Strona 2 z 3

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pn lut 26, 2018 9:14 pm
autor: Medalik

Ostatni post z poprzedniej strony:

Podziękował :pada:

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pn lut 26, 2018 10:27 pm
autor: Norbi73
Dzieki..faktycznie pocieszne te galaxy..

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pn lut 26, 2018 10:54 pm
autor: marcinzabki29
Z Galaxami różnie bywa.
Pierwszy raz gdy je u siebie miałem - 17 sztuk w 45 litrach - były bardzo nieśmiałe. Cały czas się chowały.
Teraz mam je w troszkę większym akwarium, pływają cały czas po całym akwarium i nie chowają się. Z pewnością nie większy litraż jest przyczyną, tylko źródło z jakiego mam rybki.
Piszę to dlatego, że musisz się z tym liczyć.
Tylko u mnie we wszystkich akwariach jest sporo roślin.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: wt lut 27, 2018 9:17 am
autor: Medalik
Ja Galaxy mam z dwóch źródeł i muszę przyznać Ci rację. Pierwsze ryby bardzo ładne, wybarwione, grubiutkie i wesołe. Z drugiego źródła było trochę gorzej, oczywiście pływały z poprzednimi więc o ruchliwość nie musiałem się martwić ale jak się człowiek przyjrzał to gołym okiem można było odróżnić które są od kogo. Nie wiem czy można pisać gdzie były lepsiejsze, a gdzie nie więc jakby co to PW.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: wt lut 27, 2018 9:30 am
autor: JJP2
Ostatnio w Warszawie było mało galaxy u handlowców. Te, które pojawiły się po przerwie są niespecjalne.
Kolejną sprawą jest karmienie u "handlowców". Jeśli nie mają dostępu do żywego to szybko się degenerują (wyraźnie "garbacieją"). One, wg relacji, są tak jak otoski w głównej mierze z odłowów.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: wt lut 27, 2018 9:43 am
autor: Medalik
Z tymi odłowami to chyba trochę bajka, bo rozmnożyć Galaxy nie jest jakoś wybitnie trudno.

A i warto dodać, że ja ryby kupowałem w tym samym czasie tylko z różnych miejsc. No i było to jakieś dwa miesiące temu. Przynajmniej wiem gdzie mogę w ciemno ryby brać, a gdzie nie.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: wt lut 27, 2018 10:14 am
autor: marcinzabki29
Galaxy z pewnością pochodzą od hodowcy.
Odpowiednie warunki, większe kępki mchu i co jakiś czas będą młode.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: ndz mar 11, 2018 5:34 pm
autor: Medalik
Wcześniej pojawiły się wątpliwości czy bojownik ma gdzie się schować. Myślę, że te zdjęcia zobrazują sytuację. Trawnik tyle co przycięty ale temu Panu w niczym to nie przeszkadza i kładzie się w nim jak krowa na łące :shock:

Obrazek

Obrazek

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: ndz mar 11, 2018 6:03 pm
autor: marcinzabki29
Pewnie się zmęczył i musi poleżeć :wink:

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: ndz mar 11, 2018 9:00 pm
autor: Lech-u
Hehe, niezły buszmen z niego!

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: ndz mar 11, 2018 10:01 pm
autor: Medalik
Taaa pewnie wyżeraniem krewetek... Bandyta jeden :twisted:

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pt mar 16, 2018 7:29 pm
autor: Medalik
Ręce opadają już więc radźcie... Eleocharis dostał glona, drobne zielone nitki, na cienkich źdźblach dostają jak igły. Bardzo gęste, wygląda to jak choinka teraz... Kombinowałem ze światłem, z resztą z czym ja nie kombinowałem... Przez chwilę było dobrze, a teraz wróciło.
Zbiornik 45l
Światło leddy tube 6w sunny i leddy tube 6w Plant. Teraz pali się od 12 do 21.
Filtracja Turbo 500
Podłoże aqua art substrate
Nawozy do słupa to carbo, żelazo, potas i macro green z aqua Artu, ostatnio tylko carbo i easy Life Blue exit był lany.
Bimbrownia chodzi cały czas.

PH 7.4
NH3 0-1
FE 0.1
K 20mg/l
CU 0-0.25

Testy robione tydzień po podmiance.

