Cześć
Jaki karmnik automatyczny polecacie? Chyba najlepiej z dodatkową pompką aby pokarm się nie zaklejał.
Dodam że mam akwarium z pokrywą Aquael, wiec najlepiej aby dało się go przymocować do tego małego otworu do karmienia ryb.
Nigdy nie miałem a wyjeżdżam na wakacje niedługo a ryby muszą jeść
Podpinam się pod pytanie:)
Czy ten pokarm rzeczywiście będzie dobry dla wszystkich ryb (bojowników, kirysków,razbor, gupików np.)? Ja mam jednego bojownika samego w akwarium założonym ok.3 miesiące temu, wątpię żeby on tam cokolwiek znalazł do jedzenia, to nie krewetka że zacznie zjadać glony...(chyba:)
Czesc . Od wielu lat pozostawiam ryby bez karmienia na kilka tygodni = zero problemow . Problemem moga byc jakies specjalne gatunki /nie wiem jakie/ lub narybek . Jesli chodzi o karmnik to uzywalem tylko juwel easy feed . Prosty z mozliwoscia podlaczenia pompki powietrza , regulacja dawek pokarmu itp . Mysle ze automat kazdej firmy sie sprawdzi . Jesli chodzi o te pokarmy wakacyjne czy sobotnio-niedzielne , to nie polecam .
Nawet na tym forum było opisane pełno przypadków jak karmnik zawiódł i wsypal cała zawartość jedzenia do wody. Zgony murowane.
Jak sądzisz taka ryba w naturze to ile razy je? Codziennie ma dostęp do żarcie? Leci jej pod pysk a ona się nawet nie musi ruszyć? Jest częściej najedzona czy głodna?
Nie na darmo powstało powiedzenie, że ryba głodna to ryba zdrowa.
Ziemiojad
W naturze to wiadomo, ale nasze ryby chyba natury nie widziały, od pokoleń przyzwyczajone że im ktoś z nieba żarcie zrzuca:) Ja chyba moim wrzucę trochę tego urlopowego żarcia i zobaczymy... przedszkole bojowników zawożę w całości do kumpla,bo podejrzewam że takie 5 tygodniowe sztuki chyba nadal powinny być normalnie karmione?
Dlaczego nie na temat? myślałam że chodzi o karmniki, a jeśli ktoś kto się lepiej zna ma lepsze rozwiązanie, to je poleca, a ja przy okazji pytam, czy moje rozwiązanie jest dobre...jeśli nie to przepraszam:)
