FAWA.pl

Witam. Dużo czytam na temat ślimaków.
Jedni nie mogą się ich pozbyć i zrobiliby wszystko za ich eksterminację.
Inni ciągle je chcą widzieć w swoich akwariach.
W przypadku ślimaków służących za pokarm innych ślimaków to OK.
Chociaż najpierw mieć Helenki a później załatwiać im ślimaki jako pożywienie - hmm...............
Po tej całej lekturze cały czas się zastanawiam czy wkładać je do akwarium i jakie.
Które są dla akwarium pożyteczne - poza tempicielami innych tych nie pożytecznych - tylko których.
Jak to jest u Was

Uważam,że warto, zwłaszcza te, które pięknie czyszczą szybki. W moim akwarium to akurat clithony. Zresztą pięknie odglaniają liście,na bieżąco jak tylko próbuje coś na nich wyrosnąć. Wcześniej miałam plagę rozdętków i zatoczków. Te mocno mnie wkurzały. I pożytku z nich wcale nie było. Tych zdecydowanie nie warto. Helenki szybko rozwiązały problem. A teraz mam plagę helenek i dokupywać im muszę ślimaków. Nie mam sumienia ich eksterminować A jak zjedzą mi clithony to się mocno pogniewam...Podsumowując, czyszczące tak inne niekoniecznie.A helenki...cóż wykonały kawał dobrej roboty, ale do clithonów niech się nie zbliżają

Nie słyszałem o tych ślimakach. Wiem "wujek google" i będę wiedział.
Skoro takie pożyteczne to pewnie je polecasz

Clithon, albo ślimak rogaty, czy jakoś tak... Lepiej sprawdzić w googlach. Polecam, zwłaszcza że nie rozmnaża się w wodzie słodkiej i nie może stać się plagą. Plagą mogą stać się za to ich jajka, które rozrzuca po akwarium i one tak tkwią bez sensu. Coś za coś

Właśnie jestem po lekturze cząstkowej na tema tych ślimaków.
Piszą o nich na równi z Nertiną.
Wychodzi na to że są bardzo pożyteczn.
A Słyszałaś o Tylomelania - piękne.
Długo masz te swoje
Trochę mnie zainteresowały, chyba nie ma ich w pierwszym lepszym zoologu

U siebie w krewetkarium mam tylomelanie ot tak zeby sobie łaziły. a w duzym mam i zwykłe świderki,ampularie i helenki. Fak faktem ampułki i helenki w dzien są widoczne a świderki siedzą sobi9e pod zwirkiem za o w nocy cała plaga siedzi na szybie. Ale zyją sobie w zgodzie tzn. i helenki mają co jeść i świderki nie stanowią jakiejś strasznej plagi i nie zamierzam ingerować w ten łąńcuch pokarmowy

Nawet nie wiedziałem że jest tyle gatunków ślimaków.
Można się pogubić. I nie są to ślimaki za przysłowiową złotówkę.
Ale są naprawdę ładne, można by powiedzieć że dla ozdoby akwa.
Chociażby te Tylomelanie, Clithony i Nertiny.
Im większy wybór, tym większy problem z decyzją.
Tylko obawiam się o moje Brzanki Sumatrzańskie czy by ich nie zamęczyły

marcinzabki29 pisze:Długo masz te swoje
Trochę mnie zainteresowały, chyba nie ma ich w pierwszym lepszym zoologu

Clithony od miesiąca i nie muszę już czyścić szyb po podmiankach Kupiłam je w zoologu w Pruszkowie, ale są tam stale więc chyba to nie rarytas żaden. Tylomelania mi się nie podoba, za duża jak na mój gust. Co do jej skuteczności...brak danych empirycznych.

-- So maja 16, 2015 9:23 pm --

marcinzabki29 pisze:Tylko obawiam się o moje Brzanki Sumatrzańskie czy by ich nie zamęczyły

Brzanki są bezpieczne

-- So maja 16, 2015 9:28 pm --

marcinzabki29 pisze:Po tej całej lekturze cały czas się zastanawiam czy wkładać je do akwarium i jakie.

A tak przy okazji, jak to możliwe że nie masz w baniaku żadnego ślimora? Jakaś super metoda na nieproszonych gości?

Nie bierz w zyciu neeitiny... Będziesz miał mega duzo białej ikry na szybach korzeniach itp z której nic się nieurodzi a i problem z usunięciem jest później.. na 100% mogę cię zapenić ze świderki to i tak zawitają bo ich się chyba nie da uniknąć... nawet płukanie roślin przed włozeniem do akwa nie gwarantuję usunięcia zarodków takze...

Dzięki za rade.
Mam akwarium już trzy lata i ani jednego ślimaka jak do tej pory.
No poza Apluariami które sam wpuściłem do krewetek.
Jak włożyłem dwa do dużego to przeżyły dobę i moje bocje je załatwiły,
do spółki z synodontisami.
Tak od Siebie jakie polecasz, bo rozumiem że warto je mieć
Oczywiście bocji i synodontisów juz nie mam.
Jedyne ryby które mogły by zrobić im krzywdę to brzanki - czy raczej ich nie ruszą
A tak przy okazji przełożyłem teraz Ampularię do dużego - akwa po restarcie wczoraj i leży na dnie.
Coś jej może nie pasuje

marcinzabki29 pisze:Które są dla akwarium pożyteczne

Fred = Tylomelania (nazywaj tego ślimaka Fredem. Fred jest pomarszczony jak... Fred).
Kask = Helmet
Jabłko = Ampularia.

Te polecam.

