Cambarellus Puer - Legacy
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Tytułem krótkiego wstępu napiszę, że 4 stycznia br. zakupiłem na znanym serwisie aukcyjnym raczki Cambarellus Puer.
Nie wiem, czy ten miły hobbysta jest tu na forum, ale jak tak to przy okazji serdecznie pozdrawiam .
8 stycznia zauważyłem, że chyba się raczkom spodobało w moim akwarium ponieważ samiczka nosiła już jajeczka.
Poniżej mini fotorelacja z rozwoju jajeczek.
Od razu przepraszam za zniekształcone zdjęcia i bałagan w "kotniku". Zorganizowałem go w 8l owalnym słoju i nie chciałem tam zbyt często sprzątać, aby nie niepokoić samiczki przy nadziei.
6 dzień:
7 dzień:
11 dzień:
15 dzień:
19 dzień:
I tu mam parę pytań.
Jak widać 19 dnia przyszła na świat część miotu i mają około 4 mm.
W Internecie wyczytałem, że po 9 dniach z jajeczek wykluwają się larwy.
Następnie larwy przeobrażają się w 1 mm raczki.
Jakoś mi to nie pasuje do moich obserwacji (zdjęć nie robiłem codziennie, ale wiem, że pierwsze raczki wykluły się dopiero 26.01). Czy te wspomniane larwy dalej są pod odwłokiem matki i opuszczają go dopiero jako samodzielne raczki?
Czym je dokarmiać? Czy może wystarczy cały ten syf co nagromadził się już w kotniku:P ?
Nie wiem, czy ten miły hobbysta jest tu na forum, ale jak tak to przy okazji serdecznie pozdrawiam .
8 stycznia zauważyłem, że chyba się raczkom spodobało w moim akwarium ponieważ samiczka nosiła już jajeczka.
Poniżej mini fotorelacja z rozwoju jajeczek.
Od razu przepraszam za zniekształcone zdjęcia i bałagan w "kotniku". Zorganizowałem go w 8l owalnym słoju i nie chciałem tam zbyt często sprzątać, aby nie niepokoić samiczki przy nadziei.
6 dzień:
7 dzień:
11 dzień:
15 dzień:
19 dzień:
I tu mam parę pytań.
Jak widać 19 dnia przyszła na świat część miotu i mają około 4 mm.
W Internecie wyczytałem, że po 9 dniach z jajeczek wykluwają się larwy.
Następnie larwy przeobrażają się w 1 mm raczki.
Jakoś mi to nie pasuje do moich obserwacji (zdjęć nie robiłem codziennie, ale wiem, że pierwsze raczki wykluły się dopiero 26.01). Czy te wspomniane larwy dalej są pod odwłokiem matki i opuszczają go dopiero jako samodzielne raczki?
Czym je dokarmiać? Czy może wystarczy cały ten syf co nagromadził się już w kotniku:P ?
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Ja bym im dawał pylisty pokarm dla skorupiaków,Minoar pisze:Czym je dokarmiać
ważne żeby podać tak żeby tonął.
Gratuluje potomstwa
Pozdrawiam Marcin
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Re: Cambarellus Puer - Legacy
Krótkiej historii ciąg dalszy.
Postanowiłem dzisiaj oddzielić matkę od młodych (bo ile można z bandą bachorów wytrzymać).
Po wpuszczeniu do głównego akwarium zachowywała się normalnie.
Poszedłem przemieszać obiad, wracam po 8 minutach, a tu ...... ORGIA!!!
Samiczka została dopadnięta przez 2 raczki (drugi jest chyba ślepy bo wlazł na grzbiet) i w tym momencie dołączał do nich kolejny.
Zaraz potem powstała kanapka Poczwórny RoyalMacRak (na jej szczęście w tym akwarium są w sumie tylko 4 raki - dwa pozostałe są na innej placówce).
Niestety zanim wyciągnąłem aparat ten nienaturalny związek się rozpadł.
