No i masz...
Rano wstaję, zaglądam do akwarium, a tam prawie mleko
I dwie krewetki nieżywe...
Wczoraj włożyłam kawałek kiwi. Ale po kilku godzinach je wyjęłam i aż do zgaszenia światła było wszystko OK. A rano to
Podmieniłam na szybkiego kilka litrów wody i nastawiłam nową, żeby się odstała na wszelki wypadek na popołudnie.
Kiwi dawałam wczoraj do wszystkich akwariów. Do dwóch też (już po wyjęciu kiwi) włożyłam po liściu ketapangu i tam woda zmętniała wczoraj wieczorem. Skojarzyłam to właśnie z liśćmi, bo tylko tam je wkładałam, a kiwi wszędzie.
Dziś rano w tamtych dwóch akwariach woda już się ładnie wyklarowała, w pozostałych dwóch nic się nie dzieje.
Więc z jakiego powodu mogło to zmętnienie wystąpić w tym akwarium?