FAWA.pl

Witam, mamy zamiar założyć akwarium 112l.
A więc poszukuję ciemnego i taniego (na kieszeń zwykłego zjadacza chleba ) podłoża.
Dobrego dla roślin i ryb dennych, które też mamy w planach.

Dobre i tanie hmm.......
Jakie planujesz ryby
podłoże to może ciemny żwir lub bazalt,
a pod to jakiś substrat dla roślin.

Dla dennych to bazalt może mieć zbyt ostre krawędzie, chyba że piach bazaltowy. polecałbym raczej jak najdrobniejszy żwirek, piasek kwarcowy albo manado.

Masz racje, dlatego pytałem się jakie ryby.
Zbrojniki może by dały radę, ale kiryski to już nie.

marcinzabki29 pisze:Zbrojniki może by dały radę

Żadne szorujące brzuchami po dnie nie będą szczęśliwe.

To pozostaje ciemny żwir drobny lub piasek.

Pozostaje jeszcze opcja połączenia ciemnego np żwiru z jasnym piaskiem wg patentu jaki podpowiedziałem Marcinowi do 45. Fotki w wątku http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t=28554" onclick="window.open(this.href);return false;

Tak, tak. Tylko lepiej to jakoś pomyśleć, żeby nie wyglądało jak arcysymetryczne ciasto duet. I niekoniecznie z bazaltem, bo kirys nie będzie pytał, odkąd dokąd może brzuchem bezpiecznie szorować.

No to już bez bazaltu, a przecież dla kirysków plaża jest wskazana.

Dla kirysów wskazany jest piasek nie plaża. Piaskowa plaża to plan minimum, dla tych, którzy uparli się i na gruby żwir i na kirysy.

No tak tylko kolega chce ciemne podłoże.
To albo ciemne z kawałkiem plaży jeśli kirysy, albo całe ciemne.

Drobny substrat lub bardzo drobny żwir też mogą być.

Jest też ciemny (czarny, brązowy) piasek kwarcowy. Barwiony sztucznie, ale wygląda całkiem spoko (niektórzy upierają się, że na pewno nie jest barwiony, bo jak się nazywa piaskiem kwarcowym, to na pewno jest w 100% naturalny). Nie jest drogi, jest ciemny, jest zaokrąglony, nie jest toksyczny, można szukać w działach dla krewetek.

W AP ZOO, przy Al. Jerozolimskich 202 kupowałam taki.

Dein pisze:Barwiony sztucznie

Czym się barwi te podłoża?
Jak to się "używa" w długiej perspektywie czasowej?

To jest taki wypiekany żwir.
Podejrzewam, że barwnik jest utrwalony wysoką temperaturą.
Mam taki czarny. Krawędzie ma zaokrąglone, jest raczej błyszczący.
Na większych kamykach zdarzają się prześwity jaśniejszego, ale bardzo rzadko.

Masz tutaj markowe, tlenek żelaza.
http://sklepdennerle.pl/pl/p/DENNERLE-p ... brown-/320" onclick="window.open(this.href);return false;

Siostra używała kilka lat, bez żadnych ujemnych skutków w akwarium z dyskami.
Mam tego jej podłoża jeszcze z 5kg, na powietrzu też się nie odbarwiło, ok. 10kg dałem koledze do akwarium i też nic się nie dzieje.

Zależy od koloru i od ceny pewnie też. Z droższych - Dennerle ma np. brązowy piach barwiony tlenkiem żelaza.

To jak barwione szkło, przecież wytwarzane głównie z kwarcu. Zielona butelka będzie zielona i po długim moczeniu. Nie oddaje koloru, kolor jest odporny na różne procesy chemiczne.

Z tego co czytałem to jest on wypalany w piecu w temperaturze 1300 stopni
z glinką barwiąca. I z tego powodu jest nie szkodliwy i nie zmienia parametrów wody.

Z tego co mówicie, wygląda, ze te barwione podłoża są bezpieczne.
Jakoś nie mam zaufania do pomarańczowego źwirku. A niebieski też do mnie nie przemawia. I to nie dlatego, ze nie lubię niebieskiego koloru.

W sumie fajnie by wyglądało podłoże przezroczyste. Takie ze szklanych kulek. Oczywiście, tylko na wystawie. Chyba, że jeszcze u akwarystów, którzy w akwariach nie mają gówienek.

Jestem zwolennikiem naturalnych podłoży. I wiem na pewno: ADA gościła u mnie już dwa razy: pierwszy i ostatni. Więcej się nie namówię na takie podłoże. Mimo, że jest czarne (prawie).

Ponieważ autor pyta o ciemne podłoże, to zadam jeszcze jedno pytanie: czy miał ktoś z Was akwarium TYLKO z ziemią. Nie tak, że ziemia jest pod spodem a na wierzchu coś co przykrywa ziemię, tylko takie, w którym ziemia była jako jedyne podłoże.

Lech-u pisze:Jakoś nie mam zaufania do pomarańczowego źwirku. A niebieski też do mnie nie przemawia. I to nie dlatego, ze nie lubię niebieskiego koloru.

Ktoś tu mówił o takich kolorach ?

rhino pisze:Ktoś tu mówił o takich kolorach ?

