FAWA.pl

Mam 200l szkło a w nim
-10 kirysków
-xx RC
-5 garra rufa
-4 platki
-młode ok 2cm zbrojniki niebieskie

Woda-kranówka 100%
Brak ogrzewania.

Czy mogę z tą obsadą trzymać jednego lub dwa bojki ? Czy mogę o tym zapomnieć ?

Ktoś doradzi/odradzi ?

Bojownik potrzebuje ciepłej wody 26-27 stopni
Wiec grzalka jest niezbędna
Jeśli samiec to tylko jeden.
Poza tym musi być pokrywa żeby powietrze nad taflą która będzie oddychał
było rownież ciepłe bo wcześniej czy pózniej przeziebi labirynt.
Płatki mogą być agresywne wobec bojownika, lepiej zastąpić je drobnymi lagodnymi rybkami typu razbory czy modrooki
Wiec zastanów się czy jesteś w stanie zapewnić bojownikowi odpowiednie warunki.
A tak poza tym bojowniki to wyjątkowe rybki
Szkoda ze wiele osób męczy je, narażając na choroby, trzymaniem w złych warunkach

Kupiłem bojownika i przez miesiąc wszystko wyglądało że jest ok, jednak później zaczęły się pojawiać postrzępione płetwy u gupików.
Widać że je gania, a gdy wpuściłem samiczki bojownika to się zaczęło.
Jeden plus że samica zredukowała mi narybek gupika do stanu zerowego.
Nie wiem czy trafiłem tak agresywną parkę.
Bojownik siedzi teraz w kostce i pilnuje jajeczek, a samica po zabiciu gupika czeka na swój nowy domek który już jedzie.

Na pewno fajnie wyglądają te rybki w ogólnym bo nie są bojaźliwe, jednak po moich małych doświadczeniach nie wrócą do ogólnego akwarium.

1.samice są często bardziej agresywne niż samce w stosunku do innych ryb
2. Samice najlepiej trzymać w grupie kilku szt same
3. Harem bojownika (1 + 2-3) tylko do dużego akwarium i tez nie zawsze się sprawdza (ja wole trzymać samce i samice osobno)
4. Gupiki podobnie jak płatki nie są dobrym towarzystwem dla bojownika.

U mnie bojownik mieszka z garrami i krewetkami bez problemów
PS Garry mogą wyskakiwać jeżeli nie przykryjesz akwarium

U mnie 1 Bojownik skutecznie wytłukł liczną kolonię krewetek RF, czyli potwierdza się to co już mówiłem, że co osobnik, warunki, współmieszkańcy, to mogą być znacznie inne upodobania np. co do polowania...

Patryk, Twoje krewetki stawiam, że bardzo szybko znikną z baniaka..ale jest ale Twoje szkło jest dość duże jak na bojownika.. Ślicznotek nie czesto bedzie się udawał na dno.. co do ogrzewania niestety muszę poprzeć przedmówców.. on musi mieć 27-28stopni.. generalnie to nie wie jak garra rufa się zachowają.. Bojownik na takie ryby powinien być tolerancyjny ale tych co masz to dobrze nie znam.. Powiem tak.. zakupisz grzałke i jeżeli uważasz, że garra rufa zachowa się spokojnie wobec Bojka to możesz wprowadzać. Jednak pamiętaj o krewetkach

Martwa_Zagadka, garry które ma patryk94, są dorosłe i od urodzenia mieszkały z bojownikiem i krewetkami w zupełnej zgodzie inna sprawa że mój bojownik sprawia wrażenie trochę zniewieściałego

Jak masz go długo i nie ma partnerki to daje takie wrażenie

Mam jeszcze jednego w innym zbiorniku, też nie wie co kobitka ale macho pełną gębą

Pokrywe mam,garry z tego co widze są neutralne czasem z kirysami pływają a tak to trzymają się razem.
Co do platek to przez pierwszy tydzień ganiały krewetki,teraz spokój jest.
Grzałki naszczęści kupować nie muszę,ale bardziej martwi mnie instalacja elektryczna która została źle zrobiona podczas remontu,gdy mam włączony komputer stacjonarny (ok.500W) do tego oświetlenie 132W zaczyna się grzać i iskrzyć i gdy dołoże 300W grzałke szlak wszystko trafi.