Ale załączam zdjęcie, które udało mi się zrobić później:
Słyszałem, że są to jurne raczki, ale przez myśl mi nie przeszło, że aż tak.
Postanowiłem dzisiaj oddzielić matkę od młodych (bo ile można z bandą bachorów wytrzymać).
Po wpuszczeniu do głównego akwarium zachowywała się normalnie.
Poszedłem przemieszać obiad, wracam po 8 minutach, a tu ...... ORGIA!!!
Samiczka została dopadnięta przez 2 raczki (drugi jest chyba ślepy bo wlazł na grzbiet) i w tym momencie dołączał do nich kolejny.
Zaraz potem powstała kanapka Poczwórny RoyalMacRak (na jej szczęście w tym akwarium są w sumie tylko 4 raki - dwa pozostałe są na innej placówce).
Niestety zanim wyciągnąłem aparat ten nienaturalny związek się rozpadł.
Ale załączam zdjęcie, które udało mi się zrobić później:
Słyszałem, że są to jurne raczki, ale przez myśl mi nie przeszło, że aż tak.
Cambarellus Puer - Legacy
Tfu!
Tu dzieci paczą podobno!
Ohydne lubieżniki! A pańcio nie lepszy!
Tu dzieci paczą podobno!
Ohydne lubieżniki! A pańcio nie lepszy!
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Oj tam oj tam, przecież nie widać cycków ;P
Cambarellus Puer - Legacy
Te wybałuszone, czerwone oczy są bardziej nieprzyzwoite, niż 100 par cycków.
Dobrze, że raki się nie pocą i nie wywalają języka w chwilach intensywnego wysiłku. Takiego poziomu pornograficznej wulgarności nie dałoby się znieść!
Dobrze, że raki się nie pocą i nie wywalają języka w chwilach intensywnego wysiłku. Takiego poziomu pornograficznej wulgarności nie dałoby się znieść!
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Przekonałeś mnie. Ten wytrzeszcz mówi więcej niż 1000 słów.
Jeśli mam usunąć zdjęcie to proszę o wcześniejsze ostrzeżenie zamiast bana .
Ew. mogę wyretuszować, ale bez sensu zamieszczać zdjęcie z kawałkiem żwirku i korzenia oraz wielkim czarnym prostokątem pośrodku.
Jeśli mam usunąć zdjęcie to proszę o wcześniejsze ostrzeżenie zamiast bana .
Ew. mogę wyretuszować, ale bez sensu zamieszczać zdjęcie z kawałkiem żwirku i korzenia oraz wielkim czarnym prostokątem pośrodku.
Cambarellus Puer - Legacy
A gdyby tak pasek na te przekrwione oczy?
Albo podpis, że niewyspany pan rak ofiarnie pilnuje swojej wybranki, kiedy ta sobie śpi?
Zapomniałem napisać, że wcześniejsze zdjęcia mają duży walor poznawczy i artystyczny. 10/10.
Albo podpis, że niewyspany pan rak ofiarnie pilnuje swojej wybranki, kiedy ta sobie śpi?
Zapomniałem napisać, że wcześniejsze zdjęcia mają duży walor poznawczy i artystyczny. 10/10.
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Re: Cambarellus Puer - Legacy
Zdjęcie z monitoringu przemysłowego butiku odzieżowego ######### przedstawiające raka, który pomaga policzyć swojej partnerce ile ma kupić butów zimowych i rękawiczek.
Tytułem zakupów hurtowych otrzymali 40% zniżki i kartę stałego klienta.
Ze względu na ustawę o ochronie danych osobowych zostały ukryte twarze w celu uniemożliwienia ich identyfikacji.
Tytułem zakupów hurtowych otrzymali 40% zniżki i kartę stałego klienta.
Ze względu na ustawę o ochronie danych osobowych zostały ukryte twarze w celu uniemożliwienia ich identyfikacji.
