Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

Zdjęcia i opisy ryb i innych stworzeń słodko i słonowodnych.
Baza fotograficzna stworzona przez użytkowników forum FAWA.
Regulamin forum
Opis każdego gatunku umieszczamy w osobnym wątku o nazwie według schematu: Nazwa polska - Nazwa łacińska.
Jeśli gatunek ryby ma już swój wątek możesz wstawić zdjęcie i opis tej ryby w tym wątku.
Nie umieszczamy zdjęć z internetu, a jedynie zdjęcia z akwariów użytkowników FAWA.
Jeśli nie jesteś autorem zdjęcia, które zamieszczasz, to napisz kto jest autorem.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#1

Post autor: Lech-u »

Przedstawiam moją parę Pielęgnic Niebieskołuskich.
Oraz ich maluchy, poniżej. Ale najpierw krótki opis.
To jest dość duża pielęgnica. Mój samiec ma na pewno więcej niż 20 cm, a samica jest nieco mniejsza.
Mają wielkie pyski, w których może zmieścić się dorosły mieczyk (co wypróbowały kiedyś u mnie).
Ogólnie ryba bardzo spokojna. Mało pływa. Raczej "trwa" w swoim rewirze. Oczywiście tak zachowują się dorosłe ryby.

Za to w czasie tarła jest niezwykle szybka i agresywna. Przegania wszystko co się rusza w całym akwarium. Dużo kopie w podłożu. Potrafi przenieść warstwę 20 cm podłoża z miejsca na miejsce.

W ciekawy sposób pilnuje młodych i potrafi je raptownie wciągnąć do pyska nawet w dużej ilości.
Jedzą wszystko co im się da. Suche, mrożone, wszystko.

U mnie pływają w 500 litrach ze skalarami. Temperatura 26*C, pH 6,63.

Samiec:
ObrazekObrazek

Samica:
ObrazekObrazek

Młode (przecinki, tu mają 2 dni):
Obrazek

A o ratowaniu narybku pisałem w tym wątku.

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#2

Post autor: DanielP »

Ciekawe masz te obserwacje z rocio :D Nigdy się słyszałem ani nie czytałem o tym, aby ten gatunek chronił swoje młode w pysku jak to mają w zwyczaju geophagus :D Człowiek uczy się całe życie. Rocio to pielęgnice z CA i raczej twardych wód. Jak zachowują się w tak niskim ph? Po tarle wnioskuję, że dobrze :-D Lejesz do zbiornika RO i czymś zakwaszasz wodę, że masz tak niskie pH?
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#3

Post autor: Lech-u »

DanielP pisze: czw sty 28, 2021 11:01 pm Lejesz do zbiornika RO i czymś zakwaszasz wodę, że masz tak niskie pH?
RO i CO2. Nic więcej.
DanielP pisze: czw sty 28, 2021 11:01 pm Po tarle wnioskuję, że dobrze
Z tym tematem to zawsze według mnie jest problem z interpretacją. Bo większość z nas (akwarystów) uważa, że jak rby podchodzą do tarła, to znaczy, że musi być im dobrze.
Mam wrażenie, że taka teoria jest rochę naciągana. Na przykład kiedyś wprowadziłem do zbiornika Paletki. Pierwsze co zrobiły to przystąpiły do tarła i złożyły ikrę na pionowej rurce od filtra. Też pomyślałem, że parametry wody są super. Ale okazało się, że były bardzo niedobre dla nich (o czym przekonałem się w kolejnych dniach).
Ludzie też potrafią się rozmnażać nawet w więzieniu.

Więc powiem szczerze: nie wiem, czy jest im naprawdę dobrze w takiej wodzie. Wiem, że do tarła przystępują niezwykle często.

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#4

Post autor: DanielP »

Uważam,że w tej teorii jest część prawdy. Można to łatwo sprawdzić w przypadku ryb bardziej kwaśno lub miękko lubnych. Otóż zgadzam się z tym, że ryby potrafią podejść do tarła prawie w każdych warunkach, bo taka jest ich natura, ale obserwacja ikry i tego, czy wylęgną się z niej młode, w jakiej ilości i jaka będzie ich przeżywalność już może nam wiele wyjaśnić. Oczywiście często dochodzi tu czynnik jakości ryb tj. tego czy wskutek błędów akwarystycznych nie straciły one naturalnych zachowań i instynktów, które są równie ważne przy rozmnażaniu. Piękne wybarwione masz te rocio i myślę, że gdyby miały więcej piasku jako podłoża i wyższe pH wody, to zachowywałby się nieco inaczej
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#5

Post autor: Lech-u »

DanielP pisze: pt sty 29, 2021 8:14 am Piękne wybarwione masz te rocio i myślę, że gdyby miały więcej piasku jako podłoża i wyższe pH wody, to zachowywałby się nieco inaczej
Dziękuję za komplement o pięknym wybarwieniu.
Z tego co czytałem o tych rybach, to występują w miejscach gdzie występuje żwir na dnie, a nie piasek. W tym akwarium miałem sporą łatę piachu, ale zmieszały go dokładnie z podłożem.
Co do pH i twardości wody: pH "lekko kwaśne lub neutralne" to jest to co znalazłem w CA w jednym z opracowań o tych rybach. A o twardości było napisane, że od średnio twardej do twardej.