Teraz mierze temp wody z pełnym oświetleniem przy zamkniętym oknie obecnie jest 26*C

Prosta sprawa wyrzuć komputer - ogłupia a jeżeli masz taką rzecz w domu.. taką awarie to nawet się dłużej nie zastanawiaj tylko załatwiaj elektryka zeby to naprawić bo sobie chałupe spalisz to taka dobra rada..

Komputer aż tak nie ogłupia,ale facebook :p

Czekam na magika od elektryki...

No to dobrze, bo taka usterka to strach ieszkac.. a co do bojka jeżeli światło tak nagrzewa Ci wode to myślę ze śmiało możesz jednego pana Wprowadzic

Tylko gdzie kupić takowego pana bojka

Jak to gdzie? W sklepie... akwarystycznym

Jedynie gdzie widziałem to w kakadu na wileńskim ale już ledwo żywe

Ja właśnie takie kupuję, te najsłabsze. Głupie to, ale nie mogę się opanować jak je widzę i jak mam gdzie go trzymać, to chociaż jednemu próbuję pomóc w życiu.

Gdzie kupujesz i jakie efekty ?

Kupuję w najróżniejszych sklepach akwarystycznych, nie mam jakiegoś upatrzonego. Nie jestem fanem bojowników, chociaż to są piękne rybki i mają niesamowite zachowanie. Kupuję je tylko dlatego, że jest mich żal i naprawdę nie mogę się powstrzymać jak widzę je leżące na dnie kubka. Gdybym miał możliwości, to najchętniej wszystkie bym wykupił.

Mam tak samo Tez jak patrze na te kubeczki to eh

No tak to jest dylemat.. bo jak sie kupuje Bojownika to nie wolno wybrać byle którego.. musisz postać pogapić się, poobserwować..

4. Gupiki podobnie jak płatki nie są dobrym towarzystwem dla bojownika.[/quote]


Doświadczenie różnych akwarystów może być całkiem odmienne
Z moich doświadczeń wynika, że platki z powodzeniem mogą mieszkać z bojownikami, nie robią sobie nawzajem najmniejszej krzywdy. Inaczej jest z gupikami, które mogą nie przeżyć spotkania z bojownikiem. Natomiast molinezja może oskubać bojownika z jego pięknych płetw. Tak więc nie wrzucajmy do jednego worką wszystkich żyworódek

Dla wnikliwych podaję linka z podobnym do mojego doświadczeniem. (Piszę tu tylko o relacjach platka-bojownik)

http://zetbe.pl/platki.htm" onclick="window.open(this.href);return false;


P.s.
Jeszcze się nie nauczyłem cytować

-- So lut 09, 2013 6:53 pm --

patryk94 pisze:Gdzie kupujesz i jakie efekty ?

Jak poczekasz kilka miesięcy to ci sprezentuję z własnej hodowli narazie są za małe

Tylu ilu akwarystów, tyle doświadczeń. Trzymam bojowniki z platkami, gupikami pawie oczko, endlerami i molinezjami i nie zauważyłem, aby sobie nawzajem robiły krzywdę.
Oczywiście, że zdarzają się wśród rybek różne charakterki i niektóre osobniki są bardziej agresywne, ale na to nic nie poradzimy i nie przekonamy się o tym wcześniej, a dopiero w naszym akwarium.

Popieram,miałem kiedyś 3szt krewetek amano czasem potrafiły obskubać gupikowi ogon

Bojowniki w sieciówkach są prawie w każdym sklepie, bo to ryba która sprzedają razem ze zestawem akwarium:(
A z kubeczka każdy jest ledwo żywy.

Kurde tak czytam te wasze wywody na temat kubeczkowców , że chyba sobie sprawię znowu.. ale bedzie mi martretował gupiki nie wiem.. serce mi się kraje jak sobie pomysle o tych biedakach jak znajde jakiegoś slicznotka o się chyba nie powstrzymam..

Ile wogóle w kakadu kosztuje bojek ?

Pewnie z 8 zl

No to po szkole na wileniak wstąpie i sie rozejrze.