Cambarellus Puer - Legacy
Teraz to co innego. Teraz to samo życie. Ona sobie tylko leży, on wokół niej skacze, liczy jej nogi, załatwia rabaty, kupuje rzeczy w butiku, bo przecież nie na bazarze czy tandetnej sieciówce, a na końcu wredna modliszka i tak nazwie go bezużytecznym trutniem.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4938
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Ciekawe czy chłopaki po tym zajarali ?!Minoar pisze:Samiczka została dopadnięta przez 2 raczki i w tym momencie dołączał do nich kolejny.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Fajkę wodnąmiro pisze:Ciekawe czy chłopaki po tym zajarali
Chociaż myślę, że chłopaki się wcześniej najarali skoro takie hece wyprawiają
Pozdrawiam Marcin
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Potomstwo rośnie, ale chyba ciut wolniej niż wyczytałem w Internecie.
Obecnie mają około 7-8mm i pewnie nie osiągną 1cm do 19.02.
Ale widać, że zdrowe bo już sobie dokazują tymi mini-szczypcami o grubości mniejszej od ludzkiego włosa.
Przez to musiałem im zorganizować większy kotnik, aby miały pewną swobodę terytorialną.
A ich mamusia stała się bardzo nerwowa po ostatnich wydarzeniach.
Gdy tylko jakiś ślimak pomaca ją swoją obleśną, obślizgłą stopą to bez najmniejszego ostrzeżenia dostaje szturchańca ostrzegawczego. A, że ślimaki nie są zbyt szybkie w ucieczce to dla zasady oberwie jeszcze z 2 razy zanim zwieje lub zamknie się w sobie. Ale druga ciąża dobrze jej służy bo się ładnie wybarwiła. Tylko nie wiem gdzie złapała tą opaleniznę bo większość czasu przesiaduje teraz pod korzeniem.
Może dziś się zbiorę i zrobię jakieś nowe zdjęcia.
Obecnie mają około 7-8mm i pewnie nie osiągną 1cm do 19.02.
Ale widać, że zdrowe bo już sobie dokazują tymi mini-szczypcami o grubości mniejszej od ludzkiego włosa.
Przez to musiałem im zorganizować większy kotnik, aby miały pewną swobodę terytorialną.
A ich mamusia stała się bardzo nerwowa po ostatnich wydarzeniach.
Gdy tylko jakiś ślimak pomaca ją swoją obleśną, obślizgłą stopą to bez najmniejszego ostrzeżenia dostaje szturchańca ostrzegawczego. A, że ślimaki nie są zbyt szybkie w ucieczce to dla zasady oberwie jeszcze z 2 razy zanim zwieje lub zamknie się w sobie. Ale druga ciąża dobrze jej służy bo się ładnie wybarwiła. Tylko nie wiem gdzie złapała tą opaleniznę bo większość czasu przesiaduje teraz pod korzeniem.
Może dziś się zbiorę i zrobię jakieś nowe zdjęcia.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
KoniecznieMinoar pisze:Może dziś się zbiorę i zrobię jakieś nowe zdjęcia.
Pozdrawiam Marcin
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Re: Cambarellus Puer - Legacy
Zeszło się dłużej niż pierwotnie założyłem, ale lepiej późno niż wcale;)
Raczki dzień 26 (od narodzin):
Raczki dzień 26 (od narodzin):
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Dzięki.
Najciekawsze są oczy. Jak się urodziły były czarne, teraz są żółte, a u mamusi widziałem brązowe
Najciekawsze są oczy. Jak się urodziły były czarne, teraz są żółte, a u mamusi widziałem brązowe
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Jak Ty u tych maluszków widzisz oczy skoro one mają około milimetra
Pozdrawiam Marcin
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Re: Cambarellus Puer - Legacy
Ale rodzeństwo zaczęło się już bawić w fryzjera.
Niestety nie potrafią równo strzyc na pieczarkę/garnek tylko jakiś taki nieład artystyczny.