Nie. Ale zakładam, że te niebieskie i inne też się osiąga jakimiś bezpiecznymi metodami.

Lech-u,
IMO "allegrowe chinolskie" wynalazki w kolorach tęczy, raczej mają się nijak do produktów dobrze znanej i dbającej o reputację firmy z czterdziestoletnim doświadczeniem w akwarystyce.

BTW,
gąbki tapicerskie, węże z supermarketów i inne nieprzemyślane DIY nie budzą większych obaw u Ciebie ?
U mnie tak, nigdy nie wiadomo z czym zareagują, a czy chcemy czy nie chcemy różną chemię do wody lejemy.

rhino pisze:i inne nieprzemyślane DIY nie budzą większych obaw u Ciebie

Budzą niepokój.
Jeśli kupuję jakieś wynalazki z marketów budowlanych, to staram się, żeby były dopuszczone do kontaktu z żywnością (znaczek kieliszka i widelca). Węże przezroczyste kupowałem w markecie budowlanym. Mogą być do żywności. Nie na wszystkim to jest. Np. kupuję złączki Gardeny do węży ogrodowych mimo, że nie znalazłem na nich znaczka, że się do żywności nadaje.

Nie mam oporów w kupowaniu piasku kwarcowego w jakimś Obi lub Leroyu. Kupowałem kiedyś żwirek kwarcowy w jakimś markecie. Wtedy też nie miałem oporów.

Gąbek tapicerskich jeszcze nie używałem. Jakbym to robił, to sięgnę do Twojego wątku, żeby sprawdzić jakiego związku chemicznego nie może mieć w sobie taka gąbka. Pisałeś o tym, ale nie pamiętam.

Ja się nie boję kolorowych piaseczków kwarcowych, nawet tych tanich, jeśli mają atest. Nie boję się też demonizowanych ozdób, stateczków, plastikowych palemek, sprzedawanych w sklepach akwarystycznych. Tak naprawdę zwykły żwirek kwarcowy zawiera pół tablicy mendelejewa, bo każde kolorowe ziarenko zawiera jakieś tam barwniki mineralne, które zdolny producent podłoża może u siebie używać, żeby osiągnąć wybrany efekt. Niech się ten, kto ma obiekcję, zainteresuje kwestią barwnych odmian kwarcu. Ileż różności w jednej geodzie kwarcowej.

Że pomarańczowy piasek jest tandetny - inna sprawa. Dla mnie nawet ten jednolicie brązowy Dennerle wygląda lekko tandetnie, chociaż renomowanej firmy i rozpływają się nad nim koledzy-akwaryści, do których mam zaufanie. Miałem też czarny piasek kwarcowy, który wyglądał jak z maszyny wypuszczane błyszczące koraliki. Wg mnie dosyć paskudny, ale zwierzęta i rośliny nie narzekały. Kwestia gustu, kwestia potrzeb, sensowny kompromis dla tych, którzy chcą podłoże drobne, zaokrąglone, obojętne dla parametrów, ale nie jasne i którzy dodatkowo biorą pod uwagę to, że są zwierzęta, które wolą ciemniejsze podłoże.
Z tego też powodu zastanawiałbym się, jak piaseczek w nienaturalnym, krzykliwym kolorze wpływa na samopoczucie ryb.

Lech-u pisze:Węże przezroczyste kupowałem w markecie budowlanym.

Nie miałem na myśli Twoich węży, wiem do czego u Ciebie służą

Tak, żeby z mojej strony zamknąć mój lekki OT.
W zalewie tandety, uważajmy na pozorne oszczędności. Pół biedy gdy wymrze nam obsada, gorzej gdy jakaś fantastyczna "porządna" grzałka porazi kogoś prądem.

Produkty dla profesjonalistów też mogą być pułapką dla kogoś, kto ślepo wierzy, że kupując markowe produkty jest już zwolniony z krytycznego myślenia.
Podejrzewam, że więcej ryb pada teraz od aktywnego podłoża ADA niż od chińskiego, pomarańczowego piasku.

Tymi wypowiedziami Szanowni Państwo nie bardzo chyba pomogliśmy MonaP
Nadal nikt nic konkretnego nie zaproponował.
Dyskusja zeszła na temat szkodliwości barwienia podłoży.
Może podsumowując zróbmy krótką listę tego co można kupić.

Dennerle

Macie jeszcze jakieś konkretne namiary na ciemne,bezpieczne i tanie podłoże?Nie bardzo wiem czy te podłoże Dennerle można zaliczyć do

MonaP pisze: poszukuję ciemnego i taniego (na kieszeń zwykłego zjadacza chleba ) podłoża.

OT
Marcin,każda grzałka może zrobić kuku,tak samo jak każdy filtr może zalać mieszkanie(nawet Eheim ). Oczywiście jak to w życiu bywa prawdopodobieństwo jest inne.Chodź sam jestem gadżetomaniakiem to powoli zaczynam rozróżniać marketingowy bełkot od rzeczywistości.
Nie wszystko co ma w nazwie "akwarystyczne" jest typowo akwarystyczne.Czym się różni piasek z rzeki,lasu itp. od tego sklepowego akwarystycznego? Chyba nie tym,że jeden jest wydobyty z Wisły a drugi z akwarium