Jedynie zalecali wyższą temperaturę, zbliżoną do 30*C (86*F). No ale to trochę za dużo jak na akwarium.

Kasia155
Uczestnik
Posty: 25
Rejestracja: ndz sty 10, 2021 5:13 pm
Lokalizacja: Kielce

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#6

Post autor: Kasia155 »

Lechu piękne są Twoje niebieskołuskie. Nie zwróciłam uwagi jak przeglądałam forum że to Twoje rybcie. A zatem chciałam Wam przedstawić moje młodziaki. 😊
Z prawej strony samiec z dołu po lewej samica
Obrazek
Samica po lewej a samiec po prawej
Obrazek

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#7

Post autor: DanielP »

Kasia155 twoje też są ładne :D
Awatar użytkownika

Ziemiojad
Guru
Posty: 2358
Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
Lokalizacja: Planet Earth
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#8

Post autor: Ziemiojad »

Super jasny piasek. Jaki to?

Kasia155
Uczestnik
Posty: 25
Rejestracja: ndz sty 10, 2021 5:13 pm
Lokalizacja: Kielce

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#9

Post autor: Kasia155 »

Ziemiojad pisze: pt sty 29, 2021 10:11 pm Super jasny piasek. Jaki to?
Piasek kwarcowy 😉

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#10

Post autor: DanielP »

A jakaś konkretna firma produkująca ten piasek to...? :D

Kasia155
Uczestnik
Posty: 25
Rejestracja: ndz sty 10, 2021 5:13 pm
Lokalizacja: Kielce

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#11

Post autor: Kasia155 »

Nie przywiązywałam uwagi. W zoologicznym jak będę to zrobię zdjęcie Bo u nas tylko jeden rodzaj
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#12

Post autor: Lech-u »

Dodano do tego postu po 14 dniach 19 godzinach 22 minutach 51 sekundach
Podrostek.
10 tygodni.
Obrazek
Awatar użytkownika

Komarowa
Moderator
Posty: 3144
Rejestracja: pn lut 19, 2018 4:54 pm
Lokalizacja: Polska
Na imię mam: No name

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#13

Post autor: Komarowa »

:OK:
Puchatku?
– Tak Prosiaczku?
– Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.
Awatar użytkownika

Kenross
Zapaleniec
Posty: 416
Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#14

Post autor: Kenross »

I z tej ekipy na filmie powyżej tylko jeden "podrostek" się uchował ??
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#15

Post autor: Lech-u »

Kenross pisze: ndz mar 14, 2021 12:45 pm I z tej ekipy na filmie powyżej tylko jeden "podrostek" się uchował ??
Prawdopodobnie około 4-5 sztuki przetrwały. Nie jestem pewny, bo ciężko je znaleźć wszystkie na raz.
Awatar użytkownika

Kenross
Zapaleniec
Posty: 416
Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#16

Post autor: Kenross »

4-5 sztuk to już coś :) Takie minimum dla ryb stadnych :) Chociaż ja bym bardziej od 7 sztuk obstawiał... ale przekonanie jest że 5 to już stadko.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#17

Post autor: Lech-u »

Wydaje mi się, że to nie jest ryba stadna. Raczej żyją w parach. Ale może te moje to dziwaki.
Awatar użytkownika

Kenross
Zapaleniec
Posty: 416
Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#18

Post autor: Kenross »

Lech-u pisze: ndz mar 14, 2021 3:55 pm Wydaje mi się, że to nie jest ryba stadna.
No tego to ja niestety nie wiem... nie zajmowałem się nigdy pielęgnicami (po za pielęgniczkami ramireza i pyszczaki kiedyś... a to też chyba pielęgnicowate) o stadzie tak tylko napomniałem nawiązując do pięciu sztuk :D

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#19

Post autor: DanielP »

Rocio nie są rybami stadnymi ale faktycznie dobierają się w pary. Często te pary dobierają na całe życie a czasami nie. Na trwałość związku ma wpływ wiele czynników zależnych od człowieka takich jaknp. warunki w zbiorniku ale i również uwarunkowania genetyczne. Nieprzewidywalność pielęgnic z CA to jedna z cech za które można je kochać :D
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#20

Post autor: Lech-u »

Lech-u pisze: ndz mar 14, 2021 1:51 pm Prawdopodobnie około 4-5 sztuki przetrwały.
Młode mają już około 4-5 cm długości.

