FAWA.pl

Opis z superakwarium.pl
Akara pomarańczopłetwa – Aequidens rivulatus. Gatunek ten posiada szarobrązowo-niebieskawe płetwy nieparzyste z rzędami ciemnych plamek. Płetwa grzbietowa i ogonowa są obrzeżone w kolorze pomarańczowo-czerwonym, zaś płetwy brzuszne są niebiesko szarawe. Płetwy piersiowe są czerwonawe. Jej ciało jest żółtobrązowe, a dolna część głowy niebiesko połyskująca. Od ogona do pokryw skrzelowych na jej ciele widoczne są poziome rzędy okrągłych ciemnych plamek. Ponadto około środka posiada dużą ciemną plamę. Jej zachowanie bywa bardzo różnorodne. Możemy spotkać osobniki bardzo łagodne, jak również bardzo nieznośne. Ogólnie jest uważana za gatunek agresywny. Pływa we wszystkich strefach akwarium. Samca możemy rozpoznać po większym garbie oraz większym rozmiarze.

Rodzina
Pielęgnice

Pochodzenie
Ekwador

Długość
Do około 20 cm

Odżywianie
Chętnie spożywa pokarm żywy, duże płatki oraz rybie mięso.

Temperatura
24-26 C.

Warunki hodowlane
Wymaga akwarium bardzo dużego (długość co najmniej 130 cm) oraz częściowo zarośniętego z dużą ilością różnorodnych kryjówek. Woda powinna być filtrowana, napowietrzana, pH ok. 7,0 oraz twardość do 20 n. Akwarium nie powinno być zbyt jasno oświetlone.

Rozmnażanie
Warunki panujące w akwarium tarliskowym powinny być zbliżone do zbiornika ogólnego. Parę samodzielnie dobranych ryb umieszczamy w akwarium tarliskowym. Na miejsce składania ikry najczęściej wybierany jest płaski kamień, który para uprzednio oczyszcza. Ikrą i narybkiem opiekują się oboje rodziców. Z tego powodu do wychowu pielęgnujemy tylko parę hodowlaną. Po wylęgnięciu larw są one przenoszone do zagłębienia wykopanego w podłożu. Rodzice zaczynają poszukiwania pokarmu, gdy młode zaczynają pływać. Wychów młodych nie jest zadaniem trudnym. W początkowej fazie karmimy je pyłowym pokarmem suchym oraz larwami solowca. Podrośnięte osobniki możemy karmić grubszym pokarmem. Młode rosną dosyć szybko, a więc potrzebują dużych przestrzeni.

Jeśli chodzi o dymorfizm płciowy to oprócz ubarwienia(samiec turkusowe, samica stłumione i ciemniejsze)i wielkości, samice w porównaniu do samców mają płetwy brzuszne w kolorze żółtym a samce bezbarwnym. Płetwa grzbietowa i odbytowa z czasem u samca zaostrzają się i mają kolor ciemnopomarańczowy. U samic płetwy te są zaokrąglone i mają lekkopomarańczowy kolor. Uważam również,że lepiej trzymać te ryby w haremach gdyż z moich obserwacji wynika, iż samiec może jednocześnie wycierać się z kilkoma samicami. Ryby te są bardzo płodne. U osobników , które miałem podczas odchowu młodych to w samice zawsze wstępował diabeł a samiec delikatnie pilnował rewiru odganiając inne ryby.

Kamil83 pisze: ↑wt lut 27, 2018 4:09 pmOdżywianie
Chętnie spożywa pokarm żywy, duże płatki oraz rybie mięso.

Ogólnie jest to ryba wszystkożerna.

Nawet lubi skubnąć rośliny, mimo, że nie jest typowym pożeraczem roślin w akwariach.
Te akary nie mają tendencji do rycia w podłożu.


Dość intensywnie zmieniają kolor po podniesieniu temperatury powyżej 30*C. Musiałem kiedyś leczyć ryby i wtedy te akary miały piękne wybarwienie. Oczywiście, nie sugeruję, że należy podnosić temperaturę. Podałem to raczej jako ciekawostkę.

Poszukam, może mam w domu jeszcze zdjęcia tych ryb. Miałem je mniej więcej 10 lat temu.

