FAWA.pl

Kupilem nowy phmetr Milwaukee ph54. Został skalibrowany przed użyciem w plynach testowych ph4 i ph7. Jednak zauważyłem dziwną pracę polegająca na tym ze w jednym akwarium pokazywał różne wartości w różnych obszarach akwarium i to z rozbieżnością rzędu 1.5 stopnia. W kolejnym akwarium zamiast pokazywać wartość ph to wskazywał jakieś różne zmieniające sie cyferki jakby się kalibrował. Dopiero doszedłem do wniosku że to wina załączonego w akwarium światła. Świetlówki i stateczniki mam w pokrywie, niektóre ledy, niektóre liniowe na statecznikach. Dopiero po wyłączeniu światła zaczal wskazywać poprawnie tak jak pokazują testy kropelkowo. O co chodzi, czy główka sonda jest wrażliwa na światło czy to może jakieś pole magnetyczne sie wytwarza które zakłóca prace elektrody?
Ponadto zauważyłem że jak mocniej zamieszam sondą w akwarium to po skończeniu mieszania skaczą wyniki od 6 do 8. Dopiero gdy wyciągnę sondę z wody i włożę juz bez mieszania to wartości są stabilne.

Potwierdzam. Zauważyłem to samo używając swojego pHmetru. Do pomiaru najlepiej będzie pobrać próbkę wody i wtedy mierzyć bez ruchu wody i sztucznego światła. Przez ponad miesiąc nie mogłem zrozumieć swojego "fenomenu" wysokiego odczynu w zbiorniku