FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

W żadnym razie nie skrzydłokwiat.
Anubias i kropka. Po ostatnim foto nie mam ni pół wątpliwości.

Rudykot, wyślij mi pw. W tygodniu będę zalewać nowy zbiornik i przekładać wszystko ze starego, to przy okazji trochę odłożę.

Poszło ...

-- N sty 11, 2015 9:52 pm --

Saintpaulia dziękuję za roślinki. Zbiornik wygląda bajecznie zielono, aż oko cieszy

Dein pisze:W żadnym razie nie skrzydłokwiat.
Anubias i kropka. Po ostatnim foto nie mam ni pół wątpliwości.

O ja też popieram Deina. Choć przez chwilę wątpiłem. Wygrzeb z podłoża jednak bo zmarnieje.

Nie zgadzam się z tym, że to jest anubias... właśnie dostałam takiego gagatka od Ilony i system korzeniowy wygląda zupełnie inaczej.

To znaczy to co trzymasz w ręku to roślina od Ilony czy ta Twoja?
Anubias pędzony w watolinie, a raczej wyłamany jakiś czas temu z rośliny matecznej i wciśnięty w watolinę, wygląda inaczej, niż rosnący swobodnie i tworzący większe kłącza.

To jest ten moj o ktorego sprzeczamy sie od piatku Ten od Ilony siedzi sobie miedzy kamieniami

No to nie wiem, w czem rzecz. Widać, ze to odnóżka ułamana z kłącza, która na dobrą sprawę nie ma jeszcze systemu kłączowo-korzeniowego, jeno jakieś pogniecione i połamane resztki.
Grubość tych korzeni się zgadza. Dojrzałe rośliny sadzone na elementach wystroju mają korzenie grubsze i cieńsze, jasne albo zielonkawe.
Obczaj, jak to jest zbudowane, jeśli nie tkwi długo w podłożu i ma niepoharatane nogi:



Te korzenie mogą być całkiem długie, wiec jak próbują to wcisnąć do koszyka, haratają niemiłosiernie.

Dein masz racje, to anubias. Kurcze, nie mam gdzie go wsadzic.... grrrr.... bede musiala oddac.

Próbuj w żwirze hodować, jak nie masz gdzie. To jest w sumie dość pancerna roślina. Byle nie zasypywać nowych przyrostów i zostawiać jak najwięcej nad żwirem.

Dein ma rację, jak najmniej przysypuj to sobie poradzi. Widzę, że masz miejscami grubszy żwirek - w takim najlepiej, niż w drobniutkim piasku, będzie lepszy przepływ wokół kłącza, ale nie jest to wymóg.

Ok .... mogę przesadzić. Zrobię to jak tylko wyjdę z pracy.