Sinice, okrzemki i takie tam...
: sob gru 02, 2023 7:59 pm
1. Data zalania: 15 października, stary dwuletni piasek, jakieś 20 procent starej wody, filtr pracujący bez przerwy w starej wodzie w wiaderku (o tym wszystkim dalej).
2. Akwarium ma 105 litrów, jakieś 80 litrów wody netto.
3. Oświetlenie słabe, na tym się nie znam, jest to standardowe oświetlenie z zestawu Aquael Day & Night 75, prawie brak oświetlenia słonecznego, "ciemna" kuchnia.
4. Czas świecenia: 10 godzin.
5. Podłoże: piasek.
6. Filtr: wewnętrzny, Eheim Bio Power 200.
7. Cel, ma to w miarę wyglądać
8: Ozdoby: korzenie red moor i dark wood + czerwona lawa.
9: Rośliny: myślę, że średnia ilość. Kryptokoryny, żabienica i anubiasy.
10: Obsada: trochę za dużo, ale tak wyszło. Bojownik X 1, Razbory (Klinowe i Hengela) x jakieś 22 sztuki. kirysek Panda x5.
11. Podmiany wody z raz w tygodniu, prosto z warszawskiego kranu, jakieś 15 - 20 %.
12. Nawozy: nie, nie znam się na tym.
13. CO2: leję rano carbo w płynie.
14: Parametry wody: to moje pierwsze testy kropelkowe, ale: PH 7-8 (Zoolek) ; GH 13-14 (Zoolek) ; KH 7-8 (Zoolek) ; NO2 0 (Seachem) ; NO3 5 (Seachem) ; PO4 0,05 (Easy Life) ; SIO4 0,1 (JBL).
15. Opis będzie poniżej.
16. Zdjęcia brak, ale opis pewnie wystarczy,
No to pokolei... Akwarium sobie żyło z problemami większymi, mniejszymi jakieś dwa lata z haczykiem, ale było w sumie OK. Awaria sprzętu kuchennego spowodowała konieczność spuszczenia wody z akwarium (przesunięcie szafki), co by zrobić miejsce na wymianę lodówki Całe podłoże, piasek, zostało wilgotne. Rośliny i ozdoby wyjęte, bo rybek nie dało się wyłowić. Filtr pracował dwa dni w wiaderku w wodzie spuszczonej z akwarium.
Zakładamy akwarium od nowa... Korzenie, kamienie, rośliny, woda którą się dało zebrać ze "starego" akwarium. Rybki wróciły od razu do zbiornika. No i teraz... Tak, są okrzemki. Myślałem, że przejdą, nie, nie znikają, mają się dobrze. Do tego przylazły sinice. No tak na 95%, miałem kiedyś, widziałem, czułem
Jak żyć, co robić? Mam drugi filtr wewnętrzny w szufladzie, mogę go śmiało użyć, gdyby jakieś media trzeba było użyć.
2. Akwarium ma 105 litrów, jakieś 80 litrów wody netto.
3. Oświetlenie słabe, na tym się nie znam, jest to standardowe oświetlenie z zestawu Aquael Day & Night 75, prawie brak oświetlenia słonecznego, "ciemna" kuchnia.
4. Czas świecenia: 10 godzin.
5. Podłoże: piasek.
6. Filtr: wewnętrzny, Eheim Bio Power 200.
7. Cel, ma to w miarę wyglądać
8: Ozdoby: korzenie red moor i dark wood + czerwona lawa.
9: Rośliny: myślę, że średnia ilość. Kryptokoryny, żabienica i anubiasy.
10: Obsada: trochę za dużo, ale tak wyszło. Bojownik X 1, Razbory (Klinowe i Hengela) x jakieś 22 sztuki. kirysek Panda x5.
11. Podmiany wody z raz w tygodniu, prosto z warszawskiego kranu, jakieś 15 - 20 %.
12. Nawozy: nie, nie znam się na tym.
13. CO2: leję rano carbo w płynie.
14: Parametry wody: to moje pierwsze testy kropelkowe, ale: PH 7-8 (Zoolek) ; GH 13-14 (Zoolek) ; KH 7-8 (Zoolek) ; NO2 0 (Seachem) ; NO3 5 (Seachem) ; PO4 0,05 (Easy Life) ; SIO4 0,1 (JBL).
15. Opis będzie poniżej.
16. Zdjęcia brak, ale opis pewnie wystarczy,
No to pokolei... Akwarium sobie żyło z problemami większymi, mniejszymi jakieś dwa lata z haczykiem, ale było w sumie OK. Awaria sprzętu kuchennego spowodowała konieczność spuszczenia wody z akwarium (przesunięcie szafki), co by zrobić miejsce na wymianę lodówki Całe podłoże, piasek, zostało wilgotne. Rośliny i ozdoby wyjęte, bo rybek nie dało się wyłowić. Filtr pracował dwa dni w wiaderku w wodzie spuszczonej z akwarium.
Zakładamy akwarium od nowa... Korzenie, kamienie, rośliny, woda którą się dało zebrać ze "starego" akwarium. Rybki wróciły od razu do zbiornika. No i teraz... Tak, są okrzemki. Myślałem, że przejdą, nie, nie znikają, mają się dobrze. Do tego przylazły sinice. No tak na 95%, miałem kiedyś, widziałem, czułem
Jak żyć, co robić? Mam drugi filtr wewnętrzny w szufladzie, mogę go śmiało użyć, gdyby jakieś media trzeba było użyć.