Strona 4 z 8

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 7:18 pm
autor: Lech-u

Ostatni post z poprzedniej strony:

Lesz ku ta sie!

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 7:23 pm
autor: Dein
Nie będziesz mi mówił, co mam robić :/

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 7:23 pm
autor: Lech-u
Dein pisze:Nie będziesz mi mówił, co mam robić
Dlaczego nie?

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 7:27 pm
autor: Dein
Bo nawet święty temat o Kinkoniu zmieniłeś niepostrzeżenie i podstępem w temat o Leszku :(
Jak to tak? To jakbyś splondrował rezerwat.

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 7:31 pm
autor: Lech-u
To były tylko przykłady. Żebyś lepiej zrozumiał moje porównania. Oj, głuptasek z Ciebie!

To nadal jest wątek tylko o Kongu!

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 8:09 pm
autor: Dein
No!

Obrazek

Dżerooooooooooooooonimoooooooooooooo!

Obrazek

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 8:10 pm
autor: Lech-u
Ale można by wielkiego kciuka wsadzić do nochala Kondzia! Klasyka gatunku!

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 8:11 pm
autor: Dein
Cały mógłbyś mieszkać w jednej dziurce od nosa, a w drugiej parkować rower.

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 8:13 pm
autor: Lech-u
Myślę, że można przechodzić z jednej dziurki do drugiej wcale nie wyściubiając nosa w międzyczasie.
Czy Kondziu hoduje gile?

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 8:17 pm
autor: Dein
Hmmm...
Obrazek
Widać, że nie hoduje, tylko traktuje je jak intruzów.

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 8:56 pm
autor: Lech-u
To lubię.

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 9:04 pm
autor: Dein
Zobacz, jaki jest delikatny!
Naprawdę można nocować u niego w nosie bez obaw, ze wydmucha Cię brutalnie w serwetę wraz ze śpiworem i rowerem.

King Kong Company

: śr sie 06, 2014 9:06 pm
autor: Lech-u
I za to lubimy Kondzia.

Re: King Kong Company

: sob sie 16, 2014 11:15 pm
autor: Lech-u
Powrót Konga... I hope...

Obrazek

King Kong Company

: ndz sie 17, 2014 10:19 am
autor: Dein
Biedny jest taki King Kong. Zero bratnich dusz. Zero Queen Konżek. Musi się uganiać za dziewczynami.

King Kong Company

: ndz sie 17, 2014 11:32 pm
autor: Lech-u
Dein pisze:Musi się uganiać za dziewczynami.
To w gruncie rzeczy nie jest takie złe.

Ważne, że jesteś "zadowolony".

King Kong Company

: pn sie 18, 2014 2:02 am
autor: dune
Znalazlam
Tylko nie wiem co się tu odbywa
Apoteoza
A może jeszcze coś innego....

King Kong Company

: pn sie 18, 2014 10:03 am
autor: Dein
Apoteoza poprzez animalizację.

King Kong Company

: wt sie 19, 2014 8:04 am
autor: Lech-u
Dein pisze:Apoteoza
Wzorem Apoteozy Washingtona powinniśmy znaleźć jakieś budynek co najmniej rozmiaru Kapitolu, żeby Kondzia tam wstawić na sufit. Lub chociaż jedną dziurę od nosa, bo reszta może się nie zmieścić.


Szkoda, że największy na świecie Anal Intruder (szukaj: miasteczko Wilanów) został zaanektowany na pomieszczenie kościelne.

King Kong Company

: wt sie 19, 2014 10:08 am
autor: Dein
Kong nie lubi miasteczka Wilanów. Nie czuje się dobrze w terenie z taką niską zabudową (nie ma się na co wspiąć, żeby się porozglądać). Nie lubi zamkniętych osiedli i nadwrażliwych lokatorów, którzy źle się odnoszą do obcych (sio, nietutejsza małpo!). Nade wszystko nie lubi źle pojętej szczodrości! Po tym jak jakiś "dobry człowiek" wystawił dla niego (a tak naprawdę - żeby się nie zmarnowało) zepsute banany, poczuł się upokorzony i dokonał zniszczeń na osiedlowym parkingu. Potem zrobił sobie wrotki z samochodów, ale nie ma tam gdzie pojeździć nawet, bo wszędzie szlabany i ogrodzenia, więc opuścił niegościnne miejsce.

King Kong Company

: wt sie 19, 2014 10:32 am
autor: Lech-u
Dein pisze:Kong nie lubi miasteczka Wilanów.
Kondziu jest niewątpliwie wrażliwą małpą. Choć nazwanie Kondzia małpą jest trochę poniżej godności Kondzia.