Ale niech się uczą, może ktoś za mnie weźmie się za podkoszanie mchu
Niestety nie potrafią równo strzyc na pieczarkę/garnek tylko jakiś taki nieład artystyczny.
Ale niech się uczą, może ktoś za mnie weźmie się za podkoszanie mchu
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Widzę, że idziesz na łatwiznę.Minoar pisze:może ktoś za mnie weźmie się za podkoszanie mchu
Jak samiczka po igraszkach z panami są kolejne jajka
Pozdrawiam Marcin
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Były jajeczka widoczne już na drugi dzień, ale od 4 dni jej nie widziałem.
Znalazłem jakąś wylinkę lecz to raczej nie jej bo chyba nie linieją przed wykluciem się małych, a do tego wedle kalendarzyka jeszcze z tydzień.
Dosadzenie roślinek od Ciebie nie ułatwia mi szukania
Mam tylko nadzieję, ze jej nie uszkodziłem przypadkiem.
Znalazłem jakąś wylinkę lecz to raczej nie jej bo chyba nie linieją przed wykluciem się małych, a do tego wedle kalendarzyka jeszcze z tydzień.
Dosadzenie roślinek od Ciebie nie ułatwia mi szukania
Mam tylko nadzieję, ze jej nie uszkodziłem przypadkiem.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
-
- Zapaleniec
- Posty: 473
- Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 11:39 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Prosimir
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Kosmos. Mamusia, absztyfikanci i raczęta jak z innej galaktyki. Lubię takie zdjęcia. Dawaj więcej jak masz
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Raczki które dostałem od Ciebie, już ładnie podrosły.
Ciekawe czy będą jakieś młode.
Niestety ze względu na bardzo zarośnięte akwarium, mogę ich tak szybko nie zauważyć
Ciekawe czy będą jakieś młode.
Niestety ze względu na bardzo zarośnięte akwarium, mogę ich tak szybko nie zauważyć
Pozdrawiam Marcin
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Odświeżę troszkę wątek.
Raczki od ciebie już się rozmnożyły, a kolejna mamusia znowu nosi jajka.
Myślę jednak, że nastąpiła naturalna selekcja, gdyż - ponieważ - ilość raczków nie powala
Raczki od ciebie już się rozmnożyły, a kolejna mamusia znowu nosi jajka.
Myślę jednak, że nastąpiła naturalna selekcja, gdyż - ponieważ - ilość raczków nie powala
Pozdrawiam Marcin
-
- Guru
- Posty: 2602
- Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
- Telefon: 537543206
- Lokalizacja: Urlychów
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Zjadły je krwiożercze oczliki ?marcinzabki29 pisze: nastąpiła naturalna selekcja
-
- Bywalec
- Posty: 89
- Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
- Lokalizacja: Jelonki
- Na imię mam: Szymon
- Płeć:
Cambarellus Puer - Legacy
Witajcie,
No nie próżnują te raczki.
U mnie jest ciut inna sytuacja. Raczków coraz więcej, ale za to krewetki w odwrocie.
Żeby nie było, nikt nikogo za szczypce nie złapał, ale ich populacje rozwijają się/maleją proporcjonalnie
Choć może to tylko wina konkurencji o pokarm. Wiadomo, raczki radzą sobie lepiej z "zagospodarowaniem porcji żywnościowych" i jak taką dorwą znikają "tam gdzie raki zimują" .
No nie próżnują te raczki.
U mnie jest ciut inna sytuacja. Raczków coraz więcej, ale za to krewetki w odwrocie.
Żeby nie było, nikt nikogo za szczypce nie złapał, ale ich populacje rozwijają się/maleją proporcjonalnie
Choć może to tylko wina konkurencji o pokarm. Wiadomo, raczki radzą sobie lepiej z "zagospodarowaniem porcji żywnościowych" i jak taką dorwą znikają "tam gdzie raki zimują" .