Podczas ostatniego karmienia żywym rurecznikiem, niezjedzone robaczki opadły na dno.
Robaczki od razu zagrzebały się w żwirku.
Po dłuższej chwili zbrojniki zaczęły się do nich dobierać.
Tylko czy to dla nich bezpieczne?
Żywy pokarm dla zbrojników.
-
- Zapaleniec
- Posty: 443
- Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Żywy pokarm dla zbrojników.
Zbrojników jest kilkaset gatunków, skąd mamy wiedzieć, które trzymasz i co mogą jeść?
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Żywy pokarm dla zbrojników.
Domyślam się, że mówiąc "zbrojniki" masz na myśli :zbrojniki niebieskie", zwane wąsaczami (Ancistrus dolichopterus) L183 (jeśli dobrze pamiętam).aquilamp pisze:Po dłuższej chwili zbrojniki zaczęły się do nich dobierać.
Tylko czy to dla nich bezpieczne?
Jeśli tak, to spokojnie mogą wsiamać rureczniki. One nie są głupie i jeśli ich nie głodzisz nadmiernie, to zjadają tylko to co lubią. Nawet zdechłą rybą nie pogardzą.
-
- Zapaleniec
- Posty: 443
- Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Odp: Żywy pokarm dla zbrojników.
Tak , mam zbojniki niebieskie. Ile taki robak może przetrwać w akwarium. Z ryb dennych mam tylko zbrojniki, a te robaczki dosyć szybko się zakopują.