Przebywały do tej pory w kotniku (160 litrów).
Obecnie 2-3 są w nowym kotniku 300 litrów, a 2 przełożyłem już do akwarium dla dorosłych.
Różnica w litrażu i w tym, że puszczam im inne filmy wieczorem, bo parametry wody są takie same.

Ale ciekawostka: wszystkie ryby były "szaro-bure" z plamkami na ciele (w kotniku).
Natomiast te dwa przełożone do akwarium dla dorosłych od razu przybrały swoje barwy gatunkowe i stały się (dosłownie w przeciągu 2-3 godzin) niebiesko-czarne, czyli takie jak dorosłe ryby.
W tym akwarium dla dorosłych nie ma ich matki i ojca, tylko zupełnie inne pielęgnice.

Nie wiedziałem, że zmiana wielkości ryb w otoczeniu tak może wpłynąć na zmianę koloru ryb. Nie znajduję innego wytłumaczenia.

Te 2-3 maluchy w nowym kotniku nadal są szaro-bure.

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#21

Post autor: DanielP »

Chciałbym mieć 300 litrowe kotniki :D Na ubarwienie pielęgnic ma wpływ wiele czynników. Należą do nich m.in. parametry wody, wielkość zbiornika, obsada itd.
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Składanie ikry

#22

Post autor: an207 »

Pierwszy raz w moim akwarium udało mi się zobaczyć i nagrać składanie ikry. Cały kamień zawalony😳. Wcześniej obklejony był fragment kamienia, teraz poszły na całość. Muszę tylko teraz szybciej wyłowić narybek, bo z poprzedniego rzutu zostało tyło 13 sztuk.
Film dosyć słabej jakości, bo nagrywałam z ukrycia i w akwarium robił się już zmierzch, ale może ktoś będzie miał ochotę obejrzeć🙂.

Awatar użytkownika

Ziemiojad
Guru
Posty: 2358
Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
Lokalizacja: Planet Earth
Płeć:

Składanie ikry

#23

Post autor: Ziemiojad »

Ale nie zabieraj dzieci rodzicom. Instynkty im kasujesz. Z doświadczenia ci powiem, że każda ryba z rodziny pielegnic rośnie większą i silniejsza przy rodzicach.
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Składanie ikry

#24

Post autor: an207 »

Wcale nie chcę ich zabierać, ale z setki która pływała zostało kilkanaście i podejrzewam tu robotę ojca, bo przyuważyłam jak matka go odganiała od młodych. Jak młode miały te 2 cm to już ewidentnie rodzice się prali,więc stwierdziłam że nie ma na co czekać. Wyłowiłam narybek w poniedziałek a wczoraj złożyły nową ikrę i jest całkowity spokój.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Składanie ikry

#25

Post autor: Lech-u »

an207 pisze: pt sie 27, 2021 4:14 pm bo z poprzedniego rzutu zostało tyło 13 sztuk.
A co robisz z tym "przychówkiem"?
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Składanie ikry

#26

Post autor: an207 »

Na razie są w mniejszym akwarium. Jak podrosną, to pewnie poszukam im nowych domów😉.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#27

Post autor: Lech-u »

Przeniosłem ten fajny filmik o składaniu ikry do Atlasu Fotograficznego Zwierząt FAWA.
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#28

Post autor: an207 »

:OK:
Dodano do tego postu po 35 minutach 43 sekundach
Obrazek
Dodano do tego postu po 2 godzinach 6 minutach 10 sekundach
Znowu się biją😕. O ile wcześniej to były przepychanki, to teraz jest na ostro. Agresorem jest samica. Nie dopuszcza samca do ikry. Proszę, doradźcie coś, podpowiedzcie co mam zrobić🙏. Ona już cały pysk ma odrapany,boję się że to się źle skończy.

Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#29

Post autor: Lech-u »

an207 pisze: pt sie 27, 2021 8:08 pm Proszę, doradźcie coś, podpowiedzcie co mam zrobić
Nic.
No, może poza obserwowaniem i robieniem zdjęć i filmików.

Moje w czasie tych walk godowych wyglądały jak gurami całujące. Szczepione pyskami jakby na trwałe. Po jakimś czasie sprawy się unormowały i już "zupa nie była za słona"...
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata

#30

Post autor: an207 »

No ok. Postaram się zachować zimną krew, choć włos mi się jeży. Mam wrażenie że rozwalą wszystko w akwarium.
A może przenieść samca do innego akwa? Nie mam za bardzo gdzie, ale w garażu leży jakieś stare 80l.Jeśli nie przecieka, to może?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Atlas Fotograficzny Zwierząt FAWA”