Widziałem kiedyś w Kakadu w Jankach pięknego samca który z pewnością miał ponad 30 cm.

piękne ryby i zawsze chciałem je mieć ale powstrzymywała mnie info że

DanielP pisze: ↑pt mar 02, 2018 10:30 am. Ryby te są bardzo płodne

i co zrobić z młodzieżą ?

Zawsze można trzymać tylko samca, który w moim odczuciu jest ładniejszy od samicy. Jeśli zdecydujemy się na obie płcie to zwsze można jako antykoncepcję zastosować jakieś zbrojniki lub po prostu skarmiać narybkiem inne ryby. Wbrew opiniom które o nich czytałem ja zawsze trafiałem na łagodne egzemplarze. Oczywiście nie piszę tu o okresie tarła i odchowu młodych.

DanielP pisze: ↑pt mar 02, 2018 10:38 pmZawsze można trzymać tylko samca, który w moim odczuciu jest ładniejszy od samicy.

jak u ludzi

DanielP pisze: ↑pt mar 02, 2018 10:38 pmmożna jako antykoncepcję zastosować

niby tak ale zawsze kusi żeby spróbować rozmnożyć

Oczywiście, że należy cieszyć się z własnego przychówku:-)Zawsze będziesz mógł narybek rozdać forumowiczom lub wymienić na pokarm w sklepie. Mam wrażenie,ze z popularniejszymi rybami nie ma aż takiego dużego problemu że zbytem narybku jak to ma miejsce w przypadku rzadszych i tym samym bardziej wymagających gatunków, które na ogół trzyma mało osób( ,,koneserów")...

Przeczytałem jeszcze raz dokładnie pierwszy opis ryby i pierwszy raz widzę, jak któś opisał go tak, że lubią jeść mięso ryb:-) Oczywiście każdy ma prawo określić to jak chce. Rivalutusy to ryby wszystkożerne. W ich diecie duży udział musi stanowić mięso (pokarm żywy i mrożonki). Dodatkowo należy tą dietę wzbogacać bardziej granulatami niż płatkami, którymi oczywiście nie pogardzą. U mnie bardzo chętnie jadły hikari cichlid gold. Do odchowu młodych wszelkich gatunków pielęgnic które rozmnażałem zawsze stosowałem dla własnej wygody gotową artemię w płynie (JBL Nobil fluid), sporadycznie nicienie micro, rozdrobnione płatki a w późniejszej fazie wzrostu najczęściej mrożony oczlik itd. Taka dieta młodych zawsze wiązała się z szybkim przyrostem ryb i dużą liczebnością odchowanego narybku. Oczywiście wiązało się to również z częstymi podmiamami wody. Co to znaczy: ,, Rodzice zaczynają szukać pokarmu, gdy młode zaczynają pływać"? Rodzice podczas opieki nad ikrą też jedzą zmieniając się na warcie.Domniemam, że autor tego cytatu miał na myśli to,że rodzice wyprowadzając młode na pierwsze spacery pomagają im odnajdywać pokarm. Podzielam tą uwagę ponieważ moja samica akary często łapała w pysk jakiś pokarm np płatki, rozdrabniała i wypluwała w chmurę młodych. Swoją drogą to świetny widok:-)

Mój młody samiec.

Śliczny.

W jakim jest wieku? Wielkość?

Już jest ładny, a jeszcze nie jest w pełni wybarwiony.

Ciężko mi jednoznacznie określić wiek ponieważ kupiłem go około 3-4 miesięcy temu jako 4 cm malucha.Opierając się o własne doświadczenia sądzę,że ma około 8-10 miesięcy . Jego wielkość wynosi około 12 cm. Myślę,że jego przyrost byłby jeszcze większy gdyby miał towarzystwo w postaci własnego gatunku. Zrezygnowałem z takiego rozwiązania ponieważ nie chcę ich rozmnażać.

Na kompie znalazłem zdjęcia mojej starej pary. Oto i one:)

Rybki na tych starszych zdjęciach to chyba słusznych rozmiarów?

Ale ładne bestie

Tak:-)Samiec miał około 22 cm a samica ok. 15.

No to kawałek ryby był.