Dla Kondzia banany są wielkości jego owsików. Oznacza to:
Dein pisze:Po tym jak jakiś "dobry człowiek" wystawił dla niego (a tak naprawdę - żeby się nie zmarnowało) zepsute banany, poczuł się upokorzony i dokonał zniszczeń na osiedlowym parkingu.
, że Kondziu ma dobry wzrok, że dostrzegł tak małe cudeńka, jak własne owsiki.

Coś tak myślę, ze Kondziu jak robił wrotki to musiał skorzystać ze stojących na parkingu dostawczaków, bo osobówki by mu wchodziły między paluchi. A Kondziu ma wrażliwe stopule, więc pękłby ze śmiechu w czasie jeżdżenia na takich małych, osobowych wrotkach (z powodu łaskotek).

King Kong Company

: wt sie 19, 2014 12:00 pm
autor: Dein
Zrozum, Lechu, że są na świecie rzeczy, o których nie śniło się filozofom. Np. magiczne stworzenia.
Zobacz, że na niektórych zdjęciach Kong wygląda, jakby miał 2 metry, na niektórych jest większy niż dinozarł i budynek.
Wyobrażasz sobie, jaki to trud wyżywić się, mając kilkadziesiąt metrów?
W swojej prawie ludzkiej postaci Kong wyżywi się bananami, kotletami, klopsami, kiełbasą, kurczakami, krowami, królikami, kawonami, kartoflami, kluskami, knedlami, kiszoną kapustą (tak, lubi jedzenie na k).
Tylko że dawanie komuś zgniłych bananów to jednak brzydki zwyczaj i ja tego nie pochwalam! I może to urazić, ale ludzie się tym wcale nie przejmują i wydaje im się, że to wielkopański gest.
Ludzie! Przestańcie dawać małpom zgniłe banany! Z przejrzałych bananów można zrobić bardzo dobre ciasto bananowe, to zróbcie ciasto i dopiero takie ciasto wystawcie dla małpek!

Żeby zrobić sobie wrotki z samochodów, trzeba mieć już z kilkanaście metrów pewnie. A w swojej maksymalnej postaci to i z miasteczka Wilanów Kong kapcia nie zrobi, bo paluchy będą wystawać za podeszwę jak w znoszonej Kubocie. Albo gołą piętą by szorował po podłodze.

Kwestia bycia lub niebycia małpą też jest dyskusyjna. Czy bycie małpą to poniżenie? Obejrzyj nową Planetę Małp.

Re: King Kong Company

: pn sie 25, 2014 12:16 pm
autor: Lech-u
Taka sobie małpka:
Obrazek

Małpa może przyjąć różne kształty. Ta próbuje przyjąć kształt kÓlisty

King Kong Company

: pn sie 25, 2014 12:44 pm
autor: Dein
Oranguty są wspaniałe, ale denerwuje mnie, że w serii Planeta Małp dostały role spokojnych intelektualistów, a Kongi robiły za tzw. murzynów szympansów oraz ograniczonych intelektualnie zadymiarzy. Najbardziej prestiżowa rola to ewentualnie generał, podczas kiedy oranguty byli prawnikami czy nauczycielami.
Przecież Kongi są nie tylko silne, ale także nadzwyczajnie mądre. Mogłyby spokojnie zagrać każdą rolę, nawet lidera społeczności.

Re: King Kong Company

: wt wrz 02, 2014 11:35 am
autor: Lech-u
Obrazek

King Kong Company

: wt wrz 02, 2014 11:39 am
autor: Dein
Usuń to zdjęcie! Plz!
Niekorzystnie wyszedł :(

King Kong Company

: wt wrz 02, 2014 12:10 pm
autor: Lech-u
Przecież to nie był Kong, tylko ja.

Zobacz teraz: dorobiłem moje atrybuty i już chyba nie masz wątpliwości.

King Kong Company

: wt wrz 02, 2014 12:12 pm
autor: Dein
Kurde, masz talent...
Poprawiłbym co nieco, ale myszka mi się zepsuła.

King Kong Company

: wt wrz 02, 2014 12:13 pm
autor: Lech-u
Dein pisze:Poprawiłbym co nieco, ale myszka mi się zepsuła.
Czelendź: popraw z klawiatury!

King Kong Company

: wt wrz 02, 2014 2:13 pm
autor: Dein
Nie będziesz mi mówił, z czego mam poprawiać.

King Kong Company

: wt wrz 02, 2014 2:20 pm
autor: Lech-u
Psia jucha!

Zapomniałem!