,
jeśli robi się duże podmianki wg metody EI (50%), tylko że zaraz po podmiance KH i GH nieźle spada (generalnie o połowę)
A że KH i pH są ze sobą powiązane w kwestii poziomu CO2, to nie wyobrażam sobie opcji kontrolowania poziomu CO2 bez komputera.

Wg mnie wystarczy pilnować KH ok. 6, GH ok. 10-14.
Niedługo będę testował małe podmiany (20%) z kationitem zbijającym samo GH - bo komputera pH to ja nie mam i raczej mieć nie będę.
Być może użyję do tego małej kaskady - zobaczymy.

Hooltayos pisze:Dopuszczalne są oba wskaźniki na wysokim poziomie (poprzez nawożenie Mg/Ca) do czasu podmianki,
jeśli robi się duże podmianki wg metody EI (50%), tylko że zaraz po podmiance KH i GH nieźle spada (generalnie o połowę)

Używasz mineralizatora do RO do podmianek?
Gdybym stosował kranex do podmian to czemu twardości mają spadać?
Z twardością jest tak,że rozkłada się równomiernie.Jak masz w baniaku np.GH-12 i wymienisz 50% wody o GH-6 to po podmiance ogólna będzie 9 GH.
Mnie bardziej zastanawiają poziomy Mg i Ca.Nie stosuję mineralizatora i dlatego te wartości są niewiadome.

sum pisze:Używasz mineralizatora do RO do podmianek?

Masz rację z kranexem - że spadek parametrów po podmiankowych zależy od parametrów kranexa.

Osobiście to nie mam RO, to był raczej mój wywód teoretyczny, ale chyba zgodny z prawdą
Niedawno dotknął mnie problem wysokiego samego GH, pow. 24 po nawożeniu. i teoretyzuję co zrobić aby jego samego zbić.
Dziś robię podmiankę, zmierzę najpierw swój kranex, bo Cl w nich chyba jest 100%, co nawet czuć.

Po podmianie GH nie spadło - grrrr, walczę dalej

Hooltayos, w pasku masz podane Ca-2/Mg-10 z czego wynikają te wartości?

Z kalkulatora EI z podforaka - tyle lałem aby tyle mieć.

Chyba najwyższa pora żebym przestudiował ten kalkulator .Tylko ten chroniczny brak czasu
Dalej jednak nie potrafię wyobrazić sobie jak można wyznaczyć wartość Ca/Mg nie znając ich zawartości w wodzie do podmian.

Warto ja mam wersję zmodyfikowaną do własnych potrzeb z arkuszem w którym mam wyniki ze wszystkich potrzebnych danych. Podaję tam stężenie, dawkowanie (Macro,Macro,micro,Macro,Macro,micro,NULL) etc i od razu mam wyniki

Hooltayos, nic mi nie wyjaśniłeś Jak to możliwe,że wiesz ile masz Ca/Mg skoro nie wiadomo ile jest w wodzie do podmian.Chyba,że Twoje wodociągi podają takie dane.

Dziś już nie dam rady, a jutro festyny i mecz, w niedzielke raczej same moto, ale w ciągu najbliższych dni postaram się wyjaśnić mój tok rozumowania. Ale odrazu uprzedzam że nie uzyskasz odemnie "wzoru", tylko tak jak w akwarystyce - mniej więcej Muszę zrobić symulację na kalkulatorze podforaka aby udzielić możliwie dokładnej odpowiedzi. A że kiedyś z chemią byłem za pan brat (technikum chemiczne) - temat nie jest mi obcy - mimo że w chemii już nie siedzę wiele lat.