Wiecej testów dzisiaj nie zrobie, jak będzie trzeba to jutro kupie i będę mierzył dalej.

Aaa obsada
Bojownik raz
Galaxy 15
Krewetki RC dużo...

Wczesniej było więcej ale chcąc uniknąć inwazji glona zredukowalem obsadę... Niewiele po tym wywalił glon.

Nie wiem czy zdjęcie oddaje to co powinno bo aparat słaby. Ratujcie, bo ja już nie mam cierpliwości i mam ochotę pożegnać się z akwa roślinnym.

ObrazekObrazek

Nie wiem czy ważne to ale glon jest tylko w jednym miejscu, na środku. To miejsce jest zdecydowanie najmocniej doświetlone, jak włączone były dwie lampy to momentalnie właśnie w największym świetle wywalił glon. Na bokach akwarium w lekkim cieniu, eleocharis bomba. Za mocne to światło czy jak?

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pt mar 16, 2018 8:46 pm
autor: marcinzabki29
Tak sobie myślę, że właśnie znalazłeś przyczynę.
Pokaż zbiornik razem z oświetleniem.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pt mar 16, 2018 10:49 pm
autor: Medalik
Właśnie jak przeczytałem co napisałem to też przyczyna sama mi się nasunęła... Pamiętam jak zaczynałem z akwarystyką i walczyłem z brakiem światła, a teraz? Za dużo światła :razz: co to za czasy. Zdjęcie całości wstawię jutro bo już dawno wszystko zgasło

Czyli co? Zrezygnować z jednego światła? Lać chemię dodatkowo? Myślałem żeby zostawić wersję Sunny bo daje ładne, jasne światło, doraźnie podać Femange Allgen Stop. Dobrze kombinuje?

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pt mar 16, 2018 11:05 pm
autor: Miro
Medalik pisze: pt mar 16, 2018 10:49 pm Czyli co? Zrezygnować z jednego światła?
albo zmniejszyć czas świecenia

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pt mar 16, 2018 11:09 pm
autor: Medalik
No to będziem kombinować dalej...nierówna to walka

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pt mar 16, 2018 11:34 pm
autor: marcinzabki29
Zawsze w takich sytuacjach proponuje zrezygnować z nawożenia.
Z pewnością zmniejszenie czasu oświetlenia może pomóc.
Zejdź z 12 do maks 10 godzin.
Możesz też jedną lampką świecić jeszcze krócej.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 17, 2018 7:54 am
autor: Medalik
Ok, dzięki wielkie. Będę informował na bieżąco jak sytuacja.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pt mar 23, 2018 10:04 pm
autor: Medalik
Uroczyście oświadczam, że glon został opanowany. Skróciłem czas świecenia do 6 godzin, akwa szczelnie przykryłem kocem aby nie wypadało żadne światło oprócz tego właściwego i powtórzyłem kurację easy life blue exit. Do tego carbo, potrójna dawka niż zalecana. Glon przestał się rozprzestrzeniać i jakby zaczął schodzić z eleocharisa. Uznałem, że trochę mu w tym pomogę i wpuściłem dwie głodne ampularie. Zeżarły pozostałości zielonej waty i zbiornik jak nowy.

Tak to teraz wygląda

Obrazek

Obrazek

Druga sprawa, myślicie że kolcobrzuchy karłowate będą miały dobrze w tym zbiorniku? Oczywiście Galaxy i bojownik wyjadą, Red Cherry zostawię jako urozmaicenie diety. Chętnie przeczytam propozycje obsady tych 45l zakładając, że tematem przewodnim będą kolcobrzuchy no i ślimaki...

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: pt mar 23, 2018 10:12 pm
autor: Miro
Medalik pisze: pt mar 23, 2018 10:04 pmUroczyście oświadczam, że glon został opanowany
czyli, jest okazja :viva:

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 12:17 am
autor: marcinzabki29
Kolcobrzuch - czemu nie, ale tylko w jednogatunkowym.
Inne rybki po prostu będą atakować.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 5:35 am
autor: Medalik
Tak podejrzewałem ale po cichu liczyłem, że coś tam się z nimi uchowa. No dobra to będą tylko kolcobrzuchy, teraz pytanie ile? 4-5?

