Rolerfer pisze:Niestety nie jestem w stanie uzyskać informacji o pochodzeniu moich RC, jedne są blade, jedna bardzo czerwona, kilka blado-czerwonych.
Mniejsza ilość pigmentów najczęściej wynika z dużego zinbredowania krewetek (czyli w wyniku dużej ilości kojarzeń z osobnikami blisko spokrewnionymi). Całkowicie przeźroczyste, pozbawione pigmentów nie-białych są np "White Pearle" - jeśli kojarzysz. Zostały one wyprowadzone właśnie na zasadzie takiego kojarzenia, a mówiąc bardziej realistycznie - zupełnie przypadkowo wyszły komuś w hodowli, w której ilość osobników była ciągle ograniczana.
Gorzej ubarwione osobniki nie są kundelkami, chyba, że powstały z krzyżówki międzyrasowej np. Yellow z Red.
Tofik pisze:Z tego co wiem określenie kundelki tylko sugeruje że krewetka nie jest "rasowa" czyli ładnie wybarwiona na czerwono i (nie ma wartości handlowej) wyselekcjonowana aby dawała identyczne potomstwo.
Zgadza się, ale rasowa nie zawsze oznacza "ładnie wybarwiona" - jeśli przyjąć, że przykładowa rasa - "Red Cherry" nieposiadająca scalonego czerwonego pigmentu jest 'brzydko ubarwiona'.
Wybarwiona - w przypadku krewetek proponuję używać w przypadku wybarwienia się danej krewetki na lepszy kolor (lepsza intensywność barwy), niż dotychczas był zauważany - czyli odwrotnie do odbarwiania.
Ubarwiona - w przypadku krewetek np. ubarwiona na czerwono - jest to jej barwa "stała".
A proponuję to, ponieważ obserwuję i badam funkcjonowanie kamuflażu krewetek i mogę w skrócie powiedzieć, że jest możliwe zarówno wybarwienie, odbarwienie, jak i zmiana barwy na jeden inny kolor zapisany genetycznie - niezależnie od posiadanego przez krewetkę ubarwienia
shadowrider pisze:Chyba że to krzyżówka RC z babaulti to wtedy nie.
Jeśli zależy nam na profesjalności, to powinniśmy zrezygnować z używania nazwy "Babaulti". Dla krewetek Neocaridina lepiej używać nazwy "dzikusy" - jest to znacznie bardziej poprawne. Dlatego, że istnieje taka krewetka, jak Caridina babaulti, która z Neocaridina dzieci mieć nie może.
Na polskim rynku występuje jedynie Caridina babaulti "Green", "Babaulti Stripes" - ani razu nie widziałem "Malaya", pozostałych wcale. Dlatego lepiej ich w to nie mieszać.
Wspomniane "dzikusy" są naturalną pomocą krewetek mająca na celu zwiększenie puli genetycznej populacji - zwiększenie ilości możliwych do selekcji barw i wzorów. Dlatego właśnie z osobników wyłącznie czerwonych czasem obserwuje się wysyp różnokolorowych krewetek - "dzikusów" - których wspólną cechą jest posiadany wzór barwny, który nazywam w swoich pracach "wzorem dzikim".
A wygląda on dokładnie tak:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Jest to wzór wyjściowy - w zależności od rodziców może on być bardziej rozbudowany, lub mniej (w przypadku osobników zinbredowanych). Kolor pigmentu nie-białego może się również różnić - w końcu chodzi o zwiększenie puli genetycznej.