Kurde no cięzko coś doradzić bo nie siędzię w temacie slimaków... Mó jedyny zakup to te tylomelanki no bo mi wpadły w oko. brzanki raczej ślimakó nie zaczepią. U mnie wogóle ampułki śmigają razem z helenkami i tez nie dzieje im się krzywda. a wybór ślimaka to tez zalezy czy ma być on pozyteczny dla akwa czy fajny wizualnie. Z pozytecznych ale nie wzualnych są jeszcze helmety. Podobno mega wciągają glony no ale nie wyglądają... Neritinka - fajnie wygląda zjada glony, no ale mocno oznacza swoją obecność... tylomelanie to chyba tylko funkcja wizualna... Helenka no to wiadomo... kiler. Nie mam pojęcia co doradzić. Tak czy tak ślimak to jest pozyteczne stworzenie dla akwa o ile nie stanie się plagą (wiadomo mozna temu zapobiec)

No tak rozumiem że to tak się nie da powiedzieć - kup te.
Rozumiem że Ampularie przygarnąłeś a resztę dostałeś jako prezent przy okazji.
Tak myslę że wzbogacę swój wodny świat w te stworzonka.
Tak się zastanawiam których się powinno unikać - są takie które szkodzą

Fredy fajnie łażą, hermutki dobrze czyszczą i nie zostawiają jajek a ampularie widać w dzień.
U mnie kilka większych ślimaków spowodowało głód i plaga małych świderków zakończyła się małymi pustymi muszelkami:)
Dodatkowo ślimaki poradzą sobie z trupkiem którego w 240 litrach można niezauważyć

Dodam jeszcze, że wyjątkowo ładne (i chyba niepaskudzące jajkami w akwarium, w odróżnieniu od neritiny) są brotie pagodule. Tyle, że to jedyny ślimak, który nam szybko padł. Jak sprawdziłem w Internecie - dość powszechna jest opinia o tym, że potrafią być niełatwe w utrzymaniu.

Fredy
Powoli zaczynam rozumieć temat ślimaków.
Na pewno jakieś u mnie w najbliższych dniach zagoszczą.
Tylomelanki- są bardzo interesujące.
Ampularie - chyba pożyteczne.
Helmuty - na pewno pożyteczne.
Obym nie musiał kupować Helenek - wiadomo dlaczego.

Helmut, tylomelania nie narobią plagi w akwa ale ampułki potrafią sie mnozyc na potęge... choc ja u siebie mam dwie ampułki od roku i wiecej nie widze.

Rozmnażanie ampularii łatwo kontrolować - zostawiają przecież na dwa tygodnie kładki nad wodą.

O prosze no u mnie na to wychodzi nie dorosly do tego etapu bo nigdy czegos podobnego nie widzialem

Co prawda są jakieś gatunki z podwodnymi kładkami, ale te najpopularniejsze (np. Pomacea diffusa) mają kładki nadwodne (poza tym - tak czy siak, jest te dwa tygodnie na wypatrzenie jaj).

Moja pierwsza Ampularia doszła do siebie po kilku godzinach leżakowania na plaży.
Teraz dziarsko pełznie po całym akwarium.
Swoją droga nie myślałem że ślimaki mogą tyle kosztować - Tylomelanki 12 zł.
Ciekawe ile kosztuje Helmet. Ampularie dostałem od uprzejmego forumowicza.
Wczoraj oglądałem w internecie zdjęcia Tylomelanek. Jak dla mnie ten ślimak może robić za rzeźbę,
są naprawdę śliczne.

Helmety są po 5,6 pln.

No to jeszcze ujdzie. A Helmety w ogóle się rozmnażają w akwarium

Mnie się także podobie Hamlet i uważam, że pod względem pożyteczności przewyższa Fredy, które są leniwe i niszczą barklaję, chodząc na skróty przez zarośla, zamiast po wytyczonych ścieżkach. I wygryzają dziury w losowo wybranych liściach.

Hamlet jest mądry i nic nie psuje! Ma też bardzo poukładane w głowie i jest strategiem.

Zapuściłem ostatnio małe akwarium, które korzystając z tego, że dni nastały słoneczne, zarosło glonem bujnym, nitkowym na szybie przedniej. Było mi smutno, ponieważ nie widziałem przez taką szybę rybki, a ona jest przecież bardzo ładna.
Hamletów było dwóch, ale jeden odszedł we śnie. Ten, który nie odszedł we śnie, podjął się misji oczyszczania szyby.
Proszę zwrócić szczególną uwagę na metodę działania!
Ślimak nie robi beznadziejnie wyglądających ścieżek przez plamę glona. Jedzie dookoła, czyszcząc od brzegów do środka, w międzyczasie poprawiając po sobie samym.
To jest efekt tygodniowej pracy jednego ślimaka:





Wydaje się, że mało, ale glon jest naprawdę długi, więc praca bardziej przypomina koszenie z utylizacją, niźli mycie okien.

marcinzabki29 pisze:No to jeszcze ujdzie. A Helmety w ogóle się rozmnażają w akwarium

nie, Filopaludina sp. nie rozmnaża się w akwarium.

Zakupiłem właśnie ślimaczki.
Tylomelanka łazi dziarsko, chelmety też sobie radzą.
Na pewno jeszcze trochę takich mieszkańców zagości.

Pozwól, że poprawię:
Tylomelanka = Fred
Chelmet = Helmet
(pamiętaj, proszę o poprawnych nazwach)

OK postaram się zapamiętać.

-- N maja 17, 2015 8:28 pm --

Mimo wszystko planuję wpuścić parę świderków.
Czy Wy też byście je wpuścili do akwa na własne życzenie

Nie.

Aż tak szkodzą