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 7:06 am
autor: marcinzabki29
Wierz mi, nie uchowa się.
Będzie tak:
Na początku, przez pewien czas owszem, będą pływały razem i nawet nie będą robiły krzywdy innym rybkom, ale po niedługim czasie zaczną.
Taka jest ich natura i nic się na to nie poradzi.
Tak myślę, że ilość tak jak piszesz, powinno być dobrze.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 8:54 am
autor: Medalik
No to poszukiwania czas rozpocząć. Jakieś info gdzie w Wawie dostanę kolcobrzuchy karłowate w rozsądnej cenie?

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 10:54 am
autor: marcinzabki29
Zadzwoń do Discusa, wbrew dosyć wysokim cenom sprzętu, ceny rybek bywają różne.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 12:24 pm
autor: Medalik
Różne to dobre określenie... Szczerze to Discusa wolę zostawić jako ostateczność, mam jakąś awersję do tego sklepu. Tragedii też nie ma bo jak nie znajdę w Wawie to kilku znajomych jeździ do Łodzi.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 1:05 pm
autor: JJP2
w discusie są. widziałem godzine temu ale na cenę uwagi nie zwróciłem

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 4:53 pm
autor: marcinzabki29
Kupowałem u nich kilka razy rybki, cena naprawdę była porównywalna z innymi sklepami.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 5:05 pm
autor: Medalik
Kurde to ja chyba mam niefart, w sumie to nie ja, a znajomy. Brał trochę ryb bo kompletował obsadę, cenowo nie było źle, trochę drożej niż zwykle no ale wiadomo, duży sklep, sam się nie utrzyma. Sęk w tym, że po jakimś czasie kompletował obsadę ponownie bo większość padło. Zbiornik postawiony książkowo więc błędy początkującego wykluczone, a nowa obsada kupiona w innym miejscu żwawa do dnia dzisiejszego. Może tak trafił nie wiem. To raz, a dwa. Zanim odwiedziłem ten sklep, dużo czytałem w necie, oglądałem relacje itd itp. Kurde wszędzie pompa jaki to nie jest wielki i odlotowy salon akwarystyczny, pojechałem, zobaczyłem, dupy nie urwało. Fakt jest sporo gatunków gdzie cena idzie w tysiącach ale mimo wszystko z wywieszonym jęzorem nie wyszedłem. Oczywiście to tylko moje osobiste odczucia, ale szczerze wolę pojechać na drugi koniec miasta. Tak wiem, mam w sobie trochę pierwiastka kobiecego :twisted: za dużo alkoholu, no ale co zrobić...

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 6:10 pm
autor: marcinzabki29
To nie jest niefart, a może jest.
Słyszałem o takich sytuacjach i to nie w jednym sklepie.
Tak po prostu się zdarza - chociaż nie jest to przyjemne.
Kupujesz rybki w jednym sklepie - piszę przykładowo - i jednym razem obsada się "przerzedza", a po następnych zakupach wszystko jest w najlepszym porządku.
Nie ukrywam, że pływają u mnie do dnia dzisiejszego Brzanki zakupione w sklepie, który ma - delikatnie mówiąc. - złą opinie. I moje rybki mają się dobrze, a nie którzy już dawno pożegnali się ze swoimi podopiecznymi zakupionymi w tym samym sklepie.
Dlatego nie zawsze jest to wina sklepu, tylko źródła gdzie akurat sklep się zaopatrzył.
Za plus przemawiający za Discusem przemawia też - oczywiście wg mnie - sposób w jaki "obchodzą" się z rybami. Gdy jest coś z nimi nie tak, to po prostu ich nie sprzedają. Oczywiście gdy jest to widoczne.

45l szczęścia - powrót do akwarystyki

: sob mar 24, 2018 7:59 pm
autor: Miro
Medalik pisze: sob mar 24, 2018 5:05 pme bo większość padło.
pewnie kupił świeże ryby, takie co dopiero przywiezione do sklepu.
Medalik pisze: sob mar 24, 2018 5:05 pm Kurde wszędzie pompa jaki to nie jest wielki i odlotowy salon akwarystyczny, pojechałem, zobaczyłem, dupy nie urwało.
jest to największy sklep w Polsce